-°   dziś -°   jutro
Niedziela, 29 grudnia Dawid, Tomasz, Dominik, Dionizy

W najbliższych dniach zapadną decyzje co do obowiązujących obostrzeń

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Przedstawiamy aktualne informacje na dzień 25 stycznia 2021 roku o COVID-19 w Małopolsce, kraju i na świecie.

21:23

Ok. 150-200 obiektów gastronomicznych otworzyło się, pomimo obowiązujących obostrzeń przeciwepidemicznych - powiedziała w poniedziałek wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk. 

Dodała, że decyzja o uruchomieniu handlu w centrach może zostać ogłoszona jutro lub pojutrze. Wiceminister wskazała, że mimo obowiązujących obostrzeń przeciwepidemicznych otworzyło się około 150-200 lokali gastronomicznych - co jak zaznaczyła - jest znacznie mniejszą liczbą niż zapowiadali w ubiegłym tygodniu przedstawiciele branży. Zaznaczyła, że przedsiębiorcy, którzy zdecydowali się nie przestrzegać obostrzeń, nie będą mogli skorzystać z pomocy, jaką przewiduje tarcza branżowa i Tarcza Finansowa PFR 2.0. 

"Środki finansowe z budżetu muszą być kierowane do tych, którzy przestrzegają prawa" - powiedziała w RMF FM Semeniuk. Pytana, czy decyzje sądów, które orzekły, że sanepid nie ma podstaw do nakładania kar na przedsiębiorców otwierających swoje biznesy, Semeniuk powiedziała, że "są to indywidualne przykłady (...), nie są to wyroki ostateczne". 

Zaznaczyła też, że rozporządzenie Rady Ministrów na podstawie, którego wprowadzono ograniczenia, jest obowiązującą wykładnią prawną. Pytana o to, czy zapowiadane od 1 lutego uruchomienie centrów handlowych oznacza, że otwarte mogą zostać też lokale gastronomiczne w galeriach, wskazała, że "innym tematem jest otwarcie gastronomii, a innym otwarcie sklepów". "Otwieramy te pomieszczenia, w których nie dochodzi do kumulacji dużej liczby osób w dłuższym czasie" - zaznaczyła. Dodała, że decyzję o odmrożeniu centrów handlowych pod warunkiem przestrzegania tzw. dodatkowych warunków bezpieczeństwa, może zostać ogłoszona jutro, pojutrze.

19:44

Kraków: w Żeromskim bez dolegliwości u szczepionych osób z reakcjami anafilaktycznymi w przeszłości 

Szpital im. Stefana Żeromskiego w Krakowie dotąd zaszczepił ponad 20 osób, które w przeszłości miały ciężkie reakcje anafilaktyczne. Preparat firm Pfizer i BioNTech nie wywołał u nich jednak negatywnych objawów. Placówce udało się też nie zmarnować żadnej dawki.

"Do tej pory zaszczepiliśmy ponad 20 osób, które w wywiadzie miały ciężkie reakcje anafilaktyczne ze wstrząsem, nawet z zatrzymaniem krążenia. I do tej pory nie mieliśmy żadnych takich odczynów po szczepionce" – powiedziała na konferencji prasowej w poniedziałek Lidia Stopyra, ordynator Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. 

Szpital Żeromskiego to szpital węzłowy. Szczepienie swoich pracowników, a także pracowników innych placówek medycznych, rozpoczął 27 grudnia. Do tej pory pierwszą dawkę udało się podać dla 2,2 tys. osób, drugą – 450 osobom. We wtorek placówka rozpocznie szczepienie populacyjne seniorów – na ten tydzień otrzymała na ten cel 30 dawek. "Z dumą musimy powiedzieć, że udało się nam nie zmarnować ani jednej dawki, mimo że czasami było to dużym wyzwaniem” – powiedziała Katarzyna Turek-Fornelska, zastępca dyrektora w szpitalu Żeromskiego. 

