-°   dziś -°   jutro
Czwartek, 21 listopada Janusz, Konrad, Albert, Maria, Regina

Trudno wymówić słowo „żegnajcie'

Opublikowano 21.11.2011 09:22:27 Zaktualizowano 05.09.2018 11:25:38 top

Trudno wymówić słowo „żegnajcie” - napisał abp Wiktor Skworc w liście pasterskim na zakończenie posługi w diecezji tarnowskiej. Był on czytany w niedzielę, 20 listopada w kościołach diecezji tarnowskiej.

Abp Wiktor Skworc, który został arcybiskupem metropolitą katowickim dziękował wczoraj diecezjanom za budowanie wspólnoty Kościoła. Prosił wiernych, by zachowali dziedzictwo wiary i pobożności, by tytuł „ziemia świętych i błogosławionych” nie stał się pustym hasłem.

Jak napisał w odczytywanym wczoraj liście nowy metropolita katowicki, duchowe bogactwo tarnowskiego Kościoła jest darem dla innych wspólnot wierzących na całym świecie.

„Misje są sprawą całego Kościoła. Podstawowej wrażliwości na Ewangelię uczą rodziny, katecheci i wychowawcy. Życzę, aby diecezja tarnowska pozostała nadal misyjną lokomotywą Kościoła w Polsce, mocna potężnym zapleczem modlitewnym misyjnych róż różańcowych, wdowim groszem na misje i entuzjazmem rzeszy kolędników misyjnych, którzy też będą na Śląsku” – czytamy w liście.

Abp Wiktor Skworc podkreślał, że wiele się nauczył w diecezji tarnowskiej. „Tu dokonywała się prawdziwa wymiana darów; zabieram więc ze sobą to, co najcenniejsze – entuzjazm wiary, duchowość i pobożność, umiłowanie Kościoła”.

Oto pełna treść listu:

Drodzy Diecezjanie!
Umiłowani, Bracia i Siostry!

Dnia 25 stycznia 1998 roku, w dniu ingresu do tarnowskiej katedry wypowiedziałem do Was słowo „Witajcie!” i rozpocząłem pełnić w Duchu Świętym, dzień po dniu, biskupią posługę w Kościele, który bł. Jan Paweł II nazwał „ziemią świętych i błogosławionych”.

„Nie przybyłem, aby błyszcząc słowem i mądrością głosić wam świadectwo Boże. Postanowiłem bowiem, będąc wśród was, nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego” (1Kor 2,1-2).

Dziś, z woli Benedykta XVI, wypowiadam „Żegnajcie!”. Muszę wyznać, że trudno wymówić to słowo, bo – jak mówi francuskie porzekadło – odchodzić, znaczy trochę umierać. W 14 roku posługiwania, kiedy z woli Ojca Świętego opuszczam Kościół tarnowski, pragnę złożyć całej rodzinie diecezjalnej serdeczne podziękowanie za ofiarne budowanie wspólnoty Kościoła.

Świętymi bądźcie!

To zadanie starałem się razem z Wami wypełniać przeżywając uroczystości, święta diecezjalne i parafialne, a także dni jubileuszu 225-lecia diecezji tarnowskiej. Przybywałem do Was z posługą słowa Bożego i sakramentów świętych, „ażeby w pełni obfitująca łaska zwiększyła chwałę Bożą przez dziękczynienie wielu” (2 Kor 4,15). Jestem Wam wdzięczny za gościnę podczas wizytacji kanonicznych i uroczystości parafialnych. A symbolem jedności naszej diecezjalnej wspólnoty, zgromadzonej wokół stołu słowa Bożego i Eucharystii, stało się Diecezjalne Święto Rodziny w Starym Sączu.

Powszechnie wiadomo, że świętość wyprasza się na klęczkach, w modlitwie, dlatego – po peregrynacji Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, wprowadziłem w całej diecezji praktykę codziennej i całodziennej adoracji Najświętszego Sakramentu w kolejnych parafiach, a w znaczących ośrodkach życia religijnego inaugurowałem wieczystą adorację Chrystusa eucharystycznego. Pragnąłem również, by chorzy i starsi, którzy nie mogą uczestniczyć w niedzielnej Mszy świętej, mogli w każdy dzień Pański i świąteczny przyjmować Komunię świętą poprzez posługę nadzwyczajnych szafarzy, co też przyniosło błogosławione owoce, których znakiem jest blisko ośmiuset osobowa ich rzesza. Z radością dokonywałem zawsze poświęceń i konsekracji zbudowanych przez Was kościołów i kaplic. Jakże często mogłem się przekonać, że jest w Waszych sercach silna wola budowania nie tylko świątyń z drewna i kamienia, ale żywych świątyń Ducha Świętego oraz Kościoła – Mistycznego Ciała Chrystusa.

