-°   dziś -°   jutro
Niedziela, 29 grudnia Dawid, Tomasz, Dominik, Dionizy

Pikieta pod sądem - chcieli wesprzeć oskarżonego

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Mieszkańców Limanowej z pewnością zaskoczył widok nielicznej grupy młodych ludzi, pikietujących od południa przed budynkiem sądu. To członkowie organizacji społeczno-narodowych, którzy w ten sposób wyrażali wsparcie dla oskarżanego o zniesławienie kpt. Jerzego W.

Dziś przed Sądem Rejonowym w Limanowej stanęło dwóch członków nowotarskiego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej – Jerzy W. oraz Józef K.

Obaj są oskarżeni o zniesławienie. Z prywatnym aktem oskarżenia wystąpił w tej sprawie syn nieżyjącego żołnierza 1 Pułku Strzelców Podhalańskich AK, który po rozwiązaniu formacji wstąpił do podziemnej organizacji 'Wolność i Niepodległość' (WiN), za co przez władze Polski Ludowej został skazany na 10 lat więzienia, a którego to oskarżeni mieli znieważyć swoimi wypowiedziami.

Pierwszy z oskarżonych, Jerzy W., jest postacią bardzo kontrowersyjną. Sam określa się mianem „najmłodszego żołnierza AK”. W chwili wybuchu wojny miał zaledwie 6 lat, stracił rodziców, a w 1944 roku przygarnęli go żołnierze III Partyzanckiej Wileńskiej Brygady AK. Przez siedem miesięcy służył, roznosząc posiłki i rozkazy. Gdy wojna się zakończyła, miał 11 lat, dlatego do dziś trwa konflikt w środowiskach historycznych, czy Jerzego W. można nazywać kombatantem. Co ciekawe, przyznający się do Armii Krajowej Jerzy W. po latach wstąpił do PZPR.

Drugą osobą, która pojawiła się dziś w sądzie, był Józef K., urodzony po wojnie syn żołnierza AK, który dziś tytułuje się „wojskowym poetą Armii Krajowej”.

Rozprawa rozpoczęła się o godzinie 12:00. W tym czasie przed budynkiem Sądu Rejonowego w Limanowej pikietowało kilka osób. Jak się dowiedzieliśmy, byli to członkowie organizacji „Ruch Społeczno-Narodowy” oraz „Narodowej Sądecczyzny”.

Uczestnicy pikiety powiedzieli nam, że Józef W. jest dla nich inspirującą postacią, której należy się szacunek. Przyznali, że nie znają szczegółów sprawy, ale chcieli swoją obecnością go wesprzeć. - Na pewno na nasz widok było mu miło - mówili.

Do sprawy powrócimy.

Komentarze (3)

sent
2015-12-03 16:05:35
6 2
Rozumiem, że ta 'oskalpowana' młodzież pikietowała z miłości do ojczyzny w ramach wykorzystania swojego 'urlopu'. Przecież w Limanowej nie ma narodowców a jeżeli są to przymierają 'politycznym głodem' bo wszyscy ich marginalizują. Siedzibę ponoć mają w jakiejś szopie na Starej Wsi. Na tych zdjęciach to jest jakiś lichy sądecki desant. Jeżeli patriotyzmem nazywamy okrzyki rodem spod monopolowego i brak znajomości historii naszego regionu to o czym my rozmawiamy?
Nie wiem co zrobili panowie, którzy stawili się w sądzie ale mam nadzieję, że obejdzie się bez kontynuacji tej szopki. Ci co walczyli w czasie wojny już dawno odeszli a szkoda, bo by gdyby tylko mogli to zrobiliby porządek z tym bałaganem. Jak droga młodzieży, chcecie zrobić coś pożytecznego bez śmiesznej promocji w sieci to może czas posprzątać opuszczone mogiły w terenie. Kilku takich rosłych 'byczków' i będzie posprzątane.
Odpowiedz
hide
2015-12-03 18:13:58
1 3
sent, rozumiem, że Ty wyznajesz tzw 'nowoczesny patriotyzm', sprowadzający się do posprzątania kupy po swoim psie z trawnika.

'Jak droga młodzieży, chcecie zrobić coś pożytecznego bez śmiesznej promocji w sieci to może czas posprzątać opuszczone mogiły w terenie. Kilku takich rosłych 'byczków' i będzie posprzątane. '

Środowiska narodowe często organizują tego typu akcje, wystarczy poszukać informacji w innych źródłach, niż te główne nurtu, które nie wiedzieć czemu są strasznie wrogie środowiskom patriotycznym.
Odpowiedz
kpiarz
2015-12-04 09:31:35
0 0
Jaka sprawa, taka pikieta - 'pińć osób na krzyz'. Dosłownie. Brakuje 'terrorysty-samobójcy' na paralotni...
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Pikieta pod sądem - chcieli wesprzeć oskarżonego"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]