-°   dziś -°   jutro
Niedziela, 29 grudnia Dawid, Tomasz, Dominik, Dionizy

Dokumentacja medyczna: rzecznik zapowiada kary, prawnicy twierdzą, że zagrożenia nią nie ma

Opublikowano  Zaktualizowano 

Jeśli lekarze nie odstąpią od bezprawnych praktyk, mogą spotkać się z poważnymi sankcjami – Rzecznik Praw Pacjenta zapowiada kary finansowe, w wysokości nawet pół miliona złotych.

Z kolei prawnicy Porozumienia Zielonogórskiego przekonują, że dla członków federacji nie ma zagrożenia i RPP nie może nałożyć żadnej kary pieniężnej. A chodzi o to, że pacjenci zgłaszają problemy z dostępem do swojej dokumentacji medycznej, której nie mogą uzyskać w gabinetach, gdyż są one zamknięte.
Pacjenci lekarzy, które z uwagi na brak porozumienia z Narodowym Funduszem Zdrowia zamknęli swoje gabinety, skarżą się na problemy z dostępem do swojej dokumentacji medycznej. Ta może im być potrzebna na przykład do wypisania nowej recepty na lekarstwa.
- Pacjenci, którzy mają utrudniony dostęp do dokumentacji medycznej w związku z sytuacją, gdzie świadczeniodawcy POZ mają zamknięty gabinet, powinni jak najszybciej skontaktować się z Biurem Rzecznika Praw Pacjenta dzwoniąc pod numer bezpłatnej ogólnopolskiej infolinii 800 190 590 - informuje Rzecznik Praw Pacjenta.
Te informacje są niezbędne, aby można było wszcząć postępowanie wyjaśniające oraz ewentualnie wykorzystać inne narzędzia przewidziane w prawie. Podmioty lecznicze są bowiem zobowiązane udostępnić dokumentację medyczną m.in. poprzez sporządzenie jej wyciągów, odpisów lub kopii lub poprzez wydanie oryginału za pokwitowaniem odbioru i z zastrzeżeniem zwrotu po wykorzystaniu.
Jak twierdzi Rzecznik Praw Pacjenta, w zależności od uzyskanych informacji będzie wszczynał postępowania wyjaśniające w sprawach indywidualnych na wniosek strony lub z urzędu. Może również wydać postanowienie o wszczęciu postępowania w sprawie stosowania praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów.
- Jeżeli świadczeniodawcy nie przekażą w określonym terminie informacji, o które Rzecznik będzie wnioskował, na świadczeniodawcę może zostać nałożona kara pieniężna do 50 tys. zł. Natomiast jeśli świadczeniodawca nie odstąpi od bezprawnych praktyk pomimo wydania przez rzecznika decyzji o uznaniu działań za naruszające zbiorowe prawa pacjentów, rzecznik w takim przypadku może nałożyć na świadczeniodawcę karę pieniężną do wysokości 500 tys. zł - zapowiada biuro RPP.
Innego zdania są prawnicy Porozumienia Zielonogórskiego, o czym informują na stronie federacji. Według nich, żaden przepis nie nakłada obowiązku otwierania gabinetów każdego dnia ani wydawania pacjentom dokumentacji od ręki, a w sytuacji, w której praktyka nie jest otwarta, pacjent winien złożyć stosowny wniosek w formie pisemnej, a wówczas dokumentacja ta, w stosownej formie, zostanie temu pacjentowi niezwłocznie wydana.
- W związku z przekazywanymi przez Rzecznika Praw Pacjenta informacjami, zgodnie z którymi Rzecznik będzie nakładał kary pieniężne na podmioty, które w dniu dzisiejszym nie przekazały pacjentom dokumentacji medycznej, jednoznacznie oświadczamy, iż informacje te nie stanowią żadnego zagrożenia dla naszych członków - informuje zespół prawny federacji. - Niezależnie od powyższego, nieprawdziwe są twierdzenia Rzecznika Praw Pacjenta, zgodnie z którymi w razie nie udostępnienia pacjentowi dokumentacji, może on nałożyć na dany podmiot karę pieniężną. Zgodnie bowiem z przepisami ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, w razie naruszenia praw pacjenta, Rzecznik może wydać decyzję wzywającą do zaniechania określonego działania (uznając je za bezprawne) i dopiero nie wykonanie tej decyzji może skutkować kolejną i dopiero w niej możliwe jest nałożenie jakiejkolwiek kary pieniężnej - przekonują prawnicy PZ. - Reasumując, w chwili obecnej rzecznik praw pacjenta nie może nałożyć na żaden z naszych podmiotów jakiejkolwiek kary pieniężnej - dodają. 

