Na szczepionkę przeciw odrze jeszcze nie za późno
Mało jest tak zaraźliwych chorób, jak odra, a szczepienie przeciwko niej jest wyjątkowo skuteczne. Kto się nie zaszczepił, może to zrobić w każdym wieku. Odporność zyska w ciągu dwóch tygodni od pierwszej dawki.
Odra od kilku lat atakuje w krajach europejskich. Eksperci nie mają złudzeń, że to pokłosie lęku przed szczepieniami, wyrosłego na podstawie nieprawdziwych i zmanipulowanych danych, który spowodował zmniejszenie tzw. wyszczepialności. Ujmując to w prosty sposób: znalazły się osoby, które wbrew zaleceniom lekarskim nie szczepiły swoich dzieci, a ponieważ z biegiem lat ich przybywało, wirus odry powrócił.
Moda na nieszczepienie dotarła też do Polski, a na efekty nie trzeba było długo czekać.
Zobacz również:W maju tego roku w rozmowie z Serwisem Zdrowie specjalista chorób zakaźnych i pediatrii dr Ernest Kuchar z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego mówił, że w Polsce rośnie ryzyko zachorowania na odrę, a nawet wybuchu epidemii odry. Wówczas właśnie Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny (NIZP-PZH) podał, że w Polsce wyszczepialność przeciwko odrze (czyli odsetek zaszczepionej populacji) spadła poniżej 95 proc.
Pięć miesięcy później wiemy z danych NIZP-PZH, że od 1 stycznia do 31 października br. w Polsce zanotowano 144 przypadki odry. W tym samym okresie roku ubiegłego takich zachorowań było znacznie mniej – 59, a w całym 2017 r. w Polsce odnotowano 63 zachorowania na odrę. Przypadków odry jest zatem w ciągu 10 miesięcy ponad dwukrotnie więcej niż w całym ubiegłym roku.
W ostatnich dniach na Mazowszu zgłoszono 18 przypadków zachorowań i podejrzeń zachorowań na odrę - 17 w powiecie pruszkowskim i jedno na terenie powiatu warszawskiego. W poniedziałek dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Włodawie poinformowała, że uczeń liceum we Włodawie (woj. lubelskie) przebywa w szpitalu z podejrzeniem zachorowania na odrę.
Co to jest odporność zbiorowiskowa
To pośredni, a istotny efekt szczepień dużych grup ludzi. Nie można, z różnych powodów, zaszczepić wszystkich mieszkańców danego kraju (na przykład z powodu wieku - niemowlęta czy schorzeń – starsi). Jeśli jednak bardzo duża część populacji zostanie zaszczepiona przeciwko danej chorobie, zyskują na tym ci niezaszczepieni – patogen ma bardzo ograniczone możliwości przenoszenia się. Są przykłady całkowitego wyeliminowania takiego patogenu – np. ospy prawdziwej, czy na terenie Polski i wielu krajów europejskich – polio. Odrę też można wyeliminować – na pewien czas udało się to np. w Korei Południowej. Warunkiem jest jednak wystarczająca wyszczepialność całych populacji.
Jak wysoka musi być wyszczepialność, by czuć się bezpiecznie?
To, jaki odsetek zaszczepionych osób daje odporność zbiorowiskową przed chorobą, zależy od patogenu, który ją wywołuje, a właściwie od jego potencjału zakażania.
Odra jest wysoce zaraźliwa – jedna zakażona wirusem osoba „sprzedaje” go kilkunastu, a nawet 20 osobom podatnym (które nie chorowały na odrę lub nie były zaszczepione). Znane są przypadki zarażenia odrą po wspólnej podróży w windzie. Ryzyko zachorowania po kontakcie z chorym na odrę u osoby podatnej na zakażenie (oprócz niezaszczepionej to także taka, która przyjmuje leki immunosupresyjne, zatem po przeszczepieniu narządu lub tkanki) sięga 90-95 proc. Dla porównania – w przypadku świnki jest to nieco ponad 30 proc., nawet jeśli osoba chora na świnkę przebywa w domu z krewnymi nieszczepionymi.
Kiedy się szczepić?
Szczepienie przeciwko odrze jest w kalendarzu szczepień obowiązkowych od 1975 roku. Redaktor naczelny "Medycyny Praktycznej - Szczepienia" dr Jacek Mrukowicz mówi, że jeśli ktoś wie, że:
- nie chorował na odrę,
- nie został zaszczepiony przeciwko tej chorobie
- przyjął tylko jedną z dwóch dawek szczepionki,
może albo zgłosić na badania przeciwciał, by sprawdzić, czy ma odporność na tę chorobę, albo – w krótszej ścieżce – zgłosić się na szczepienie bez sprawdzania obecności przeciwciał.
- Nawet jeśli będzie to powtórne zaszczepienie przeciwko odrze, jest to bezpieczne działanie – podkreśla dr Mrukowicz.
Jak dodaje, tak zresztą postępuje się w sytuacji prowadzenia dochodzenia epidemicznego i wykrycia, że w otoczeniu osoby chorej na odrę znajdują się osoby, co do których nie ma pewności, czy mają odporność na tę chorobę. Oznaczanie przeciwciał niepotrzebnie zajmuje czas w sytuacji zagrożenia.
Pewność co do tego, czy powinniśmy ponownie się zaszczepić, daje prowadzona rzetelnie dokumentacja medyczna. Jeśli zatem dysponujemy wpisem lekarza o rozpoznaniu odry (czyli mamy potwierdzeniem, że przechorowaliśmy odrę, co daje odporność) lub o fakcie zaszczepienia przeciwko tej chorobie dwoma dawkami, nie ma potrzeby ponownego szczepienia (lub sprawdzania poziomu przeciwciał).
Czy można zaszczepić się tylko przeciwko odrze?
Teoretycznie tak, ale w praktyce nie jest to możliwe.
- Zaprzestano produkcji szczepionek tylko przeciwko odrze – wyjaśnia dr Mrukowicz.
Na rynku dostępne są szczepionki skojarzone: przeciwko odrze, śwince i różyczce.
Dr Mrukowicz zapewnia, że wciąż, nawet jeśli taką otrzymaliśmy, ponowne zaszczepienie nie jest niebezpieczne, a bilans korzyści przeważa potencjalne ryzyko niepożądanych odczynów poszczepiennych.
- Zaszczepienie przeciwko tym trzem chorobom, a nie jednej, wyjdzie tylko na zdrowie – dodaje.
Zwłaszcza, że poważne powikłania np. świnki przechodzonej w wieku dorosłym są bardzo wysoce prawdopodobne.
(Źródło: zdrowie.pap.pl)
Może Cię zaciekawić
Premier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
Podczas 43. Krajowego Zjazdu Delegatów ZNP szef rządu zwracał uwagę, że wojna na wschodzie w rozstrzygającą fazę. "Wszyscy to wiemy. Czujemy, ...
