-°   dziś -°   jutro
Niedziela, 24 listopada Flora, Emma, Emilia, Chryzogon, Jan, Aleksander, Roman

System się załamał - leczymy mimo wszystko

Opublikowano 10.12.2020 00:01:00 top

- Leczymy mimo wszystko. Pomimo tego, że są granice ludzkiej wytrzymałości, a system ochrony się załamał - powiedział w środę na konferencji prasowej z udziałem największych organizacji lekarskich prezes Naczelnej Izby Lekarskiej, prof. Andrzej Matyja.

W związku z narastającymi od lat zaniedbaniami w ochronie zdrowia, które uwypukliła pandemia koronawirusa SARS-CoV-2, największe organizacje lekarskie postanowiły wspólnie zabrać głos. Podczas konferencji prasowej przedstawiły swoje konkretne rozwiązania, które pozwoliłyby usprawnić system ochrony zdrowia, poprawić jakość opieki nad pacjentem, zmniejszyć biurokrację. Wcześniej prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. dr hab.n.med. Andrzej Matyja nakreślił sytuację polskiej ochrony zdrowia zaznaczając, że jest ona na granicy wytrzymałości, a wręcz doszło do jej zapaści.

"Dotychczasowy model po prostu w Polsce się załamał. Grozi nam katastrofa, nie tylko z powodu szalejącej pandemii, ale wypchnięcia - co jest jeszcze gorsze - na margines pacjentów niecovidowych: psychiatrycznych, onkologicznych, kardiologicznych" - ostrzegł Matyja.

Dodał, że nękające nasze społeczeństwo choroby nagle nie przestały istnieć. "Dlatego obawiamy się, że ten system, który przestał istnieć, może doprowadzić do zwiększenia liczby powikłań, ale też do śmiertelności naszych pacjentów. Obawiam się, że zwłaszcza choroby onkologiczne, które nauczyliśmy się leczyć i stały się chorobami przewlekłymi, staną się chorobami śmiertelnymi. Musimy mówić o tym głośno, by usłyszeli to też nasi politycy" - kontynuował.

Zobacz również:

Pokreślił, że lekarze leczą mimo wszytko, choć są granice wytrzymałości, "ludzkiej wytrzymałości". "Nie możemy godzić na się na to, jak traktuje się nasze środowisko. Domagamy się szacunku, wsparcia, godnych warunków pracy, autentycznego dialogu, nie pozorowanego" - wymieniał.

Przypomniał, że brakuje kadr medycznych, ale - jak podkreślił - niezrozumiałe jest to, że ten potencjał jest marnotrawiony z powodu "złej organizacji, chaosu decyzyjnego i nadmiernej biurokracji". Zaznaczył też, że Naczelna Izba Lekarska interweniuje niejednokrotnie w wielu sytuacjach, które pozbawiają personel medyczny "bezpieczeństwa zawodowego, prawnego, finansowego". Równocześnie wychodzi z inicjatywami, ale "lekarze są lekceważeni, polityka zdrowotna jest prowadzona chaotycznie, gasi się pożary".

"To prowadzi do braku zaufania do lekarzy, a efekt terapeutyczny w takim stanie jest ubogi" - wyliczał.

Organizacje przedstawiły dziewięć postulatów. Pierwszym z nich jest wprowadzenie do ochrony zdrowia tzw. systemu no-fault. Jak tłumaczył zastępca sekretarza Naczelnej Rady Lekarskiej, Artur Wyrobniak chodzi o to, że polskie prawo, w przeciwieństwie do legislacji wielu państw unii europejskiej, nie przewiduje możliwości popełnienia przez lekarza niezawinionego, nieumyślnego błędu. "To doprowadza do tego, że świadczący usługi medyczne często ukrywają takie postępowania" - powiedział.