W ciągu trzech pierwszych dni strajku lekarzy liczba sygnałów, jakie wpłynęły do Biura Rzecznika Praw Pacjenta dotyczących ograniczeń w dostępie do świadczeń zdrowotnych w związku z protestem lekarzy POZ i niezawieraniem umów o świadczenia opieki zdrowotnej, wynosi prawie 300. Zgłaszane sygnały dotyczą: udzielenia informacji o miejscu uzyskania świadczenia z powodu nieczynnej przychodni; dostęp do leków; dostęp do szczepień; sytuacji nagłego pogorszenia stanu zdrowia wymagającego pomocy medycznej lekarza POZ; dostępu do dokumentacji i zaświadczenia o leczeniu.
Tylko gdzie w tym sporze jest pacjent, który jak podkreślają wszyscy jest przecież najważniejszy?
Zobacz również:

Komentarze (20)

aramis
2015-01-05 09:31:40
4 6
Jakoś żadna stacja telewizyjna nie przyjeżdża teraz do Limanowej choć miasto zostało bez czynnej przychodni lekarskiej.
Gdy tylko dwóch lekarzy 'żle poczuło się na dyżurze' to byli wszyscy.
Odpowiedz
Doradca
2015-01-05 10:01:17
4 6
Cyrku ciąg dalszy .
Odpowiedz
daglas
2015-01-05 10:27:48
4 6
@aramis
teraz Arłukowicz źle sie poczuł więc pojechali do niego
Odpowiedz
marian230
2015-01-05 11:24:48
9 3
W Limanowej nie ma lekarzy tam są konowały i groszoroby.Lepiej że pozamykali wszystkie ośrodki więcej ludzi będzie zdrowych i żywych.
Odpowiedz
hide
2015-01-05 11:42:35
1 6
@aramis telewizja ma teraz ważniejsze zadanie, pilnować dobrego wizerunku Arłukoiwcz i rządu
Odpowiedz
wiech
2015-01-05 11:51:24
7 9
Chociaż nie jestem zwolennikiem obecnej władzy ,uważam,że najwyższy czas skończyć z tymi << ciulami<< z Porozumienia Zielonogórskiego. Zastanawia mnie,dlaczego inżynier kończący studia - nie może znależć pracy w swoim zawodzie ,nierzadko musi szukać godziwej pracy i płacy za granicą .Nie domaga się on gwarancji zatrudnienia i wynagrodzenia od władz-bo przecież się wykształcił.Dlaczego więc lekarze z PZ maja mieć takie przywileje.Dobry lekarz nie potrzebuje za swoimi plecami rzeszy prawników by się utrzymać na rynku,tylko ci pseudo geniusze mający najmniej wiedzy najwięcej krzyczą.Czy aby tyko i wyłącznie dla dobra pacjenta? Obawiam się, że to dobro to oni mają od dawna w głębokim uszanowaniu.Tylko kasa ,kasa i kasa.Dlatego najwyższy czas przypomnieć co niektórym po co się kształcili i dlaczego składali przysięgę.
Odcinanie pacjentów od podstawowej opieki zdrowotnej za którą płaca od lat składki jest dla mnie przestępstwem bezpośredniego narażenia zdrowia i życia.Powinny być wyciągnięte daleko idące konsekwencje ,z pozbawieniem prawa do wykonywania zawodu.
Odpowiedz
konto usunięte
2015-01-05 12:06:32
3 8
Nawet Bogu ducha winne drzewo nie oparło się podmuchom wiatru . Jedynie nasi limanowscy lekarze - zatroskani o los swych najdroższych pacjentów - opierają się , niezłomni , ministrowi i funduszowi !!! I prędzej zginą z głodu i wycieńczenia ową walką , niż dadzą się poniżyć haniebnie niskimi stawkami na leczenie !!! Wszyscy oni - na czele z pokraką Szotem - pozostaja dla nas wielkimi bohaterami , ostatnimi obrońcami jakże wzniosłej idei , wpisanej w ich samarytańskie poczynania :

