Prokuratura podjęła na nowo śledztwo ws. oświadczeń majątkowych Jacka Sasina (PiS)
Prokuratura Okręgowa w Warszawie podjęła na nowo śledztwo ws. oświadczeń majątkowych b. wicepremiera, obecnie posła PiS Jacka Sasina - potwierdził we wtorek PAP rzecznik tej prokuratury Piotr Skiba. Postępowanie dotyczyło zatajenia przez Sasina zasobów pieniężnych jego żony.
Informację o śledztwie podał we wtorek portal Onet, który zaznaczył też, że pierwotnie śledztwo to wszczęto w 2016 r. po kontroli oświadczeń majątkowych przez CBA, a następnie umorzono w 2018 r. "Potwierdzam informacje w tej sprawie, na tę chwilę nie mam innych wiadomości" - powiedział PAP rzecznik prokuratury.
Umorzone śledztwo dotyczące oświadczeń majątkowych b. wicepremiera, b. ministra aktywów państwowych, zostało opisane w niedawno opublikowanym częściowym raporcie Prokuratury Krajowej z audytu postępowań z okresu rządów Zjednoczonej Prawicy z lat 2016-2023. Przygotował go zespół 10 prokuratorów, których zadaniem było zbadanie m.in. śledztw wszczynanych lub umarzanych z powodów politycznych. Raport obejmuje 200 spośród 600 badanych spraw, w 163 stwierdzono istotne nieprawidłowości.
Postępowanie w sprawie oświadczeń majątkowych Sasina - jak głosi odpowiednia adnotacja w raporcie - powinno być niezwłocznie podjęte i kontynuowane.
Zobacz również:
Części Case – jak przygotować maszynę do intensywnej pracy polowej?
Kamil Piechura spotka się z czytelnikami
"Ustalenia z kontroli CBA wskazywały, że J.S., w latach 2011-2016 poseł VII i VIII kadencji Sejmu RP, w oświadczeniach majątkowych, określając wysokość dochodów w latach 2012, 2013, 2014 i 2015 nie uwzględniał zasobów pieniężnych jego żony, choć pozostawali we wspólności majątkowej" - czytamy w raporcie.
Raport szczegółowo wylicza nieprawidłowości polegające na zatajeniu informacji o posiadanych pieniądzach w poszczególnych latach. "W oświadczeniu za 2012 r. zataił, że w dniu 29 lutego 2012 r. uzyskał pożyczkę z Kancelarii Sejmu, z funduszu świadczeń socjalnych w wysokości 25 000 zł, a w dniu 31 grudnia 2012 r. zobowiązanie z tego tytułu wynosiło 15 120 zł. Zataił także rzeczywistą wartość diety uzyskanej z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego, wpisując w oświadczeniu majątkowym za rok 2011 kwotę 2 779,41 zł, podczas gdy wpływy zanotowane na rachunku bankowym wskazywały na wypłatę diet w łącznej kwocie 27 385,10 zł" - głosi raport.
Ponadto, jak czytamy "J.S. nie podawał w oświadczeniach majątkowych za lata 2013-2015 środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku indywidualnej polisy ubezpieczenia na życie, ze stanem na dzień 31 grudnia 2013 roku – 10 134,67 zł, na dzień 31 grudnia 2014 roku – 11 837,57 zł, ma dzień 21 sierpnia 2015 roku – 12 485,82 zł, na dzień 10 listopada 2015 roku - 12 693,40 zł, na dzień 31 grudnia 2015 roku – 12 766,83 zł" - czytamy.
"Niezgodnie ze stanem faktycznie J.S. miał wykazać w oświadczeniu majątkowym za 2012 rok i 2013 rok wielkość zobowiązania wobec Banku. Kredyt gotówkowy z dnia 22 października 2012 roku dotyczył kwoty 190 239,44 zł, a nie jak wskazano 182 358,51 zł., a w oświadczeniu majątkowym za 2012 rok podał kwotę 78 947,36 zł kredytu w innym banku, podczas gdy kredyt ten spłacił w dniu 8 czerwca 2012 roku kwotą kredytu uzyskanego z kolejnego banku" - dodano.
