Wasze zdanie: wykończymy się sami
Nasze łamy gwarantują miejsce każdemu, niezależnie od poglądów czy wyznawanej ideologii - nie tylko w sprawie, która obecnie budzi zainteresowanie opinii publicznej, ale i w każdej innej. Dlatego zachęcamy naszych Czytelników, którzy w publicystycznej formie zechcą podzielić się swoimi spostrzeżeniami, o nadsyłanie ich na adres [email protected]. Poniżej stanowisko jednej z naszych Czytelniczek:
Siedzę, obserwuję, słucham i zastanawiam się jak zabrać głos w dialogu dotyczącym ważnych dla nas wszystkich spraw - praworządności, praw obywatelskich, światowego zagrożenia pandemią wirusa, którego istnienie jest negowane i bagatelizowane przez osoby z mojego najbliższego otoczenia. Im dłużej myślę, tym bardziej dochodzę do przekonania, że głosu zabrać się nie da, bo dialogu nie ma. Widzę za to, jak na nasze własne życzenie świat staje na głowie. Widzę ulice pełne młodzieży z włączonymi ajfonami, uśmiechniętej, tęczowo kolorowej, tańczącej z entuzjazmem do „YMCA” , która do znanych imprezowych hitów dorabia nowe, jakże poetycko wybrzmiewające hasła w stylu „***ać pis”. Czy te młode dziewczynki, chłopcy, którzy dzielnie dzierżą plakaty z symbolami czerwonej błyskawicy wiedzą po co wyszli dziś na ulice? Może nie wiedzą. Może liczą na lans, oznaczenie na insta, kolejne lajki, serduszka, followersów, bo to taki nowy #challenge, który podejmują - w jakże przecież słusznej sprawie. Przecież hasło „ moja pusia, nie jarusia” tak spoko brzmi, #lol. Przecież jak chlapnę farbą na pomnik, który akurat napotkam płynąc z tłumem, namaluję coś sprayem, rzucę kamieniem będzie się działo - i to ba! - w słusznej sprawie. Czy jednak wiedzą co to za sprawa? Co naprawdę oznacza wyrok TK, jakie będzie miał konsekwencje i jakie konsekwencje będzie miało pójście z nurtem wulgarnego buntu, który wylał się na ulice i krzyczy „#aborcja jest ok!” ?
Jak nie wiedzą to może ustalmy parę rzeczy. I może bez rozważań prawnych skoro dziś każdy z nas jest specjalistą w tym zakresie, bo przeczytał na fejsbuniu, że bezprawnie każą nam nosić maseczki, a reszta nakazów, zakazów i innych śmiesznych obostrzeń w tej całej plandemii to bezprawny zamach na nasze konstytucyjne wolności. To już wiemy. To teraz dalej i wprost: Wyrok trybunału nie jest „ok”. Tak samo jak aborcja nie jest „ok”. Nie jest „ok” także nazywanie postulatami haseł, które zaczynają się od „wypier****” i które przy okazji kryzysu podstawowych praw obywatelskich i porządku prawnego w naszym Państwie uderzają rykoszetem w prawdziwie "Bogu ducha winnych" katolików. Nie jest ok, że pseudofeministki rozbierające się publicznie w czerwonym świetle rac, wrzeszczą przy tej właśnie okazji „wypier*** z religią ze szkół, chcemy edukacji seksualnej, antykoncepcji”, a jak nie to „chcemy dymisji rządu”. Czy tylko mi się wydaje, czy niektórzy zapomnieli o co poszło? Czy tylko ja mam wrażenie, że w obliczu prawdziwego dramatu kobiet spowodowanego absurdalnym rozstrzygnięciem TK na ulicach właśnie dzieje się regularna impreza? Ale jasne - idź, zabaw się i daj pretekst tym, którzy stojąc po drugiej stronie barykady w „obronie” kościoła będą pokazowo rozdzierać szaty i równie tłumnie manifestować wzniosłe prawdy wiary, o których zapominają w życiu codziennym. Dalej obywatele, obywatelki! Zróbmy tłum, właśnie w tym w czasie kiedy tłum jest tym czego najbardziej nam trzeba. W końcu to i tak będzie nasza wina, że wirus się w tym tłumie na skutek niezachowania dystansu społecznego tak strasznie rozprzestrzenił. Prezes przecież „wzywał”, prosił… a my niedobrzy go nie posłuchaliśmy i mamy. Nasza wina. Nasza bardzo wielka wina.