Bez Ruchów i Stowarzyszeń katolickich jest bezruch, a z nimi i przez nie nowa dynamika ewangelizacyjna Kościoła, czego doświadczaliśmy przeżywając, co dwa lata diecezjalne forum. Niech Ruchy i Stowarzyszenia nadal rozwijają się, a wśród nich Ruch Światło Życie i Kościół Domowy.

Musicie jednak pamiętać, że „komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie” (Łk 12,48). Dlatego proszę Was, nie marnujcie darów łaski, które tak obficie otrzymujecie. Zachowajcie dziedzictwo wiary i pobożności, by tytuł „ziemia świętych i błogosławionych” nie stał się pustym hasłem, czy nawet wyrzutem.

Przyszedłem, aby służyć.

Drodzy Diecezjanie, razem z Wami chylę dziś czoło przed tajemnicą Boga, który w swoim Synu objawił nam, czym jest Boże królowanie. To służba, którą razem z Wami odczytuję jako wezwanie do naśladowania Chrystusa Króla w Jego miłości.

Caritas – to dzieło było mi zawsze najbliższe. Wszystkim instytucjom Caritas i osobom w nich pracującym, wszystkim wolontariuszom Bóg zapłać. Niech mnożą się Szkolne Koła Caritas. Dziękuję wszystkim diecezjanom za solidarność z ubogimi, którą zawsze okazywaliście z podziwu godną hojnością. Dziękuję za to, że nie zamykaliście serc także dla tych, którzy cierpią różnorakie biedy na całym świecie. Nie traćcie nigdy tej wielkoduszności względem ubogich, z którymi w tajemniczy sposób jednoczy się sam Pan. Niech Waszym udziałem stanie Chrystusowe błogosławieństwo, które na sądzie usłyszą miłosierni.

Pragnę w tym miejscu podziękować wszystkim chorym i osobom starszym, które wspierały mnie w pasterskiej posłudze modlitwą i ofiarowanym Bogu cierpieniem. Z waszego bólu, drodzy chorzy i starsi, płynęły dla mnie i dla Kościoła Boże moce. Dzięki waszej modlitewnej pamięci nigdy nie byłem sam.

Idźcie i głoście!

Duchowe bogactwo tarnowskiego Kościoła jest darem dla innych wspólnot wierzących na całym świecie. Dzieło ewangelizacji potrzebuje jednak duchowego oparcia w modlitwie wiernych. To oparcie Kościół tarnowski miał we wspólnotach klauzurowych, wśród których najmłodszą jest wspólnota w tarnowskim Karmelu. Przyjmijcie, drogie siostry Karmelitanki, Klaryski i Bernardynki, pasterskie podziękowanie za trwanie na modlitwie w intencji diecezji, i przede wszystkim, kapłanów oraz o nowe powołania do służby Ewangelii. Nieoceniona jest Wasza modlitwa i pamięć, która tak wiele może wyprosić u Pana żniwa.

Misje są sprawą całego Kościoła. A podstawowej wrażliwości na Ewangelię uczą rodziny, katecheci i wychowawcy. Życzę, aby diecezja tarnowska pozostała nadal misyjną lokomotywą Kościoła w Polsce, mocna potężnym zapleczem modlitewnym misyjnych róż różańcowych, wdowim groszem na misje i entuzjazmem rzeszy Kolędników Misyjnych, którzy też będą na Śląsku.

Wiele się tu nauczyłem

Po przyjęciu święceń biskupich w Rzymie z rąk, dziś już błogosławionego Jana Pawła – na specjalnej audiencji – Papież podziękował archidiecezji katowickiej za przygotowanie biskupa dla Tarnowa. Idąc po latach śladem papieskiej myśli, dziękuję dziś Kościołowi tarnowskiemu za przygotowanie biskupa dla archidiecezji katowickiej.

Wiele się tu od Was nauczyłem; tu dokonywała się prawdziwa wymiana darów; zabieram więc ze sobą to, co najcenniejsze – entuzjazm wiary, duchowość i pobożność, umiłowanie Kościoła.

Kochani diecezjanie – bądźcie nadal, tak jak dotychczas, wytrwale wierni niedzielnej eucharystii, bo ona buduje Kościół.

