-°   dziś -°   jutro
Niedziela, 29 grudnia Dawid, Tomasz, Dominik, Dionizy

Psycholog: w razie spadku nastroju – nie szukajmy przyczyny np. w "Blue Monday"

Opublikowano 

W razie spadku nastroju, szukajmy przyczyn w nas samych, a nie np. w informacjach dotyczących "Blue Monday" - sugeruje przed dniem, określanym jako najbardziej depresyjny w roku, psycholog ze Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach Justyna Soroka.

18 stycznia przypada trzeci poniedziałek tego roku: w języku angielskim "Blue Monday" ("blue" oznacza "niebieski", ale też "smutny"). Eksperci, rozważając czy to medialny mit, czy okazja do rozmowy o depresji zalecają, aby podejść do tego dnia z dobrym nastawieniem; w razie długotrwałych spadków nastroju apelują jednak o poszukanie profesjonalnej pomocy.

Trzeci poniedziałek roku określany jest jako dzień najbardziej depresyjny. "Wynika to z tego, że właśnie zdaliśmy sobie sprawę, że z postanowieniami noworocznymi nie wyszło nam najlepiej, za oknem mamy chłód, ciemność, deficyt światła słonecznego, a dodatkowo żyjemy od wielu miesięcy w pandemii, jesteśmy zmęczeni, nie spotykamy się z bliskimi, pracujemy zdalnie i bardzo brakuje nam kontaktów z ludźmi" – podkreśliła Soroka.

Zaznaczyła, że najbardziej narażone są tu osoby między dwudziestym, a trzydziestym rokiem życia, szczególnie kobiety. "Jeśli przeżywamy nieprzyjemne uczucia, mamy skłonności do stanów depresyjnych, do tego jeszcze dojdą takie czynniki jak brak słońca, zimno, początek roku i pojawiające się myśli o kolejnych, trudnych dniach pracy, a w mediach słyszymy informacje o +Blue Monday+ - zaczynamy w to wierzyć" – wyjaśniła specjalistka.

Zobacz również:

Dlatego dobrze odpowiedzieć sobie, na ile własne samopoczucie zależy od interpretacji zewnętrznych informacji i przekazów. Zjawisko tzw. "samospełniającego się proroctwa" wiąże się bowiem z negatywnym nastawieniem, koncentracją na gorszych stronach rzeczywistości czy utratą motywacji do działania. Tymczasem obawy związane z trzecim poniedziałkiem roku zazwyczaj są przesadzone.

Soroka wskazała, że mocne postanowienie spędzenia tego dnia z pozytywnym nastawieniem powinno zapobiec doszukiwaniu się negatywnych aspektów. "Jeśli jednak zdarzy się spadek nastroju – poszukajmy odpowiedzi na pytanie o przyczynę tego stanu rzeczy w nas samych, a nie w tym, co np. przeczytamy w sieci" – przekonuje dr Soroka.

Psycholożka z gliwickiego szpitala nr 4 zaznaczyła jednocześnie, że jeżeli obniżenie nastroju, zobojętnienie, poczucie pustki, płaczliwość, smutek, zaburzenia snu i koncentracji stają się długotrwałe, warto skorzystać ze wsparcia specjalisty. Zgodnie z obecnymi szacunkami na różne formy depresji może cierpieć w Polsce 1,5 mln osób, wśród nich ludzie młodzi, aktywni zawodowo.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Psycholog: w razie spadku nastroju – nie szukajmy przyczyny np. w "Blue Monday""
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]