powrotdzedaja
Wpisy na forum: 921
"Czy określenie debil nie jest przypadkiem obraźliwe dla ciebie? Czy nie zasługujesz na więcej?" To jest pewne, że dla ciebie nie będzie. Ahahahaha.
Nie przypominaj o małpie, bo wiesz, że nawet głupia małpa jest od ciebie inteligentniejsza. :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) Patrz, ja potrafię więcej, smarkaczu. A może teraz lalkami się pobawisz?! A nie, czekaj, ty jesteś łowcą myśliwych. To kiedy zrobisz skan dowodu osobistego? Znowu się przedstawił. No debil.
siurasek, a jednak miałem rację, pisałem - czekam, aż napiszesz, że dałem się nabrać i to właśnie napisałeś. Ale niestety, nie dałem się nabrać. Ale mnie to w ogóle nie obchodzi. Jest jak byk, że przepraszasz i obiecujesz poprawę. Napisałeś tak, koniec kropka. Nie możesz się z tego teraz wycofać. Wycofujesz się? Jesteś śmieciem. Znaczy dla ciebie to nic nie zmienia. Ale napisałeś jak byk. Nie obchodzi mnie, czy żartowałeś. Napisałeś tak i jest. Nie rób z siebie totalnej szmaty. I co? I znowu napisałeś o chorobie. Znowu. Dlaczego? Bo masz ChAD. Umrzesz na forum, w nienawiści. Pisałeś coś o wskazówkach? Tego samego dnia pytałeś niejakiego Ragtime o wskazówki. Nie dość, że się powtarzasz wobec jednej osoby, to jeszcze do innych osób masz ten sam zestaw docinków. Dzieciaku!!! Agugu, tyle potrafisz, bo sam siebie oceniłeś w tej klasyfikacji. Skoro mowa o przerwie w pisaniu, policzymy twoje przerwy? Tak jak kiedyś dałem ci posty, że piszesz o 4 w nocy i 5 rano? Pamiętasz? Pamiętasz... huehue. Kiedy będzie kolejna zmiana nastroju, szaleńcu, psycholu? Skoro sam siebie traktujesz jak szmatę, to dlaczego miałbym ja ciebie inaczej traktować??!
wiesiu, potrafisz coś napisać poza wyzywaniem w kółko od debili? Już ci pisałem - wiemy, jak twoja matka całe życie cię woła i wiemy, że masz tak dali ci na chrzcie. Po co się cały czas przedstawiasz. Rozumiem, że ty niby pierd...lisz coś innego niż zazwyczaj? Chyba sam pokazałem dobitnie, że powtarzasz się i robisz to konsekwentnie. Więc czego ty, biedny człowieczku, chcesz? Dalej siebie kompromitować? A proszę bardzo. Idź się wypłakać do swojej dzi.ki. Nie ty pisałeś, że jeszcze raz tak napiszę i mocno tego pożałuję? Nie tak było? Chcę pożałować. Proszę, zrób mi tę przyjemność. Nie widzisz, że jesteś klaunem tutaj? :-) :-) :-) :-) Miał nie gadać, a ciągle gada.
Uważaj, bo ktoś ci uwierzy. Rozumiem, że myślisz, iż jest to dowcipne. Cóż, niektórym wystarcza takie poczucie humoru. Inni mają trochę większe ambicje. Ale przecież nie każdy od razu musi się wysilać. Tylko czekam, aż napiszesz - ahahaha, dałeś się nabrać, a ja wygrałem. Wtedy tylko potwierdzisz, że jesteś z przedszkola. Przynajmniej nie odpisuję o 4 w nocy albo 5 rano, jak niektórzy mają w zwyczaju. To niesamowite, że jesteś tak elastyczny, że jeszcze pisałeś posta złośliwego, a kolejny już rzekomo pokojowy. Czyli jednak ChAD. Wskazówek ode mnie żadnych nie dostaniesz. Szkoda marnować wskazówki, skoro i tak nie skorzystasz. I nie pisz, że mogę ci zaufać, bo ty sam sobie nie ufasz.