I tak słowa podziękowania zmieniają się powoli w duchowy testament, który pragnę Wam zostawić, zapewniając o stałym miejscu w moim sercu, jaki zajął Kościół tarnowski. Nigdy nie zapomnę tych niespełna 14 lat wspólnego pielgrzymowania pod drogach ewangelicznych wyzwań i budowania Kościoła. Razem z Wami trwam w modlitwie o nowego pasterza dla Tarnowa.

Wyrażam nadzieję, że zawiązana między nami duchowa bliskość i więź będzie owocowała duchowym wsparciem mojej służby Kościołowi na Śląsku; gdzie inny jest społeczny i geograficzny, także ekologiczny kontekst, ale ten sam człowiek, któremu trzeba głosić Ewangelię, Dobrą Nowinę.

Niech Was wspomaga rzesza świętych i błogosławionych, w tym bł. Karolina, której kanonizacji nie doczekałem.

Na koniec proszę was wszystkich słowami św. Pawła: „Sprawujcie się w sposób godny Ewangelii Chrystusowej, abym ja – czy to gdy przybędę i ujrzę was, czy też będąc z daleka – mógł usłyszeć o was, że trwacie mocno w jednym duchu, jednym sercem walcząc wspólnie o wiarę w Ewangelię…” (Flp 1,27-2,5).

Bracia i Siostry! Walczmy wiec wspólnie o wiarę w Ewangelię. I trzeba powiedzieć Amen. Niech się stanie!

Z serca wam błogosławię: † W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

† Wiktor Skworc
Arcybiskup Metropolita Katowicki
Administrator Diecezji Tarnowskiej

(Źródło: Diecezja Tarnowska)

 

Komentarze (11)

antyTusk
2011-11-21 13:31:04
0 0
TW 'Dąbrowskiemu' dziękujemy i pamiętamy.... Partia i Towarzysze nie zapomną! :):)
Odpowiedz
ezu
2011-11-21 16:26:28
0 0
ale za to fajnie to słyszec krzyż na droge
Odpowiedz
Voy
2011-11-21 19:07:00
0 0
@antyTusk
Dzieki. To ja Tobie gratuluje avatara;) Naprawde celny:)
A swoja droga ktos wie kto bedzie nastepca? Czy tez moze jakis TW? Bo w naszej diecezji mielismy ostatnio do nich 'szczescie', niestety:(
Odpowiedz
westerly
2011-11-21 20:25:13
0 0
oby ktoś na miarę Życińskiego.
Odpowiedz
Dalia
2011-11-21 21:34:13
0 0
'Wspaniałe komentarze'..... wstyd czytać!
Czy na takie podziękowanie zasłużył odchodzący Biskup?
A Ty czym się możesz pochwalić... złośliwością?
Odpowiedz
antyTusk
2011-11-22 07:18:06
0 0
Dalia@ ..a za co mu mamy dziękować? Za agenturalną przeszłość ..że donosił na kolegów w koloratkach? A może z 'działalność' duszpasterza Cheyenów.... czy może za 'wyjaśnianie' dziwnych samobójczych zgonów księży w diecezji? Małooo?

Voy@... dzięki :)...
zwróć uwagę że większość obecnych purpuratów to byli TW najlepszym wskaźnikiem jest 'bycie' w 'salonie'
Odpowiedz
Voy
2011-11-22 10:07:40
0 0
@antyTusk
Czy wiekszosc... hmm... Na pewno jest ich sporo. Mysle, ze ich przeszlosc to glowny powod ich reacji (agresja) np. na ksiazke ks. Isakowicza-Zaleskiego. Oczywiscie zawsze sa jakies tlumaczenia typu: takie to byly ciezkie czasy, budowa kosciola, przeciez z wladza jakos trzeba bylo zyc... itp. Pewnie sam bym kupil takie argumenty gdyby nie postawa innych, niezlomnych...
Odpowiedz
antyTusk
2011-11-22 13:35:54
0 0
Miałem okazje kiedyś pracować z oficerem SB (ciekawa postać dwa fakultety prawo i historia na UJ) gość zajmował się rozpracowywaniem Kurii Krakowskiej. Trzeba przyznać że byli bardzo skuteczni... facet był jak żywa encyklopedia duszpasterstwa krakowskiego ... wystarczyło podać nazwisko a potrafił ciekaw rzeczy o danym proboszczu sypać jak z rękawa...SB-ki robili zawody który upoluje danego proboszcza. A jak któryś był bardziej oporny to zamarzał na przystanku mając w sobie litr gorzały mimo iż był całe życie abstynentem a po śmierci media zrobiły go alkoholikiem.
Jeśli takie rzeczy były w Krakowie to myślisz że Tarnów czy inna diecezja była mniej 'łowna'?
Co do większości episkopatu ... sprawdź sobie ilu biskupów zostało nimi przed 1989r ...lub przed 1995r to bardzo dużo tłumaczy,...
Odpowiedz
namoR
2011-11-22 21:19:57
0 0
@antyTusk
Z Twojej powyzszej wypowiedzi rozumie ze pracowales kiedys z oficerem SB ktory zajmowal sie rozpracowywaniem Kurii Krakowskiej.......ktory polowal na proboszczy i na kazdego ksiedza potrafil ten Twoj kolega mogl sypac jak z rekawa....hmm bardzo ciekawe.
I Ty na tej podstawie przekreslasz wszystkich ksiezy lacznie z diecezja tarnowska. Widze ze dosyc dobrze Ci ten kolega namieszal w glowie, ale powiedz czy na tej podstawie ja mam Ci uwierzyc..?
Czy Ty rozmawiales kiedys z jakimkolwiek biskupem ktory cos na ten temat wie...?