Czytaj więcejOstrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Prognozowane są oblodzenia mokrych nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu, co może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo mieszk...
Czytaj więcejBędzie obowiązek montowania czujek pożarowych nawet w budynkach mieszkalnych
Europejski Dzień Czujki Dymu obchodzony jest 22 listopada. Podczas konferencji w Akademii Pożarniczej w Warszawie minister spraw wewnętrznych i adm...
Czytaj więcejBadanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
Autorzy badania zauważyli, że liczba osób z kłopotami finansowymi spadła w ciągu roku o 10 pkt proc., deklaruje je 38 proc. badanych. Natomiast ...
Czytaj więcejSport
Większość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejZmarł Andrzej Dorula, legenda Sandecji, grał też w LKS Jodłownik
W Jodłownik grał w latach 2002-2004. W sezonie 2002/2003 wywalczył wraz zespołem awans do ligi okręgowej. Wcześniej przez wiele lat był liderem...
Czytaj więcejStoki, trasy i wyciągi narciarskie dostępne tylko w ramach sportu zawodowego
W nocy z poniedziałku na wtorek w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie rządu ws. ustanowienia ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z ...
Czytaj więcejPozostałe
ZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcejProkuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
Przygotowywany obecnie akt oskarżenia, który głównie dotyczy przyznania ponad 98 mln zł dotacji dla Fundacji Profeto, z których 66 mln zł zosta...
Czytaj więcejChcesz skorzystać z wakacji składkowych w ZUS jeszcze w tym roku? Ostatnie dni na złożenie wniosku
Co to są wakacje składkowe w ZUS? Wakacje składkowe to możliwość jednorazowego w roku kalendarzowym zwolnienia z opłacania składek na ubezpie...
Czytaj więcejZnana cena prądu w 2025 roku - projekt
W projekcie nowelizacji ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych...
Czytaj więcej- Premier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
- Ostrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
- Będzie obowiązek montowania czujek pożarowych nawet w budynkach mieszkalnych
- Badanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
- ZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Komentarze (29)
Zrezygnować z jedzenia śmieciowego. A organizm poradzi sobie sam.
" Tajna operacja "Odra 2018" - VRIL THULE w akcji ?! "
https://www.youtube.com/watch?v=0QtKbGwCt7A
Myślenie nie boli................
-" Jeszcze niewidoczne dla społeczeństwa Struktury Zła, zdają się wychodzić z podziemi (Mordoru). Część nadal tam pozostaje tworząc prawdziwe orki i trole, w języku biotechnologii są to istoty humanoidalne GMO, natomiast w języku ufologii są to: "potworaki". Pierwszy raz słowo to było zastosowane przez wziętego polskiego rolnika Jana Wolskiego, opisującego załogantów NOLa, wyglądających odrażająco-cuchnących. Prawdziwy biblijny (Sauron) władca równie prawdziwego Mordoru, znaczy stref genetyków, usadowionych często w tajnych podziemnych instytutach, nie poprzestanie, aż nie doprowadzi do bitwy Har-Magedonu. W tym ostatecznym starciu między siłami dobra i zła, zetrą się hordy szatana z anielskimi hufcami pod wodzą Chrystusa. Niektórzy podejrzewają, że wówczas zastosowane zostaną wszelkie siły zła, wypuszczone zostaną humanoidy GMO, już teraz Agencja Zaawansowanych Obronnych Projektów Badawczych Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych (DARPA) przeznaczyła 70 milionów dolarów na stworzenie swoistej cyber-terapii, która przy pomocy chipa wszczepianego w mózg żołnierza, w czasie rzeczywistym, dokonywałaby przemiany istoty ludzkiej w szaleńca, a właściwie w pozbawione rozumu quasi inteligentne zwierzę...cały tekst tutaj.... "-
Włoski sąd: rtęć i aluminium w szczepionkach powodują autyzm Photo credit: Daddy-David / Foter / CC BY
W Polsce, jak i w USA działa silne lobby medyczne, dlatego prawda o szkodliwości szczepionek jest blokowana. Inaczej jest we Włoszech. Tamtejszy sąd przyznał, że rtęć i aluminium w szczepionkach powodują… autyzm.
Szczepionki wywołują autyzm
Minęło ponad pięć miesięcy od czasu, gdy włoski sąd przyznał odszkodowanie w Mediolanie dla rodziny młodego chłopca, który dostał autyzm po zaszczepieniu się szczepionką 6 w jednym (a six-in-one hexavalent vaccine) produkowaną przez farmaceutycznego giganta brytyjskiego GlaxoSmithKline (GSK).
Media w Polsce i w USA nie powiadomiły o tym przełomowym orzeczeniu.
24 września 2014 roku, włoska wersja National Vaccine Injury Compensation Program orzekła, że szczepionka korporacji „GSK” o nazwie „Infanrix hexa” przeciw: polio, błonice, tężec, wirusowe zapalenie wątroby typu B, krztusiec i Haemophilus influenza typu B, wywołała stały autyzm i uszkodzenie mózgu u zdrowego dziecka.
Szczepionka, która zawierała wiele antygenów, tiomersalu (rtęci), wiele form aluminium, formaldehydu, genetycznie zmodyfikowane wirusowe składniki i różne chemiczne konserwanty, spowodowała u chłopca autyzm, wkrótce po otrzymaniu wszystkich trzech dawek szczepionki. Skłoniło to rodzinę chłopca, do złożenia skargi w Ministerstwie Zdrowia.
Gdy urzędnicy państwowi z Ministerstwa Zdrowia odrzucili skargę, rodzina udała się do sądu. Ta opcja w USA została zablokowana poprzez orzeczenie Sądu Najwyższego, który zwalnia z odpowiedzialności firmy farmaceutyczne, w czasie kiedy ich produkty powodują szkody na zdrowiu, stałe zniekształcenia lub śmierć ludzi.
Po wysłuchaniu zeznań ekspertów medycznych, włoski sąd stwierdził, że chłopiec doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu z powodu szczepionki, a zwłaszcza jej neurotoksycznej rtęci i elementów aluminium.
Raport GSK ujawnia prawdę o szczepionkach
Poufny raport brytyjskiej korporacji GSK ujawnia, że szczepionka „Infanrix hexa” powoduje uszkodzenia mózgu, wyciek analny, autyzm i wiele innych dolegliwości.
Przedstawiono również, jako dowód w sprawie: 1271-stronę raportu GSK ujawniający, że korporacja dobrze wiedziała z badań klinicznych na ludziach o szkodliwości „Infanrix hexa”, powodującego autyzm.
Mimo takich informacji, korporacja dalej sprzedawała szczepionkę!