No tak walczył ze mną tyle... I nagle wszystko robi. No dobre, dobre. Nie, żadnego podstępu się nie doszukuje. Po prostu widzę, że masz nową taktykę. I tak wiem, że długo nie wytrzymasz i zaraz po raz 57 raz napiszesz, że jestem na przepustce, bo tyle potrafisz zrobić. Ale pewnie policzysz, czy faktycznie było 56 razy i mi napiszesz, że się pomyliłem. Bo przecież to taki istotny błąd. Ważne, żebyś się mógł czegoś czepić. Żadnych przeprosin oczywiście nie wysłałeś. Już nie będę pisał o facetach, bo to zrobiłem wcześniej. Na pewno mnie przepraszać nie musisz, bo niby po co? Przeprosić to mnie może ktoś, kto mnie łokciem przez przypadek w autobusie trąci. To ma wtedy sens. Jeśli ktoś komuś złośliwe robi, to przeprosiny nie mają tutaj żadnego sensu. Nikogo nie będę ci wskazywał, bo i tak masz to gdzieś. Wskazałem wcześniej, ale wiedząc, że to grochem o ścianę. Jeszcze 2-3 posty temu atakowałeś i nawet nie będę pisał, czy mam wierzyć w to, bo pytanie retoryczne byłoby w tym momencie nieretorycznie. Nadążasz? Przecież obaj wiemy, co robisz teraz, więc rozumiem, że to taki prolog nowej taktyki. Rozumiem, że teraz pajacerka idzie w tę stronę. To muszę przyznać, że jesteś zaprawiony w bojach. Że też nie szkoda ci życia. Więc czekam na odpowiedź na mój post, bo zawsze odpowiadasz. Wiem, że będziesz do mnie pisał dalej, więc po co te nieśmieszny żarty? Prędzej Najman zostanie murzynem niż ty kogokolwiek przeprosisz. A żeby to się stało, to ktoś musiałby wynaleźć wehikuł czasu i co by mu się stało stać? Musiałoby zajść dużo zmian towarzyskich, żeby do tego doszło... a nie, to byłaby tylko alternatywna rzeczywistość. Więc jak sam widzisz - jest to niemożliwe.
No to czekam, czekam, ale tak oficjalnie. Może nie skumałeś, ale miałem na myśli szczere przeprosiny, a nie takie jak ty myślisz z łobuzerskim uśmieszkiem na twarzy. Już to widzę, że zrobisz wszystko. Gdybyś chciał być taki jak, to byś się tak nie ośmieszał, więc nigdy nie będziesz taki jak ja. Możesz tylko pomarzyć, a wiem, że o tym marzysz. I nie musisz tego przyznawać, bo przecież ja już sam to napisałem. Nie mogę się doczekać, jak zrobisz, to co napisałeś. Ale wiem, że się nie doczekam. Rozumiem, że ja mam w zamian pójść do psychiatryka. A nie, czekaj, ty pisałeś, że ja już tam jestem.
Nie tak było czasem, że posypałeś kiedyś głowę popiołem? Ale jednak nie przeprosisz pani Czesławy i innych ludzi, których obrażałeś. Co z ciebie facet? No facet bez jajec. Chyba że liczyć te obce, które masz w buzi często. W końcu wyemigrowałeś skąd? Z Łukowicy? Ale rodzinę zostawiłeś. Mam nadzieję, że pieniądze im przesyłasz, żeby nie biedowali. siuras bez słowa o służbie zdrowia, a szczególnie o wariatkowie to nie prawdziwy siuras. Dobrze, że taki mądry i widzi, co nie gra u innych, szkoda że nie potrafi postawić sobie diagnozy. Czyli co? Jednak nie rozliczysz druczku łowsikowi? To kiedy wracasz w rodzinne strony? Trzeba chyba pole zaorać wkrótce, co? Będziesz robił za konia i pokażesz swoją męskość. Weźmiesz kolegów z psychiatryka i dalej zaorzecie.
Czyli jednak nie chcesz się odnieść do pani Czesławy i reszty ludzi, których obrażałeś? A może słówko na temat łowsika i jego rozliczeń? Nic? Nie przeprosisz nić? Co z ciebie za facet? Facet bez jaj? Bez honoru? Dlaczego tak zmieniasz temat i nigdy nie potrafisz odpowiedzieć na pytania? Dlaczego unikasz tych tematów? Boli? Czyżby w tym twoim szpitalu pokarmili cię jakimiś trutkami dla szczurów?Bo coraz bardziej w szczura się zamieniasz. Chociaż może teraz obrażam szczury. To ja te szczury bardzo serdecznie przepraszam. Dlaczego tak bardzo nie lubisz reklam na forum? Ktoś ci za to płaci? Temat szpitali się kończył, bo cię ośmieszyłem? Napisz coś jeszcze o swoim leczeniu? Dlaczego zmieniłeś temat? Niewygodne to dla ciebie było?
Czyli jednak nie masz jajec, żeby przeprosić panią Czesławę i resztę ludzi, którzy osiągnęli coś w życiu? To już końcówka twojego życia czy jednak pozostaniesz takim zgorzkniałym prykiem, który każdego nienawidzi, kto coś osiągnął? Znowu ci się rambo włączył? Rzucaj się, pluj się. Sobie robisz krzywdę, pamiętaj. A ja tylko będę się z ciebie śmiało, odpadzie. Agugu, to twój poziom. Jaka to była klasyfikacja?
