powrotdzedaja
Wpisy na forum: 921
Haha, potworki z bezsilności teraz same ze sobą gadają, jaka to piękna bezsilność. Nie mają już żadnego pomysłu. No ale przecież to już od dawna biją pustymi donicami w ścianę. Chociaż głupszym już nie można być. Pięknie się komplementują. Miałem rację, że jeden drugiego popycha. No nie wiem, siuresku, kto pisze o 13:51. Może jakąś pracę byś znalazł w końcu. A nie, ty przecież musisz o 4 rano wstawać. Uwielbiam jak siuresek tworzy swoją własną rzeczywistość i powtarza wszystko, co się jemu zarzuciło. Wtedy to przemilczał, z braku argumentów i poczucia przegranej, potem to samo pisze w kierunku adwersarzy, po jakimś czasie. Widzę, że do notatnika sobie nawet przekopiowałem. Najlepsze jest to, że próbuje wciągnąć w swoją grę. Wciągniesz się - będzie się cieszył, ze grasz jak ci zagra, nie wciągniesz się, zarzuci ci, że ucieka. Czyli pokuwieniec pełną parą. Niech sobie dalej ujada. Ja tylko bekę mam z cótasiarza. Tego drugiego głupka to nawet nie warto komentować. Przecież sam się najlepiej skomentował swoim pajacowaniem z bezsilności. Z każdym kolejnym miesiącem coraz większa żenada i desperacja.
Mhm, siures ustrzelił hat tricka. O, tak ty taki mądry jesteś. Oświeć nas wszystkich swoją mądrością. Pokaż jacy to my jesteśmy niedorozwinięci, a ty jedyny taki intelektualista. Jak ty łapiesz wszystko w mig. Ucz nas swojej mądrości i wiedzy. Jesteś takim wzorem do naśladowania. I tak w kółko można drwić z tego pachołka, głupka, aparatczyka, chorągiewki. Wbili go w ziemię, jego poplecznicy i tak stoi głupek. Bez żadnego życia. Ale właśnie o to chodziło - żeby znaleźć kogoś bez życia. No i jest, spełnia mistrzowsko swoją rolę sztucznego, fanatycznego tłumu. Wyznawca co się zowie, ciekawe ile kasiorki dostaje. Ale sobie znalazł idola, swoją drogą. Mój rząd? Nadal nie zrozumiałeś, bo jesteś przecież tłukiem. Wspiera obcy kapitała, ahahahahaha. Pewnie pozwala, żeby nie stać się drugą Koreą, rozumiem, że tego byś chciał, ty parszywy komunisto. Zaorany, idiota, jak zwykle.
O, kilka literówek się mi trafiło. Nie wzbraniajcie się, folgujcie się. Zróbcie mi dzień.
O, jak się siures uruchomił. Ale jest sens w nim wchodzić polemikę? Przecież to kasztan, bałwan, pieniacz i prowokator. Zwykły leszcz i sprzedajna curywa. Własną rodzinę by sprzedał za garść fasoli. Po co w ogóle takim śmierdziulem, szmulą się zajmować i czytać jego rzygocimy. Coś tam sobie pisze jak zwykle, jak zwykle to sam, skopiowane od innych, a najczęściej, co najlepsze, swoich adwersarzy, co już wielokrotnie sam pisałem, a potem sam odbija piłeczkę. Po co się kopać z tą łowsikową curywką. To przecież najniższa... a nie, to właściwie nawet żadna warstwa społeczna. Skunksy w języku polskim mają więcej czaru niż to coś, bezmózgie, bez intelektu. Tylko jeszcze nie zrozumiał, że kiedyś się zadławi tą swoją pianą na pysku. Wścieklizną zarażony, trzeba izolować tego szkodliwego potworka. Chodzisz do Biedronki? To brawo, to jak każdy porządny polakokatolik.
Widzę, że perskie oczko do roboty zaspała. Dobra, natomiast widzę, że jest wiesiu, od kilku dni naćpany i wszedł na nowy poziom pieprzenia. To akurat wychodzi mu najlepiej. Jedynie robienie z siebie debila wychodzi mu lepiej, no ale skoro całe życie to robi i do tego dodaje niewątpliwy talent, to przecież nie dziwota. Ahahaha, to że nie zrozumiał, dlaczego napisałem przekleństwo przez ó, to akurat mnie nie dziwi. Zdziwiłoby mnie, gdyby zrozumiał.
W sensie te dwa komentarze takich idiotów jak ty, którzy nie kumają oczywistego sarkazmu, gdzie przemycona jest tak naprawdę prawda? Spoko, baranie, jak zwykle kompromitacja, w twoim wydaniu. Przeproś panią Czesię. Czy jak jej tam było. I to powiedział kochanek łowsika! Buahaha. Lepiej poczytać twoje komentarze, to jest dopiero beka.
Na deser, ten który dzisiaj się wypocił, czyli największy głupek, prymityw. A... i na tym można zakończyć.
siures, jak zwykle ignoruje wszystkie fakty i argumenty. Typowe, dawno się już zajepał w swojej dennej taktyce.
peskieoczko, z ciebie chyba mam największą beczkę. Masz ten prosty mechanizm typowy dla każdego frustrata, choleryka, prowokatora. Sama prowokujesz, po czym krzyczysz - o, on mnie obraża. Poza tym WYRYWKOWO "pokazujesz prawdę". W imię nienawiści, skórwysynu.