Idziesz? Czy wreszcie zauważysz jak to nasze bogate w wiedzę z social mediów, dumne społeczeństwo walczące o swoje prawa właśnie rozbija się i totalnie rozpada akurat wtedy, kiedy nadchodzi pora największej mobilizacji wspólnych sił… żeby wygrać z wrogiem, którego nie widać.
Zobacz również:Ale jasne, co tam pseudowirus, wykończymy się sami.
Może Cię zaciekawić
Będzie obowiązek montowania czujek pożarowych nawet w budynkach mieszkalnych
Europejski Dzień Czujki Dymu obchodzony jest 22 listopada. Podczas konferencji w Akademii Pożarniczej w Warszawie minister spraw wewnętrznych i adm...
Czytaj więcejBadanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
Autorzy badania zauważyli, że liczba osób z kłopotami finansowymi spadła w ciągu roku o 10 pkt proc., deklaruje je 38 proc. badanych. Natomiast ...
Czytaj więcejZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcejMSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
Wroński ocenił też, że wobec ponawiania rosyjskich gróźb, NATO będzie musiało wzmocnić obronę przeciwlotniczą wschodniej flanki. Rzecznicz...
Czytaj więcejSport
Większość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejZmarł Andrzej Dorula, legenda Sandecji, grał też w LKS Jodłownik
W Jodłownik grał w latach 2002-2004. W sezonie 2002/2003 wywalczył wraz zespołem awans do ligi okręgowej. Wcześniej przez wiele lat był liderem...
Czytaj więcejStoki, trasy i wyciągi narciarskie dostępne tylko w ramach sportu zawodowego
W nocy z poniedziałku na wtorek w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie rządu ws. ustanowienia ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z ...
Czytaj więcejPozostałe
Paweł Zastrzeżyński: List otwarty do Premiera, w sprawie pedofilii na YouTube
Limanowa, 5 października 2023 r.Szanowny Panie Premierze,Tematem patologii w przestrzeni internetowej zajmuje się od 2016 r. W 2017 r. napisałem li...
Czytaj więcejWasze zdanie: Na fali plandemii to dopiero Polak potrafi!
Mówią, że Polak głodny to Polak zły. Albo, że Polak potrafi. Ale jak się okazuje dodatkowo na fali plandemii to dopiero Polak potrafi! A że do...
Czytaj więcej- Będzie obowiązek montowania czujek pożarowych nawet w budynkach mieszkalnych
- Badanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
- ZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
- MSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
- Daniel Obajtek stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu
Komentarze (16)
Ludzie buntują się przeciwko jego hipokryzji, bo jeżeli któryś tam z hierarchów mówi,że nie mają nic wspólnego z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji to dlaczego podpisy w tej sprawie zbierane były w przedsionkach Kościołów.
Tak jak i postępowanie wielu księży i hierarchów kościoła budzi sprzeciw ich brak pokory,postępowanie niezgodne z Dekalogiem i doktryną Kościoła.
Ludzie to widzą. Nie można służyć Bogu i mamonie.
Każdej władzy i możnym tego świata jest ta „pandemia” na rękę, bo prostszego sposobu na zarządzanie tłumem, gaszenie protestów i samokontroli podsycanej strachem, nie ma. Przed tym wszystkim z łatwością można się obronić, ale do tego potrzeba dwóch rzeczy: odwagi i minimum wiedzy, tymczasem jeden i drugi „towar” w wymiarze społecznym jest deficytowy i dlatego to tak doskonale funkcjonuje.
https://www.kontrowersje.net/izrael_potwierdza_diagnoz_pandemii_polityczny_wirus_in_ynieria_spo_eczna
Jak się nie da zabrać głosu to po co ten słowotok z którego nic nie wynika?
