Jedni nie mają nic, inni już się 'dorobili'. Sprawdzamy majątki posłów z regionu
Na stronie internetowej Sejmu opublikowano oświadczenia majątkowe posłów, składane na początku kadencji. Sprawdzamy więc, czego dorobili się parlamentarzyści z naszego regionu.
Parlamentarzyści, tak jak samorządowcy, mają obowiązek składania oświadczeń majątkowych - co roku oraz na początek i koniec kadencji. Pozwala to społeczeństwu kontrolować swoich przedstawicieli – w ten sposób można stwierdzić, czy dana osoba pełniąc funkcję publiczną, nie wzbogaciła się w niejasny sposób.
Sprawdzamy zatem oświadczenia dziesięciu osób, które w niedawnych wyborach zdobyły poselskie mandaty, startując w okręgu wyborczym nr 14.
Wiesław Janczyk (PiS) zgromadził w polskiej walucie 5 tys. oszczędności. Wraz z małżonką, posiada kilka nieruchomości: dom o pow. 234 m2 warty 350 tys. zł, niewielkie mieszkanie wyceniane na 75 tys. zł oraz gospodarstwo rolne o pow. 13,6 ha i wartości 350 tys. zł, które w ubiegłym roku przyniosło mu dochód w wysokości prawie 28 tys. zł. Małżeństwo ma także działkę budowlaną o pow. 9 arów i wartości 20 tys. zł, ponad pół hektara lasu o wartości 10 tys. zł, warte 230 tys. zł grunty rolne zabudowane drewnianym domem i spichlerzem oraz garaż za 10 tys. zł. Poseł, wraz z żoną, ma trzy samochody: czteroletniego opla insignię, toyotę rav4 z 2008 r. i rok starszą toyotę yaris. Na koncie Wiesława Janczyka są dwa kredyty w kwotach 15 tys. i 22 tys. zł oraz karta kredytowa na kwotę 2,5 tys. zł. Ile zarobił poseł? Jego roczne uposażenie to prawie 120 tys. zł, a dieta to 25 tys. zł.
Kolejny z posłów PiS, Piotr Naimski, nie posiada oszczędności. Z żoną są właścicielami mieszkania o pow. 75 m2 o wartości aż 530 tys. zł, w spadku dostał zaś część domku letniskowego, wartego 75 tys. zł. Posiada 10% udziałów w Kolegium Studiów Międzynarodowych WSB-NLU, które jednak od 2005 r. nie przyniosły mu dochodu. Jego roczne uposażenie to 122 tys. zł, a dieta wynosi 27 tys. zł. Jeździ dwudziestopięcioletnim mercedesem, którego wartość szacuje na 16 tys. zł.
Józef Leśniak, obecnie poseł, a do niedawna radny Rady Powiatu Nowosądeckiego, z małżonką zgromadził 9,5 tys. zł oszczędności. Posiadają dom o powierzchni 110 m2 i wartości 170 tys. zł, działkę budowlaną 0,06 ha z altaną, wartą 65 tys. zł, oraz kolejną działkę 0,52 ha i dom w budowie, którego wartość parlamentarzysta szacuje na 400 tys. zł. Józef Leśniak jeździ fordem focusem z 2007 roku. Ma do spłacenia jeszcze 83 tys. zł kredytu hipotecznego.
Anna Paluch, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, w dziale „oszczędności” swojego oświadczenia wpisała ubezpieczenie emerytalne (III filar) z wartością umowy w wysokości 23,6 tys. zł. Ponadto, posiada działkę leśną o powierzchni około 1 ha i wartości 50 tys. zł oraz dwie działki budowlane: 0,0847 ha wartą 100 tys. zł i 0,0735 ha której wartość oszacowano na 57 tys. zł. Uposażenie posłanki to blisko 98 tys. zł, zaś dieta to niespełna 25 tys. zł. Anna Paluch jeździ dwuletnią toyotą yaris za 45 tys. zł, w dziale mienia o wartości powyżej 10 tys. zł wpisała również fortepian. Parlamentarzystka ma do spłacenia trzy kredyty, na łączną kwotę 116 tys. zł.
