-°   dziś -°   jutro
Czwartek, 21 listopada Janusz, Konrad, Albert, Maria, Regina

Samobójstwo jezuity. Nic nie wskazywało!

Opublikowano 25.06.2019 15:58:00 Zaktualizowano 25.06.2019 16:04:14 pawel_zastrzezynski

„24 czerwca 2019 r. wczesnym popołudniem odebrał sobie życie o. Piotr Matejski SJ, na stałe pracujący w szkole i parafii w Nowym Sączu przy ul. Ks. Skargi.

Ta tragiczna wiadomość jest dla nas wszystkich zaskoczeniem. Przyjęliśmy ją z niedowierzaniem, a nawet z przerażeniem. Wiemy, że jeśli ktokolwiek decyduje się na taki krok, robi to w rozpaczy, nie mogąc poradzić sobie z wewnętrznym bólem lub lękiem. Tymczasem nikt z nas, którzy znaliśmy o. Piotra i którzy z Nim się przyjaźniliśmy, nie podejrzewał, że przeżywa tego typu dramat wewnętrzny”. To fragment oświadczenia Prowincjała w związku z samobójczą śmiercią Jezuity z Nowego Sącza. Jednak warto zadać pytanie, czy na pewno nic nie wskazywało, że może dojść do tragedii?

W 2009 roku na profilu Nasza Klasa wychowankowie o. Piotra mówią o nim „BOSS”. W tym miejscu można odnaleźć galerię zdjęć, które są podpisane: „gangsta ze swoim bosem na czele”. Na innym zdjęciu młodzi ludzie fotografują się z logiem klasy zrobionym z butelek po piwie. Pod zdjęciem komentarz: „I o to jest TO na co wszyscy czekali. Nowe logo klasowe na rok szkolny jezuicki 2008/2009 - 46 piw w sumie poszło :)) dobry rezultat”. Te zdjęcia od dziesięciu lat są udostępnione do publicznego wglądu. 

Nikogo to nie zaniepokoiło, że tak zachowują się uczniowie szkoły?

Zobacz również:

Na stronie bursy szkoły jezuickiej w Nowym Sączu można odnaleźć galerię zdjęć, w której o. Piotr dzieli się z uczniami szkoły swoją pasją, czyli bronią palną. Arsenał broni, do której miał dostęp ten zakonnik daje do myślenia i zastanawia. Zwłaszcza, że dłonie kapłańskie namaszczone są na zupełnie odmienne działanie, niż prezentowane na fotografiach. 

Jednak najistotniejszy w kontekście oświadczania w zawiązku z śmiercią zakonnika jest fakt, że w Nowym Sączu śmierć samobójcza wśród kapłanów nie jest nowym tematem. Zwłaszcza trzeba mieć w pamięci samobójczą śmierć proboszcza Bazyliki Kolegiackiej św. Małgorzaty w Nowym Sączu, który dał wówczas jednoznaczny sygnał, że tu dzieje się naprawdę coś demonicznego. 

Dlatego ta sytuacja nie jest dla nikogo świadomego zaskoczeniem.

Trzeba jasno podkreślić, że zanim nastąpi dramat, każdy człowiek wysyła dziesiątki sygnałów ostrzegawczych do otoczenia. Jednak problemem jest tu stan, w którym skala niepokojących sygnałów jest tak wielka, że następuje proces omijania ostrzeżeń i wówczas zawsze dochodzi do tragedii, bo króluje beznadzieja. 

Dlatego stwierdzenie, że nic nie budziło niepokoju, jest samooskarżeniem dla każdego środowiska i niczym ponad to.

Ilu jeszcze księży będzie musiało się zabić, aby to zrozumieć?


***
Wczoraj, w klasztorze ojców jezuitów przy parafii pod wezwaniem Ducha Świętego w Nowym Sączu został znaleziony z raną postrzałową ojciec Piotr Matejski. Ojciec Piotr Matejski miał 51 lat, pochodził z Rzeszowa, w 1987 roku wstąpił do Towarzystwa Jezusowego, gdzie w 2000 roku przyjął święcenia kapłańskie. Przez ostatnie lata uczył historii w Jezuickim Centrum Edukacji w Nowym Sączu, a także posługiwał przy tamtejszej parafii pod wezwaniem Ducha Świętego.

Z informacji podanych przez księdza Tadeusz Isakowicz-Zaleskiego wynika, że ojciec Matejski miał popełnić samobójstwo o godzinie 14.00, za pomocą broni palnej. Posiadał ją legalnie, ponieważ należał do klubu strzeleckiego. Ojciec Matejski miał zostawić dwa listy pożegnalne - pierwszy do rodziny, a drugi do władz zakonnych.

Komentarze (11)

zabawny
2019-06-25 16:30:48
2 20
Sensacja w mediach jest NAJWAŻNIEJSZA.

A gdyby tak kilka słów o pozytywnej stronie jego kapłaństwa jako sługi bożego?.

