Ponad 100 zakażeń w powiecie limanowskim i kolejny zgon. W Małopolsce zmarło 35 osób - 21 z nich nie miało chorób współistniejących

Gdzieś znalazłem poniższy tekst zastosowałem się do tej porady i smiem twierdzić że to pomaga.

,,Czy wiesz, że medycyna z Taszkentu była najbardziej zasłużoną i najbardziej zaawansowaną medycyną w byłym ZSRR? Podczas drugiej wojny światowej w Taszkencie powstał cały kwiat radzieckiej, medycznej myśli naukowej. Wiosną 2020 roku, u szczytu pierwszej fali pandemii,
opublikowali oni naukowo uzasadnione i niezwykle przydatne informacje na temat COVID-19 dla całego świata.⠀
BARDZO WAŻNE, ABY KAŻDY WIEDZIAŁ! A TO BARDZO CIEKAWE!
⠀
Taszkent. 21.03.2020
Shukhrat KHALILOV
(kandydat nauk medycznych)
⠀
Głównym zagrożeniem związanym z wirusem COVID-19 jest to, że przede wszystkim wpływa on na układ odpornościowy. I dopiero wtedy, po drugie, oddziałuje na tkankę płucną.
Opóźnienie w czasie między tymi dwiema falami ataku jest dokładnie tym, co nazywamy „okresem inkubacji”. Często używamy słów takich jak „silna” lub „słaba” odporność. Jednak zwykli ludzie praktycznie w ogóle nie wiedzą, co to jest. Co więcej, większość lekarzy ma bardzo małe pojęcie o budowie układu odpornościowego i funkcjonowaniu jego poszczególnych części. Jednak ten tekst jest bardzo trudny dla niewprawnego czytelnika. Postaram się wyjaśnić mechanizm wpływu wirusa COVID-19 na organizm człowieka w jak najbardziej uproszczony i przystępny sposób w formie pracy dyplomowej.
80% całego układu odpornościowego koncentruje się w warstwie śluzowej i podśluzowej jelita cienkiego w postaci tkanki limfatycznej i jej nagromadzeń – tzw. kępek Peyera.
Tkanka limfoidalna wytwarza przeciwciała (limfocyty T-, B-, G- itp.), A także różne typy immunoglobulin. Przeciwciała przez układ limfatyczny dostają się do żyły głównej dolnej, serca i po przejściu przez krążenie płucne, dostają się do krążenia ogólnoustrojowego i są przenoszone po całym ciele. W ten sposób wzmacnia się odporność tkanek, w tym odporność tkanki własnej płuc.
COVID-19, mieszając się z pokarmem podczas posiłków, przedostaje się do jelit i zaczyna niszczyć tkankę limfatyczną. W rezultacie dotknięta tkanka limfoidalna przestaje wytwarzać limfocyty i immunoglobuliny. W ten sposób układ odpornościowy zostaje zniszczony, w wyniku czego odporność tkanek w płucach zostaje znacznie osłabiona.
⠀
Od tego momentu rozpoczyna się druga fala ataku koronawirusa na już niezabezpieczoną tkankę płuc, która objawia się ciężkim zapaleniem płuc, które kończy się śmiercią. Obecnie wszystkie działania antyepidemiczne mają na celu zapobieganie przedostawaniu się koronawirusa do płuc, co w zasadzie jest niezwykle kosztowne i praktycznie nieskuteczne. A wszystkie środki terapeutyczne mają na celu wyłącznie zwalczanie powikłań, w postaci zapalenia płuc.
Należy rozumieć, że COVID-19 będzie zagrożeniem przez wiele lat i dziesięcioleci. To, co mamy dzisiaj, to to tylko pierwsza fala pandemii. A takich fal będzie wiele. Jednocześnie wszelkie działania profilaktyczne i terapeutyczne ukierunkowane są na koronawirusa zlokalizowanego w płucach, podczas gdy nie ma wpływu na koronawirusa w jelitach. Innymi słowy, „wózek jest umieszczony przed koniem”.