Posłanka Barbara Bartuś zaoszczędziła niespełna 700 zł. Z małżonkiem posiadają dom o pow. 120 m2 o wartości 300 tys. zł, a także gospodarstwo rolne 2,03 ha z budynkiem gospodarczym, warte około 100 tys. zł, które przyniosło w minionym roku przychód w wysokości 1912,83 zł. Jej uposażenie to 109,5 tys. zł, natomiast dieta poselska wyniosła prawie 27 tys. zł. Barbara Bartuś jeździ hondą jazz z 2010 roku.
Arkadiusz Mularczyk, który w naszym okręgu zdobył rekordowe poparcie, ma 48 351,37 zł i 5 688,70 E oszczędności. Posiada również papiery wartościowe na łączną kwotę przeszło 50 tys. zł. Jest właścicielem, wraz z małżonką, domu z garażem o pow. 239 m2 i wartości 650 tys. zł, oraz dwóch działek: 0,11 ha o wartości 11 tys. zł i 0,52 ha wycenionej na około 100 tys. zł. Poseł posiada udziały w PKP CARGO, PZU, Handlowy-24, PKO BP, KGHM, BGO, Enea, ALTUS, Cyfrowy Polsat i PEGEO, które w ostatnim roku z tytułu dywidendy przyniosły mu 579 zł. Jego dieta to przeszło 30 tys. zł, a uposażenie 112 tys. zł. Jeździ fordem mondeo z 2009 roku. W dziale zobowiązań swojego oświadczenia wpisał pożyczkę na 22 tys. zł, zaciągniętą przez żonę.
Poseł Edward Siarka zgromadził 30 tys. zł oszczędności. Z żoną są właścicielami domu o pow. 150 m2 i wartości 300 tys. zł, a także gospodarstwa o pow. 2,37 ha wartego 95 tys. zł, z zabudową garażowo-gospodarczą oraz gruntów leśnych o pow. 0,84 ha, wartych 40 tys. zł. Jeździ peugeotem 308 z 2010 roku. Jego uposażenie to 117,5 tys. zł, a dieta to niespełna 25 tys. zł.
Poseł PiS Jan Duda zarabiał dotąd jako pracownik krakowskiej firmy tworzącej oprogramowanie komputerowe, członek zarządu posiadający niewielki udział w przedsiębiorstwie wielobranżowym w Rdziostowie, a także przedsiębiorca prowadzący własną działalność gospodarczą - „usługi w zakresie ochrony przyrody, ekspertyzy nadzoru”. Zgromadził dotąd 75 tys. zł oszczędności. Jego firma przyniosła mu w ciągu roku 55 tys. zł przychodu, zaś umowa o pracę w krakowskiej firmie to zarobek rzędu 20 tys. zł. Posiada z żoną dom o powierzchni 240 m2 i wartości pół miliona zł, gospodarstwo rolne 5,3481 ha warte 300 tys. zł, przynoszące roczny przychód w wysokości 35 tys. zł. Ponadto, są właścicielami budynku mieszkalno-garażowego o wartości 150 tys. zł i budynku socjalnego, wartego 50 tys. zł. Mają do spłacenia 60 tys. zł kredytu. Poseł wpisał w swoje oświadczenie forda galaxy z 1998 roku i renault megane coupe z 2013 roku, a także... spinkę do krawata.
