Ponad 13 000 nowych zakażeń w Polsce, szczepionki w styczniu. Szczepionka Sanofi dopiero za rok
Świat/Polska/Limanowa. Przedstawiamy aktualne informacje na dzień 11 grudnia 2020 roku o stanie epidemicznym (COVID) w Małopolsce, kraju i na świecie.
18:31 WŁOCHY Bilans zmarłych od początku epidemii wzrósł do 63387. Koronawirusa wykryto dotychczas u 1,8 mln mieszkańców Włoch. Wyzdrowiało ponad 1 mln osób. Obecnie zakażonych jest co najmniej 690 tys. Spada liczba hospitalizowanych chorych na Covid-19. Jest ich ponad 28,5 tys., o 526 mniej niż poprzedniego dnia. Na oddziałach intensywnej terapii przebywa 3265 osób. Do pogorszenia sytuacji doszło w regionie Wenecja Euganejska, gdzie w piątek zanotowano 108 zgonów i ponad 3800 następnych zakażeń. O wyraźniej poprawie informują zaś władze stołecznego Lacjum, gdzie wskaźnik zakaźności spadł do 0,67, a liczba osób wyleczonych jest trzykrotnie wyższa od obecnie zakażonych. Nowych przypadków jest około 1200, w tym 600 w Rzymie. |
18:23
USA |
18:21
Francuskie laboratoria Sanofi i brytyjska firma GSK ogłosiły w piątek, że ich szczepionka przeciw Covid-19 nie będzie gotowa wcześniej niż pod koniec 2021 roku z powodu mniej obiecujących wyników, niż oczekiwano po pierwszych badaniach klinicznych - podaje agencja AFP. Realizacja programu „jest opóźniana w celu poprawy odpowiedzi immunologicznej u osób starszych” - poinformowały grupy farmaceutyczne w oświadczeniu. Koncern Sanofi, która opracowuje szczepionkę wspólnie z GSK, podał niedawno, że zamierza rozpocząć ostatnie badania na ludziach (zwane „fazą 3”) pod koniec grudnia. Jednak pośrednie wyniki pierwszych prób (faza 1/2) dały rezultaty poniżej oczekiwań. Koncerny oczekują, że szczepionka zostanie udostępniona w czwartym kwartale przyszłego roku, podczas gdy początkowo zakładano, że złożą wniosek o jej zatwierdzenie w pierwszej połowie 2021 roku i dostarczą miliard dawek w tym samym roku. „Skład produktu nie jest zadowalający. Optymalizacja jest ważna, może to potrwać trochę dłużej” - powiedział agencji AFP wiceprezes działu szczepionek firmy Sanofi Thomas Triomphe. Sanofi i GSK podpisały kilka umów na dostawy szczepionki na koronawirusa, w tym jedną z Unią Europejską, która zarezerwowała około 300 mln dawek szczepionek na 2021 rok. „Nie stawia to pod znakiem zapytania strategii szczepień w naszym kraju, która opiera się na wielu szczepionkach” - powiedział w piątek rzecznik francuskiego rządu Gabriel Attal w stacji LCI, komentując informację Sanofi. |
16:21
WHO: zbadanie skutków ubocznych szczepionek leży w gestii państw Harris odpowiedziała w ten sposób podczas konferencji prasowej na pytanie o ostrzeżenie wydane przez brytyjski urząd MHRA, by dopuszczonej niedawno na Wyspach szczepionki firm Pfizer nie stosować u osób, które w przeszłości doświadczały reakcji anafilaktycznej na leki lub żywność. Był to skutek wystąpienia reakcji u dwóch osób, które otrzymały szczepionkę. "Ludzie nie powinni się zbytnio martwić. Pamiętajmy, że jest wiele potencjalnych szczepionek, które jednocześnie będą wchodzić na rynek. Jedna szczepionka może nie być odpowiednia dla niektórych osób, ale już inna może" - dodała rzeczniczka. Harris powiedziała, że WHO jest w trakcie analizy danych z ostatniej fazy badań klinicznych nad kilkoma potencjalnymi szczepionkami, ale dotąd nie wydała żadnej decyzji o włączeniu jakiejkolwiek z nich na listę aprobowanych środków. Zapewniła jednocześnie, że priorytetem dla WHO jest bezpieczeństwo. Wielka Brytania jest dotąd jedynym krajem, który zaczął szczepienia preparatem Pfizera. W najbliższych dniach warunkowe zezwolenie dla tej szczepionki powinien wydać również amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA). |