Zauważył, że taki system, by zapewnić zarówno bezpieczeństwo pacjentom, jak i kadrom medycznym musi opierać się na trzech filarach. Po pierwsze należałoby stworzyć rejestr zdarzeń niepożądanych. Mógłby on działać na przykład przy Rzeczniku Praw Pacjenta czy NIL. Po drugie powinien funkcjonować fundusz, który wypłacałby poszkodowanym pacjentom odszkodowania według ustalonego taryfikatora. Mógłby być oparty na składkach od pracowników medycznych i dofinansowany np. przez resort zdrowia. Po trzecie powinno się wprowadzić takie regulacje prawne, które wymuszą zgłaszanie takich zdarzeń medycznych i zwalniają z odpowiedzialności karnej i finansowej. "W sytuacji, gdy takie zdarzenie byłoby ukrywane, taka osoba powinna być poddawana procedurze prawnej" - dodał.

Przedstawiciele środowiska lekarskiego zwrócili też uwagę na zbyteczną biurokrację, która obniża efektywność pracy lekarzy. W związku z tym postulują, by ją maksymalnie ograniczyć, wprowadzić np. automatyczne określanie refundacji leków dla pacjentów. Wskazywali, że obecne błędne wystawienie recepty wiąże się z pewnymi sankcjami ze strony płatnika, prowadzone są kontrole.

Prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie Jacek Krajewski w tym kontekście zaznaczył, że lekarz powinien swój czas poświęcać przede wszystkim pacjentowi, szczególnie gdy wiadomo, że kadry medyczne w Polsce są mocno uszczuplone.

"Gdyby wprowadzić automatyczny mechanizm - odpłatność przypisana do choroby, zyska na tym przede wszystkim pacjent. Lekarz będzie mógł poświęcić więcej czasu na pracę z pacjentem, a nie z receptami" - stwierdził.

Poruszono też kwestię ogromnego niedofinansowania ochrony zdrowia, które jest źródłem prawie wszystkich problemów np. braków kadrowych, dostępności do nowoczesnych terapii.

Przewodniczący Porozumienia Rezydentów, Piotr Pisula, przypomniał postulat młodych lekarzy, którzy domagali się w czasie swojego protestu w 2017 roku wzrostu nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 proc. PKB. Jednak to się nie stało. "Dzisiaj, gdy nadeszła epidemia, te nakłady są niewystarczające" - oznajmił. Dlatego też wśród postulatów środowiska lekarskiego wymienił ten, dotyczący osiągnięcia tego pułapu już w 2021 r. i "to bez wydatków związanych z COVID-19".

Z kolei wiceprezes zarządu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, Piotr Watoła, zwrócił uwagę kwestię niskich zarobków lekarzy i na to, że zostali oni oszukani przez rządzących. Wspomniał o dodatkach do wynagrodzenia, które najpierw tzw. ustawą covidową zostały przyznane wszystkim lekarzom pracującym z COVID-19, a potem kolejnym zapisem ograniczono tę grupę.

Lekarze domagają się przejrzystych i jednoznacznych zasad wynagradzania, klarownego procesu rekrutacji na specjalizację i kierowania na rezydenturę oraz jasno określony przebieg szkolenia. Ponadto zagwarantowania wszystkim medykom środki do leczenia i ochrony niezależnie od typu placówki oraz ubezpieczenia personelu medycznego na wypadek trwałej choroby nabytej w trakcie udzielania świadczeń lub śmierci.

Prezes ds. operacyjnych Porozumienia Chirurgów SKALPEL Krzysztof Hałabuz podsumował, że 2020 rok zapamiętamy jako walkę z wirusem SARS-CoV-2, a kolejne miesiące upłyną pod znakiem walki z chorobami, które nie zostały zdiagnozowane i wyleczone w tym roku.

Przypomniał, że na początku epidemii brakowało systemowych wytycznych, środków ochrony osobistej, tlenu. Braki kadrowe starano się uzupełniać, umożliwiając pracę lekarzy spoza UE, co nie jest dobrym rozwiązaniem.

"Konsekwencją tych zaniedbań jest to, że Polacy umierają w domach (...) Wskaźnik śmiertelności w Polsce w tym momencie jest najwyższy od czasów II wojny światowej. Uważam, że jest to gigantyczna porażka, zarówno ministerstwa zdrowia, jak i całego rządu. Liczymy na to, że Polacy rozliczą polityków przy najbliższych wyborach. Do tego czasu będziemy leczyć, mimo wszytko" - zapewnił.