Co najmniej pięć znanych przypadków autyzmu wynikające ze szczepienia są wymienione w raporcie na stronie 626:
GSK przyznaje, że „Infanrix hexa” może powodować szereg śmiertelnych chorób, ale podkreśla, że jej profil ryzyka i korzyści „…są nadal korzystne.”
Sam/sama przyznaj ile korzyści jest ze szczepienia szczepionką „Infanrix hexa”:
Trombocytopenia – zmniejszenie liczby płytek krwi.
Zakrzepowa plamica małopłytkowa – zakrzepy krwi w małych naczyniach krwionośnych.
Uszkodzenie systemu nerwowego – zaburzenia umysłowe – autyzm.
Autoimmunologiczna małopłytkowość – układ odpornościowy niszczy płytki krwi.
Idiopatyczna plamica – nadmierne siniaki lub krwawienie z braku płytek krwi.
Niedokrwistość hemolityczna – przedwcześnie niszczone i usuwane czerwone krwinki z krwiobiegu.
Sinica – przebarwienia skóry spowodowane brakiem tlenu na powierzchni skóry.
Guzki w miejscu wstrzyknięcia.
Choroba Kawasaki – zapalenie tętnic.
Zapalenie mózgu.
Encefalopatia – zaburzenia funkcji mózgu.
Stolec smolisty – upływ krwi przez odbyt.
Reakcje alergiczne – w tym reakcje anafilaktyczne i anafilaktoidalne.
Śmierć.
Orzeczenie sądu włoskiego, które jest obecnie podważane przez Ministerstwo Zdrowia, przypomina wcześniejsze wydane w 2012 roku. Sędzia Lucio Ardigo uznał, że szczepionka MMR na odrę, świnkę i różyczkę, spowodowała autyzm u innego dziecka. 15-miesięczny chłopiec, który wcześniej nie miał problemów zdrowotnych, nagle dostał ciężkie problemy jelit i trudności w przyjmowaniu jedzenia, po otrzymaniu szczepionki MMR.
Po wielu innych powikłaniach, chłopiec otrzymał diagnozę: AUTYZM.
Sąd uznał, że chłopiec „został uszkodzony przez nieodwracalne powikłania związane ze szczepieniem (z trójwartościowego MMR)”.
Ostrzeżenie dla rodziców!
Szczepionka „Infanrix hexa” opisana w tym artykule dostępna jest w Polsce od 2000 roku.
=> LINK LINK
W Polsce trwa szczepionkowa nagonka propagandowa aby wstrzykiwać szczepionki MMR Joe Flintham/Flickr/CC BY-SA 2.0
Od kilku dni trwa zmasowana medialna ofensywa propagandowa, która ma za zadanie skłonienie jak największej ilości osób do wstrzyknięcia sobie, lub swoim dzieciom, kontrowersyjnych szczepionek MMR przeciwko odrze, śwince i różyczce.
Aby to osiągnąć wykreowano medialnie rzekomą epidemię odry w Polsce i żerując na strachu ludzi, spróbowano przekonać ich do wstrzyknięcia preparatów medycznych zakupionych przez państwo polskie z pieniędzy podatników.
Jako dowód, że trwa epidemia przedstawiono rodzinę z Pruszkowa. Sanepid stwierdził, że nie byli szczepieni i dlatego zachorowali. Oczywiście przy okazji stwierdzono, że winni jej są tzw. antyszczepionkowcy, czyli ludzie, którzy chcą, aby była dobrowolność szczepień, a nie przymus.
Najciekawsze jak zwykle jest to czego propagandyści nam nie mówią. Po pierwsze skąd wzięła się odra w Polsce? Nie, to nie antyszczepionkowcy ją sprowadzili przez swój sceptycyzm względem bezpieczeństwa szczepionek. Sprowadził ją polski rząd, który otworzył szeroko granicę z Ukrainą. To właśnie ukraińska rodzina zachorowała jako pierwsza, a ich dzieci, chodzące do polskiej szkoły, zaraziły kolejne.
Media dwoją się i troją żeby nie powiedzieć, że odra została zaimportowana tak samo jak bakteria New Delhi i jest to skutek polityki imigracyjnej rządu PiS. Dopiero teraz po fakcie władze przebąkują o potrzebie szczepienia przybyszów. Ciekawe czy dla nich też zostanie wprowadzony totalitarny przymus jaki obowiązuje Polaków?
Poza tym zastanówmy się dlaczego na Ukrainie jest tak wiele przypadków odry? Wiadomo, że kilka lat temu tzw. wyszczepialność spadła w tym kraju do 30 proc. populacji. Mimo to nie było przypadków zachorowań na odrę. Ukraińskie władze stwierdziły jednak, że trzeba zmusić ludzi do wstrzyknięcia szczepionek MMR i nagle okazało się, że przypadków odry przybywa.
Oczywiście media przekonują, że masowa akcja szczepień uratowała przed epidemią podczas gdy oczywista wydaje się korelacja między rozpoczęciem akcji szczepień a wzrostem przypadków zachorowań. Sugeruje to, że na Ukrainie mamy do czynienia z epidemią odry poszczepiennej.
Producenci szczepionek MMR twierdzą, że nie ma badań potwierdzających jej związek z przypadkami autyzmu i nie ma dowodów na to, że znajdujące się w niej żywe wirusy mogą kogokolwiek zarazić. Jednak fakt, że nie ma odpowiednich badań wcale nie oznacza, że to jest niemożliwe. Co więcej możliwość zarażenia odrą przez szczepionkę MMR potwierdza polski urząd.
Wracając do przypadku zarażenia odrą z Pruszkowa. Ustaliliśmy już, że choroba została przywleczona z Ukrainy. Pozostaje jeszcze kwestia tego dlaczego ta polska rodzina nie była szczepiona przeciwko odrze, bo taką informację podawały media. Sugerowało to, że są to tzw. antyszczepionkowcy, ale w rzeczywistości jest wręcz przeciwnie.
Rodzice chorych dzieci, którzy również zachorowali, twierdzą, że byli szczepieni, ale szczepionką monowalentną przeciw odrze stosowaną w latach osiemdziesiątych. Tylko ze względu na fakt, że nie potrafili tego udokumentować, Sanepid uznał, że byli nieszczepieni, bo to lepiej pasowało do narracji.
Wszystko to wygląda na skoordynowaną akcję propagandową, proszczepienną, opartą na strachu i groźbach. Przestraszone mamusie rzuciły się do szczepienia dzieci i dzięki nim prawdopodobnie nie przeterminują się kupione przez rząd szczepionki. Trochę paniki rozkręci tylko ruch w interesie.
