Słyszenie głosów, podzielone "ja", amnezja - to może być skutek traumy
Słyszenie głosów w głowie, utrata pamięci dla wydarzeń bieżących, podzielone "ja" - mogą być objawami tzw. zaburzeń dysocjacyjnych. A one zwykle mają związek z urazami psychicznymi. To zrozumiała reakcja psychiki na traumatyczne wydarzenia - mówi psycholog dr Igor Pietkiewicz.
Osoba, która przeżyła jakieś traumatyczne zdarzenie - uczestniczyła w wypadku, została zgwałcona lub napadnięta - może na różne sposoby radzić sobie z tym doświadczeniem. U niektórych może dojść do rozwinięcia się zespołu stresu pourazowego - PTSD. Bardziej złożony jest problem u osób, które z traumatycznymi przeżyciami borykały się przez dłuższy czas, zwłaszcza we wczesnym dzieciństwie, np. były molestowane seksualnie, doświadczały przemocy fizycznej i zaniedbania. U nich może dojść do powstania tzw. złożonych zaburzeń dysocjacyjnych, w których dochodzi do fragmentacji psychiki. Jak się szacuje, z problemem takim boryka się na świecie między 1 a 5 proc. osób.
PO CZYM POZNAĆ ZABURZENIE
Diagnozowanie złożonych zaburzeń dysocjacyjnych jest trudne i wymaga specjalistycznej wiedzy i doświadczenia, gdyż mogą się one przejawiać na bardzo różne sposoby. Niektórzy z pacjentów mogą słyszeć głosy w głowie, które toczą dyskusję, krytykują lub wydają polecenia. Są też pacjenci, którzy nie pamiętają fragmentów bieżącego dnia, na przykład swojej wcześniejszej wyprawy do sklepu, a znajdują w kuchni zakupy, które najwyraźniej sami zrobili.
Zobacz również:Są i osoby, które odczuwają własne ciało lub jego części jako obce, a w trudnych chwilach mają wrażenie, jakby wychodziły z ciała i obserwowały wszystko spod sufitu. Większość cierpi z powodu tzw. intruzji - co oznacza, że urazowe wspomnienia lub przeżycia w sposób niekontrolowany wdzierają się do psychiki i utrudniają funkcjonowanie. A w nocy osoby takie są zwykle dręczone koszmarami związanymi z traumatycznymi doświadczeniami.
Najbardziej złożoną postacią zaburzeń dysocjacyjnych jest tzw. dysocjacyjne zaburzenia tożsamości (ang. Dissociative Identity Disorder, DID - dawniej osobowość mnoga). W codziennym życiu wspomnianym wyżej objawom towarzyszą wtedy zmiany zachowania. Nad takimi osobami różne części osobowości przejmują w danym momencie kontrolę. A każde „ja” ma nieco inny charakter, preferencje, a także wspomnienia, które mogą być niedostępne dla innych części osobowości.
Badania naukowe nad zaburzeniami tego typu prowadzą naukowcy z katowickiego Centrum Badań nad Traumą i Dysocjacją Uniwersytetu SWPS. Kierownik centrum, psychoterapeuta dr Igor Pietkiewicz podaje przykład zachowania osoby z DID. "Kobieta miała wrażenie, że jej codzienne życie wymyka jej się spod kontroli. Różne sytuacje wywoływały w niej nagły niepokój i przerażające obrazy, których nie rozumiała. To ją paraliżowało i `wyłączała` się na dłuższe odcinki czasu. Słyszała w swojej głowie głosy dzieci i dorosłych, które toczyły czasem spór między sobą oraz miała wielogodzinne luki w pamięci. Nie pamiętała, czy była tego dnia w pracy albo jak znalazła się w domu koleżanki, skoro ostatnią czynnością, której była świadoma, było robienie zakupów w sklepie" - opowiada dr Pietkiewicz.
OBJAWY W CIELE
U osób z zaburzeniami dysocjacyjnymi pojawiać się też mogą objawy takie jak paraliż, ból, zaburzenia czucia, które nie mają wyraźnej przyczyny medycznej. Bywają też i wrażenia, że czuje się jakiś zapach, smak lub czyjś dotyk. Doświadczenia te mają zwykle bezpośredni związek z sytuacją urazową - ciało pamięta różne doznania, nawet jeśli wspomnienia o wydarzeniu są niedostępne dla świadomości. Charakterystycznym objawem jest też nadmierna aktywacja autonomicznego układu nerwowego.