Andrzej Czerwiński, jedyny poseł Platformy Obywatelskiej z naszego regionu, zgromadził 55 tys. zł oszczędności. Posiada dom o powierzchni 120 m2 i wartości 465 tys. zł, niewielkie mieszkanie warte około 200 tys. zł, a także działki: 11,6 ara o wartości 100 tys. zł, 66,1 ara o wartości 250 tys. zł oraz 15,95 ara o wartości 80 tys. zł. W garażu ma trzy pojazdy: forda mondeo z 2012 roku, toyotę yaris z 2013 roku oraz motocykl BMW 1200R z 2007 roku. Jego poselskie uposażenie opiewało na kwotę blisko 65 tys. zł, tyle samo wyniosło jego ministerialne wynagrodzenie, zaś dieta poselska to prawie 25 tys. zł. Posłowi zostało do spłacenia niecałe 5 tys. zł kredytu zaciągniętego na zakup samochodu., ma również limit w saldzie debetowym do wysokości 20 tys. zł „na bieżące potrzeby”.
Elżbieta Borowska, 27-letnia posłanka ruchu Kukiz'15, nie posiada oszczędności, nieruchomości czy samochodów. Do swojego oświadczenia majątkowego wpisała stypendium Rektora Uniwersytetu Warszawskiego w wysokości 2,5 tys. zł, stypendium podmiotowe WDINP UW w kwocie 8 370 zł, a także umowę zlecenie na 227 zł, umowę o dzieło na 580 zł, zarobki z umowy o pracę w wysokości 10 386,11 zł oraz zwrot podatku w kwocie 231 zł.
Może Cię zaciekawić
Premier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
Podczas 43. Krajowego Zjazdu Delegatów ZNP szef rządu zwracał uwagę, że wojna na wschodzie w rozstrzygającą fazę. "Wszyscy to wiemy. Czujemy, ...
Czytaj więcejOstrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Prognozowane są oblodzenia mokrych nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu, co może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo mieszk...
Czytaj więcejBędzie obowiązek montowania czujek pożarowych nawet w budynkach mieszkalnych
Europejski Dzień Czujki Dymu obchodzony jest 22 listopada. Podczas konferencji w Akademii Pożarniczej w Warszawie minister spraw wewnętrznych i adm...
Czytaj więcejBadanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
Autorzy badania zauważyli, że liczba osób z kłopotami finansowymi spadła w ciągu roku o 10 pkt proc., deklaruje je 38 proc. badanych. Natomiast ...
Czytaj więcejSport
Większość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejZmarł Andrzej Dorula, legenda Sandecji, grał też w LKS Jodłownik
W Jodłownik grał w latach 2002-2004. W sezonie 2002/2003 wywalczył wraz zespołem awans do ligi okręgowej. Wcześniej przez wiele lat był liderem...
Czytaj więcejStoki, trasy i wyciągi narciarskie dostępne tylko w ramach sportu zawodowego
W nocy z poniedziałku na wtorek w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie rządu ws. ustanowienia ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z ...
Czytaj więcejPozostałe
ZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcejProkuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
Przygotowywany obecnie akt oskarżenia, który głównie dotyczy przyznania ponad 98 mln zł dotacji dla Fundacji Profeto, z których 66 mln zł zosta...
Czytaj więcejChcesz skorzystać z wakacji składkowych w ZUS jeszcze w tym roku? Ostatnie dni na złożenie wniosku
Co to są wakacje składkowe w ZUS? Wakacje składkowe to możliwość jednorazowego w roku kalendarzowym zwolnienia z opłacania składek na ubezpie...
Czytaj więcejZnana cena prądu w 2025 roku - projekt
W projekcie nowelizacji ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych...
Czytaj więcej- Premier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
- Ostrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
- Będzie obowiązek montowania czujek pożarowych nawet w budynkach mieszkalnych
- Badanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
- ZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Komentarze (13)
A inna sprawa, że 'biedaki' pchają się do rządzenia. W USA senatorami zostają osoby, którzy mają jakiś dorobek i osiągnęli coś w biznesie, czegoś się dorobili. U nas posada państwowa często jest traktowana raczej jako sposób na dorobienie sie i ustawienie rodziny. Cóż tak wybiera lud ;)
Niema im co wypominać. Niech mają jak najlepiej i kradną jak najwięcej.