Pytanie tylko kto za to płaci, że wszystkie media mówią to samo wraz z wtórującymi im urzędnikami rządowymi. Czy nie powinni oni przynajmniej udawać, że są bezstronnymi ekspertami, a nie niemal lobbystami koncernów farmaceutycznych? Dodatkowo promuje się narrację, że z ludźmi, którzy mają wątpliwości co do wspaniałości szczepionek nie wolno nawet rozmawiać, trzeba przyjmować jako aksjomat, że szczepionki nie szkodzą, a NOPy to wymysły wariatów, albo agentów Putina. Agresywność postaw zwolenników przymusowego szczepienia cudzych dzieci potwierdza po raz kolejny, że łatwiej jest kogoś oszukać niż przekonać, że został oszukany.
obawiam się , ze w tym wypadku swoista "walkę o nagrodę Darwina" zakończy dopiero śmierć lub trwale kalectwo (patrz polio) kilkorga dzieci...., nikomu tego nie życzę.
@marcin20109 Dziękuje za rzetelny, merytoryczny przekaz . ;-))
" Plan depopulacyjny dla Polski (13-20 mln) - doc. Józef Kossecki "
https://vimeo.com/37458041
Teraz jest groźna chorobą.
Dlaczego????
Bo powstały szczepionki . Dochody miliardowe.
https://www.youtube.com/watch?v=NApZkYhzHXQ
Prawda jest taka że szczepienia wcale nie chronią przed chorobami ,to jest tylko nabijanie kasy koncernom i przy okazji kontrola danej populacji w kraju i na świecie do szczepionek dodawane są dziwne substancje np małpi wirus sv 40 będzie wywoływał nowotwory mamy dzisiaj u dzieci epidemie, autyzmu,raka,alergii ) jaka przyczyna komu chodzi o depopulacje polski i wschodniej ściany Plan Nwo i Agenda 21 Gliobalistów
daje przykład Bill Gates szczepienia w nigerii 30 tyś murzynek zaszczepionych na tężca co sie okazało wszystkie bezpłodne
Zadna instytucja w polsce nie ma badań dotyczących bezpieczeństwa i skuteczności szczepień czyli : są to eksperymenty , a jak sa eksperymenty to ministerstwo powinno mieć zgodę obywateli a czy ma wątpie!!!!!!
wiadomo że jeżeli dziecko w przechoruje odre , czy świnke ,ospe to ma wzmocnioną odpornosc na całe życie i jest mniejsze prawdopodobieństwo wystapienia zawału,wylewu,raka itp
Jest to wszystko w książkach medycznych!!!!!
Lekarze są zastraszani i inwigilowani utratą prawa do wykonywania zawodu za to że nie chcą wstrzykiwać tych dziwnych substacji !!!!! Oni wiedzą ale co moga zrobic ministerstwo naciska izba lekarska naciska koncenry naciskają itp!!!
Nie wyszło oszustwo świńskiej grypy,ptasiej grypy,eboli!!!!!!!!! a tak było głośnio pandemia pandemia hahahahah
Ktos chce żeby nasze dzieci były głupię ,chore i biedne!!!!!
Bill Gates – szczepionki jako czynnik depopulacji!
Zachęcamy do obejrzenia, w ramach lekcji poglądowej przedstawiającej plany przygotowane przez światową elitę na najbliższe lata dla całej populacji ludzkiej na planecie Ziemia, wykładu Billa Gates'a wygłoszonego w lutym 2010 roku w czasie konferencji TED2010.
Mówiąc inaczej Bill Gates powiedział PUBLICZNIE, że dzięki programowi nowoczesnych szczepień, rozwoju medycyny oraz aborcji na życzenie zamierza ZAMORDOWAĆ od 680 mln do 1 mld 20 mln istnień ludzkich, a dla przykrycia skali tego ludobójstwa używa określenia redukcja populacji i posługuje się procentami na określenie ilości ludzi przewidzianych do ZABICIA
A jeszcze jedno niech wprowadzą obowiązek HPV dla chłopców i dziewczynek!!!! Czysta kastracja!!!
Zamordowani lekarze odkryli powodujący raka enzym dodawany do wszystkich szczepionek
Zamordowani lekarze odkryli powodujący raka enzym dodawany do wszystkich szczepionek
Jest to jedna z najważniejszych informacji dotyczących holocaustu szczepionkowego. O tym nie dowiesz się w prasie ani telewizji, tego nie powie ci lekarz, gdyż mógłby stracić pracę. A niestety, mamy do czynienia z ludobójstwem na skalę jakiej jeszcze świat nie widział. Przekaż tę informację innym, nie pozwólmy globalnym zbrodniarzom nas wykończyć.
Tych odważnych lekarzy udało się sprzątnąć
Jeśli zobaczycie kogoś w telewizji oczerniającego nieszczepiących dzieci rodziców o współudział w szerzeniu epidemii, czy też jakiegoś lekarza wychwalającego wartość szczepień, to możecie niemal być pewni, że macie do czynienia ze zbrodniarzem, biorącym udział w ludobójstwie. Lub opłacanym agentem mafii farmaceutycznej. Mamy bowiem w ręku bezpośredni dowód – „dymiący rewolwer”: nagalazę.
Za tę informację morduje się lekarzy.
Już dawno podejrzewaliśmy, że wszystkie szczepionki są skażone czymś co powoduje autyzm, ale także epidemię raka. Teraz mamy potwierdzenie. Dzięki publikacji wywiadu przez naszego wspaniałego rodaka mieszkającego na Florydzie, demaskatora NWO i mafii żydowskiej, Johna Kamińskiego, w którym autor podał wielce alarmującą informację o dodawaniu nagalazy (nazwa skrócona) – enzymu powodującego m.in. raka i autyzm do wszystkich szczepionek (tłumaczenie poniżej). Odważni lekarze chcieli to ujawnić – 10-ciu z nich już nie żyje. Ale ludobójcom nie udało się wszystkich sprzątnąć.
W wywiadzie telefonicznym, o którym mowa poniżej, Dr Ted Broer zastrzegł, że podane informacje są przeznaczone tylko dla alternatywnych mediów i że jest to tylko jego opinia, ale poparta badaniami naukowymi i dokumentami, którymi dysponuje. W szczególności cytuje bardzo znanego lekarza, dr Russella Blaylocka, który przypisuje straszny ból dziecka dostającego drugą lub trzecią szczepionkę (w wieku ok. 18 miesięcy) puchnięciu mózgu na skutek pojawienia się tzw. burzy cytokinowej w wyniku braku witaminy D. Te braki wynikają właśnie z działania poprzednich szczepionek, które zawierają nagalazę. Takie dziecko straszliwie płacze (ang. encephalitic scream) przez kilka godzin, a lekarze mówią, że to jest „normalne” i radzą sobie z tym środkami przeciwbólowymi jak Tylenol (!) zamiast dziecku od razu podać witaminę D w odpowiedniej formie – z białka Gcmaf. Nagalaza bowiem blokuje wytwarzanie tego białka.