Nie wiem co z tego tekstu ma wynikać prócz tego że rujnowanie gospodarki w imię wirusa jest fajne, protesty są niefajne.
Rzeczywistość jest taka że rządzący rozgrywają społeczeństwo, aferę wywołano aby przykryć pandemię lub aby wzmóc represje mając pretekst do totalnego zrujnowania naszego życia.
Ten protest to wyraz buntu nie tylko wobec ustaleń TK, ale całemu działaniu pisu wespół z kościołem. Zamiast konsultacji społecznych, głosów ekspertów, fachowców w danej dziedzinie- mamy tupnięcie nóżką prezesa, które staje się prawem, mamy obsadzanie kluczowych resortów i strategicznych spółek partyjnymi aparatczykami, mamy idiotyczne ustawy, pisane na kolanie w jeden dzień i forsowane nocą, mamy kłamstwa, ordynarną propagandę, chamstwo i siłowe rozwiazania. Polska płonie, ale to nie kobiety podłożyły ten ogień.
Wicepremier państwa, po przywlaszczeniu trzech "siłowych" resortów- podburza nadal jednych Polaków na drugich, wzywa Żołnierzy Chrystusa, Wojowników Maryi, Męskie Plutony Różańca, katolickie WOT-y i pisich do walki z kobietami. I to czynnej!
Rozzuchwalił prezes Kościół naszymi pieniędzmi i daniem mu wpływów, które go zdemoraliowały do cna, bezkarność pedofilska też ich utwierdziła w przekonaniu, że są pierwsi po Bogu i ponad prawem. Nawet to ukradł ludziom- ich Kościół. Kosciół, który był centrum wspólnoty w czasach zaraz, wojen i ucisku, Kaczyński uczynił go swoją tubą propagandową. Nawet zagorzali katolicy mają dość. Podpalił Polskę, a dziwi się dymowi i płomieniom.
W imię Ewangelii jako Kościół powinniśmy skończyć z używaniem religii do celów politycznych i porzucić przekonanie, że rozstrzygnięcia prawne mogą przynieść trwałą zmianę wrażliwości sumień – czytamy w apelu podpisanym przez 27 duchownych.
W całej Polsce trwają demonstracje po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. We wtorek wicepremier i koordynator resortów siłowych Jarosław Kaczyński w specjalnym oświadczeniu nazwał protestujących nihilistami oraz wezwał wszystkich członków i sympatyków rządu Prawa i Sprawiedliwości do obrony Polski i kościołów „za wszelką cenę”.
Wczoraj wieczorem Rada Stała Episkopatu wydała komunikat, w którym podziękowała tym, którzy bronią kościołów. Biskupi wezwali „wszystkich do podjęcia rzeczowego dialogu społecznego, do wyrażania poglądów bez użycia przemocy i do poszanowania godności każdego człowieka”. Poprosili też polityków „o dogłębne analizowanie przyczyn zaistniałej sytuacji i szukanie dróg wyjścia w duchu prawdy i dobra wspólnego, bez instrumentalizowania spraw wiary i Kościoła”.
Z inicjatywy ks. Krzysztofa Niedałtowskiego, duszpasterza środowisk twórczych archidiecezji gdańskiej, powstał list duchownych, którzy sprzeciwiają się m.in. używaniu religii do celów politycznych, nierównemu traktowaniu kobiet i mężczyzn, dyskryminacji i ksenofobii. Publikujemy go w całości.
5 x NIE / 5 x TAK. Apel zwykłych księży
Jesteśmy na progu nowego czasu!
Piszemy ten list jako księża na co dzień pracujący wśród zwykłych ludzi, starszych i dzieci, studentów, naukowców, twórców, lekarzy, chorych… Nie tworzymy żadnej formalnej struktury.
Chcemy wyrazić nasze stanowisko w kilku sprawach, które budzą gniew i bunt Was, protestujących.