W dzisiejszym swiecie prawie zawsze mozna dojsc do prawdy, szczegolnie jezeli chodzi o ostatnie kilkadziesiat lat.
Moze podaj jakies fakty, przekroczenia,oskarzenia zbadaj czym biskup Sworc zawinil, czym i kiedy zdradzil czy donosil i jaka byla Jego funkcja itd.....
Chetnie bym sie cos od Ciebie nauczyl.
Powtarzanie po kims o TW Dabrowskim jest bardzo latwe, szperanie po internecie i czytanie 'roznych' artkulow jest jeszcze latwiejsze.
Wiadomosci na wszystkie tematy sa bardzo latwe do znalezienia w ciagu kilku klikniec na klawiaturze ,ale madrosc i prawda to juz troszeczke bardziej skomplikowane...
Odpowiedz
antyTusk
2011-11-23 07:37:41
0 0
namoR@ ...widzę że czytanie ze zrozumieniem sprawia Ci poważne trudności ...a już jego interpretacja to tragedia.
To ze pracowałem z nim nie znaczy że to był mój kolega...gościa oczywiście negatywnie zweryfikowali...wiec znalazł po długich poszukiwaniach pracę w cywilnej firmie.... zresztą po co mam się tłumaczyć..
'I Ty na tej podstawie przekreslasz wszystkich ksiezy lacznie z diecezja tarnowska' ...jassssne .... a gdzie ja coś takiego napisałem... opisałem pewien mechanizm który powodował takie a nie inne postawy. W swojej naiwności sądzisz że SB-cja miała czas i ochotę wszystkie 'burki parafialne' łamać....oni aż tacy pracowici nie byli..:)
Dalej... diecezja tarnowska ..herosem nie jest .. niektórzy biskupi pobyt ten traktują jako zesłanie ..inna sprawa z jakiego tytułu to 'zesłanie'
Co do wielebnego i jego kontaktów ...aż taki 'święty' jak się przedstawia to on nie był i nie jest... ale to w tych czasach standard ... patrząc na Głodzi, Pieronków, Dziwiszów, Nosoli... i cały ten różowy salon. Wystarczy to jak załatwili Macharskiego...
Odpowiedz
namoR
2011-11-23 19:31:28
0 0
@antyTusk

Cytuje Twoje slowa:
...'Jeśli takie rzeczy były w Krakowie to myślisz że Tarnów czy inna diecezja była mniej 'łowna'?...'

Ja nadal po raz drugi prosze Cie o konkretne oskarzenie,fakt czy przekroczenie najlepiej udowodnione. Bardzo chetnie umowie sie na prywatne spotkanie z WIELOMA kompetentnymi osobami ktore mi to wyjasnia.Nigdy nie stawiam opinii na podstawie jednego wywiadu czy po przeczytaniu jednego czy drugiego artykulu.

Ja badam i chce poznac prawde o tym 'mechanizmie' ktory wedlug Ciebie 'powodowal takie a nie inne postawy'. Wymieniles kilka dosyc znanych nazwisk wiec prosze o szczegoly...... i zrodlo tych szczegolow, oskarzen czy postaw itd......
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Trudno wymówić słowo „żegnajcie'"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]