„Np. u jednej z pacjentek, kiedy robiło się ciemno, serce bez wyraźnego powodu zaczynało bić jak szalone, co - jak się okazało - miało związek ze wspomnieniem wykorzystania seksualnego w dzieciństwie, które miało miejsce w nocy" - dodaje w rozmowie z PAP psychiatra dr Radosław Tomalski z Centrum Badań nad Traumą i Dysocjacją na Uniwersytecie SWPS.
Dr Pietkiewicz zwraca uwagę, że osoby ze złożonymi zaburzeniami dysocjacyjnymi zwykle nie rozumieją doświadczanych objawów i wstydzą się ich. Unikają mówienia o tym swoim bliskim, terapeucie lub lekarzowi. "To zrozumiała reakcja ludzkiej psychiki na nienormalne wydarzenia. Warto porozmawiać o tym ze specjalistą" - mówi psychoterapeuta z Uniwersytetu SWPS. Dodaje, że już zrozumienie przyczyn i dynamiki tych objawów, może przynieść tym osobom dużą ulgę.
PRZEŁĄCZNIK W GŁOWIE
"U każdego z nas w różnych kontekstach aktywizują się różne aspekty osobowości. Inaczej zachowujemy się w pracy, inaczej przy rodzicach, a inaczej na siłowni czy w towarzystwie przyjaciół. Ale mamy wrażenie, że ciągle jesteśmy tą samą osobą. Mamy poczucie ciągłości i pamięć różnych sytuacji, których doświadczamy na co dzień" - mówi dr Pietkiewicz. Tymczasem osoby straumatyzowane w dzieciństwie, które były zaniedbywane, bite lub wielokrotnie wykorzystywane seksualnie, mogły wydzielić w swojej psychice części osobowości zawierające przeżycia traumatyczne i części odpowiedzialne za różne aspekty funkcjonowania w codziennym życiu (utrzymywanie kontaktów społecznych, pracę zawodową, opiekę nad dziećmi, itp). Części te mogą funkcjonować niezależnie, odizolowane od siebie.
"Taka osoba w życiu codziennym unika bodźców kojarzących się z urazem psychicznym. Ale to nie zawsze jest skuteczne. Wspomnienia związane z traumą wdzierają się do codziennego doświadczania w postaci koszmarów, obcych głosów w głowie krytykujących to, co się robi albo namawiających do samobójstwa. Reaktywacja doświadczenia urazowego może mieć różną postać. Stąd tak różne objawy u różnych osób" - dopowiada Radosław Tomalski.
PSYCHOTERAPIA
Specjaliści tłumaczą, że głównym sposobem leczenia złożonych zaburzeń dysocjacyjnymi jest psychoterapia. "Doświadczony terapeuta może stopniowo poprawiać komunikację między rozłączonymi częściami psychiki" - opowiada dr Pietkiewicz. Ostrzega jednak, że aby terapia była skuteczna, konieczna jest najpierw prawidłowa diagnoza pacjenta i indywidualne dopasowanie planu terapii oraz stosowanych technik do obrazu klinicznego pacjenta.
"Terapeuci mają często zacięcie, by od samego początku leczenia zajmować się doświadczeniami urazowymi. A w przypadku osób z zaburzeniami dysocjacyjnymi spowoduje to pogorszenie stanu psychicznego - nasili objawy i zdestabilizuje. Nie jest dobrym pomysłem, aby zaczynać od tego psychoterapię" - podkreśla dr Tomalski. I poleca terapeutom wytyczne dot. terapii DID (https://www.tandfonline.com/doi/full/10.1080/15299732.2011.537247)
Psychiatra zwraca uwagę, że zaburzenia dysocjacyjne może być trudno zdiagnozować. "Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, żeby ktoś do mnie przyszedł i mi powiedział: mam problem z osobowością mnogą. Albo z amnezją. To jest ostatnia rzecz, z jakiej te osoby chciałyby sobie zdać sprawę. One unikają myślenia o swoich przeżyciach traumatycznych. Jeśli ta osoba zda sobie sprawę, że miewa amnezję, zbliży się do świadomości tych przeżyć. To może być zbyt przerażające, by zdać sobie z tego sprawę" – mówi dr Tomalski.
I wyjaśnia, że zwykle osoby z DID zwracają się do specjalistów o pomoc z powodu innych objawów, o których łatwiej im mówić. To m.in. objawy lękowe, zaburzenia snu, depresja, problemy w relacjach, uzależnienia, samookaleczenia. Leczenie tych objawów w takiej sytuacji często nie przynosi skutków, bo problem leży głębiej.