13:54
Osoby łamiące obostrzenia mają innych za frajerów — powiedział w rozmowie z PAP prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski. W jego ocenie dzienna liczba zgonów chorych na COVID-19 na poziomie 400 czy 500 jest za wysoka, aby mówić o znaczącej poprawie sytuacji epidemicznej. Ministerstwo Zdrowia podało w piątek, że badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 13 110 osób, a zmarło 544 chorych. "Pandemia oczywiście nieco wyhamowała w Polsce, ale nadal utrzymuje się na dość wysokim poziomie. Jeszcze liczbę nowych przypadków można zaakceptować, ale 400 czy 500 zgonów dziennie, to bardzo dużo. Ja jestem przyzwyczajony do śmierci, do zachorowań, do nieszczęść, ale nie mogę się jako obywatel i lekarz oswoić z tym, że mamy 500 zgonów dziennie z powodu COVID-19. To za dużo i dlatego w mojej ocenie nie można mówić o znaczącej poprawie sytuacji epidemicznej" - podkreślił dr Sutkowski. Dodał, że nie może też pogodzić się jako obywatel z lekceważeniem obostrzeń oraz egoizmem części społeczeństwa, z tym, iż ludzie wynajmują hotele na święta i Sylwestra całymi rodzinami nazywając to wyjazdami służbowymi. "Nie potrafię zrozumieć, że oszukujemy własne państwo. Cieszę się, że się do tego nie przyzwyczaiłem. Takie zachowania to policzek wobec ludzi, którzy umierają i tych, którzy do tych hoteli nie jeżdżą, aby dbać o zdrowie innych. Bo takie osoby, do których nie docierają żadne nakazy i zalecenia, mają tę większość, która się dostosowała, za ciężkich frajerów" - powiedział dosadnie ekspert. Pytany o to, ile osób w Polsce mogło do tej pory zetknąć się z koronawirusem SARS-CoV-2 ocenił, że są to miliony osób. Jego zdaniem szacunki dotyczące przeciwciał w badaniu w woj. zachodniopomorskim mówiące o zetknięciu się z tym wirusem 19 proc. testowanych są pewnie podobne bądź tylko nieco niższe w całym kraju. "Te osoby na pewien czas są zabezpieczone. One mogą myśleć o szczepieniu później, bo przez jakiś czas nie zachorują znowu, ale czy to zmienia nam obraz pandemii w znaczący sposób? Czy to powoduje, że państwo ma wprowadzać restrykcje, a one mają być masowo łamane? Nie ma na to mojej zgody — także z szacunku dla ofiar tej choroby" - zakończył lekarz. |
10:59 Mamy 13 110 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw:
Z powodu #COVID19 zmarło 132 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 412 osób. Liczba zakażonych koronawirusem: 1 115 201/22174 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe). W związku z korektami wprowadzanymi na bieżąco przez laboratoria w systemie EWP, globalna liczba zakażeń od początku pandemii może nie być sumą kolejnych dziennych zakażeń. |
09:33
POLSKA Dworczyk, jak wynika z opublikowanego w czwartek rządowego projektu rozporządzenia, zostanie pełnomocnikiem rządu do spraw narodowego programu szczepień ochronnych przeciwko wirusowi SARS-CoV-2. Pytany w Polsat News, ile podmiotów leczniczych zgłosiło dotychczas gotowość do prowadzenia szczepień, zaznaczył że termin przyjmowania zgłoszeń upływa w piątek o godz. 18. Według niego, zgłosiło się dotychczas "kilka tysięcy" podmiotów leczniczych. Dworczyk podkreślił, że siatka punktów szczepień powinna być na tyle gęsta, by nikt nie miał problemów z dotarciem na szczepienie, najlepiej - jak