-°   dziś -°   jutro
Sobota, 23 listopada Adela, Klemens, Klementyna, Felicyta

Kiedy powrót do normalnego życia? Optymiści: na wiosnę

Opublikowano 17.11.2020 08:25:00 Zaktualizowano 17.11.2020 08:28:15 top

Kiedy wrócimy do normalnego życia sprzed pandemii? Jeden z twórców szczepionki przeciwko COVID-19 prof. Ugur Sahin twierdzi, że w pełni będzie to możliwe w okresie jesienno-zimowym 2021 r. Przełomowym momentem ma być wiosna i lato przyszłego roku.

Najbardziej optymistyczny jest prof. John Bell z Oxford University. Jego zdaniem do normalnej aktywności będzie można wrócić już wiosną 2021 r. Wtedy nastąpi oczekiwany spadek zakażeń i pierwsza grupa ludzi zostanie zaszczepiona przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2. W Europie, np. w Wielkiej Brytanii, pierwsze osoby mają otrzymać taki preparat jeszcze pod koniec 2020 r.

„Jestem prawdopodobnie pierwszym specjalistą, który tak twierdzi, ale mówię o tym z przekonaniem” – oświadczył prof. Bell.

Prof. Ugur Sahin, jeden z twórców szczepionki koncernu farmaceutycznego Pfizer oraz firmy BioNTech, jest jednak bardziej ostrożny. W wypowiedzi dla BBC twierdzi, że jego zdaniem bardziej realna jest perspektywa powrotu do normalnego życia jesienią i zimą 2021 r. Uważa, że do tego czasu upowszechnione zostaną szczepienia przeciwko COVID-19.

Zobacz również:

„Jestem przekonany, że transmisja (wirusa) między ludźmi zostanie zredukowana przez skuteczną szczepionkę może nie o 90 proc., ale o 50 proc.” – powiedział specjalista. Jego zdaniem powinno to skutkować znaczną redukcją rozmiarów pandemii.

Wielka Brytania ma otrzymać do końca 2020 r. 10 mln dawek szczepionki Pfizera oraz BioNTech, a na początku 2021 kolejne 30 mln. Do skutecznego zaszczepienia się potrzebne są dwie dawki (podobnie jak większości innych preparatów przeciwko COVID-19 jakie są przygotowywane). Są one podawane w odstępie trzech tygodni, a odporność uzyskuje się po miesiącu od podania pierwszej dawki.

Do kwietnia 2021 r. ma być dostarczonych 300 mln dawek szczepionki, co dopiero zapoczątkuje masowe szczepienia. Jednak większy efekt, jeśli wszystko pójdzie dobrze, powinien być uzyskany latem przyszłego roku.

„Lato będzie szczególnie korzystne, ponieważ powinna się obniżyć liczba zakażeń, a jednocześnie będą upowszechniane szczepienia” - podkreślił prof. Ugur Sahin. Wiele zależy zatem od tego jak dużo osób zaszczepi się przed okresem jesienno-zimowym.

Nie wiadomo, na jak długo szczepienie zapewni odporność przeciwko koronawirusom SARS-CoV-2. Być może po roku okaże się, że odporność spada, ale w ocenie specjalisty kolejne doszczepienie nie powinno być większym problemem.

Z dotychczasowych obserwacji wynika, że szczepionka Pfizera i BioNTech nie wywołuje poważniejszych działań niepożądanych. Są one takie same jak w przypadku innych stosownych dotąd szczepień. Najczęściej jest to jedynie łagodny lub umiarkowany ból w miejscu zaszczepienia, a u niektórych osób zdarza się trwająca kilka dni gorączka.

„Nie zauważyliśmy innych poważnych skutków ubocznych, które byłyby powodem przerwania lub zatrzymania badań klinicznych” – podkreślił prof. Ugur Sahin. 

Komentarze (6)

34607szczawa
2020-11-17 08:38:34
2 8
"Kiedy powrót do normalnego życia?"