Dzieci w tym wieku (im młodsze tym gorzej) nie mają jeszcze rozwiniętej osłonki mielinowej systemu nerwowego, tak więc każda dawka szczepionki, które zazwyczaj zawierają wirusy, aluminium, rtęć, formaldehyd, MSG czy też zwierzęce DNA powoduje autyzm, chorobę Parkinsona i Altzheimera, chorobę Aspergera, padaczkę, astmę, egzemę, alerie itd. To było już wcześniej wiadome, tyle że młode matki najczęściej nie próbują znaleźć informacji na temat szkodliwości szczepionek, ufają opłacanym przez mafię farmaceutyczną lekarzom. zob. np.: My Son’s Vaccine Reaction
Zamordowani holistyczni lekarze na Florydzie byli powiązani z dr Jeffem Bradstreetem i dr Nicholasem Gonzalesem, ten ostatni był słynny na całe USA z wyleczenia Suzanne Somers z raka piersi. Gonzales w ostatnich wywiadach mówił wprost, że jego odkrycia mogą spowodować, że zostanie „przejechany przez autobus”. Wszyscy prowadzili szerokie badania nad autyzmem i jego przyczynami. Dr Ted Broer w wywiadzie udzielonym Johnowi Kamińskiemu ujawnił jakie to są przyczyny. Powiedział też wyraźnie, że „szczepionki służą depopulacji”, tak więc można powiedzieć iż są współczesnym Cyklonem B, tyle że stosowanym w skali całej planety.
Jest też pozytywna strona całej tej historii.
Zarówno raka, jak i pozostałe choroby w tym autyzm i Parkinsona, można bardzo prosto wyleczyć poprzez podawanie Gcmaf – białka łączącego się z witaminą D, co udokumentowano w 59 badaniach naukowych (!). Zamordowany dr Jeff Bradstreet białko to testował u 1100 dzieci autystycznych, z czego u 85% nastąpiła poprawa, a 15% dzieci zostało całkowicie wyleczonych z autyzmu! Podobne rezultaty powinno się obserwować w przypadku innych chorób, w tym raka.
Niestety, laboratoria europejskie produkujące to białko zostały jak podaje dr Broer, zamknięte w tym samym czasie gdy zamordowano lekarzy.
----
Najwyraźniej lekarze, którzy zostali zabici na Florydzie odkryli, że enzym białkowy nagalaza jest UMYŚLNIE podawany populacji poprzez szczepienia. Nagalaza ZATRZYMUJE witaminę D przed wiązaniem do białka Gc.
To całkowicie niszczy naturalną zdolność ludzkiego ciała do zabijania komórek rakowych. Nagalaza jest białkiem, które jest również tworzone przez wszystkie komórki rakowe. Enzym ten jest również w bardzo wysokich stężeniach u austystycznych dzieci. I oni UMIESZCZAJĄ ją w szczepionkach! Zapobiega to wykorzystywaniu przez organizm witaminy D niezbędnej do zwalczania raka i zapobiegania autyzmowi. Nagalaza wyłącza system odpornościowy. Jest również znana z powodowania cukrzycy typu 2. Więc w zasadzie… nie zabijali tych lekarzy, ponieważ odkryli oni lekarstwo na raka, czy odnieśli sukces w leczeniu autyzmu… zabijają ich ponieważ ci lekarze prowadzili badania i mieli dowody na to, że szczepionki które wstrzykują naszym dzieciom POWODUJĄ obecny kryzys raka i autyzmu! Lekarze, których zabili na Florydzie współpracowali i przygotowywali się do upublicznienia tej informacji.
Elementarna zasada depopulacji: uczyń prawem to, że dzieci muszą być zaszczepione, aby mogły uczęszczać do szkoły.
Nie ma potrzeby używania komór gazowych, gdy szczepionki zrobią zamiast nich robotę powoli i po cichu.
Dr Ted Broer przekazuje w poniższym nagraniu informację o nagalazie. Wyjaśnia to o wiele lepiej niż ja. Nagranie to jego wywiad w Hagmann & Hagmann z dnia 25 lipca. Dr Ted Broer przekazał to w raporcie The Hangmann & Hangmann, po niecałej godzinie trwania audycji, ich trzygodzinny program zdjęto i każda z linii, której starali się użyć, była rozłączana... a później ich serwery padły. Był podenerwowany przekazując tą informację... obawiał się, że zostanie usunięty w stylu Hastingsa, zanim zdąży przekazać to opinii publicznej. Więc wysłuchaj jego krótkiego nagrania. To około 19 minutowe nagranie, ale najważniejsze informacje padaja w pierwszych 10 minutach. To zdecydowanie najważniejsza informacja jaką kiedykolwiek słyszałem. I musi być rozpowszechniona.
jak już pisałem, sprawa się rozstrzygnie w konkursie o nagrodę Darwina, mam nadzieje ze wygrają ja antyszczepionkowcy zanim nieodszczepiona populacja zarazi się jakaś poważna pandemia lub umrze ktoś po przeszczepie na lekach tłumiących układ odpornościowy.
poza tym jak rozumiem min Pasteur, Albert Calmette i Camil Guerin tez byli na usługach korporacji amerykanskich -:)
rozumiem tez ze w razie ugryzienia przez zarażonego wścieklizna psa poczekasz na luzie na reakcje organizmu...
http://mitologiawspolczesna.pl/dlaczego-historia-ruchow-antyszczepionkowych-nas-interesowac-bardziej-niz-ostrzezenia/
Szczepionka - to nic innego jak wprowadzone do organizmu osłabione albo martwe chorobotwórcze drobnoustroje, prowokujące system odpornościowy do produkcji przeciwciał. To trening przygotowujący organizm do natychmiastowego rozpoznawania zarazków i wysyłania przeciw nim armii przeciwciał. Ta armia albo obroni dziecko przed infekcją, albo co najmniej zdecydowanie złagodzi jej przebieg. Żeby odporność nabyta utrzymywała się przez długie lata, trzeba przyjmować tzw. przypominające dawki szczepionki.
CIĄŻA I DZIECKO
Leczenie niepłodności
Przed ciążą
Kalendarz ciąży
Przebieg ciąży
Poród
Po porodzie
Zdrowie dziecka
ZDROWIE DZIECKA
BADANIA I BILANSE SZCZEPIENIA CHOROBY ZAKAŹNE ROZWÓJ FIZYCZNY ROZWÓJ PSYCHICZNY
SZCZEPIENIA - czy są bezpieczne i czy twoje dziecko ich potrzebuje
2007-05-07
Beata Prasałek
SKOMENTUJ (30)
SZCZEPIENIA - czy są bezpieczne i czy twoje dziecko ich potrzebuje
Autor: thinkstockphotos.com
Szczepionki chronią dziecko i całą społeczność przed ciężkimi chorobami, a miejscowe reakcje niepożądane występują rzadko.