zaznaczył - by taki punkt powstał w każdej gminie. Z kolei w Programie Pierwszym Polskiego Radia Dworczyk poinformował, że instytucje państwa polskiego w styczniu uzyskają gotowość operacyjną do tego, żeby rozpocząć szczepienia. Odniósł się też do deklaracji producentów szczepionek, które - jak zaznaczył - już się zmieniały, dlatego rząd podchodzi do nich ostrożnie. "Na dzień dzisiejszy wygląda to tak, że Pfizer, firma która ma szansę jako pierwsza zarejestrować swoją szczepionkę, i ta rejestracja - jeśli te deklaracje się sprawdzą - nastąpi na przełomie grudnia i stycznia. Więc ta firma deklaruje, że w styczniu do Polski może trafić około 1 mln 100 tys. dawek szczepionki" - mówił. Dworczyk dodał, że oznaczałoby to, iż w styczniu będziemy mogli zaszczepić ok. 500 tys. osób; jak wyjaśnił, chodzi o to, że wymagane jest podanie dwóch dawek szczepionki, aby uzyskać odporność. "Zgodnie z deklaracjami firmy Pfizer i kolejnych firm, których rejestracja produktów jest przewidziana na styczeń i luty, to w każdym kolejnym miesiącu liczba tych dawek przyjeżdżających do Polski będzie wzrastać. Powinniśmy od lutego średniomiesięcznie otrzymywać między 2 a 2,5 mln dawek szczepionek" - poinformował. Zastrzegł, że jest to oparte na deklaracjach producentów. "Przywiązywanie się dzisiaj do tych liczb jest w moim przekonaniu przedwczesne" - dodał. |
08:18 WIELKA BRYTANIA "Na dzień dzisiejszy prowadzimy szczepienia w 73 szpitalach w całej Wielkiej Brytanii. Dziesiątki tysięcy ludzi zostało zaszczepionych" - powiedział Hancock podczas konferencji prasowej na Downing Street nie precyzując jednak liczby zaszczepionych. "Mogę potwierdzić, że wkrótce rozszerzymy nasz program szczepień o kolejnych 10 miejsc w Anglii, od przyszłego tygodnia rozpoczniemy szczepienia w placówkach prowadzonych przez lekarzy pierwszego kontaktu, a przed Bożym Narodzeniem będziemy również szczepić w domach opieki" - zapowiedział. Ponieważ stworzona przez firmy Pfizer i BioNTech szczepionka wymaga przechowywania w temperaturze -70 stopni C, na początek szczepienia odbywają się tylko w wyznaczonych szpitalach, gdzie łatwiej o odpowiednie warunki, ale docelowo szczepienia oprócz szpitali, przychodni i domów opieki mają się odbywać także w specjalnie stworzonych centrach szczepień. Ale w Irlandii Północnej, w odróżnieniu od reszty kraju, szczepienia w domach opieki już są prowadzone. "W miarę pojawiania się kolejnych szczepionek, w przyszłym roku otworzymy punkty szczepień w większych obiektach, takich jak stadiony sportowe i sale konferencyjne; właśnie wtedy większość ludzi może oczekiwać, że przyjmie szczepionkę" - mówił Hancock. We wtorek Wielka Brytania jako pierwszy kraj na świecie rozpoczęła szczepienia przeciwko Covid-19 z wykorzystaniem szczepionki stworzonej przez koncern framacetyczny Pfizer i BioNTech. Brytyjski rząd zawarł umowę na zakup 40 milionów dawek szczepionki, co wystarczy dla 20 milionów osób, bo do zapewnienia ochrony potrzebne są dwie dawki przyjęte w odstępie 21 dni. Zdecydowana większość ludzi z tej grupy zostanie zaszczepiona dopiero w przyszłym roku. W pierwszej kolejności szczepieniami są obejmowane osoby powyżej 80. roku życia i niektórzy pracownicy służby zdrowia oraz opieki społecznej. Szczepienia są darmowe i nieobowiązkowe. |
08:14
