W Gminie Limanowa tez przez lata 'działał taki wszechmocny pan od dróg", którego jakoś udało się komuś pozbyć go z gminy ,ale to już za kadencji obecnego Wójta.Szkoda tylko, że Pan ten za swoją działalność nie przemieszcza się w odpowiednim wdzianku po spacerniaku.No ale cóż , Pan zna kulisy a możliwie , że nakazał Gminie na odchodne przejąc drogę na Kaninie na podstawie takich dokumentów , że palcem w bucie nikt nie kiwnie a pan znalazł sobie kolejną ciepłą posadkę, podobno w rodzinie radcy z którym razem "działali"

Dał by Bóg, żeby "uczciwość " nowego dyrektora Caritas Polska nie trąciła Limanową i jej skorumpowanymi układami bo to byłaby tragedia, że pod płaszczykiem pomocy metody działania limanowskich urzędów i instytucji będą powielane.Niemniej życzyć należy nowemu dyrektorowi dobrze.

Ten "pomagający" kościół to nawet decyzję Urzędu do Spraw Wyznań uchylił, żeby córce plebańskiej gospodyni w przestępczy sposób drogę do działki zapewnić pomimo tego, że dojazd do działki mieli zapewniony, tyle że musieli by rękawy zakasać i i ciut popracować a zawsze to lepiej wyciągnąć łapę po gotowe jak ktoś lata pracy poświęcił żeby to urządzić