W raporcie wskazano, że "nie ulega więc wątpliwości, że zachodziło uzasadnione podejrzenie popełnienia m.in. przez J.S. czynów z art. 233 par. 1 i 6 kodeksu karnego". Przepisy te przewidują m.in., że kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do lat ośmiu.
W raporcie też wskazano na nieprawidłowości związane z wcześniejszym postępowaniem prokuratury w tej sprawie, m.in. to, że nadzór prokuratora referenta nad śledztwem był znikomy, a w toku przesłuchań nie dążono do pogłębienia ustaleń faktycznych. Z kolei dodatkowe czynności, które podjęto w tej sprawie miały wykazać, że "m.in. J.S. podał nieprawdziwe dane w oświadczeniu majątkowym nieumyślnie, na skutek braku wiedzy o stanie majątkowym".
"Prokurator referent w uzasadnieniu (umorzenia śledztwa - PAP) wykazywała, że oświadczenia majątkowe J.S., mimo, iż były nierzetelne, zostały złożone bez zamiaru podania nieprawdy lub zatajenia prawdy. Dowodziła przy tym, że ujawnił on niemal całość zgromadzonych na rachunkach bankowych środków pieniężnych. Brak wykazania środków zgromadzonych na rachunku żony prokurator uznała za niewiedzę, a nie wyraz zamiaru popełnienia przestępstwa" - czytamy w raporcie. (PAP)
Może Cię zaciekawić
Od dziś większe uprawnienia dla Straży Granicznej
Rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie uzbrojenia Straży Granicznej, które w piątek weszło w życie, rozszerza kat...
Czytaj więcejRok po śmierci pobitego strażaka nie ma zarzutów; rodzina zapowiada protest
– Postępowanie znajduje się na bardzo zaawansowanym etapie, jednak nadal czekamy na dwie kluczowe opinie – z zakresu badań toksykologicznych i ...
Czytaj więcejKard. Krajewski: bardzo dotknęło mnie to, co działo się niedawno w Polsce
W czasie mszy w polskim ośrodku Jubileuszu Młodzieży – Casa Polonia – w rzymskiej dzielnicy Rebibbia kardynał Krajewski zaznaczył: – Kości...
Czytaj więcejNie żyje mężczyzna postrzelony policję w Sosnowcu. Jest nagranie
Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu wszczęła śledztwa w sprawie napaści na policjantów oraz ewentualnego przekroczenia uprawień przez mundurowych, ...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Nie żyje mężczyzna, postrzelony przez policjantów po ataku maczetą
Według relacji mundurowych, interweniowali oni około godz. 5.00 na ul. Stanisława Mikołajczyka w Sosnowcu. Zostali wezwani do pobudzonego mężczy...
Czytaj więcejTusk o tym, czy Sikorski będzie jego następcą: wszystko jest możliwe
Podczas wywiadu w TVN24 Tusk został zapytany o to, jak widzi przyszłość polityczną Radosława Sikorskiego, który w wyniku rekonstrukcji rządu z...
Czytaj więcejDziś w kraju i na świecie (czwartek, 31 lipca)
Kartka z kalendarza106 lat temu (1919 r.) Sejm Ustawodawczy ratyfikował traktat wersalski. 97 lat temu (1928 r.) Halina Konopacka zdobyła na igrzys...
Czytaj więcejMentzen o Kaczyńskim: „polityczny gangster”; Czarnek do Mentzena: Granice polemiki zostały przekroczone
W ubiegły piątek prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przedstawił „Deklarację polską”, zawierającą 10 postulatów PiS, doty...
Czytaj więcej- Pete Hegseth: koniec utopijnego idealizmu, czas na „twardy realizm”
- Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie
- Zapach świąt - jak aromaty w sklepach wpływają na nasze portfele
- Ekspert: jeśli nie zainwestujemy w energetykę, za pięć lat grozi nam „luka mocowa”
- Terlecki przeprosił Nitrasa w Sejmie: ubolewam nad swoim zachowaniem
Komentarze (1)