Istnieje wiele produktów naturalnych, które mają nie tylko właściwości bakteriobójcze, ale także bezpośrednio wpływają na wirusy, zabijając je. Najbardziej skuteczny pod tym względem jest CZOSNEK. A jeśli codziennie pijesz 2/3 szklanki naparu z czosnku, wtedy natychmiast (!) wchodzi do jelita cienkiego i natychmiast zaczyna zabijać COVID-19 (!)!
⠀
Daje to następujące efekty:
- „zabity” COVID-19 przestaje niszczyć tkankę limfatyczną jelita cienkiego. Dzięki temu tkanka limfoidalna nadal funkcjonuje prawidłowo, tj. produkuje przeciwciała i immunoglobuliny;
- uszkodzony układ odpornościowy szybko się regeneruje i wzmacnia, co prowadzi do znacznego wzrostu odporności tkankowej w tkance płucnej. Powstaje bariera nie do pokonania dla COVID-19, ale także dla drobnoustrojów (gronkowców itp.) oraz grzybów, które również stwarzają istotne zagrożenie w przypadku koronawirusowego zapalenia płuc;
- pod wpływem „wody czosnkowej” w jelicie cienkim rozwija się bardzo ciekawy łańcuch zdarzeń. „Zabity” i osłabiony przez „wodę czosnkową” COVID-19 to nic innego, jak naturalna szczepionka, powstaje naturalnie w ludzkim ciele. Jak wiadomo, stworzenie sztucznej szczepionki wymaga super wyposażonego i bardzo kosztownego laboratorium oraz pracy wysoko wykwalifikowanego personelu. Prace nad stworzeniem sztucznej szczepionki trwają 6-9 miesięcy, a produkcja przemysłowa jest kosztowna i czasochłonna. Po spożyciu „wody czosnkowej” w jelicie cienkim tworzy się naturalna szczepionka w 30-40 minut i całkowicie za darmo;
- naturalna szczepionka zaczyna aktywnie tworzyć swoistą odporność przeciwko COVID-19.
⠀
Tym samym łańcuch destrukcyjnych patologicznych wydarzeń w organizmie człowieka, wywołanych przez COVID-19 zostaje przerwany i zniszczony na samym początku i nie ma kontynuacji. Ciało w najbardziej naturalny sposób, tak by rzec, w zaplanowany sposób, walczy i pokonuje COVID-19. Jednocześnie całkowicie wykluczony jest awaryjny i stresujący tryb walki organizmu, bo przeciwdziała wirusowi w zaplanowany sposób. W rezultacie epidemia, która powstała, ustaje w ciągu kilku dni.
⠀
Biorąc „wodę czosnkową” jako podstawowe zalecenie antyepidemiczne, to można go zastosować w ciągu jednego dnia w całym kraju, wśród całej populacji. Podstawowy patogenny substrat morfologiczny zniknie całkowicie w ciągu jednego lub dwóch dni.
Sposób przygotowania „wody czosnkowej” jest niezwykle prosty.
1. Jeden (!) Obrany ząbek czosnku przecina się na pół w kierunku poprzecznym, umieszcza w porcelanowym litrowym imbryku i napełnia wodą o temperaturze pokojowej. Odbywa się to rano.
2. Wieczorem „woda czosnkowa” jest gotowa do użycia.
2/3 szklanki należy wypić 3-4 godziny po ostatnim posiłku, wieczorem, przed snem.
3. Następnego dnia należy powtórzyć procedurę przygotowania „wody czosnkowej” ze świeżym ząbkiem czosnku.
4. Kontynuuj picie wody czosnkowej przez jeden miesiąc.
W tym czasie ukształtuje się swoista odporność na COVID-19. Przeczytaj więcej o funkcjonowaniu ludzkiego układu odpornościowego (R. M. Khaitov, B. V. Pinegin.) To jest osoba, która napisała pierwszy lub jeden z pierwszych podręczników o immunologii)
⠀
(P.S. 1. Nie wiem jak Ty, ale poszedłem zrobić wodę czosnkową)
(P.S 2. Rozpowszechniaj wśród rodziny i przyjaciół, w grupach i społecznościach.
Jeśli naprawdę (!) Chcesz pomóc nam wszystkim być zdrowym, oczywiście)''