Komentarze (10)

Jaworina
2020-12-10 04:35:29
1 5
co ci lekarze opowiadają, przecież jesteśmy najlepsi w tej wrogiej nam Europie. przecież wystarczyło posłuchać wystąpień naszych zbawców, premierów Kaczyńskiego i Morawieckiego wczoraj w sejmie. ci lekarze są pewnie z totalnej opozycji i łżą jak najęci. to wrogowie ludu 111111 ............ I tak to się kręci ................
Odpowiedz
Oserwator
2020-12-10 08:12:10
0 4
Historia kołem się toczy i niestety kolejny raz nadszedł czas, że musimy oddolnie wziąć sprawy we własne ręce, bo na polityków żadnej opcji nie ma co liczyć. Oni zajmują się swoimi sprawami, a o nas przypominają sobie tuż przed wyborami. Dla dobra naszych dzieci i wnuków musimy pokojowymi metodami zmuszać polityków do pracy na rzecz dobra publicznego a nie prywatnego, bo za to im płacimy.
Odpowiedz
pacho
2020-12-10 09:13:05
0 2
jeśli rządzący politycy i ich rodziny nie będą stać w kolejkach do specjalisty czy SOR i plątać się po systemie ochrony zdrowia całując rożne klamki jak normalny człowiek w tym kraju to nic się nie zmieni,
punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia ...
kiedyś Urban powiedział że rzad sam się wyżywi, teraz mógłby powiedzieć że sam się wyleczy...
Odpowiedz
wasylis
2020-12-10 09:49:19
1 0
@34607szczawa, nie po to nierząd pominął pośredników (szpitale, sanepid, inspekcje) w żonglowaniu statystykami i nie po to władował 2 miliardy* w kurwizję, żeby było w Polsce źle.
*Tak nawiasem- pamiętacie wrzask społeczny w ubiegłym roku z tego powodu? Dziś cisza. Tak to się robi- bombarduje kurestwem i ludziom spowszednieje...
I jeszcze jedno P.S. Czy my mamy jeszcze jakąś opozycję, czy zeszła do podziemia? Oprócz Hołowni w mediach i Wielgus na ulicy reszta wygodnie milczy.
Odpowiedz
zajec
2020-12-10 10:10:30
0 3
Powinno powołać specjalny urząd do tłumaczenia obywatelom, co który polityk, czy duchowny, w swoich wypowiedziach faktycznie miał na myśli i że to, co powiedział, wcale nie znaczyło to, co powiedział, tylko znaczyło, co innego. I tak , na przykład: zapierdalać za miskę ryżu, nie znaczy wcale ciężko pracować za liche pobory, tylko zdrowy seks na zdrowej diecie.
Odpowiedz
zabawny
2020-12-10 10:40:20
0 0
"a system ochrony się załamał"
Lekarze twą załamani , teleporada nie daje tego co wcześniej dawało spotkanie z pacjentem w cztery oczy . :)
Odpowiedz
Poludnie
2020-12-10 11:37:25
2 0
wasylis, Hołownia i Wielgus, nie rozsmieszaj ludzi, Hołownia zbiera kasę na chusteczki higieniczne, bo za często płacze:))))) a ten wyjec Wielgus tylko mordę drze o zabijanie dzieci, ale mi opozycja, tragikomedia.
Odpowiedz
wasylis
2020-12-10 11:49:47
0 1
@Poludnie, twoje zdanie już dawno przestało mnie obchodzić, tym bardziej że treści w nim nigdy i to żadnej, więc akurat w moim kierunku możesz się nie produkować.
Odpowiedz
konto usunięte
2020-12-10 12:03:13
0 1
Drodzy lekarze - "przejrzystych i jednoznacznych zasad" wynagrodzenia czy czegokolwiek innego pod rządami Pis nie ma i nie będzie, w żadnej branży. Każdy z nas się boryka z problemem totalnego chaosu legislacyjnego, bezprawnego "prawa" i niepewności co właściwie akurat obowiązuje i czy w nocy tego nie zmienią.
Pis idzie na zrobienie w Polsce chaosu, rozpierniczenie kraju by w tej atmosferze bezkarnie jeszcze przez 3 lata rządów wyprowadzić co się da z kasy panstwa.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"System się załamał - leczymy mimo wszystko"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]