podlesiok
Komentarze do artykułów: 469
Pacho,nie bardzo rozumiem sens Twojej polemiki,piszę tylko że cały ten szum to pseudo-ruch w inwestycji która nawet jeśli na siłę powstanie,to następne pokolenia ją zweryfikują i najprawdopodobniej zaorzą.Przykład radosnego budowania niepotrzebnych rzeczy za publiczne pieniądze mamy już w limanowej na rynku i koło dawnego kina,a także w sławnej już Porębie, a ostatnio w Jodłowniku.
Decyzje środowiskowe dla różnych inwestycji to taki "tfurczy fkład" udowadniający że przykładowo hałas przejeżdżającego pociągu mieści się w normie hałasu jaki wyzwala przejeżdżający pociąg,lub ze elektryczne urządzenie przy normalnej eksploatacji nie wydziela ponadnormatywnego tła spalin czy innych substancji mogących wpływać na otoczenie(nie dotyczy e-papierosów) A już tak bez ironi to tytułowe warunki służą przeważnie łatwemu zarabianiu forsy przez różnej maści ustosunkowanych "specjalistów"
Elfi,UDT nie zajmuje się wyciągami,to raz,dwa jak się coś pisze to wypadałoby jakoś składnie,by była w tym logika,trzy,drzewa też stoją i nie zagrażają dopóki jakaś oferma się na nie nie wdrapie,ale czy to powinien być powód ich wycinki?
Szuwar,Pana Józka znam z widzenia kiedy tam jeżdziłem na desce i nic ponad to,tematyka wyciągów i kompetencji urzędników UTK(teraz podległego TDT) jest mi znana z racji że mam prywatny wyciąg,który kilkanaście lat temu był odbierany i wiem na co głównie inspektorzy zwracali uwagę.W trakcie budowy i póżniejszej eksploatacji niejednokrotnie przekonałem się o indolencji różnych instytucji których głównym zadaniem jest udowadnianie potrzeby istnienia bytów bez których życie byłoby prostsze a na pewno mniej głupie..Faktem jest że kolej w Koninkach,w porównaniu do współczesnych zwalnianych kanap wymaga trochę więcej sprawności i rozgarnięcia,ale to nie powinien być powód jej zamykania,
I tak wygląda życie,sprawny wyciąg w Koninkach zamknięty bo urzędasom oraz innym "NIEZBĘDNYM" etatom GPN się nie podobał właściciel,natomiast pobłogosławiony przez "wszystkowiedzących" wyciąg w Laskowej pomimo kompletu zaświadczeń nie chce działać
Jest jeden pozytyw tej przykrej sprawy,mianowicie coraz więcej świadomych obywateli bierze stronę tych co coś robią i to nie tylko dla apanaży,czy taniego poklasku zaczadziałej polityka gawiedzi ale dla swoich pasji i pożytkowi lokalnej społeczności.Jest też niezgoda na bezduszny biurokratyzm i tępe udowadnianie potrzeby istnienia bytów które dawno powinna wyciąć Brzytwa Ockhama
szuwar77,negujesz wiedzę tu piszących a sam jej niewiele jak widać posiadasz,odbiorami wyciągów zajmuje się KDT a nie UDT czy TDT,po drugie,te trole jak nas nazywasz,zauważają problem idiotycznych przepisów i biurokratycznych dupochronów uwalających jedną z atrakcji naszego regionu.A prywatnie to bardziej wierzę w zdrowy rozsądek kierowcy autobusu niż w dziesięć przeglądów i zaświadczeń.
Dzisiaj na Lysej ok.13,kilkuletnia dziewczynka spada z krzesełka na dolnej stacji,na szczęście kończy się to tylko lekko potłuczoną buzia i skręconą nogą.W wypadku nie ma winy stanu tech.kolei ani zaniedbań obsługi a jedynie zwykłe zagapienie pannicy i ew.opiekunów tejże co nie do końca rozgarnięte dziecko puszczają samopas.W Koninkach był podobny wypadek tylko afera większa i cofnięto pozwolenie na użytkowanie kolei.Teraz proszę sobie wyobrazić sytuację że ktoś nadgorliwy dochodzi przyczyn wypadku i wstrzymuję w środku sezonu kolej krzesełkową,a jeżeli by się chciało to takie procedury można zrobić.
mati,,zmiłuj się,przecież większość Twoich wpisów potwierdza słuszność artykułu
Szkoda,bo ładna trasa,a i kolej historyczna ale wymagająca trochę od użytkowników,podejrzewam ze jak zwykle w takich sprawach górę wzięło asekuranctwo urzędników KDT a nie faktyczny stan techniczny kolei,ale takie mamy czasy że jak oferma wywali się na chodniku to zaraz dochodzenie ze może nie przezzwykłe gapiostwo ale na pewno ktoś złe odśnieżył czy posypał.