Widzę, że wiesiu ma dzisiaj dyżur. Co oznacza, że dzisiaj nie ma randeczki z siuresem. A może odwołał, bo wolał do mnie poszczekać. Jakżeż ja mu życie zniszczyłem. Biedactwo.
wiesiu, nie ustaje w przekręcaniu nicka i na nic się to zdaje. Co za nieudacznik! Forumowy i życiowy. A nie wolisz na łono siuresa? Przecież i tak lubicie bawić się w pociąg. Fizycznie i uczuciowo
perskieoczko, widzę, że frustracja sięga zenitu. Doczytać do końca zdania nie potrafisz? Czy w ogóle już po polsku nie rozumiesz? Za dużo razy matka łopatą waliła w ten dzban? Ja mam tylko z ciebie bekę, bo z takiej wieśniary można jedynie się śmiać. Na więcej nie zasługujesz. Cytuj mnie, tyle ci zostało. Cytować i dodawać :D:D:D:D. Jak ten niedorozwój. Na takim samym poziomie jesteście.
Hahaha, boskie, jak się popluła. Nawet nie czytam tych głupot tej nienawistnej debilki. Biedactwo myśli, że mnie rozgrywa, a tak naprawdę gra w moją grę. Tak kończą takie cwaniaki. A ty co pieprzysz od kilku miesięcy? Mój komentarz mistrzowski cię wyjaśnił stąd frustracja i kolejny raz zawracanie rzeki kijem. Możesz szczekać dalej, wiesz, iż nie masz racji.
Czyli przyznajesz się, że cię siures obraca w lesie, buahaha.
Uhu, ale się podgotował, jak typowa parówa.
wiesiu, tylko tyle matka ci dzisiaj powiedziała? Ciekawie masz w domu.
perskieoczko, odbija piłeczkę, kopiuje, co niej pisałem, bo przecież w tym wątku 5-10 razy pisałem, żeby zajrzeć do twojego profilu. Tak bardzo się przestraszyłaś, żebraczko i miernoto? Wyrywkowo? Wyobrażasz sobie, że można coś robić wyrywkowo? Np. gotować zupę od połowy? Albo pojechać do Szczecina od Warszawy, kiedy jesteś w Krakowie? Wyrywkowo znaczy jak? Znaleźć czyjś komentarz i zignorować, co ten komentarz spowodowało? Przecież to takie niesprawiedliwie. No tak, ale przecież to jedyna droga do udowodnienia swoich racji. Twoja taktyka - uderzyć kogoś i jak odda, to krzyczeć, że on uderzył, a co było wcześniej, to nie ma znaczenia. Ale ty przecież to stosujesz od początku, miernoto. Rozumiem, że ma to być odpowiedź na mój argument powtarzany wielokrotnie, żeby zobaczyć od początku twój profil. Nie wyrywkowo, od początku. Bo to jest kluczowe. I powtarzanie tego istotnego argumentu tak cię już, miernoto wyprowadziło z równowagi, że spróbowałaś jakoś to skontrować. Problem jest taki, że jeśli czytać twój profil, to można zobaczyć, jakim gównem jesteś. I w twoim przypadku nie ma znaczenia, czy od początku, czy wyrywkowo, czy od końca. Zawsze człowiek opuści ten profil z poczuciem totalnego zażenowania, rynsztoku.
Widzę, że chyba dawno grilla nie miałeś, bo cię to męczy od miesięcy, psycholku. Możesz zmieniać temat ile wlezie i to jest właśnie potwierdzenie moich słów. Przyznanie się do winy. Kiedy znowu mnie przeprosisz? Pokaż mi ten brak sensu i treści. Czekam tylko na to. Żeby taki mózg mnie wyprostował i oświecił mnie swoją mądrością. Wszak nie od dziś wiadomo, że siures pozjadał wszystkie rozumy, włącznie ze swoim. Obcowanie z takim profesorem języka polskiego i wszechrzeczy wszakże to sama przyjemność. Ach, jakież my to mamy szczęście, że Allach nam zesłał takie słońce Limanowej. Taki dar od niebios, który szerzy wiedzę i kulturę. Taka nas własna, lokalna wyrocznia delficka. Jakiż on obeznany, poliglota co się zowie i pan majster. A tak naprawdę to dupa wołowa i od siedmiu boleści. No właśnie, sobota, ja ją spędziłem miło. A wy, kundle, ujadaniem na forum, buahahahaha.
siures, brakło sił na twój megasarkazm? Nerwy puściły? Tak łatwo cię rozjechać, a kogucik taki jesteś i pozujesz na wielkiego cwaniaka. A jesteś zwykłym leszczem. Jakbyś się nie starał, to ci to nigdy nie wyjdzie, pastuchu kijem bity. Co się tak unosisz? Co się tak pienisz? Otrzyj usteczka, bo się załatwisz tą wściekłą pianą. Potrafisz zrozumieć istotę zdania z pytajnikiem?! No potrafisz?! Buahahaha! Idiota do potęgi ento-entej! Król idiotów! Idiota nad idiotami. Mówiący baran! Można ci do znudzenia przypominać jak do każdego zaczynasz - zawsze to zignorujesz i odwrócisz kota ogonem. Widać, że masz lekkość w ubliżaniu - skąd się to bierze? Z ogromnego doświadczenia. Widać, że to twoja życiowa pasja. Więc przypomnę ci po raz enty, ty wieśniaku - to ty zacząłeś i to ty kontynuujesz te wojnę kilka lat. Jesteś zwyczajnie chory psychicznie. Możesz odwracać kota ogonem, ale to nadal ty jesteś chory psychicznie. Nieważne, ile razy zaprzeczysz, to ty jesteś chory psychicznie. Jesteś chory psychicznie.
wiesiu się znowu uniósł, bo wystarczyło mu napisać jak zwykle prawdę i dostał cieczki. Uwielbiam grillować tego niedorozwoja, a on jak zwykle da się rozgrywać. Zresztą czego spodziewać się, skoro dostał takie defekty w genach. Cud, że w ogóle jest w stanie się komunikować.