Jak dodała, rozmrożona szczepionka ma krótki termin ważności i w przypadku, jeśli ktoś nie stawi się na szczepienie, to trudno błyskawicznie znaleźć osobę z grupy zero, której można by podać preparat. Z-ca dyrektora poinformowała też, że placówka stara się pozyskać środki finansowe na zakup zamrażarki, w której będzie mogła przechowywać szczepionki w temperaturze minus 70 st. "Ułatwiłoby nam to dysponowanie szczepionką" – zaznaczyła.

19:43

W najbliższych dniach zapadną decyzje co do tego, czy obostrzenia, które są obowiązujące do końca stycznia będą przedłużone, czy będą w jakiś sposób zmodyfikowane - podkreślił w poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk.

Dworczyk w radiu TOK FM oświadczył, że podczas poniedziałkowego posiedzenia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego rozmawiano o danych, które w Polsce są "pozytywne na tle wielu innych krajów europejskich". "Natomiast to na pewno nie jest powód do huraoptymizmu i tutaj trzeba działać bardzo rozsądnie i roztropnie" - zaznaczył, pytany kiedy poznamy decyzje dotyczące odmrażania gospodarki. 

Minister dodał, że według jego wiedzy we wtorek lub w środę ma się odbyć posiedzenie Rady Medycznej przy premierze. "Tam też naukowcy, którzy są zgromadzeni w tej Radzie będą przedstawiali swoje rekomendacje" - wskazał. "Na pewno w najbliższych dniach zapadną decyzje, co do tego, czy obostrzenia, które są obowiązujące do końca stycznia będą przedłużone, czy będą w jakiś sposób zmodyfikowane" - zapowiedział Dworczyk. Od 28 grudnia ub.r., początkowo do 17 stycznia 2021 r., zostały wprowadzone dodatkowe obostrzenia w związku z epidemią koronawirusa - m.in. zamknięcie hoteli, ograniczenie w działaniu galerii handlowych i stoków narciarskich. Obostrzenia zostały później przedłużone do 30 stycznia.

11:42

POWIAT LIMANOWSKI
Liczba zakażonych: 3
Liczba zakażonych na 10 tys. mieszkańców: 0,23
Liczba przypadków śmiertelnych: 0
Liczba osób objętych kwarantanną 175
Liczba wykonanych testów: 43
Liczba testów z wynikiem pozytywnym: 4 

11:38
MAŁOPOLSKA
- liczba nowych zakażeń: 115
- liczba przypadków śmiertelnych: 0
- liczba osób na kwarantannie: 8633
- liczba wykonanych testów: 1325
- w tym z wynikiem pozytywnym: 128


11:36


POLSKA
Badania potwierdziły 2419 nowych przypadków zakażeń SARS-CoV-2, najmniej od października. Zmarło 38 chorych – podało w poniedziałek Ministerstwo Zdrowia. 6 października 2020 r. liczba nowych zachorowań wyniosła 2236, a dzień wcześniej zdiagnozowano 2006 nowych chorych. Następnie przez kolejne dni i tygodnie ta liczba sukcesywnie rosła, aby w listopadzie dojść powyżej 27 tys. 

W poniedziałek Ministerstwo Zdrowia podało, że nowe potwierdzone przypadki pochodzą z województw:
- mazowieckiego (371),
- pomorskiego (357),
- kujawsko-pomorskiego (218),
- wielkopolskiego (200),
- dolnośląskiego (179),
- śląskiego (147),
- lubuskiego (134),
- zachodniopomorskiego (130),
- łódzkiego (118),
- małopolskiego (115),
- podlaskiego (95),
- lubelskiego (78),
- warmińsko-mazurskiego (75),
- podkarpackiego (61),
- opolskiego (45),
- świętokrzyskiego (40).
Resort poinformował, że przy 56 zakażeniach nie podano ich adresu. Dane te uzupełni inspekcja sanitarna. Na COVID-19 zmarło 10 osób, a z powodu współistnienia tej choroby z innymi schorzeniami 28 chorych. Ostatnio tak niski wskaźnik zanotowano 28 grudnia, gdy informowano o 29 zgonach. 

