-°   dziś -°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

"W statystykach dotyczących koronawirusa liczymy tylko testy genetyczne"

Opublikowano 30.03.2020 09:59:00 Zaktualizowano 30.03.2020 10:02:53 top

Inne państwa włączają do statystyk szybkie testy na koronawirusa, czyli badające przeciwciała, one mają pewne wady – mówił w poniedziałek wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Dodał, że Polska raportuje tylko testy genetyczne.

W TVP Info Cieszyński odniósł się do pojawiających się wątpliwości, że Polska nie wykonuje wystarczającej liczby testów na obecność koronawirusa.

"Jeżeli popatrzymy, ile na tym samym etapie rozwoju koronawirusa było wykonywanych testów w innych krajach, to ta liczba (w Polsce – PAP) jest dokładnie taka sama. Natomiast na ten moment bardzo wiele krajów przestało raportować liczbę wykonanych testów. Mamy międzynarodowy punkt kontaktowy w Państwowym Zakładzie Higieny i on obecnie nie otrzymuje danych na ten temat z Francji, Niemiec i z Włoch" – powiedział wiceminister.

Dodał, że wszystko wskazuje na to, że inne państwa włączają do statystyk szybkie testy, czyli badające przeciwciała. "My tego nie robimy, dlatego że one nie są w pełni miarodajne, tzn. jeżeli jest wynik dodatni, to on rzeczywiście jest dodatni, natomiast często ten wynik ujemny niekoniecznie jest prawidłowy, czyli jest tzw. fałszywie ujemny" – wyjaśnił.

Zobacz również:

Poinformował, że w Polsce wykonano kilka tysięcy szybkich testów. "Kolejnych kilkadziesiąt tysięcy zostało przekazanych do szpitali zakaźnych właśnie po to, by sprawdzić te osoby, które mają objawy. Natomiast Hiszpanie, Czesi, inne państwa, zauważyli, że te testy mają pewne wady, ich wiarygodność bywa niepełna. Dlatego liczymy tylko te dające największą pewność testy genetyczne. Jeśli chodzi o aktualne statystyki, to tych testów genetycznych wykonano kilkadziesiąt tysięcy. Tak na prawdę 5 tys. może być wykonywanych każdego dnia" – przekazał.

Według danych Ministerstwa Zdrowia z niedzieli rano w laboratoriach w Polsce przebadano dotąd 42,783 tys. próbek, w ciągu doby – ponad 4,1 tys.

Najnowsze dane MZ mówią o 1905 potwierdzonych zakażeniach i 26 zgonach.

"Kiedy porównujemy Polskę – przynajmniej na ten moment – z innymi krajami, to liczba osób zarażonych koronawirusem jest relatywnie niska. Nie można jednak zbyt wcześnie ogłosić sukcesu, bo tak naprawdę najbliższe tygodnie pokażą, czy na dłuższą metę udało się to tak, jak powinno" – stwierdził.

"Widzimy, że liczba przypadków, jeśli porównamy ją do innych krajów, jeśli popatrzymy na procent, o ile to rośnie każdego dnia, to ten procent się zmniejsza. W sobotę był taki dzień, kiedy stwierdzono jedno duże ognisko i ta statystyka się zmieniła, natomiast jeśli spojrzymy na wzrost (procentowy – PAP) dzień do dnia, to on powoli, ale jednak spada" – ocenił wiceminister.

Dodał, że kluczowe jest przestrzeganie przez Polaków wszystkich obostrzeń, choć, jak mówił, są sygnały, że nie wszyscy to robią.

Podkreślił, że największym zagrożeniem jest obecnie transmisja pozioma wirusa, czyli w ramach zamkniętych grup, dlatego ważne jest zostawanie w domach.

Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia z 24 marca, w okresie od 25 marca do 11 kwietnia zakazano przemieszczania się z wyjątkiem m.in. wykonywania czynności zawodowych lub zadań służbowych i zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego, w tym uzyskania opieki zdrowotnej lub psychologicznej oraz zakupu towarów i usług. Do pięciu ograniczono liczbę osób, które jednocześnie mogą uczestniczyć w mszy lub innym obrzędzie religijnym, wyłączając osoby sprawujące posługę.

Granice są zamknięte dla cudzoziemców do 13 kwietnia. Polscy obywatele, którzy wracają do kraju, są rejestrowani, badani i kierowani na obowiązkową 14-dniową kwarantannę domową.


Komentarze (3)

wasylis
2020-03-30 12:10:44
0 3
Relatywnie niski stan ofiar smiertelnych to zamówienie od naszego rządu, do wyborów ma pozostać niski. Podobnie jak przyjęty budżet- bez deficytu! Ot, taka czrodziejska statystyka i ksiegowość. Ze szpitali zaczynają napływać dramatyczne apele, zwalnia się ludzi, mówiących prawdę, społeczeństwo robi zrzutki na służbę zdrowia, procedury są gówn...o warte, a rząd po nocach knuje, jakby tu jeszcze wykiwać naród.
Odpowiedz
zabawny
2020-03-30 16:27:33
0 0
REDAKCJO
Co Macie z tymi łapkami? jednym udaje się to zrobić , a innym NIE.
Raczej wszystkim powinno to być wyłączone.
Odpowiedz
czlowiek11
2020-03-30 22:27:15
0 0
@ zabawny chciałem Ci dać łapkę w górę niestety nie fa się
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
""W statystykach dotyczących koronawirusa liczymy tylko testy genetyczne""
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]