NIEMCY Nowych przypadków jest o ponad 6 tys. więcej niż dzień wcześniej, kiedy padł poprzedni rekord. Liczba aktywnych infekcji wzrosła o ponad 9,3 tys. i wynosi 309 tys. Jak ocenia RKI, sytuacja epidemiczna w Niemczech znacząco pogarsza się od 4 grudnia. W środę kanclerz Angela Merkel zaapelowała do przywódców krajów związkowych o zaostrzenie restrykcji, a do obywateli o zmianę zachowania i zrezygnowanie z obchodzenia Świąt w dużym gronie. Rośnie w RFN także liczba pacjentów na oddziałach intensywnej terapii; do środy wynosiła ona 4339. Najgorsza sytuacja panuje w graniczącej z Polską Saksonii, gdzie od poniedziałku obowiązywać będzie pełny lockdown, włącznie z zamknięciem szkół i większości sklepów. Wyższe niż w reszcie kraju liczby infekcji notuje się też w Bawarii, Berlinie i Turyngii. Od początku epidemii Covid-19 w Niemczech wykryto 1 272 078 zakażeń koronawirusem, z których 20 970 zakończyło się śmiercią. |
Może Cię zaciekawić
Ostatnie godziny na złożenie wniosków o wyprawkę szkolną
Program "Dobry start" to dofinansowanie do wyprawki szkolnej dla każdego dziecka, które się uczy. Rodzice – bez względu na dochody – mogą otr...
Czytaj więcejBlack Friday - trzeba uważać m.in. na zwodnicze interfejsy
PAP zwróciła się do UOKiK o rekomendację, które urząd przekazuje konsumentom podczas tegorocznego "Black Friday". "Apelujemy o sprawdzanie najn...
Czytaj więcejPolacy chcą wydawać więcej na wzmocnienie armii
W piątkowym wydaniu "Rzeczpospolitej" zauważono, że poparcie społeczne dla większych wydatków na obronność jest w naszym kraju stabilne: w kwi...
Czytaj więcejBiskup Tarnowski odnosi się do ostatnich publikacji medialnych
Biskup tarnowski Andrzej Jeż wydał komunikat w związku z medialnymi zarzutami sugerującymi, jakoby diecezja tarnowska przypisywała współwinę o...
Czytaj więcejSport
Większość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejZmarł Andrzej Dorula, legenda Sandecji, grał też w LKS Jodłownik
W Jodłownik grał w latach 2002-2004. W sezonie 2002/2003 wywalczył wraz zespołem awans do ligi okręgowej. Wcześniej przez wiele lat był liderem...
Czytaj więcejStoki, trasy i wyciągi narciarskie dostępne tylko w ramach sportu zawodowego
W nocy z poniedziałku na wtorek w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie rządu ws. ustanowienia ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z ...
Czytaj więcejPozostałe
Dziś w południe zawyją syreny samochodów policyjnych i straży
"W miniony weekend zginął na służbie 34-letni asp. szt. Mateusz Biernacki, policjant Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI. Pozostawił pogrążon...
Czytaj więcejIntensywne opady śniegu w południowej Małopolsce. Może spaść nawet 20 cm śniegu
Prognozowane są intensywne opady śniegu, które mogą znacząco wpłynąć na warunki na drogach. Ostrzeżenie meteorologiczne: Intensywne opady ś...
Czytaj więcejWigilia będzie dniem wolnym od pracy, ale to nie jedyna zmiana
Za nowelizacją ustawy o dniach wolnych od pracy oraz niektórych innych ustaw głosowało 403 posłów, przeciw było 10, wstrzymało się 12. Wcze�...
Czytaj więcejTransmisja obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r.
Poniżej prezentujemy harmonogram obrad: Plan obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r. ...
Czytaj więcej- Sondaż: 52,9 proc. respondentów uważa, że życie po zmianie rządu stało się trudniejsze
- 35 lat temu polski orzeł odzyskał koronę, a Polska Rzeczpospolita Ludowa stała się Rzeczpospolitą Polską
- Znane przyczyny wzrostu cen jajek, w śród nich grypa
- W katastrofie lotniczej w Korei Południowej zginęło 120 osób
- Romanowski: moja misja nad Dunajem - odsunięcie od władzy szkodliwego dla Polaków reżimu
Komentarze (2)