Od początku epidemii w Polsce stwierdzono 1 478 119 przypadków COVID-19. Zmarło 35 401 osób.

08:07

FRANCJA

Szef doradzającej rządowi Francji Rady Naukowej prof. Jean-Francois Delfraissy powiedział w niedzielę, że w kraju prawdopodobnie trzeba będzie wprowadzić kolejny lockdown. Rząd ma o tym zdecydować w środę. W ciągu ostatniej doby na Covid-19 zmarły we Francji 172 osoby.

"Prawdopodobnie będziemy musieli wprowadzić kolejną kwarantannę. To decyzja polityczna, czy będzie ona miała tak ścisły charakter jak w marcu, czy nieco lżejszy jak w listopadzie" - oświadczył Delfraissy na antenie stacji BFM TV.

"Jeżeli nie wprowadzimy ściślejszych ograniczeń znajdziemy się w bardzo trudnej sytuacji, jak w połowie marca (...), ten tydzień jest kluczowy i politycy muszą podjąć decyzję" - podkreślił.

Delfraissy wyjaśnił, że surowsze obostrzenia trzeba zastosować z powodu szerzenia się we Francji nowych wariantów SARS-CoV-2, które są bardziej zakaźne niż poprzednio dominująca odmiana. Naukowiec zaznaczył, że o ile wariant brytyjski wydaje się nie wpływać na skuteczność działania szczepionek przeciw Covid-19, to niektóre badania pokazują, że szczepionki mogą gorzej chronić przed zakażeniem odmianą południowoafrykańską i brazylijską.

W środę przewidziane jest wystąpienie prezydenta Francji Emmanuela Macrona w związku z wprowadzeniem kolejnych ewentualnych obostrzeń sanitarnych.

W ciągu ostatniej doby we Francji wykryto 18 436 infekcji koronawirusem - poinformowała Agencja Zdrowia Publicznego (SPF) w niedzielę. Liczba hospitalizowanych pacjentów z Covid-19 wzrosła do 26 357.

Od początku pandemii koronawirusem zakaziło się we Francji 3 053 617 osób, z których 73 049 zmarło.


08:06

POLSKA
Preparat Moderny można przechowywać w zwykłej lodówce, wydaje się idealny dla małych punktów szczepień. Jako pierwsze moderną będą jednak szczepić duże szpitale w czterech miastach: Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku - informuje poniedziałkowa "Gazeta Wyborcza".

Gazeta zwraca uwagę, że szczepienia szczepionką Moderny zgodnie z przedstawionym przez rząd harmonogramem miały się rozpocząć w ubiegłym tygodniu. "Według planów rządu w jednym punkcie miała być też używana tylko jedna szczepionka, by wyeliminować ryzyko pomyłek przy podawaniu drugiej dawki" - przypomina dziennik.

Jak zauważa gazeta, jeszcze we wtorek Agencja Rezerw Materiałowych zapowiadała, że szczepionki Moderny - na razie 29 tys. - zostaną w środę i czwartek rozwiezione do punktów szczepień. "Okazało się jednak, że miały to być te same szpitale, które już szczepią preparatem Pfizera/BioNTechu" - przypomina "GW". Dodaje, że ostatecznie szczepionek Moderny do żadnego szpitala nie zawieziono.

"Czekaliśmy, żeby wytypować punkty, w których szczepienia idą sprawnie" - mówi "Wyborczej" Michał Kuczmierowski, prezes Agencji Rezerw Materiałowych. "Zdecydowaliśmy się na duże szpitale węzłowe także dlatego, że mają największe doświadczenie w zarządzaniu różnymi rodzajami leków" - dodaje.

Od poniedziałku, jak pisze dziennik, moderną ma szczepić Szpital Uniwersytecki w Krakowie, Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu, a także placówki w Poznaniu i Gdańsku.

