Odporność po szczepionce. Jak sprawdzić?
Jak sprawdzić, czy po podaniu szczepionki przeciwko COVID-19 faktycznie uzyskaliśmy pełną odporność przeciwko chorobie? Pomocne są w tym testy określające poziom IgG. Najlepiej przeprowadzić je 7-14 dni po otrzymaniu drugiej dawki - mówią eksperci inicjatywy Nauka przeciw Pandemii.
Naukowcy z inicjatywy Nauka przeciw Pandemii napisali krótki poradnik dla osoby, która się szczepi i chce zbadać sobie poziom przeciwciał: jaki test wybrać, kiedy go wykonać i jak interpretować.
Po podaniu szczepionki przeciwko COVID-19 dochodzi do stymulacji różnych procesów układu odpornościowego. Jeden (ale nie jedyny) z nich polega na produkcji specyficznych przeciwciał skierowanych przeciwko wirusowi SARS-CoV-2. Czy można więc zweryfikować, czy rozwinęła się u nas prawidłowa odpowiedź? Tak, chociaż należy pamiętać o pewnych ograniczeniach. Po pierwsze, należy pamiętać, że testy różnią się między sobą wiarygodnością, a sam wybór rodzaju testu również jest ważny.
Zależy nam na długotrwałej ochronie, dlatego ważne będą przeciwciała klasy IgG, które pojawiają się dosyć późno po chorobie, ale też najdłużej utrzymują się w organizmie. Czym w takim razie kierować się w wyborze testu, który najlepiej powie nam, z jaką siłą zadziałało szczepienie. Na co zwrócić uwagę?
Białko S koronawirusa - antygen szczepionkowy
Antygen (ang. antibody generator = generator przeciwciał) to substancja, która wywołuje reakcje układu odpornościowego względem samej siebie. Wszystkie dopuszczone na terenie Unii Europejskiej szczepionki przeciwko COVID-19 wykorzystują jako antygen białko S koronawirusa, nazywane powszechnie białkiem kolca. Jego wybór był oczywisty, gdyż to właśnie ono jest dla wirusa „kluczem do drzwi” naszej komórki. Sprawne rozpoznanie i zablokowanie białka S przez układ odpornościowy umożliwia zatem powstrzymanie infekcji wirusem SARS-CoV-2, zarówno bezpośrednio (poprzez uniemożliwianie mu zakażenia komórki), jak i pośrednio (poprzez niszczenie komórek, które zdoła już zakazić).
Szczepionki mRNA (np. BioNTech/Pfizer oraz Moderna) i wektorowe (np. AstraZeneca, Johnson&Johnson) dostarczają komórkom instrukcji, w jaki sposób mają wyprodukować białko S. W opracowaniu są również preparaty, które po prostu je zawierają (np. adjuwantowa szczepionka Novavax). Wszystkie opierają się o całe białko S, zbudowane z dwóch podjednostek S1 i S2. W podjednostce S1 znajduje się domena wiążąca receptor (RBD - fragment białka, odpowiedzialny za bezpośrednią interakcję wirusa z receptorem na powierzchni ludzkiej komórki, co rozpoczyna proces jej zakażania. W podjednostce S2 znajduje się domena HR odpowiadająca bezpośrednio za fuzje błony wirusa z błoną komórkową, więc za wejście do komórki gospodarza. Przeciwciała skierowane na obie te części mogą blokować proces zakażenia.

Eksponowanie przez komórki wyprodukowanego w nich po szczepieniu białka S pobudza układ immunologiczny do produkcji przeciwciał, w tym - przeciwciał neutralizujących działanie wirusa SARS-CoV-2. Dodatkowo pobudzana jest również odpowiedź komórkowa, która w sposób niezależny pozwala na hamowanie zakażenia. Ocena poziomu i jakości przeciwciał w surowicy jest ważnym parametrem oceny uzyskanej odporności na infekcję, jednak nie pozwala na pełną ocenę odporności lub jej braku. Powinna być w związku z tym traktowana wyłącznie jako wskazówka.
Jaki test wybrać?
Dostępne na rynku testy immunologiczne pozwalają ocenić obecność w surowicy różnych klas przeciwciał przeciwko SARS-CoV-2: IgA, IgM oraz IgG. Dopuszczone do użytku szczepionki pobudzają produkcję przeciwciał wszystkich trzech klas. Jednak w praktyce dla weryfikacji odpowiedzi układu odporności po podaniu szczepionki zastosowanie mają testy określające poziom IgG, które nazywane są przeciwciałami później fazy i których podwyższony poziom utrzymuje się dłużej niż IgM. Do tego celu należy wybierać tylko i wyłącznie testy ilościowe, które cechują się wysoką wiarygodnością uzyskanych wyników. Należy zwrócić uwagę, by takie badania przeprowadzać w certyfikowanych laboratoriach.
