"Wiosna będzie nasza, ale zima będzie zimą koronawirusa"
Chcemy uniknąć tłoku na stokach i w miejscowościach wypoczynkowych; poczekajmy do Świąt Wielkiej Nocy, wiosna będzie nasza, ale zima będzie zimą koronawirusa - powiedział w czwartek główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban.
Horban mówił w TVN24, że jako społeczeństwo zaczynamy próbować obchodzić zalecenia mające na celu zmniejszenie ryzyka zakażeń koronawirusem, a nadal - jak podkreślił - mamy bardzo duży poziom nowych zakażeń.
"W tej chwili mamy 500 zgonów dziennie i 12 tysięcy nowo zdiagnozowanych zakażeń i zupełnie się tym nie przejmujemy. W momencie, kiedy sobie poluzujemy i zaczniemy zachowywać się tak jak normalnie, to istnieje bardzo duża szansa, żebyśmy sobie natychmiast zdublowali te liczby" - przestrzegał.
Horban był pytany, czy możemy spodziewać się, że rządowe zalecenia antycovidowe pójdą jeszcze dalej przed świętami. "Po pierwsze chcemy uniknąć tłoku na stokach i tłoku w miejscowościach, które są uważane za miejsce wypoczynku zimowego. Chodzi nam o to, żeby to było zdecydowanie miejsce wypoczynku zimowego, a nie miejsce powodujące wzrost zakażeń i zgonów w konsekwencji, nie mają to być miejsca pogrzebowe" - powiedział Horban.
Zobacz również:Określił jako zgrozę pomysły, że "jedziemy służbowo do hotelu i udajemy, że narty są przyklejone do nas zupełnie przypadkiem, a w barze siedzimy, bo się chłodzimy". "Więc tutaj będą zwrócone uwagi ludziom, że jednak może tego nie róbmy" - powiedział Horban.
Podkreślił, że nie jest w rządzie i nie mówił o ewentualnych przyszłych decyzjach. "Gdyby to tak było, że zalecam, to jest oczywiste, uniknięcie tego typu sytuacji, tzn. bardzo dokładna kontrola, bardzo duży apel, aby jednak tego nie robić. Bardzo proszę doczekajmy wszyscy szczęśliwie do Świąt Wielkiej Nocy, jeżeli będzie już szczepionka, jeżeli zaszczepimy ludzi, którzy są w potencjalnym niebezpieczeństwie utraty zdrowia i życia, to wtedy jedźmy spokojnie i cieszmy się życiem, wiosna będzie nasza, ale zima będzie zimą koronawirusa" - powiedział Horban.
Horban pytany o obawy części społeczeństwo wobec szczepionki na koronawirusa podkreślał, że szczepionka nie jest tworem nowym i rozumiałby obawy 200 lat temu. "Po 200 latach stosowania szczepionek to już dokładnie wiemy jak one działają" - podkreślił.
"Jest to szczepionka (na koronawirusa) bezpieczna, szczepionki są bezpieczne, na tyle na ile mogą być bezpieczne. Z reguły każdy produkt leczniczy po wprowadzeniu na rynek zawsze jest również obserwowany zwłaszcza nowy, my nie rezygnujemy z dokładnej analizy tego, co się będzie działo, zdajemy sobie sprawę, że ludzie chorują na inne choroby (...). Ale ryzyko szczepienia jest żadne w porównaniu z ryzykiem zachorowania" - zaznaczył Horban.
Mówił też, żebyśmy mogli żyć normalnie bez obostrzeń powinniśmy zaszczepić mniej więcej 60-70 procent społeczeństwa. "Jeżeli dołożymy do tego te kilkanaście procent, które już przechorowało, to mamy kilka miesięcy, czyli liczę na lato" - powiedział Horban.
Z kolei w Programie Pierwszym Polskiego Radia Horban pytany był o czwartkową publikację "Gazety Wyborczej", która napisała o pomysłach rządu na ukrócenie hotelarskiego podziemia; zdaniem "GW" chodzi o zamknięcie hoteli od Nowego Roku albo centralny rejestr pobytów służbowych w ośrodkach wypoczynkowych. Restrykcje mają - pisze dziennik - zapobiec nowym falom zakażeń, mogącym zrujnować narodowy program szczepień. "GW" podaje, że rząd rozważa także hotelarski lockdown już po świętach Bożego Narodzenia.
Prof. Horban, pytany w czwartek o te doniesienia, powiedział: "Problem jest taki, że nasz niepokój budzi to, co się dzieje w tej chwili. My wiemy, że Polak potrafi radośnie omijać przepisy zdroworozsądkowe i wiemy też, że właściwie na stoku to zarazić się trudno, jeśli chodzi o zakażenie czymś, co się przenosi drogą kropelkową. Natomiast wszystko, co się dzieje +po+, +przed+ (...) jest bardzo dużym zagrożeniem dla rozprzestrzeniania epidemii" - powiedział.
