powrotdzedaja
Wpisy na forum: 921
O, perskie oczko szybko zmieniło temat, kiedy zawiało hipokryzją. Dlaczego mnie to nie dziwi. Zabolało? To nie ty mi czasem zarzucasz rzeczy, które sama robisz, wieśniaro? Wieśniara jesteś straszliwa, ten jeden tekst z twojej ostatniej wypowiedzi wyjątkowo wieśniacki. Wieśniactwo najwyższych lotów. Chyba tylko ty tak potrafisz, ty wieśniaro.
perskooczko, ty ciągle przypisujesz mi swoje czyny. Czego to będzie objaw?
Wyparcie, pierwsza oznaka choroby. A kogo twoje zdanie obchodzi, ty parchu?!
Ten parch nadal się pulta? To nawet nie dziecinne, wieczne przekręcanie nicka. Wyjątkowo nieudolne. Spodziewałbym się inaczej?
O, jakie długie wypociny. Znowu dupkę spina, atencjusz? Tak się spiął, że aż miło. Szkoda, że jak zwykle intelektualne doły i grafomańska błazenado-kompromitacja. Nie ustaje mnie zaskakiwać w ośmieszaniu swojej własnej osoby. Osiągnął dół swojego dnia i nadal chce bić rekord. Nadal nie jesteś w stanie pokonać swojego gniewu i nienawiść zżera jego jelita od środka. Takie samostrawienie głupka i zanik ostatnich zwojów nerwowych.
Co znaczy? Jeszcze nie nauczyłeś się czytać? A ukraińskiego chcesz się nauczyć.
Ten nadal ujada? Haha, jak pięknie, daj głos, burek, jeszcze raz. Może tym razem po angielsku, poligloto? iś hajze wiesiu, schmatten vor siuras, hahaha
Ten bałwan znowu coś szczeka? Żadna nowość.
Ten bałwan znowu coś szczeka? Żadna nowość.
Ale nudziarz, ale patałach, ale dureń. Szkoda strzępić jęzora na takiego łachmaniarza. Ajkju na poziomie Najman, Rutowicz i Jakimowicza razem wziętych.
wiesiu sobie znalazł jakiegoś noname'a i się chwali nim. To tak jakbym ja napisał o jakimś piłkarzu z ligi okręgowej, buahaha. Oczywiście mogłem sobie sprawdzić w necie, jak zrobiłby to zakompleksiony wiesiu, no ale po co...? Niech sobie biedak rzuca dalej jakimiś nieznanymi nazwiskami. Ostatnio napisał jakieś jedno zdanie po ukraińsku, bo to teraz modny temat, ale czy potrafi rozmawiać w tym języku?! No to znowu pytanie - po co? Ale jaki opis? Twój własny, durniu?
wiesiu, nawet nie wiem, kto to jest i mnie to szczerze wali. Tak jak ciebie ojciec nocami walił.
siuras, lekarz internetowy, uczy się od swoich lekarzy, a raczej ich nieudolnie naśladuje. "Nawet nie chce mi się dalej komentować czegokolwiek..." Życie zweryfikuje, jak zwykle zresztą. Wszyscy wiemy, jak będzie.
siuras, lekarz internetowy, uczy się od swoich lekarzy, a raczej ich nieudolnie naśladuje. "Nawet nie chce mi się dalej komentować czegokolwiek..." Życie zweryfikuje, jak zwykle zresztą. Wszyscy wiemy, jak będzie.
wieśku, mógłbym napisać, iż przestałeś się rozwijać... ale czy ty kiedykolwiek się rozwijałeś? To byłoby nadużycie tak powiedzieć i musiałbym skłamać, ale po co? Żeby dodać otuchy niedorozwiniętemu dziecku? :-):-):-):-):-):-):-):-)
siurasku, znowu zgubiłeś wątek? Znowu musisz coś przemilczeć? Nie lepiej się wprost do tego przyznać, zamiast jak zwykle obracać kota ogonem? Siurasek, i vice versa, dobre pytanie, dlaczego cały czas do mnie piszesz? Przecież już na samym początku stwierdziłeś, że jestem be. A od wielu szczekasz, kundelku. Co mi uwłacza? Jechanie takiego pajacyka? Widzę, że mózg ci słabo pracuje, już pisałem, że mam swoje życie. A jak tam u was na Babińskiego? Widzę, że impreza się rozkręca i nadal wam internetu nie odłączyli.
wiesiu, tobie lobotomię już zrobili, i to z drugiej strony.
Na szczęście ty ze swojej głupoty sobie zdajesz sprawę, ale niestety nic z tym nie robisz. Wolisz współczuć innym, żeby nie musieć sobie. Jak pisałem, jak przypomnę sobie twoje błagania na forum, bo cię nie stać nawet na poradę prawną. Żenada.
wiesiu, wiele razy pisał, że go nudzę, że nie ma sensu odpisywać, a cały czas to robi. Idiota pełną parą. I to jeszcze dziecinne przekręcanie nicku. Kompletna bezradność. Niby co mnie ubodło?!?! Jak się pięknie wypiera. Gdyby cię nie ubodło, to byś nawet tego poruszał. I jeszcze te histeryczne dwukropki i nawiasy. *&*&*&*& Może teraz to? Zbaraniały debilu.
O, sroczko, znowu zaszczekała, a przypadkiem nie miała się już na zawsze zamknąć? Nie pamiętam czy ta, czy ta druga. Twierdzi, że to ja wszystkich dookoła krytykuję i atakuję, co jest kompletną bzdurą, niepopartą żadnym dowodem, zresztą dawno już obalone, a sama jedynie pojawia się tutaj, żeby szczekać w moim kierunku. Kliniczny przypadek hipokryzji.