-°   dziś -°   jutro
Środa, 26 marca Larysa, Emanuel, Teodor, Tymoteusz, Dora, Olga

Prawdopodobnie dziś zakończy się proces Emilii Sz. oskarżonej o zniesławienie sędziego

Opublikowano  Zaktualizowano 

Sąd Rejonowy w Bochni planuje w środę zamknąć przewód sądowy, wysłuchać mów końcowych i ogłosić wyrok w związanym z aferą hejterską procesie Emilii Sz. Kobieta została oskarżona o zniesławienie w internetowych wpisach krakowskiego sędziego Waldemara Żurka.

Proces Emilii Sz. rozpoczął się przed Sądem Rejonowym w Bochni na początku marca. W sierpniu ub.r. prokuratura oskarżyła kobietę o zniesławienie i znieważenie Waldemara Żurka. Ustaliła, że między sierpniem 2018 r. a styczniem 2019 r. Emilia Sz. pod pseudonimem "Mała Emi" publikowała w internecie treści, które mogły zaszkodzić reputacji krakowskiego sędziego i narazić go na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu.

Występujący w roli oskarżyciela posiłkowego sędzia Waldemar Żurek zeznał przed sądem, że jako członek KRS i jej rzecznik prasowy doświadczył w internecie ataków ze strony grupy osób kryjących się za nickami, które miały informacje o jego życiu prywatnym i zawodowym. Jak relacjonował, we wpisach pojawiały się "pomówienia, bardzo poważne zarzuty, sformułowania obraźliwe", które uderzały w jego, jego rodzinę i wykonywaną przez niego funkcję.

W charakterze świadka sąd wysłuchał m.in. sędziego Arkadiusza Cichockiego, który opowiedział, że należał do działającej na komunikatorze WhatsApp ponad 20-osobowej prywatnej grupie "Kasta", złożonej z sędziów, których określił "dobrozmianowi". Na czacie miały pojawiać się linki do wpisów na Twitterze publikowanych z konta "Mała Emi" oraz obraźliwe treści dotyczące osób sprzeciwiających się reformie sądownictwa, głównie ze środowiska Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" i "Themis", w tym sędziego Waldemara Żurka. Przed sądem Cichocki nie miał wątpliwości, że za twitterowym kontem "Mała Emi" stała Emilia Sz.

Zobacz również:

Oskarżona nie pojawiła się na żadnej z dwóch dotychczasowych rozpraw. Jej pełnomocnik mec. Paweł Matyja ocenił natomiast, że opisywanie szerzej afery hejterską w tym procesie to przykład "instrumentalnej próby wykorzystania tego postępowania, by pozyskać określone informacje procesowe, które mogłyby być wykorzystywane w innych jeszcze postępowaniach". "W tej sprawie sąd powinien odpowiedzieć tylko na jedno pytanie: czy pani Emilia Sz. zniesławiła, znieważyła sędziego Żurka, czy nie. Próby odpowiedzi na pytanie, czym była tzw. afera hejterska i rozliczania ewentualnych osób w nią zaangażowanych – tym zajmuje się prokuratura we Wrocławiu" – zaznaczył.

Prokuratura Regionalna we Wrocławiu prowadzi główne śledztwo w sprawie tzw. afery hejterskiej. Dotyczy ono przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych pełniących funkcje w Ministerstwie Sprawiedliwości, w szczególności poprzez niedopuszczalne przetwarzanie danych osobowych, działając tym na szkodę interesu publicznego i prywatnego. Do Sądu Najwyższego trafiły wnioski śledczych o uchylenie immunitetów czterem sędziom - Łukaszowi Piebiakowi, Przemysławowi Radzikowi, Arkadiuszowi Cichockiemu i Jakubowi Iwańcowi. W lutym br. SN odmówił wnioskowanego przez kielecką prokuraturę uchylenia immunitetu sędziemu Iwańcowi.(PAP)

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Prawdopodobnie dziś zakończy się proces Emilii Sz. oskarżonej o zniesławienie sędziego"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in