-°   dziś -°   jutro
Sobota, 23 listopada Adela, Klemens, Klementyna, Felicyta

Chrześcijaństwo – wybór nie przypadek!

Opublikowano 13.05.2012 07:21:56 Zaktualizowano 04.09.2018 16:34:08 top

Słowo na VI Niedzielę Wielkanocną ks. Michała Olszewskiego.

VI Niedziela Wielkanocna, B (J 15,9-17)

Jezus powiedział do swoich uczniów: Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna. To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał - aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali.

Chrześcijaństwo – wybór nie przypadek!

1.    Wybranie
Kiedy bierzemy do ręki Słowo Boże, to już po lekturze kilku ksiąg Starego czy Nowego Testamentu możemy dostrzec jedną bardzo charakterystyczną rzecz, a mianowicie to, że nasz Bóg tak bardzo chce dotrzeć do świadomości ludzi, z tym że ich wybrał. Nie jesteśmy bowiem wybrykiem natury i dziełem przypadku. Każdy człowiek jest zaplanowany przez Boga i jest przez Niego chciany. Ten klasyczny tekst z Jeremiasza wyraża to w sposób dobitny, gdy słyszymy: „Zanim ukształtowałem cię w łonie matki znałem cię…” /Jr 1, 5/ W dzisiejszej Ewangelii z ogromnym wzruszeniem czytam słowa Jezusa, który jakby chciał „wtłoczyć” w serce człowieka, że On sam nas wybrał, by nadać sens ludzkiemu życiu!
   
2.    Nie bójcie się
Dzisiaj chcę też wspomnieć to, co wydarzyło się 13 maja 1917 roku w Fatimie, gdzie Matka Boża objawiła się trójce małych dzieci. To jakby jest przypieczętowaniem tej wiadomości płynącej z Ewangelii. W tę rocznicę fatimskich objawień chcę przytoczyć słowa Maryi, które w trosce o człowieka stają się potwierdzeniem Bożych obietnic: „Nie bójcie się, nic wam nie zrobię. Jestem z nieba. Przyszłam was prosić, abyście tu przychodzili przez sześć kolejnych miesięcy, dnia trzynastego o tej samej godzinie. Potem powiem, kim jestem i czego chcę. Następnie wrócę jeszcze siódmy raz. Czy chcecie ofiarować się Bogu, aby znosić wszystkie cierpienia, które On wam ześle jako zadośćuczynienie za grzechy, którymi jest obrażany i jako prośbę o nawrócenie grzeszników? Będziecie musieli wiele cierpieć, ale łaska Boża będzie waszą siłą. Odmawiajcie codziennie różaniec, aby zyskać pokój dla świata i koniec wojny.”
To „Nie bójcie się” jest niczym innym jak echem słów Jezusa, wypowiadanych tyle razy po zmartwychwstaniu, a które mamy okazję także i my słuchać wiele razy w tym wielkanocnym okresie. One dzisiaj są wypowiadane do nas, żyjących w tym konkretnym czasie, w tym miejscu na ziemi gdzie Bóg nas postawił. Bóg chce nam powiedzieć przez Maryję; „nie bójcie się Mnie.” Nie bójcie się Boga z Jego planem  na wasze życie, z Jego logiką bycia z wami i z Jego miłością, która choć nieraz trudna i wymaga wyrzeczeń, to jednak zawsze prawdziwa i nigdy nie oszukuje. Bóg niczego wam nie zabierze. On obdarowuje prawdziwie i troszczy się o człowieka. To przeciwnik nasz – diabeł – jest fałszywym dobroczyńcą, któremu tak wielu dzisiaj ulega. Strzeżmy się więc tego co złe, a nie lękajmy się Boga, który jest i który jest miłością.
 
3.    Przyjdźcie
Tajemnicę tego wybrania oraz to przesłanie o pokoju, które pokonuje nasze lęki, możemy odkryć dopiero wtedy, gdy na prośbę Matki Bożej z Fatimy, przyjdziemy i zaczniemy się modlić. Nie ma tu wielkiej filozofii. Matka Boża prosi; weźcie do ręki różaniec i odmawiajcie go codziennie. Ta prosta modlitwa, staje się więc pomostem między niebem i ziemię, a dzięki zaufaniu możemy stać się uczestnikami wielkich znaków i cudów które Pan zapowiada dzisiaj w Ewangelii. Biorąc więc koronkę do ręki wzbudźmy w sobie wielką wiarę w moc Bożą i w to, że wszystko o co prosimy Ojca w imię Jezusa otrzymamy, gdyż tak właśnie zostało nam to zapowiedziane. Komu uwierzymy jeśli nie Jezusowi i Jego Matce. Oni przecież nigdy nie okłamali nikogo. Wszystko co powiedzieli jest prawdą i staje się wielką nadzieją dla człowieka XXI wieku, który czasami zapomina o tym, jak bardzo jest chciany i wybrany przez samego Boga.

Z błogosławieństwem +
ks. Michał Olszewski SCJ
www.slowopana.com


Dla wytrwałych:

 

(Fot. sxc.hu)

Zobacz również:

Komentarze (2)

konto usunięte
2012-05-13 11:19:13
0 0
Człowiek 'czasami zapomina o tym, jak bardzo jest chciany i wybrany przez samego Boga'. Piękne słowa.
Dobrze, że Bóg jest Miłością i nie stosuje 'cenzury' w dialogu z człowiekiem, jak to jest niestety na blogu 'Jego Słowa'. Miłość bowiem dała wolność! Wie, że lekceważenie jest bierną formą agresji.
Odpowiedz
Janek64
2012-05-14 02:43:37
0 0
Najwazniejsze jest abysmy sie starali a Pan Bog bedzie to dotrzegal i bedzie nas wspieral w dzialaniach ktore beda przynosic owoce w zyciu jak rowniez po zakonczeniu. Pozdrawiam
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Chrześcijaństwo – wybór nie przypadek!"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]