Sławomir Mentzen: Rząd PiS postanowił zniszczyć życie milionom Polaków. Czy za zniszczeniem miejsc pracy, za zniszczeniem kultury, edukacji i relacji społecznych kryje się jakaś głębsza myśl? Nie, nawet nie głębsza, czy tam jest jakakolwiek myśl?

Najpierw tłumaczyli potrzebę zamknięcia siłowni zbyt niskimi sufitami, wczoraj rzecznik rządu stwierdził, że nie zamknęliby siłowni, muzeów i teatrów, gdyby nie trzeba było do nich dojeżdżać transportem zbiorowym. Czy oni nigdy nie byli w siłowni? Sądzę, że większość ćwiczących dojeżdża samochodem lub idzie pieszo. Ale co ja tam wiem. Premier w końcu powiedział: "Decyzje, które podejmuje rząd, by wygrać z koronawirusem, są trudne i być może czasem niezrozumiałe, ale zapewniam, że są przemyślane i przygotowane przez najlepszych ekspertów". Skoro najlepsi eksperci orzekli, że trzeba zamknąć wiosną lasy, a jesienią cmentarze, to coś w tym musi być. Skoro najlepsi eksperci są przekonani, że wirus roznosi się przez tłumy dojeżdżające autobusami do muzeów, to pewnie tak jest.
Gdy ograniczyli godziny otwarcia gastronomii do 21:00, to te miejsca i tak od razu straciły ponad połowę obrotu. Łatwiej było się w tych pustych restauracjach zarazić melancholią niż wirusem, zwłaszcza widząc zdesperowanych właścicieli upadających lokali. Mimo to je zamknęli. Zamknęli też kina, do których i tak mało kto chodził. Po co to wszystko? Żeby tylko pokazać, że coś się robi, żeby udowodnić sobie i widzom TVP, że rząd robi co może, ale niestety antypolska opozycja rzuca piach w tryby tej świetnie naoliwionej państwowej maszyny.

Nie tylko miejsca pracy są niszczone. Dewastowana jest też edukacja naszych dzieci. Czy oni chociaż zapytali się nauczycieli z nauczania początkowego, jakie spustoszenie w procesie nauki dzieci przyniosło wiosenne zamknięcie szkół? Czy zdają sobie sprawę, że konsekwencje ponownego zamknięcia szkół będą trwały latami? Że tego straconego czasu nie da się już w wielu przypadkach nadrobić? A jak przygotowali szkoły do zdalnego nauczania? Jak mają zdalnie uczyć się rodziny wielodzietne? Jak pierwszoklasiści mają zdalnie nauczyć się pisać? Znowu cały ciężar nauki zostanie zrzucony na rodziców. Czy ktoś wie, jaki skutki będzie miała kolejna izolacja uczniów podstawówek? Czy te dzieci mają kompletnie zatracić umiejętność budowania relacji z kolegami? Mają cały dzień siedzieć przyklejone do komputera? Od dziecka mają przygotowywać się do tej nowej normalności, do życia w czterech ścianach przed komputerem?

Oczywiście rząd nie wie, co będzie z dziećmi. Nic nie wiedzą i nic ich nie interesuje. Nie mają żadnego uzasadnienia dla swoich decyzji. Nie mają żadnych badań, żadnych informacji. Opierają się na śmiesznym wskaźniku - liczbie testów pozytywnych. Gdy ponad 30% wykonywanych testów daje wyniki dodatnie, to liczba testów pozytywnych nie daje żadnej informacji o faktycznej liczbie zachorowań. To może być 100, może być 200 tysięcy dziennie. Nikt nie wie i nigdy się nie dowie. Wirus jest już prawie wszędzie i wkrótce wszyscy go przejdziemy. Zamknięcie muzeów nie pomoże w walce z wirusem bardziej niż zamknięcie Giertycha. Trzeba było się z tym pogodzić i przygotować więcej miejsc w szpitalach, a nie gonić za wirusem po ulicach i próbować go powstrzymać przed roznoszeniem się. To tak samo daremne, jak próba powstrzymania tego rządu przed kłamaniem.

Rząd bierze te bezwartościowe dane o liczbie zakażeń i nakłada na mapę Polski kolejne kolorowe strefy. Nazywa to raz czerwoną strefą, potem czarną strefą, strefą mroku, a teraz narodową kwarantanną. Czemu w ogóle tak się ograniczacie? Walnijcie od razu superpatriotyczny ekstranarodowy białoczerwony czas walki z wirusem. Puśćcie przekaz w TVP, że kto się temu patriotycznemu zrywowi sprzeciwi, ten zdrajca, łajdak i ruska onuca. A kto zamyka polskie teatry, szkoły i muzea, kto niszczy polską drobną, rodzinną przedsiębiorczość ten wielki patriota i bohater.