Dopiero po wyborach jak przegonią tych co od komuny zasiadają we władzach.
Odpowiedz
zabawny
2020-11-17 09:01:54
2 5
@34607szczawa
Od ponad stu lat komuna była , jest i będzie , lecz teraz występuje z piękną maseczką na mordzie i dlatego jest trudniejsza do rozpoznania . :)
Odpowiedz
GretaXXX
2020-11-17 10:10:17
0 3
Jeżeli - mimo szalejącego wirusa - możecie normalnie pracować i zarabiać - pomyślcie o tych, których przymusowo zamknięto. Może macie swoje ulubione restauracje lub kawiarnie - można ich wspomóc zamawiając np. ciasta na święta, dania na wynos. A może ucieszyłby Was trening na powietrzu z trenerem personalnym? Ci ludzie zostali pozbawieni źródła dochodu i dla wielu to realna groźba bankructwa. Nie prowadzę żadnej działalności - ich dramatyczne położenie dotarło do mnie, kiedy odbierałam tort z jednej z kawiarni. Pewno są jeszcze inne branże dotknięte przez obostrzenia. Dopiszcie. Bądźmy solidarni.
Odpowiedz
wasylis
2020-11-17 11:13:44
0 3
Nic, tylko za radą mini- stra Piotrusia Pana Piotrowskiego należy się "przebranżowić". Najlepiej zostać grajkiem i wyjcem disco polo, dotacje milionowe od Glińskiego pewne. Zresztą nie przesadzajcie, rzeczony mini-ster stwierdził, że Polacy mimo pandemii się bogacą, bo... nie maja gdzie wydawać pieniędzy :-) :-) :-). Nożesz "gieniusz" absolutny, nawet wśród innych pisich "gieniuszy".
Odpowiedz
konto usunięte
2020-11-17 12:21:20
0 3
@Gretaxxx to prawda. Trzeba zrobić wszystko co w naszej mocy żeby pomóc lokalnym przedsiębiorcom. Pojedynczo nic nie da taka pomoc. Ale poprzez apele powinnismy ruszyć do miejscowych kawiarni i i in i zamawiać produkty na wynos.
Odpowiedz
konto usunięte
2020-11-17 18:44:00
0 1
Nie ma sie co oszukiwać, pomocy państwa dla szarych ludzi nie będzie, a ci pomniejsi przedsiębiorcy którzy ją dostali za parę miesięcy zaczną być kontrolowani żeby z nich zedrzeć tę kasę z powrotem - wystarczy mały błąd formalny i masz oddać kasę. Ilość przepisów obciążających prowadzenie działalności, rozrost kolosalny biurokracji, kłamstwa dla naiwnych w tvpis o tym jak to rząd wszystko ułatwia by szczuć ludzi jednych na drugich... absurdalne kary które urzędy mogą wymierzać, mandaty za wszystko przy równoczesnym zawalaniu firm taką ilością przepisów że nie ma nikogo, kto je wszystkie poprawnie ogarnia....
- jak słyszycie w tv, że rząd coś "upraszcza" w przepisach - to możecie być pewni, że właśnie wprowadza kolejne absurdy i całą listę dodatkowej pracy biurokratycznej... tak po prostu, żeby zajechać średni biznes na śmierć, a tych co ich nie upupi teraz, tych zadusi mandatami jak ruszy z kontrolami za dwa lata i nie będzie zmiłuj się bo kasa pastwa pusta więc potrzebująca..

Jak sami nie zadbacie by jako najbliższy rynek pracodawcy i pracownika - wspólnota lokalna- przetrwać, to się to rozsypie jak domek z kart.

Macie okazję odbudować lokalną wspólnotę, lokalny samorząd, wspólnoty sąsiedzkie
Jak za dawnych czasów, gdy w małych miejscowościach była wspólnotowość, gdy gospodarze jedni drugim szli pomagać w żniwach czy wykopkach, a gdy któremuś koń w sezonie okulał to sąsiedzi przyjeżdżali swoim by z pola każdy zebrał o czasie.

Niestety, do wyborów aż 3 lata. A te osobniki z rządu nie ustąpią, nieważne ile szwindli zrobią i ile trupów po sobie zostawią.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Kiedy powrót do normalnego życia? Optymiści: na wiosnę"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]