Co post, to coś o lekach, szpitalu, chorobie psychicznej, problemami z głową. No tylko się kompromitujesz, co post. To kiedy przeprosisz panią Czesławę? Masz jaja? No masz, masz, ale w buzi, kolegi.
A psycholek się nadal ośmiesza. Pisze o wariatkowie, bo sam tam mieszka. Przeprosiłeś już może panią Czesławę? Tak miała na imię? Zamierzasz to zrobić w ogóle? Zrobisz coś z tym wstydem? Zmyjesz te hańbę? I innych ludzi, których obrażałeś, tylko dlatego, że oni coś osiągnęli? Wczoraj widziałem, iż znowu kogoś zaatakowałeś. Kim ty byś był bez internetu, miejsca, gdzie możesz obrażać innych do woli i bezkarnie. Odpowiedź - byłbyś takim samym zerem, tylko że bez internetu.
:-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) "A mnie się nie chce z głupem gadać :-)" Ale gada... Nie wie, jak mnie ugryźć, to wyzywa od debili, bo sam nim jest.
O znowu, leki, szpital, stan psychiczny. Człowiek dalej się ośmiesza. Nie masz argumentu - pisz o kimś, że jest chory psychicznie. Więc sprawdzam - posiadasz jakiś dowód na swoje chore teorie? Nie. Od dawna o tym piszesz, żadnego dowodu - w taki sposób sam pokazałeś, że to ty jesteś chory psychicznie. Zresztą twoje wpisy o tym świadczą. Kompromituj się dalej, długo teraz milczałeś, pewnie w zakładzie siedziałeś, co? Czy może wróciła odwaga? Jak to pisałeś w tej klasyfikacji? Że umiesz agugu powiedzieć? Brawo, może za 20 lat zrobisz postęp. Wystarczy, że ciebie karcę z palcem w nosie. To że ty masz kompleksy i atakujesz innych, a potem nie potrafisz przyjąć, że ktoś ci oddał, to tylko twój problem. I jest to wyjątkowe zabawne.
:-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) "A mnie się nie chce z głupem gadać :-)" Ale gada...
I znowu o szpitalach. Można pisać, że się ośmiesza, a on dalej się ośmiesza. Jak na zawołanie, małpka sama siebie dalej ośmiesza.
O, jak pisałem. Znowu leki. Nawet jeszcze pojawiło się coś o zmianie lekarza. Desperacik bez pomysłu, ale z potrzebą atakowania. To może jednak on jest na tej słynnej kasecie z lasu. Niech sobie pisze, tyle jego. Jak to mówił? Agugu, na swoim poziomie. W tej klasyfikacji widać, iż jest najniżej. Dlatego ją zna, bo mu lekarz zdiagnozował poziom niedorozwinięcia.
siuras jak nie wie, co napisać, to zawsze o lekach i szpitalach pisze. Tak rozpoznać, że nie ma pomysłu. Nawet się wytłumaczył z "go", bo myślał, że się czepię takiej nieistotnej rzeczy. Ale widać, że się przestraszył. Jak to było? Ale nie tłumacz się, że ci się wplątało w tekst, bo tak się tłumaczyć nie możesz... hehehehehe Widać jemu na leki już nie starczyło. Bida zagląda do kieszeni. Szczególnie jak się jest nierobem.
:-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) "A mnie się nie chce z głupem gadać :-)" Ale gada...
Ja na luziku, spokoju, a widzę, że towarzystwo, które nie ma życia poza forum, już czeka na mnie. Toż to nieźle ich wyczekałem, a oni pewnie już łysi z rwania włosów na głowie - kiedy on nam odpisze. Czuje się jak bóg, albo i lepiej, buk, którego się wyznawcami. Żyć beze mnie nie mogą. Niby nienawidzą, ale zawsze przy mnie są. Wierni wyznawcy. Niech się ten jeden zajmuje reklamami na forum, bo widać, że naprawdę ma dużo wolnego czasu - totalna, czysta, szczera zazdrość. Gdybym ja miał tyle czasu... ehh. I jeszcze żeby słodzić politykom? A tamten to chyba potrzebuje nagrać nową kasetę. Oczywiście próbuję teraz odwracać własne słowa, ale tylko pogrąża się dalej, bo brnie w to i pisze to samo. A to właśnie go ośmiesza. No ale jak wyszedłeś na pajaca, to rób z siebie megapajaca. W jego mniemaniu być mega, to coś - nieważne, że megapajac. Oni mi w ten sam dzień odpisują, a ja, jak to mówią Anglicy - take your time - i na luziku po dwóch tygodniach. Widać kto rozdaje karty, a kto gra do akompaniamentu. siuras, niuchaj, szukaj... ty wiesz co...