Zawsze pod podobnymi tragediami ludzkimi nie można było pisać komentarzy - ale o księdzu ? - to będzie mile widziane przez NIESTRONNICZĄ redakcję, jak komentujący popyskują na księży i Kościół.
Odpowiedz
aramis
2019-06-25 18:33:31
5 1
Dziwię się że Kościół zezwala na takie postawy. Wg. mnie jeśli ktoś wybrał sutannę i oddanie życia Bogu to tego powinien się trzymać. Nie zakładać mundu nie przyjmować stopni wojskowych czy używać broni jak w tym przypadku.
Odpowiedz
Oserwator
2019-06-25 19:25:37
0 1
Jedni potrafia mowic tylko o ludziach, inni o wydarzeniach a tylko nieliczni o problemach. Oby tych ostatnich bylo jak najwiecej.
Odpowiedz
kwiatek1
2019-06-25 20:55:39
6 1
Jaki zakonnik czy ksiądz trzyma broń. To nie do pomyślenia. Osoba która poświęciła życie Bogu. ??????????????
Odpowiedz
konto usunięte
2019-06-25 21:32:47
11 1
Oczywiście, posiadał broń legalnie bo jakże by inaczej. I wobec tego odstrzelil się całkiem legalnie. Zresztą ci w koloratkach wszystko robią legalnie. Legalnie biorą za mszę i sakramenty czego zabrania papież Franciszek. Legalnie zbierają na tacę i kolędę i legalnie nie płacą od niczego podatków. Aha, jeszcze legalnie wykorzystują seksualnie dzieci. No bo kto im zabroni ?
Odpowiedz
niegrajszefa
2019-06-25 22:27:55
0 10
Rzeczywiście to, że miał zdjęcie na którym był z uczniami i puszkami po piwie oraz to że posiadał legalnie broń świadczy o tym, że był prawdziwym szatanem... Beznadziejny artykuł, dziennikarstwo na najniższym poziomie. Ludzie, którzy popełniają samobójstwa to często dobrzy, zagubieni ludzie z problemami psychicznymi.
Odpowiedz
oburzony
2019-06-25 23:04:58
0 20
Zarejestrowałem się tylko po to, żeby dodać ten komentarz, bo tekst ten wywołał we mnie obrzydzenie. Zacznę od tego, że jeżeli ktoś przeszukuje posty sprzed 10 lat na naszej klasie (portalu, którego żaden młody już nie używa) to jednoznacznie wskazuje na jego intencje. Ktoś szukał taniej sensacji i chciał popisać się kontrowersyjnością. Po pierwsze jakie znaczenie ma jak nazywają uczniowie nauczyciela? Co do loga klasy z piwem - wychowawca im go nie ułożył. Jak zaczniemy przeszukiwać wszystkie zdjęcia uczniów to się okaże, że w Polsce nigdy dobrego wychowawcy nie było. Już nie mówię o tym, że w 2009 roku świadomość mediów społecznościowych była na zupełnie innym poziomie. Szkoda, że autor artykułu nie spróbuje np. zobaczyć jak skończyła ta straszna młodzież. Lepszą ilustracją tego jakim śp. Ojciec Matejski był wychowawcą jest to, że jego ostatnia klasa przyniosła szkole dwóch laureatów olimpiad przedmiotowych. Ale po co napisać coś takiego, lepiej wyciągać zdjęcia sprzed 10 lat.

Chciałbym też zapytać czy autor artykułu ma wykształcenie teologiczne lub prawno-kanoniczne, że wie do czego są stworzone, a do czego nie są dłonie kapłana? Nie wiem czy autor artykułu i komentujący słyszeli kiedyś o kapelanach wojskowych. Myślę, że mogą oni mieć inne zdanie. Inne zdanie miałby też zapewne patron wspomnianej w tekście bursy - Władysław Gurgacz. Ojciec Matejski promował wśród młodzieży strzelectwo, które jest sportem ( i to w dodatku olimpijskim), za coś takiego powinno się go chwalić, a nie ganić. Nie mówię już o tym, że hoplofobia autora jest kompletnie absurdalna. Rozmowa o broni to nie jest promocja mordowania. Kolekcjonowanie broni to nie szykowanie zamachu.
Człowiek ma prawo do swoich własnych zainteresowań i autorowi i jemu podobnym nic do tego. Kapłan może sobie zbierać karabiny, znaczki pocztowe, krawaty czy plakaty. Nie wyobrażam sobie, żebym kiedykolwiek słysząc o czyjejś tragicznej śmierci publicznie opowiadał o tym, jak to mi się nie podoba czyjeś hobby.

Śp. Ojciec Piotr był wspaniałym nauczycielem, pełnym uśmiechu i potrafiącym przekazywać wiedzę. Przyznają to jego uczniowie. Sam jestem na wymarzonych studiach dzięki dobrze zdanej historii - historii, której nauczył mnie śp. Ojciec Matejski.

Przykre, że autorowi nie chciało się nic dowiedzieć o tym jezuicie od absolwentów szkoły, jej pracowników czy też współbraci. Nie chciało mu się dowiedzieć o zaangażowaniu ojca Matejskiego w gazetę parafialną, w prowadzenie przez niego wykładów historycznych (we wspomnianej wcześniej bursie) czy cokolwiek innego.

I taki tekst wypuścił ktoś, kto tydzień temu potrafił z refleksją podejść do śmierci ks. Michała Łosa.

żenada
Odpowiedz
Ratownik
2019-06-25 23:30:19
7 0
Prawdziwy kapłan - Jezus też przecież z gnatem łaził i lubieżnie zerkał na małolatów...........Jak daleko kościół odszedł od ewangelii?
Odpowiedz
pacho
2019-06-26 00:02:44
3 0
fascynacja bronią i jej etap ostatni, rip
Odpowiedz
misia12
2019-06-26 00:18:07
0 12
Wiesz co toporkiewicz wstydz się !!!!! zanim się doda taki artykuł powinieneś zapytać rodziny czy można, czy sobie życzą!??!?! To jest ich ból po stracie a ty ich przybijasz każdym słowem!!!!! i żadne tłumaczenie tu nie ma sensu typu że to była osoba publiczna etc. Jesteście bez serca. A możliwość dodania komentarza pod.artykulem budzi we mnie obrzydzenie do tego portalu. Wstydź się toporkiewicz !!!!!
Odpowiedz
ashmira
2019-06-26 15:54:55
0 2
Ile jadu w PANU redaktorze. Wstyd....
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Samobójstwo jezuity. Nic nie wskazywało!"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]