U pacjentów, którzy przeszli zakażenie SARS-CoV-2 przeciwciała IgG mogą być skierowane przeciw różnym elementom wirusa, m.in. białka nukleokapsydu (N). U osób zaszczepionych pobudzana jest tylko produkcja tych skierowanych przeciwko białku S. W związku z tym chcąc ocenić efekt działania szczepionki można wybrać jeden z poniższych testów:
- ilościowy test oceniający pomiar stężenia przeciwciał IgG skierowanych przeciwko podjednostce S1 oraz białku nukleokapsydu (N). Pozwala to na rozróżnienie szczepionych, którzy nie przeszli w przeszłości zakażenia SARS-CoV-2 (IgG antyN - negatywne, IgG S1 - pozytywne) od osób tych, którzy mieli kontakt z wirusem (IgG antyN - pozytywne, IgG S1 - pozytywne).
- ilościowy pomiar stężenia przeciwciał IgG specyficznych dla podjednostek S1 i S2 białka S koronawirusa.
- ilościowy pomiar stężenia przeciwciał IgM i IgG rozpoznających domenę wiążącą receptor (RBD) znajdującą się w podjednostce S1 białka S koronawirusa.
Przystąpienie do przeprowadzenia badania nie wymaga specjalnego przygotowania, nie trzeba być na czczo. Pobieranym materiałem jest krew żylna.
Kiedy wykonać test?
Jak wynika z badań klinicznych szczepionek przeciwko COVID-19, które dopuszczone zostały do użycia na terenie UE, przeciwciała IgG powinny być wykrywalne nie wcześniej 14 dni po podaniu 1. dawki. Wykonanie testu immunologicznego wcześniej nie ma sensu. W przypadku dostępnych szczepień przeciwko wirusowi SARS-CoV-2, co do zasady dla skutecznego uzyskania odporności poszczepiennej potrzebne są dwie dawki szczepionki. Ponadto szereg cech danej osoby, w tym wiek, może mieć wpływ na późniejsze pojawienie się przeciwciał IgG. W związku z tym zalecane jest, by test przeprowadzić 7-14 dni po otrzymaniu drugiej dawki – wtedy powinniśmy uzyskać pełną odporność.
Jak interpretować wyniki testów?
Nie ma określonej górnej granicy normy dotyczącej poziomu przeciwciał IgG przeciwko SARS-CoV-2. W powyżej wymienionych testach ustalony jest tylko próg, powyżej którego wynik uznaje się za pozytywny, świadczący o obecności specyficznych przeciwciał skierowanych wobec białka S bądź domeny wiążącej receptor (RBD). W przypadku uzyskania wyniku pozytywnego należy przyjąć, że podanie szczepionki skutecznie pobudziło układ odporności.
Nie oznacza to jednak, że jesteśmy całkowicie chronieni przed zakażeniem SARS-CoV-2. Po pierwsze, pełną przed COVID-19 uzyskuje się 1-2 tygodnie po podaniu drugiej dawki. Po drugie, nie jest obecnie wiadome czy zaszczepienie chroni przed zakażeniem.
W badaniach klinicznych szczepionek, nie tylko przeciwko COVID-19, punktem końcowym dla oceny skuteczności jest wystąpienie zakażenie objawowego. W związku z tym zarówno między podaniem pierwszej i drugiej dawki, jak i po zakończonym cyklu szczepień należy stosować się do zaleceń sanitarnych. Należy zwrócić również uwagę, iż wynik uzyskany w tym samym czasie i przy pomocy tego samego testu może się różnić pomiędzy różnymi osobami. Niekoniecznie oznacza to różny poziom ochrony. Wyniki uzyskane w trzech wyżej wymienionych testach nie są ze sobą porównywalne, bo określają przeciwciała skierowane wobec różnych regionów białka S (S1, S1 i S2 lub RBD).
Nie tylko przeciwciała we krwi
Należy pamiętać, że podanie szczepionki przeciwko COVID-19 pobudza różne procesy w obrębie układu odpornościowego, nie tylko związane z produkcją przeciwciał. Z tego powodu nie należy wysuwać zbyt daleko idących wniosków na podstawie samych wyników testu serologicznego. Odrębnie inicjowana odpowiedź ma charakter komórkowy, związany z limfocytami T cytotoksycznymi. Wydzielają one szereg antywirusowych cytokin, a także mają zdolność identyfikowania zakażonych wirusem komórek i niszczenia ich, co uniemożliwia wirusowi namnażanie i upowszechnianie się w organizmie. Odpowiedź typu komórkowego ma szczególnie istotne znaczenie w hamowaniu rozwoju choroby do postaci ciężkiej. Ponadto u osób zaszczepionych tworzą się komórki B pamięci, które przechowują informację o białku S koronawirusa. Dzięki nim możliwe jest natychmiastowe wznowienie produkcji przeciwciał w sytuacji, gdy organizm osoby zaszczepionej ma kontakt z SARS-CoV-2. Z tego powodu ewentualne stwierdzenie spadku surowiczego poziomu IgG po pewnych czasie od zaszczepienia nie jest równoznaczne ze spadkiem odporności.