Problem występuje odkąd ludzie zaczęli spalać odpady drzewne z floradu(żywiczne części drewna sosnowego które nie nadają się technologicznie do produkcji) i których spalanie nie tylko jest nieekologiczne(w normalnych piecach) ale najczęściej prowadzi do przypadków pożarów kominów ze względu na odkładanie się smolistej sadzy pochodnej z częściowego spalania.Pisanie przez portal o innych przyczynach jest tylko zamydlaniem problemu lub lobbingiem na rzecz kominiarzy.
Zabawny,jak nie rozumiesz fizyki powstawania czadu to nie zabieraj głosu dla ew.poklasku,przewody spalinowe nie mają w temacie większego znaczenia,
A mi ta retoryka przypomina zamierzchłe czasy,gdy w jedynie słusznej idei tworzono kołchozy i drastyczne braki żywności "tłumaczono"zmową kułaków,może nastał już czas,tym razem urzędniczych trójek,ganiających po wsiach i miasteczkach i "rekwirujących"worki ze śmieciami ,podobno to super interes,a przynajmniej taka jest oficjalna propaganda.A tak na poważnie, to myślę że sytuacja dojrzewa już do stanu by urzędnicy porzucili pokrętnie rozumianą poprawność i zaczęli kwestionować idiotyczność obecnej ustawy śmieciowej.
Może wypadałoby zapytać "genialnego posła"czy za swoje pieniądze (o ile kiedykolwiek takowe zarobił) też byłby skłonny budować szałasy w lesie które są miejscem schadzek i popijaw ludzi niewiele z turystyką mających wspólnego,nie wspominając o porządku jaki pozostaje po tychże "wydarzeniach integrujących" Vide Tymbark Podlas i szałas zbudowany za publiczne pieniądze przez byłego wójta
A ja proponuję korektę projektu ronda,na środku trzeba wykonać pompę kiwajkę jakie dawniej były w centrach miasteczek,jak bank zajmie wodociąg to będzie jak znalazł.
Cóż dodać?logika nigdy nie była mocną stroną wszelakich mediów.
Południe,mafie wyrastają na żyznym gruncie urzędniczej durnoty.
Wielokrotnie pisałem na tym forum o idiotyzmie obecnej ustawy śmieciowej,zastanawia mnie jednak inny aspekt zagadnienia,o ile obecna władza ochoczo i czasem bez sensu reformuje w miarę działające przestrzenie społecznego życia,o tyle za sprawy ewidentnie felerne jakoś nie ma serca czy pomysłu do zmian.Przypomina mi to trochę ogólny trend we współczesnych społeczeństwach,iż mamy tłumy wysokiej klasy specjalistów od naprawiania rzeczy dobrych,natomiast jak coś nie działa to trudno odnależć w zakamarkach "wysoko wyedukowanych głów" odrobinę zwykłego rozsądku.Proponuję pójść logiką tejże ustawy i wprowadzić przepis iż za prąd płacimy od głowy i budy psa,nawet jak nie mamy kabla czy słupa energetycznego w pobliżu.Ciekawe kto pierwszy by "wysiadł"ludzie czy energetyka?
A ja tam wolałem starą wieżę,przynajmniej większości "ambitnych wysokościowców" po paru szczeblach drabiny ambicja spływała z potem do butów i po problemie,a teraz to by chcieli balustrady,zabezpieczenia i jeszcze może kamizelki ratunkowe jakby poziom adrenaliny podtapiał.To trochę tak jak z nowymi chodnikami jak nie ma to jest OK,a jak gmina zrobi na gruncie prywatnym to jeszcze chcą by właściciel odpowiadał jak ktoś się poślizgnie.Ja bym wywiesił tablicę informującą że status wieży jest jak każdego drzewa,wchodzisz na własną odpowiedzialność a jak nie odpowiada to patrzysz z dołu.
Odkąd poprzedni rząd wprowadził "ustawę śmieciową" zauważam ZDECYDOWANY regres w kulturze ludzi na niwie dbania o środowisko.Mieszkam blisko lasu i tyle śmieci dawniej tam nie było,powiem więcej u schyłku poprzednich regulacji zaczynało iść ku lepszemu(przynajmniej w mojej miejscowości)Kontenery na segregowane odpady nawet te wielkogabarytowe były prawie na każdym osiedlu i były na bieżąco opróżniane,ludzie zaczynali się wdrażać i rozumieć ze tak trzeba tym bardziej ze nie wiązało się to bezpośrednio z kosztami.Co zatem poszło żle,moim zdaniem podstawową durnotą intelektualną był i jest podatkowy charakter opłat nie powiązany z ilością "produkowanych odpadów,sekundo ciemiężenie szarego obywatela a dopuszczenie wolnej amerykanki dla przemysłu, handlu oraz, nie zawaham się napisać,mafi śmieciowej.Tertio, zadziałała przekora obywateli,opresyjnemu państwu robi się na złość a przynajmniej nie pomaga.Stąd też kiepsko widzę efekty wszelakich administracyjnych regulacji nawet tych ze srogimi karami za nie przestrzeganie (vide ustawa prohibicyjna w USA)Napoleon powiedział kiedyś,jeżeli chcecie by tłumy podążały w jakim kierunku,nie gnajcie ich batami, tylko sprawcie by sami ochoczo za wami poszli.