"Trzeba aktywnego wysiłku od terapeuty, żeby się dowiedzieć o objawach takich jak amnezja czy słyszenie głosów" - opowiada psychiatra.
GŁOSY W GŁOWIE TO NIE MUSI BYĆ SCHIZOFRENIA
Dr Pietkiewicz mówi, że złożone zaburzenia dysocjacyjne wciąż niekiedy mylnie diagnozowane są jako schizofrenia. Zwłaszcza słyszenie w głowie obcych głosów jest ciągle jeszcze dla lekarzy wyłączną podstawą do diagnozy schizofrenii. "A okazuje się, że takie głosy są częstsze u osób właśnie z zaburzeniami dysocjacyjnymi, a nie ze schizofrenią. Objaw ten u obu tych grup ma jednak nieco inny charakter" - mówi dr Igor Pietkiewicz. I podkreśla, że leki przeciwpsychotyczne okazują się raczej nieskuteczne w redukcji głosów u pacjentów dysocjacyjnych.
"A niestety, co piąta, a może nawet co trzecia osoba ze zdiagnozowanym DID była wcześniej leczona na schizofrenię" - kończy naukowiec.
Osoby, które zauważają u siebie objawy zaburzeń dysocjacyjnych, a chciałyby uzyskać pomoc, mogą wypełnić testy na stronie projektu badawczego www.e-psyche.eu/trauma. Z wynikami tymi – jeśli okażą się niepokojące - można się potem udać na konsultację z osobą specjalizującą się w zaburzeniach związanych z traumą.
(Źródło: PAP – Nauka w Polsce)
Może Cię zaciekawić
Premier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
Podczas 43. Krajowego Zjazdu Delegatów ZNP szef rządu zwracał uwagę, że wojna na wschodzie w rozstrzygającą fazę. "Wszyscy to wiemy. Czujemy, ...
Czytaj więcejOstrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Prognozowane są oblodzenia mokrych nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu, co może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo mieszk...
Czytaj więcejBędzie obowiązek montowania czujek pożarowych nawet w budynkach mieszkalnych
Europejski Dzień Czujki Dymu obchodzony jest 22 listopada. Podczas konferencji w Akademii Pożarniczej w Warszawie minister spraw wewnętrznych i adm...
Czytaj więcejBadanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
Autorzy badania zauważyli, że liczba osób z kłopotami finansowymi spadła w ciągu roku o 10 pkt proc., deklaruje je 38 proc. badanych. Natomiast ...
Czytaj więcejSport
Większość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejZmarł Andrzej Dorula, legenda Sandecji, grał też w LKS Jodłownik
W Jodłownik grał w latach 2002-2004. W sezonie 2002/2003 wywalczył wraz zespołem awans do ligi okręgowej. Wcześniej przez wiele lat był liderem...
Czytaj więcejStoki, trasy i wyciągi narciarskie dostępne tylko w ramach sportu zawodowego
W nocy z poniedziałku na wtorek w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie rządu ws. ustanowienia ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z ...
Czytaj więcejPozostałe
Nowe przepisy zapewniające lepszą ochronę konsumentów na rynku telekomunikacyjnym
Prawo komunikacji elektronicznej (PKE) dostosowuje polskie przepisy m.in. do Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej. Regulacje te dotyczą ...
Czytaj więcejEkspert: nie potrafimy towarzyszyć umierającym bliskim, nie oswajamy śmierci
"Wyprowadziliśmy umieranie i śmierć z domu i nie myślimy o niej. Boimy się jej, więc udajemy, że jej nie ma" – powiedziała PAP prof. KUL Mon...
Czytaj więcejWystarczy jeden, by umrzeć
Ten groźny grzyb zawiera w sobie szereg związków toksycznych – to fallotoksyny, jak np. falloidyna czy fallolizyna oraz amatoksyny, jak np. amani...
Czytaj więcejNajwiększe zmiany w organizmie zachodzą w wieku 44 i 60 lat
Ich nowe badanie, którego wyniki ukazały się w sierpniowym wydaniu „Nature Aging” (https://www.nature.com/articles/s43587-024-00692-2), pokazuj...
Czytaj więcej- Premier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
- Ostrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
- Będzie obowiązek montowania czujek pożarowych nawet w budynkach mieszkalnych
- Badanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
- ZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Komentarze (0)