Komercyjne testy serologiczne nie są w stanie ocenić działania komórek T i B - wymaga to specjalistycznych badań niedostępnych powszechnie. W związku z tym, oznaczenie poziomu przeciwciał po szczepieniu, jakkolwiek istotne, ma jedynie charakter częściowej oceny wytworzonej odporności.
Opracował dr hab. Piotr Rzymski
***
O inicjatywie „Nauka przeciw pandemii”. Jej radę programową tworzy grono uznanych ekspertów z różnych dziedzin: chorób zakaźnych, wakcynologii, wirusologii, chemii i biochemii, zdrowia publicznego i medycyny rodzinnej. Są to (w kolejności alfabetycznej): dr n. farm. Leszek Borkowski, prof. Marcin Drąg , prof. Andrzej M. Fal, prof. Robert Flisiak, prof. Jacek Jemielity, dr Jacek Krajewski, dr hab. n. med. Agnieszka Mastalerz-Migas , prof. Andrzej Matyja, prof. Krzysztof Pyrć , dr hab. n. med. Piotr Rzymski, dr n. med. Michał Sutkowski, prof. Krzysztof Simon, prof. Jacek Wysocki, prof. Joanna Zajkowska. Przedsięwzięcie tworzą pro publico bono naukowcy: wirusolodzy, biochemicy, biolodzy medyczni, a także klinicyści, specjaliści chorób zakaźnych czy epidemiolodzy.
Nauka w Polsce - PAP
Może Cię zaciekawić
Od dziś większe uprawnienia dla Straży Granicznej
Rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie uzbrojenia Straży Granicznej, które w piątek weszło w życie, rozszerza kat...
Czytaj więcejRok po śmierci pobitego strażaka nie ma zarzutów; rodzina zapowiada protest
– Postępowanie znajduje się na bardzo zaawansowanym etapie, jednak nadal czekamy na dwie kluczowe opinie – z zakresu badań toksykologicznych i ...
Czytaj więcejKard. Krajewski: bardzo dotknęło mnie to, co działo się niedawno w Polsce
W czasie mszy w polskim ośrodku Jubileuszu Młodzieży – Casa Polonia – w rzymskiej dzielnicy Rebibbia kardynał Krajewski zaznaczył: – Kości...
Czytaj więcejNie żyje mężczyzna postrzelony policję w Sosnowcu. Jest nagranie
Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu wszczęła śledztwa w sprawie napaści na policjantów oraz ewentualnego przekroczenia uprawień przez mundurowych, ...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Cukier zmienia jelitowe bakterie i układ odpornościowy
Żyjące w jelitach zwierząt czy ludzi bakterie ewoluowały razem ze swoimi gospodarzami i są nieodzownym warunkiem dobrego zdrowia całego organizm...
Czytaj więcejDietetyczka: w wakacje łatwiej zadbać o zdrowie i sylwetkę
Zdaniem dr Małgorzaty Słomy-Krześlak największy wpływ na redukcję masy ciała mają czynniki związane ze stylem życia – regularny ruch i św...
Czytaj więcejNFZ w trudnej sytuacji; wrócił temat reformy szpitali i podwyżek płac
Dla pacjentów kluczowe jest to, jak szybko i czy w ogóle skorzystają z możliwości, które daje medycyna. To z kolei zależy m.in. od kondycji fin...
Czytaj więcejCzarna fasola i ciecierzyca kontra choroby serca i cukrzyca
W trwającym 12 tygodni badaniu naukowców z Illinois Institute of Technology (USA) wzięły udział 72 osoby ze stanem przedcukrzycowym. Uczestnikom,...
Czytaj więcej
Komentarze (9)
Ukradła to co dało jej wiedzę na ten temat, której nikt nie miał wiedzieć, a tamci doktorzy są opłacanie przez pfeizera. Proszę sobie poczytać co się stało między innymi w Szwecji po szczepionke na ptasia grypę. Szwecja płaci teraz zaszczepionym gigantyczne odszkodowania.
Studzianki
Twój kolega miał pecha porostu. Znalazł się w tych 5% społeczeństwa którzy przechodzą koronawirusa ciężko, co nie jest powodem żeby inni myślących nazywać debilami. Ja dla przykładu znam osobe 60-letnia paląca od 40 lat którą przeszła wirusa bez żadnych problemów. Znam tez osobe po 50-tce z cukrzyca i nadcisnieniem którą straciła smak na chwilę i tyle. Nawet na zwykłą grypę czy ospa ludzie umierają wiec dlaczego na koronawirusa mieli by nie umierać?