Gazeta podkreśla, że szczepionka Moderny jest o tyle lepsza dla mniejszych punktów szczepień, że można ją przetrzymywać w zwykłej lodówce do 30 dni. Jak mówi jednak "GW" Kuczmierowski, przeszkodą w wysyłaniu jej do mniejszych punktów w poradniach rodzinnych było m.in. to., że szczepionki Moderny są pakowane po 100 dawek (w jednej ampułce jest ich 10). "A wobec ograniczonych dostaw do Polski małe punkty szczepień w poradniach mają na razie otrzymywać tylko po 30 dawek na tydzień" - zaznacza dziennik.

Według gazety w małych punktach szczepień w poradniach rodzinnych będzie więc używana na razie tylko szczepionka Pfizera/BioNTedchu. 

08:05


USA
W Stanach Zjednoczono przekroczono w niedzielę próg 25 milionów wykrytych przypadków koronawirusa - wynika z danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore. Bilans ofiar śmiertelnych epidemii Covid-19 sięga w USA blisko 420 tysięcy.

Jak wylicza portal CNN, ponad 25 milionów zdiagnozowanych infekcji SARS-CoV-2 oznacza od 21 stycznia 2020 roku około 68 tysięcy każdego dnia lub średnio jedno nowe zakażenie co 1,2 sekundy. W kilku stanach po wzrostach na przełomie roku liczba wykrywanych dziennie zakażeń zaczęła w drugiej połowie stycznia spadać. 

Władze obawiają się jednak nowych mutacji oraz tego, że szczepienia postępują wolniej niż początkowo zakładano. "Bardzo się martwię, czy będziemy w stanie to (tendencję spadkową) utrzymać, czy nie. Jeśli szybko będziemy szczepić, to wtedy spowodujemy, że krzywa pójdzie w dół. Ale jeśli mutacje się rozpowszechnią, ta krzywa odwróci się. I będzie znacznie gorzej. Więc to jest wyścig. Oczywiście mam nadzieję, że go wygramy" - mówi Ashish Jha, dyrektor Global Health Institute na Uniwersytecie Harvarda. 

Zgodnie z danymi amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) w USA podano do niedzieli ponad 21,8 miliona dawek szczepionek - z czego ponad 3,2 miliona Amerykanów otrzymało już dwa zastrzyki.  Do użytku dopuszczone są dwa preparaty - Pfizera i Moderny. W ciągu miesiąca - jak się oczekuje - dołączy do nich szczepionka koncernu Johnson & Johnson. 

08:04

NIEMCY
Jak podał w poniedziałek Instytut Chorób Zakaźnych im. Roberta Kocha (RKI) liczba śmiertelnych ofiar koronawirusa w Niemczech zwiększyła się o 217 i wyniosła 52 087. Zarejestrowano też 6 729 nowych zachorowań co zwiększyło ich łączną liczbę do 2 141 665. Dzień wcześniej RKI informował o ponad 12 tysiącach nowych zakażeń koronawirusem i 349 zgonach. 

Wobec utrzymującego się wysokiego poziomu zakażeń i zgonów kanclerz Angela Merkel i premierzy niemieckich krajów związkowych podjęli decyzję o przedłużeniu do 14 lutego obowiązującego obecnie twardego lockdownu i wprowadzeniu nowych ograniczeń.  Zamknięte pozostaną m.in. szkoły i przedszkola, restauracje i puby, teatry i opery, a także duża część placówek handlu detalicznego, z wyjątkiem sklepów spożywczych i aptek. Merkel ostrzegła, że wobec ryzyka rozprzestrzeniania się nowych mutacji koronawirusa Niemcy nie wykluczają przywrócenia kontroli na swych granicach z krajami UE.

Komentarze (2)

kyniu
2021-01-25 09:32:13
1 2
Bałagan większy jak za PRL.
Odpowiedz
kyniu
2021-01-25 10:57:30
1 1
A miało być tak pięknie.
https://m.demotywatory.pl/5048571
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"W najbliższych dniach zapadną decyzje co do obowiązujących obostrzeń"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]