Szczepić czy nie? - takie pytanie zadaje sobie wielu rodziców. Nie wiedzą bowiem, czy szczepionki są bezpieczne dla ich dziecka. Czy rzeczywiście szczepienia uchronią dziecko przed chorobą, a może wręcz przeciwnie - wywołają ją? Jak to jest ze szczepionkami?
Dziecko przychodzi na świat z tzw. odpornością pierwotną. Niestety, te chroniące przed chorobami przeciwciała (antygeny) przekazane przez mamę wystarczają tylko na pierwsze trzy miesiące po urodzeniu. Potem, aż do dziewiątego miesiąca życia system odpornościowy malca jest coraz słabszy. Dopiero uczy się rozpoznawać wroga, czyli m.in. wirusy i bakterie i wytwarzać przeciw nim odpowiednią broń - przeciwciała. Dzięki szczepionkom uczy się szybciej i skuteczniej.
Szczepionka - to nic innego jak wprowadzone do organizmu osłabione albo martwe chorobotwórcze drobnoustroje, prowokujące system odpornościowy do produkcji przeciwciał. To trening przygotowujący organizm do natychmiastowego rozpoznawania zarazków i wysyłania przeciw nim armii przeciwciał. Ta armia albo obroni dziecko przed infekcją, albo co najmniej zdecydowanie złagodzi jej przebieg. Żeby odporność nabyta utrzymywała się przez długie lata, trzeba przyjmować tzw. przypominające dawki szczepionki.
Kalendarz szczepień
Po urodzeniu
Obowiązkowe: WZW B, gruźlica
2 miesiąc
Obowiązkowe: WZW B, DTP (szczepionka skojarzona przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi)
Zalecane: Hib (przeciw bakterii Haemophilus influenzae), przeciw pneumokokom
3/4 miesiąc
Obowiązkowe: DTP, polio
Zalecane: Hib, pneumokoki
5 miesiąc
Obowiązkowe: DTP, polio
Zalecane: Hib, pneumokoki
6/7 miesiąc Obowiązkowe: WZW B, polio
12 miesiąc
Obowiązkowe: gruźlica (przy braku blizny)
13/14 miesiąc
Obowiązkowe: odra, świnka, różyczka
Zalecane: ospa wietrzna
Jak działają szczepionki skojarzone? [WIDEO] rok
Obowiązkowe: DT, polio
Zalecane: WZW A
7 rok
Obowiązkowe: odra, gruźlica
Zalecane: świnka, różyczka
11 rok
Obowiązkowe: polio
12 rok
Obowiązkowe: gruźlica (poujemnej próbie tuberkulinowej)
13 rok
Obowiązkowe: różyczka (dla dziewcząt nieszczepionych wcześniej szczepionką skojarzoną przeciwko odrze, śwince i różyczce)
Zalecane: różyczka (dla chłopców - jeśli nie byli wcześniej szczepieni szczepionką skojarzoną przeciwko odrze, śwince i różyczce)
14 rok
Obowiązkowe: DT, WZW B (jeśli dziecko nie było szczepione wcześniej)
Zrób to koniecznie
U większości dzieci nie występują żadne reakcje czy powikłania po podaniu szczepionki. Czasem pojawiają się przejściowe, niegroźne reakcje miejscowe. Co wtedy robić?
Ból, zaczerwienienie i obrzęk w miejscu wkłucia można złagodzić, przykładając na pół godziny okład z gazy nasączonej roztworem przygotowanym z 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej i pół szklanki przegotowanej, letniej wody.
Po szczepieniu przeciw gruźlicy pojawia się miejscowy odczyn przypominający mały ropień. Miejsca tego nie wolno przecierać spirytusem salicylowym! Nie należy przykładać do niego kompresów czy naklejać plastrów, które uniemożliwiają dostęp powietrza. Dziecko może się myć i kąpać.
Po szczepieniu przeciw odrze niektóre dzieci mają objawy podobne do przeziębienia albo krótkotrwałą wysypkę. Dolegliwości te same szybko ustępują. Dziecko może 1-2 dni zostać w domu.
Czasem dzieci mają po szczepieniu gorączkę. Jeśli temperatura nie przekracza 39oC, wystarczy podać dziecku środek przeciwgorączkowy (najlepiej w czopku, np. panadol), przygotować mu kąpiel schładzającą ciało i dawać dużo picia. Przy wyższej - trzeba skontaktować się z pediatrą
urodzeniowej u niemowląt.
Miejscem szczepienia u dzieci jest mięsień naramienny po prawej stronie, a także zewnętrzna strona uda; nie szczepi się w miejscu, gdzie na skórze występuje stan zapalny.
W przypadku przerwania cyklu szczepień nie jest wymagane powtórzenie go, lecz kontynuowanie szczepienia według indywidualnego kalendarza.
Szczepienia naprawdę działają
Najwięcej szczepionek podaje się niemowlętom. Rodzice, wyobrażając sobie hordy drobnoustrojów wstrzykiwane do organizmów ich maleństw, przeżywają dylematy przed każdą wizytą u pediatry. Tymczasem stosowane obecnie szczepionki zawierają znikome ilości nieżywych lub osłabionych drobnoustrojów. Nie są one groźne nawet dla bardzo małych dzieci. Szczepionka nie spowoduje np. gruźlicy, ospy, tężca. Natomiast jeśli żyjąca w normalnym środowisku chorobotwórcza bakteria czy wirus dostanie się do organizmu malca, który nie ma jeszcze dojrzałego układu odpornościowego - zagrożenie będzie duże.
Nie powinniśmy liczyć na to, że organizm dziecka uodporni się na daną chorobę, gdy już raz ją przejdzie. Czasem tak się zdarza, ale zdecydowanie większą ochronę (w zależności od szczepionki nawet do 95 proc.) daje szczepionka. Ponadto, dzięki niej dzieci, jeśli nawet zachorują, znacznie łagodniej zniosą chorobę i zdecydowanie mniejsze będzie ryzyko powikłań pochorobowych.
Szczepionki zazwyczaj należy je trzymać w lodówce, w temperaturze od 2 do 8oC. Nie można ich zamrażać. Kupując preparat w aptece, zapytajmy farmaceutę o to, w jakich warunkach najlepiej jest go transportować i przechowywać (czasem warto iść do apteki z termosem wypełnionym pokruszonym lodem, by preparat stale był w chłodzie - dotyczy to m.in. szczepionki przeciw grypie).
Większość dzieci może być szczepiona. Przeciwwskazań jest niewiele, np. choroba zakaźna z wysoką gorączką, bardzo osłabiony układ odpornościowy (np. przez nowotwór), gwałtowna reakcja organizmu po poprzednim szczepieniu. Jednak o tym, czy i kiedy szczepić malca, zawsze decyduje lekarz. Niezależnie od tego, czy szczepienie należy do tzw. kalendarza szczepień obowiązkowych, czy do szczepień zalecanych, za które rodzice płacą z własnej kieszeni.
