Mol,sam piszesz ze o tych drugich sprawach kulturalny człowiek nie mówi,widocznie nie aspirujesz do tej kategorii skoro tak sam z siebie, prawie że z lubieżnością ,podnosisz te tematy.

Tak to jest jak "krakowska inteligencja" frustruje się swoja nie kumatością i próbuje ten fakt sobie wytłumaczyć restrykcyjnym szczepieniom jakim podano go za młodu,oczywiście wbrew jego woli..

W archiwach TVP są na pewno głęboko zakopane dokumenty reporterskie i wywiady robione na przełomie wieków z żyjącymi jeszcze wtedy świadkami tamtych czasów i "bohaterszczyzny" grupy Ognia,w pamięci utkwiła mi wypowiedz prostej wiejskiej kobiety u schyłku życia "jakam stara,to jakbym go spotkała dziś,to bym go, psa, kopaczką dobiła..

Jerykol,chłoptasiem na posyłki to jest Twój idol,jak nie masz szacunku do innych to nie oczekuj ze Ciebie będą szanować.

Mam taką teorię że hierarchowie doszli do,słusznego zresztą wniosku,iż sami zwolennicy Pisu nie zdołają utrzymać tej instytucji,nawet z publicznymi środkami,jak reszta społeczeństwa się obrazi i do reszty wypnie.

drewniany,dla pazernych głupków,ja takich ci u nas nie brak jak widać,słychać i czuć w tym festiwalu obietnic.

Jeżdżę tymi zakrętami już sporo lat i mi się podobają,a że uczą trochę boleśnie pokory to dobrze,nic tak nie wchodzi w pliki pamięci jak zachwiana pewność o swej doskonałości i zrozumienie że prędkość dopuszczalna jest ustalana dla suchej jezdni.

A ja tu między wierszami wyczuwam trwogę hierarchów,ze po "wyborach"rozkręcona pandemia zmiecie sporo owieczek do strzyżenia,a i przecie nie młodym "fryzjerom" też się oberwie.

Tak się zastanawiałem kiedy objawi się nieodłączny element każdej zarazy czyli wysyp proroków,no i masz nasz dyżurny "reżyseru" poczuł powołanie.

Błąd logiczny komentujących bycie prawnikiem nie determinuje jeszcze do bycia inteligentnym i rozgarniętym)mamy w kraju wiele przykładów,nawet na samej górze),tak samo jak bycie profesorem nie zwalnia od bycia idiotą,

A mnie to bardziej martwi ta młodzież w tle,miny jakieś dziwne,ubranka tez jakby po dziadku,,czyżby to pochodna upadku psychiatrii dziecięcej? A może limanowska grupa specjalnej troski?

Oj,jak to się stadko rozhasało,niech się budują ze ich beczenie coś wnosi czy jest słuchane.

Muza pielęgnuje Historię w swoich ogrodach – horti historiae, gdzie zapuszczają się adepci tej dziedziny nauki, szukający natchnienia do prowadzenia badań, wiedzy metodologicznej oraz właściwego języka narracji. Jednak rozległe ogrody Klio zawierają również pułapki czyhające na nieostrożnych badaczy – uproszczenia metodologiczne, niewłaściwe analogie, nadinterpretacje, konstrukcje narratywistyczne – dlatego też poruszanie się po nich wymaga stałego przewodnictwa muzy. IPN-owi polecam,chociaż bez przekonania jako ze oni z zakonu twardogłowych

kojot,chyba Cię deczko BOLI że większość ma w "głębokim poważaniu" to towarzystwo wzajemnej adoracji.

pikaap77,wsiądą do jednego z miliona elektrycznych aut,pojadą na centralny port lotniczy i odlecą "nowym" F-35,oczywiście bez uzbrojenia,by sobie czy innym krzywdy nie wyrządzić.

Coś mi się wydaje że z bankowego balonu niedługo zacznie schodzić powietrze,ciekawe czasy nadchodzą.

No,no,"emte",trochę w Twoim widzeniu polityki fałszu dostrzegam,jak sprzedają się nielubiani to "sprzedajne prostytutki"a jak te po twojej lini to dziewice konsekrowane,mniemam.

No,no pani GH rośnie w siłę,ma już oddanego brata w "rozumie"trochę to może mało na jej aspirację,ale jak nauczy pana B wstawiać linki to limanowa-in grozi padnięcie serwera.

Jak ktoś za dużo gdaka lub chrząka w nieodpowiednim momencie,to przecież ASF lub ptasia grypa i trzeba odizolować lub..................

Przy wiadomej skarbonce trzy leciwe damy rozmawiają na temat-"damy,czy nie damy" Rzekła pierwsza.W uczuciach swoich jestem stała Dawałam,teraz daję i będę dawała Otwarcie o tym mówię,i nigdy nie kłamię Takie szczere dawanie mam po mojej mamie Tu wyjęła z torebki portfelik ze skóry wysupłała pięć złotych,wrzuciła do dziury Druga zarumieniona cicho wyszeptała jam się w swojej młodości tyle nadawała ze mą szczodrość chwalono  w całej okolicy od Brzegu,poprzez Wrocław,do samej Legnicy Teraz,kiedy tak często myślę o chorobie mniej,bo nie mogę.Ot oszczędzam sobie I wspominając z łezką swą hojność i cnotę z tajemniczym uśmiechem wrzuciła dwa złote Na to trzecia,ja chyba się z wami pokłócę Mówcie sobie co chcecie,a ja tu nie wrzucę Bo tak byłam za młodu wychowana w domu żeby bez powodu nie dawać nikomu Chociaż sama widziałam,jak tu wrzuciłyście ja pójdę do proboszcza,dam mu osobiście morał tej opowiastki bije z wielką siłą dawanie sprawia radość,jakie by nie było