Wszyscy mają siedzieć w domach, żreć, żyć i płacić podatki. A na co te podatki? Kultura zamknięta, szpitale niedostępne, szkoły i uczelnie zamknięte, urzędy zamknięte. Za co ja mam wam płacić? Na co idą moje składki? Państwo postanowiło przestać zajmować się tym, czym miało się zająć w zamian za zabierane nam pieniądze i postanowiło zaangażować cały swój aparat do gonienia po ulicy za wirusem i niszczeniu życia ludziom. To są małpy z brzytwą, które nie zdają sobie sprawy z konsekwencji swoich działań, tną na ślepo, niszcząc ludzi, firmy i zwyczaje.

Jedyne zamknięcie, jakie mogłoby nam pomóc, to zamknięcie tego rządu. Trzeba zamknąć premiera i ministra zdrowia. W sumie to obu ministrów zdrowia, tego poprzedniego również. Należy przestać się słuchać tych straceńców. Siłownie zaczęły się otwierać pod pretekstem przygotowywania się ćwiczących do zawodów. Restauracje przy hotelach sprzedają pokój za 50 zł i wręczają nowym "gościom hotelowym" voucher za 49 zł do wykorzystania w hotelowej restauracji. I bardzo dobrze. Niech te pozytywne przykłady się niosą, niech ludzie wreszcie przestaną pozwalać, żeby im Morawiecki wchodził na głowę i niszczył życie. Celem życia nie jest przeżycie, cywilizacji nie zbudowali ludzie zamknięci w czterech ścianach. Kultura, edukacja, relacje społeczne i rozrywka są niezbędne dla zachowania naszej cywilizacji. Trzeba walczyć z tym barbarzyńskim rządem, póki można, póki jest co jeszcze ratować ze starego, normalnego świata, w którym po pracy można było pójść na obiad, a wieczorem na piwo lub mecz, gdy na studiach zawiązywało się przyjaźnie na resztę życia, bawiło i piło, a nie tylko gapiło się w ekran. To nie jest nowa normalność. To jest nowe szaleństwo i należy z nim skończyć.

https://www.facebook.com/100002299811566/posts/3431779143575379/?sfnsn=mo sukces przemysłu śmierci

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=361030634992446&id=268872956643088&sfnsn=mo tylko ten człowiek i tylko ta partia widzi co sie dzieje i walczy!!

@rebus, gdyby reklamy w tv mówiły prawdę, to byśmy byli szczęśliwi i zdrowi.
Przeczytałem cały tekst i brakuje w przepisie na te wodę jaka pojemność ma ten porcelanowy imbryk. Mamy ząbek czosnku i nieokreśloną ilość wody.
Nie zaszkodzi zażywać, jednak ja przy pierwszej fazie choroby jadłem ząbek czosnku dziennie, jednak zapadłem na covidowe zapalenie płuc.

Hej yarisku dyć pisze że imbryk ma być litrowy pić po3/4 szklanki a swoją drogą to wiara czyni cuda. Mówisz że Tobie czosnek nie pomógł ale kto wie co by było jakbyś go nie zazywał a i czosnek czosnkowi nie równy

,

Na odporność:
W własnoręcznie zrobionym, żywym i nie zabitym siarką octem jabłkowy macerujemy posiekany drobno czosnek, świeży imbir, świeże dzikie oregano (lebiodkę), babkę lancetowatą, świeżą szałwię, cynamon w laskach, goździki, , kminek i kolendra w ziarnach. Można dodać też, jeśli ktoś posiada inne zioła zebrane latem: kwiaty lipy, liście i owoce maliny i poziomki, dzikiej róży, kwiaty i owoce czarnego bzu itp. Po miesiącu cedzimy i pijemy codziennie pół szklanki wody z wlaną łyżką mikstury.
Na już istniejące objawy:
Herbata z kwiatu lipy z dodanym miodu, z sokiem malinowym, sokiem z czarnego bzu, cytryną, szałwią, może być trochę alkoholu i łóżko. Działa i jedno i drugie.

na tym forum są prawie sami naukowcy od epidemii, lekarze oraz mędrcy jakich najwięcej chyba w Małopolsce południowej z CENTRUM w powiecie limanowskim. to zaszczyt mieć takich oświeconych ziomali chociaż klimat dla nich bardzo sprzyjający. No bo najprostszy sposób na zrobienie fortuny jest następujący: wynaleźć wirusa oraz od razu szczepionkę. no i poczekać rok. jakie to proste.