Szczepienia zalecane są równie ważne dla dziecka, jak te obowiązkowe. Jednak naszego państwa nie stać na sfinansowanie wszystkich szczepień, więc część odpłatności zrzuciło na rodziców. Zalecane chronią przed tak groźnymi chorobami, jak np. Hib. Wywołuje ją bakteria Haemophilus influenzae typu B, która przenosi się drogą kropelkową. Wystarczy więc, że zainfekowany malec kaszle, kicha w towarzystwie innych dzieci. Gdy Hib wtargnie do organizmu, głęboko w gardle tworzy kolonie. Na tym etapie może wywołać np. zapalenie gardła, ucha środkowego, oskrzeli. Przedostając się do krwiobiegu, dociera do różnych narządów i uszkadza je. Może wówczas dojść np. do ropnego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, płuc czy stawów. Ponieważ Hib uodpornił się na wiele antybiotyków, leczenie nimi bywa nieskuteczne. Żeby ustrzec maluchy przed, czasem śmiertelnymi, następstwami agresji Hib - warto je po prostu zaszczepić. Im wcześniej, tym lepiej, ponieważ najmłodsze dzieci najciężej przechodzą zakażenie.
Pediatrzy radzą także, aby dzieci - zwłaszcza te, które chodzą do żłobka czy przedszkola - szczepić przeciwko grypie. Można to robić już od siódmego miesiąca życia. Chodzi głównie o to, żeby ochronić maluchy przed powikłaniami grypy oraz by ustrzec je przed zażywaniem salicy - lanów. Przy grypie dość często podaje się tego typu środki, a dzieci do 12 roku życia właściwie nie powinny ich zażywać. Salicylany mogą bowiem powodować u nich groźną chorobę, tzw. zespół Reye'a, czyli zapalenie wątroby oraz obrzęk mózgu często prowadzący do śpiączki, a nawet śmierci.
Szczepionka skojarzona
To preparat, który w jednej ampułce łączy niezakaźne cząstki wirusów lub bakterii różnych chorób. A więc dziecko jest kłute rzadko, a uodparnia się przeciw kilku chorobom.
Szczepionki skojarzone znajdują się na liście szczepień zalecanych, a więc rodzic musi za nie zapłacić z własnej kieszeni: od około 110 do 167 zł w zależności od wybranej opcji. Aby szczepionka ta była skuteczna, musi być podana w 4-ech dawkach.
Szczepionki skojarzone zawierają odpowiednio mniej drobnoustrojów, dlatego dziecko nie dostaje „bomby" wirusowej czy bakteryjnej. Preparaty te są równie skuteczne, jak pojedyncze szczepionki; stosowane od lat w USA i Europie Zachodniej nie dawały działań niepożądanych, a więc okazały się bezpieczne dla dzieci
Przed pójściem do szpitala na operację zwykle ogarnia nas niepokój i lęk. Dobrze jest więc wiedzieć, co cię czeka, żeby uspokoić nerwy i odpowiednio się przygotować. Aby uniknąć ryzyka zakażenia, z...
Zadbaj o SZCZEPIENIA, jeśli wyjeżdżasz do KRAJÓW TROPIKALNYCH
Zadbaj o SZCZEPIENIA, jeśli wyjeżdżasz do KRAJÓW TROPIKALNYCH
Wysokie temperatury, dużą wilgotność powietrza w tropikach źle znoszą osoby z nadciśnieniem i chorobami serca. Ale nawet jeśli nic ci nie dolega, nie możesz jechać do krajów tropikalnych bez niezbę...
Czy obowiązek szczepień jest zgodny z prawami dziecka i pacjenta?
Czy obowiązek szczepień jest zgodny z prawami dziecka i pacjenta?
Czy obowiązek szczepień jest legalny i czy organy państwowe mają prawo ingerować w zdrowie obywateli, w tym tych najmłodszych, poprzez przymuszanie ich do wykonywanie procedury medycznej, jaką...
Szczepienia w perspektywie zdrowia publicznego
Szczepienia w perspektywie zdrowia publicznego
Po co szczepimy całą populację dzieci? Co się stanie, jeśli odstąpimy od szczepień powszechnych? Jak powstaje kalendarz szczepień? Specjalnie dla serwisu Poradnikzdrowie.pl na te i inne pytania odp...
Niepożądany odczyn poszczepienny (NOP)
Niepożądany odczyn poszczepienny (NOP)
Niepożądany odczyn poszczepienny (NOP) może wystąpić po podaniu każdej szczepionki. Na szczęście większość objawów niepożądanych po podaniu szczepionki ma łagodny przebieg i szybko ustępuje, zwykle...
Szczepić czy nie szczepić dziecko z alergią?
Szczepić czy nie szczepić dziecko z alergią?
Zaszczepić dziecko z alergią czy nie? Oto jest pytanie! Wielu rodziców wciąż nie może się zdecydować, nie wiedząc, czy szczepienie dziecka z alergią jest bezpieczne. Czy te obawy są słuszne?
BADANIA DZIECKA do szóstego miesiąca
BADANIA DZIECKA do szóstego miesiąca
Zostałaś po porodzie wypisana z niemowlęciem do domu. Przed tobą regularne wizyty u pediatry, który oceni, czy twój maluch rozwija się prawidłowo. Jakie badania czekają twoje dziecko w ciągu pierwsz...
Szczepionki - największy sojusznik zdrowia
Szczepionki - największy sojusznik zdrowia
Historia walki z chorobami zakaźnymi jest tak stara, jak nasza cywilizacja. A szczepionki, do których ciągle podchodzimy z rezerwą, były znane i cenione nawet w zamierzchłych czasach. Dlaczego boim...
Europejski Tydzień Szczepień - prawo jednostki, wspólna odpowiedzialność
Europejski Tydzień Szczepień - prawo jednostki, wspólna odpowiedzialność
Z inicjatywy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w ostatnim tygodniu kwietnia obchodzony jest Europejski Tydzień Szczepień. Szczepienia: indywidualne prawo i wspólna odpowiedzialność – to idea prze...
Szczepienia przeciw WZW. Kiedy należy się zaszczepić przeciw żółtaczce?
Szczepienia przeciw WZW. Kiedy należy się zaszczepić przeciw żółtaczce?
Szczepienia przeciw WZW są w Polsce obowiązkowe. Należy je podawać przede wszystkim dzieciom w ciągu 24 godzin od urodzenia, studentom uczelni medycznych i osobom, które nigdy nie były szczepione p...
Szczepić się czy nie? FAKTY i MITY na temat szczepień
Szczepić się czy nie? FAKTY i MITY na temat szczepień
Fakty i mity na temat szczepień narosły wokół sporu o ich skuteczność i bezpieczeństwo. Większość lekarzy jest za stosowaniem nie tylko szczepień ochronnych obowiązkowych, ale także tych zalecanych...