My też mówimy NIE wobec nadużyć polityków i grzechów Kościoła – naszych grzechów.
W imię EWANGELII powinniśmy niezwłocznie:
– skończyć z używaniem religii do celów politycznych i porzucić przekonanie, że rozstrzygnięcia prawne mogą przynieść trwałą zmianę wrażliwości sumień, czego pragniemy głosząc Ewangelię,
– przeciwstawić się radykalnie nierównemu traktowaniu kobiet i mężczyzn,
– zaprzestać wspierania sił szowinistycznych i ksenofobicznych zaprzeczających uniwersalizmowi chrześcijaństwa,
– nie dopuszczać do dyskryminowania kogokolwiek z powodu orientacji czy rasy, co ostatnio pojawiało się w wypowiedziach przedstawicieli Kościoła,
– zatrzymać dewastację naszej planety, dopóki jest jeszcze szansa na ocalenie jej dla następnych pokoleń.
Jesteśmy przekonani, że Kościół powinien przede wszystkim realizować pozytywne cele wyznaczone przez JEZUSA.
Mówimy TAK dla ważnych wyzwań naszego czasu, takich jak:
– solidarna opieka nad słabszymi, niepełnosprawnymi, samotnymi – szczególnie ważna w czasie pandemii,
– szczera i realna otwartość na myślących inaczej i dialog z nimi, w miejsce często spotykanej postawy oskarżeń wrogów Kościoła i mentalności oblężonej twierdzy,
– obrona zagrożonych prześladowaniami – szczególnie uchodźców i emigrantów,
– jednoznaczne rozliczenie się z trudną przeszłością duchownych, którzy skrzywdzili powierzone im dzieci i młodzież,
– tworzenie przestrzeni zaufania i nadziei dla zagubionych i poszukujących, co istotne w czasach niepewności i przełomów.
Polska rewolucja solidarności, kilka dekad temu, miała swoją kulminację nie na ulicach płynących krwią, ale przy stole dialogu. Właśnie siła dialogu, a nie brutalna walka zdecydowała o najważniejszych przemianach społecznych Europy w minionym stuleciu. Teraz też chcemy wspólnie tworzyć nową jakość życia społecznego bez przemocy i agresji. Zapraszamy do dialogu i osobistej, otwartej rozmowy. W trudnych czasach kryzysu możemy razem odbudować naszą wspólnotę.
o. Tomasz Biłka OP
o. Maciej Biskup OP
ks. Adam Boniecki MIC
ks. Jan Czekalski
o. Tomasz Dostatni OP
ks. Jacek Dziel
o. Stanisław Jaromi OFM Conv.
o. Wojciech Jędrzejewski OP
ks. Maciej Kubiak
ks. Arkadiusz Lechowski
ks. Andrzej Luter
ks. Grzegorz Michalczyk
o. Marcin Mogielski OP
ks. Krzysztof Niedałtowski
o. Wacław Oszajca SJ
ks. Andrzej Perzyński
ks. Andrzej Pęcherzewski
ks. Jacek Prusak SJ
o. Józef Puciłowski OP
ks. Bartosz Rajewski
ks. Jacek Siepsiak SJ
ks. Waldemar Sondka
ks. Sławomir Szczyrba
ks. Andrzej Szostek MIC
o. Adam Szustak OP
ks. Alfred Wierzbicki
o. Maciej Zięba OP
akurat to pokolenie maseczki na demonstracjach nosi i nie jest to protest przeciw maseczkom czy wirusowi
i nie za bardzo możne być grzeczne, bo już wie ze grzeczni sa traktowani jak frajerzy
(patrz matki niepełnosprawnych a górnicy)
a w ogóle lepiej że w tych demonstracjach jest nieco imprezy to dobrze
to lepiej niż obserwować zwarte umundurowane marsze przy pochodniach
a jeszcze co do rozprzestrzenienia się wirusa,
tak powinniśmy przestrzegać wszelkich zaleceń
tylko akurat tu zalecenie wykorzystano
by krepowany znienacka nie darł za głośno
no to się "niestety" wydarł ....