"Nie jesteśmy w stanie zejść do rozsądnego poziomu epidemii, jeśli się popatrzy na tygodniową liczbę osób nowo zdiagnozowanych i tygodniową liczbę zgonów, to mniej więcej od dwóch tygodni jesteśmy na tym samym poziomie i szykuje się, że również w tym tygodniu tak będzie. To są liczby, do których my żeśmy się przyzwyczaili, ale to są liczby bardzo niepokojące, 500-600 osób dziennie, to jest kolosalna ilość" - ocenił prof. Horban.
Pytany przez dziennikarza, czy - jeśli premier pytał go opinię ws. hotelarskiego lockdownu - to zaopiniował taką decyzję pozytywnie, odparł: "Nie będę zaprzeczał". "Zresztą nie jest to tylko nas pomysł, mówiąc szczerze, bo jeśli pan popatrzy na to, co się dzieje w krajach ościennych to jest dokładnie to samo, oni już zamknęli, Niemcy zamykają wszystko" - wskazywał.
W środę wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin powiedział, że rząd zastanawia się nad wprowadzeniem zakazu podróży służbowych, ale ostateczna decyzja w tej sprawie zostanie ogłoszona w czwartek.
Może Cię zaciekawić
Kraków: śledczy ustalą przyczyny wybuchu w "piwnym SPA" w centrum miasta
Według informacji straży pożarnej ranna kobieta trafiła do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W czasie zdarzenia z budynku ewak...
Czytaj więcejBędzie wielka modernizacja DK 28 - oferty otwarte
Inwestycja obejmie kluczowe odcinki DK 28 Cały projekt modernizacji DK28 zakłada przygotowanie koncepcji i dokumentacji dla czterech odcink�...
Czytaj więcejWakacje składkowe: kiedy informacja, a kiedy decyzja?
Od 1 listopada 2024 r. mikroprzedsiębiorcy wpisani do rejestru Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) oraz komornicy...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMGW dla Małopolski: Uwaga na oblodzenie dróg i chodników
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje lokalne zamarzanie mokrych nawierzchni po słabych opadach mżawki, deszczu ze śniegiem oraz mok...
Czytaj więcejSport
Większość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejZmarł Andrzej Dorula, legenda Sandecji, grał też w LKS Jodłownik
W Jodłownik grał w latach 2002-2004. W sezonie 2002/2003 wywalczył wraz zespołem awans do ligi okręgowej. Wcześniej przez wiele lat był liderem...
Czytaj więcejStoki, trasy i wyciągi narciarskie dostępne tylko w ramach sportu zawodowego
W nocy z poniedziałku na wtorek w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie rządu ws. ustanowienia ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z ...
Czytaj więcejPozostałe
Zamknięcie tunelu na zakopiance, objazd przez Mszanę Dolną
W tunelu pod Luboniem Małym na S7 we wtorek wieczorem odbędą się cykliczne ćwiczenia służb ratowniczych. Podobne były w 2023 r. "Ćwiczenia w...
Czytaj więcejIntensywne opady śniegu - spadnie nawet do 20 cm. Ostrzeżenie IMGW
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śniegu Stopień zagrożenia: 1 Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80% Czas obowiązywania:...
Czytaj więcejSejm uchylił immunitet Kaczyńskiemu. Jak głosowali nasi posłowie?
Za uchyleniem immunitetu było 241 posłów, 206 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Sprawa ma związek z oskarżeniem Kaczyńskiego p...
Czytaj więcejWystawa na 140-lecie Galicyjskiej Kolei Transwersalnej w Muzeum Ziemi Sądeckiej
Galicyjska Kolej Transwersalna licząca 750 km została zbudowana przez austriackie c.k. Koleje Państwowe w ciągu dwóch lat - 1882-1884. Linia uruc...
Czytaj więcej- Sondaż: 52,9 proc. respondentów uważa, że życie po zmianie rządu stało się trudniejsze
- 35 lat temu polski orzeł odzyskał koronę, a Polska Rzeczpospolita Ludowa stała się Rzeczpospolitą Polską
- Znane przyczyny wzrostu cen jajek, w śród nich grypa
- W katastrofie lotniczej w Korei Południowej zginęło 120 osób
- Romanowski: moja misja nad Dunajem - odsunięcie od władzy szkodliwego dla Polaków reżimu
Komentarze (9)
A jak bardzo radośnie, widać to było pewnej soboty w Toruniu.