@bearchen, i co Ci z tego brzydzenia się?

@powrotdzedaja, jest napisane, że Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze. Słyszeliśmy także oboje, że Bóg jest Miłością. Zatem nie obawiałbym się o los Twoich przodków, nawet jeśli w swoim życiu narobiliby trochę głupstw.

@powrotdzedaja, ci, którzy Boga nie zdołali poznać, karę swoją już tu na ziemi otrzymali, zaś jeszcze większy bicz kręcą na siebie ci, którzy Boga poznali, lecz odtrąciwszy Go, idą przez życie jak panny nieroztropne.

Grażyna, wysłałem Ci wiadomość myślową, odbierz.

Nie skomentuję poziomu rozwoju tego osobnika, natomiast trochę mnie dziwi, że można sobie tak przez 30 km uciekać. Wiadomo, że i tak by nie uciekł, ale ile jeszcze by jechał, gdyby nie wypadł z drogi? Dlaczego żaden radiowóz nie wyjechał mu na spotkanie z przeciwnej strony?

Ech, @krdk, nie rozumiesz poezji!

@Daniel, a jeśli ja jestem nie dość inteligentny i opowiem się po złej stronie naiwnie wierząc, że jest dobra?

Bardzo proszę o podanie numeru konta, na który można by było wpłacać dobrowolne datki związane z późniejszym utrzymaniem tego domu. Myślę, że chętnych, takich jak ja, jest tu sporo. A wiadomo, że czynsz, woda, prąd, spa, to wszystko kosztuje i pieniążków może szybko braknąć. Oj, braknąć szybko może!

Przepraszam bardzo, ale ja żem se był na pasterce! A coś taki ciekawy?

Ja tam się cieszę, że jest biskup Ryś, a nie biskup Wywrotowiec.

Nieustalony sprawca? Dlaczego od razu podejrzewa się płeć męską? Czuję się dyskryminowany! Domagam się użycia tutaj jeszcze określenia "nieustalona sprawczyni". Myślę, że nasze koleżanki feministki się ze mną zgodzą.

Głupio piszesz, DRKidler. Niby czemu policjanci nie mogliby sobie zrobić spotkania wigilijnego?

Bardzo dobrze, że się pojawiła ta fotointerwencja! Miałem pisać o tym samym. Mam nadzieję, że zostanie to szybko skorygowane.

@MC12, no mam mieszane uczucia, przyznam szczerze. Bo z jednej strony twierdziłem, że tiry na pewno się będą mieścić - i mieszczą się, jakoś tam przejeżdżają, więc niby ok. Z drugiej jednak strony znaczenie słowa "mieścić się" w moim domyśle było ściśle powiązane z komfortowym przejazdem. A tu o komforcie można zapomnieć. Chyba. Bo tirem nie jeżdżę, to nie wiem. W każdym razie wygląda to średnio, więc poniekąd powinienem przyznać Ci rację. I poniekąd przyznaję ;) Na razie jednak nie potrafię jednoznacznie opowiedzieć się po jakiejś stronie. Rację mają ci, którzy piszą, że rynek nie dla ciężarówek, nie dla szerokich ulic, ale póki co obwodnicy nie ma (znając życie będzie dopiero wtedy, jak już samochody będą latały) i te przysłowiowe tiry muszą jakoś przejechać. Czy aż tak im utrudniać życie? Nie wiem. Czy to się nie odbije na ogólnym bezpieczeństwie? Też nie wiem.

Wiadomo, że piesi będą chodzić jeden za drugim. Bo niby jak mieliby chodzić? Ty jak idziesz na zakupy, to zrównujesz się z nieznajomym i łeb w łeb kroczycie w parze?

Złodziejom nogi z d*py powyrywać!

Śmieszna, mała bearchen, a niby o jakiej mieścinie ma pisać limanowa.in? O Krakowie? Czy to nadal za małe miasteczko dla Ciebie? ;)

Elegancko! Tylko, że ja już bym chciał...

Spokojnie, z Kartą Stałego Limanowianina na pewno będzie taniej przynajmniej o 10 groszy.

Oby tylko prace się przedłużyły! Trzymam kciuki aby remont trwał i trwał jak najdłużej! Super jest ten spokój na rynku, gdy się wieczorem człowiek przejdzie. Nawet te dziury i labirynty mi nie przeszkadzają. Tak że nie spieszcie się, chłopaki!