„Zaszczep się wiedzą” - kampania promująca wiarygodne źródła informacji o szczepieniach
„Zaszczep się wiedzą” - kampania promująca wiarygodne źródła informacji o szczepie...
“Zaszczep się wiedzą!” to ogólnopolska akcja społeczna promująca wiarygodne informacje i źródła informacji o szczepieniach. Kampania, zainaugurowana jesienią 2015 roku, podkreśla potrzebę odpowied...
Czy dorośli powinni się szczepić? Nie grożą im przecież już choroby wieku dziecięcego.
dr n. med. Katarzyna Gorzelak- Kostrzewska: Choroby zakaźne nie dotyczą tylko dzieci, ale nas wszystkich, w każdym wieku. Jest wiele szczepień zalecanych dorosłym, na przykład coroczne szczepienie przeciwko grypie, szczepienie przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (WZW B) i A (WZW A). Nie wolno zapominać również o szczepieniu przeciwko tężcowi, którego dawkę przypominającą należy przyjmować co 10 lat, szczepieniom przeciwko pneumokokom i meningokokom. Te ostatnie są szczególnie ważne dla osób przewlekle chorych.
Niektórzy pracodawcy zachęcają pracowników do szczepienia przeciwko grypie, poprzez, na przykład, częściową refundację kosztów szczepienia. Czy to obowiązek pracodawcy, czy też dobra wola pracownika wybierającego taką formę profilaktyki?
Nie jest to co prawda obowiązek, ale dobra praktyka, że pracodawca dba o zdrowie pracowników w okresie zwiększonych zachorowań i dzięki szczepieniom chroni ich nie tylko przed chorobą, ale groźnymi jej powikłaniami. Każdemu powinno zależeć na tym, aby się chronić przed grypą, która jest jedną z najgroźniejszych infekcji sezonowych.
Niektórzy pracodawcy zachęcają pracowników do szczepienia przeciwko grypie, poprzez, na przykład, częściową refundację kosztów szczepienia. Czy to obowiązek pracodawcy, czy też dobra wola pracownika wybierającego taką formę profilaktyki?
Wszystko zależy od charakteru pracy i oceny ryzyka zawodowego, czyli dokładnie od tego, jakie czynności pracownik wykonuje i jakie narażenia biologiczne mogą się z nimi wiązać. Pracodawca powinien ocenić ryzyko zawodowe związane z czynnikami biologicznymi oraz zapewnić odpowiednią formę profilaktyki, w tym właśnie szczepienia. Na przykład osoby, które w pracy są narażone na czynniki biologiczne krwiopochodne, to jest kontakt z krwią, wydzielinami oraz wydalinami, powinny zaszczepić się przeciwko WZW B. Do tej grupy należą oczywiście pracownicy służby zdrowia, ale również kosmetyczki.
A pracownicy restauracji i innych punktów związanych z przygotowywaniem oraz serwowaniem żywności?
W tej grupie pracowników gastronomii ważna jest ochrona przed WZW A, gdyż niektóre produkty spożywcze mogą być zakażone. Pracownik, który otrzymał odpowiednie uodpornienie przeciwko WZW A, nie zachoruje, więc dalej nie zakazi ani innych osób, ani żywności. W sytuacji, kiedy doszłoby do zakażenia, konsekwencje podnosiłby nie tylko pracownik, ale i pracodawca, oczywiście o klientach potencjalnie narażonych na ryzyko zachorowania na poważną chorobę nie wspominając.
Czy to wszystkie grupy pracowników, które powinny się szczepić?
Należy pamiętać, że wszystko zależy od charakteru pracy. Na przykład pracownicy budowlani mający kontakt z ziemią powinni szczepić się regparnie przeciwko tężcowi. Ale jeśli pracują w okolicach leśnych, to również przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu. Szczepienie takie jest zalecane oczywiście leśnikom oraz osobom pracującym przy wyrębie lasu. Z mojej praktyki wiem, że i u pracowników ochrony przebywających w miejscach niedaleko lasów znajdowano kleszcze, więc również oni powinni pomyśleć o profilaktyce, jaką są szczepienia. Osoby pracujące przy odpadach komunalnych, zarówno stałych, jak i ciekłych, powinny zaszczepić się przeciwko durowi brzusznemu, WZW B oraz tężcowi. Nie zapominajmy o tych, którzy dużo podróżują służbowo, na przykład do krajów tropikalnych- zawsze powinni oni sprawdzać, jakie szczepienia są wymagane w danej strefie klimatycznej.
Jeśli w wyniku oceny charakteru pracy okaże się, że powinnam się zaszczepić, to czy pracodawca musi zapewnić mi odpowiednie szczepienie?
Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 3 stycznia 2012 r. w sprawie wykazu rodzajów czynności zawodowych oraz zalecanych szczepień ochronnych wymaganych u pracowników, precyzuje, iż szczepienia pracownicze są zalecane, a jednocześnie wymagane. Oznacza to, że koszt szczepień pracowniczych pokrywa pracodawca.. Pracownik może odmówić szczepień, ale jeśli jego charakter pracy naraża go na niebezpieczeństwo, przed którym szczepienia go uchronią, powinien z takiej szansy skorzystać.
Odmawiając można stracić pracę?
Znacznie ważniejsze jest to, że odmawiając narażamy się na zachorowanie oraz poważne powikłania. W pracy, natomiast, teoretycznie pracodawca może nie dopuścić nieuodpornionego pracownika do wykonywania określonych czynności. Wspomniałam już o pracy w gastronomii- tam brak szczepienia przeciwko WZW A może mieć konsekwencje poważne dla dużej grupy osób, w tym klientów zakładu. Profilaktyka chorób zakaźnych, jaką są szczepienia, leży więc w interesie zarówno pracownika, jak i pracodawcy.
Jest centrum szczepień w Krakowie, tam pracują naprawdę doświadczeni pediatrzy którzy bardzo dokładnie znają problematykę szczepień dzieci. Pediatrzy nie tacy jak ci u nas w przychodniach. Można tam zrobić nowy kalendarz szczepień indywidualnych, oni tam wiedzą że jeżeli u dziecka po ostatniej szczepionce nastąpiło zaostrzenie atopowego zapalenia skóry, alergii lub astmy to warto troszkę poczekać z następnym szczepieniem. Poobserwować dzieciaka, zrobić jeszcze jakieś badania, a nie na siłę szczepić i straszyć sanepidem.
Ludzie czy to tak trudno zrozumieć. Trzeba zacząć rozmawiać z ludźmi, wysłuchać ich, może nawet zrozumieć, spróbować pomóc. I to wszystko jest w rękach lekarzy, bo ostatnimi czasy bardzo idą na łatwiznę. Szczepić, szczepić i na nic nie zwracać uwagi. Niestety nie tędy droga.