NAWET DUŻO , TO ZBYT MAŁO
ABY SIĘ NAM LECZYĆ CHCIAŁO
Odpowiedz
hajduk41
2015-01-05 12:33:49
1 7
Najgorsze jest to, że limanowskie przychodnie są zamknięte i nie można wziąć dokumentacji choroby, by prosić lekarza dyżurującego w szpitalnej opiece całodobowej o wypisanie recepty na kontynuację leku przy chorobie przewlekłej i liczyć na ustawową zniżkę! Lekarz wypisze, ale za odpłatnością 100 %, bo nie wie, ile dany lek jest refundowany. Tak więc pacjenci mogą za leki wydać już połowę swej emerytury, a nie wiemy jak długo będą trwały ministerialne przepychanki.
Odpowiedz
adamsky
2015-01-05 12:38:01
13 3
Szanowni. Długo bedzie wiocha in bawiła się w pisanie ło tym co my se możemy poczytać na innych stronach w internecie? Nic się ciekawego w limanowyj nie dzieje? Zapychocie te mizernom stronke wiadomościami z warszowy?
Odpowiedz
sstan
2015-01-05 12:43:21
2 6
protestuja ,bo maja malo kasy ,tlumaczac troske o pacjetow i wydluzenie oczekiwan w kolejce bo beda musieli miec wiecej pocjetow naprzyklad z puli onkologicznej ,wszystcy wiedza ze niektóre specjalizacje za sciana maja prywatne gabinety, cztery na ubezpieczenie,popoludniu prywatnie, mialem przypadek z okulista
Odpowiedz
kinia434
2015-01-05 14:27:01
2 4
Teraz liczy się pacjent tylko z prywatnego gabinetu... szlak człowieka trafia jak na NFZ jest np u neurologa dziecięcego rok czekania jest a u tego samego lekarza na drugi dzień można prywatnie się dostać.. masz kasę to i prawo do dobrego lekarza i leczenia nie masz kasy to 'zdychaj ' powoli....
Jeden z Limanowskich lekarzy przyjmuje na NFZ i ma również gabinet prywatny ..ma też dwa różne oblicza w państwowym gabinecie a w swoim prywatnym szok i masakra jak można za kilkadziesiąt minut tak się przeobrazić ...czy tak to powinno wyglądać..???
Piszą o karach jak widać lekarze z P Z mają to głęboko w du...e! Już tak są obłapieni kasą że się nie wystrasza grozb żadnych...
Odpowiedz
Regan7
2015-01-05 14:30:31
2 9
Prawdziwy problem służby zdrowia w Polsce. Polecam obejrzeć 8 minutowe wystąpienie młodego lekarza.
https://www.youtube.com/watch?v=BLCB3gj3yvs&feature=youtu.be&t=11m55s
Odpowiedz
Julek
2015-01-05 14:54:11
5 5
Proponuje już zaczynać zbiórkę żywności, kocy, pieniędzy na pomoc strajkującym lekarzom. Przecież oni już nie mają z czego żyć. Społeczeństwo polskie zawsze pomaga strajkującym i prześladowanym osobom.

Dary należy składać na adres:
34-600 Limanowa
ul. Piłsudskiego 12

Aha, jeśli to możliwe to składy budowlane uprasza się o podarowanie płyt styropianowych do spania.
Odpowiedz
Mr4
2015-01-05 15:49:27
4 2
Ten rząd ma dawno wszystkich pacjentów głęboko w d... Sytuacja powtarza się od paru lat. Jeśli uważają, że zaproponowane stawki są tak świetne, to dlaczego na miejsce strajkujących nie zatrudnili jeszcze innych lekarzy? Od 1 stycznia minęło już 5 dni. Ile ludzi już zmarło przez ten bałagan? Ile jeszcze umrze bo pomoc przyjdzie zbyt późno?
Odpowiedz
1234567
2015-01-05 16:15:27
2 2
Julek : podaj dokładniej w którym miejscu jest ten nr 12. Bo wiesz przecież jak trudno odnależć jakiś numer, jadąc samochodem, przy dzisiejszym ruchu i remoncie ul. Piłsudskiego. Zrobię akcję wśród znajomych. Myślę, że się powiedzie, ale Owsiaka nie damy rady pokonać. Sam mam trochę żywności, której przydatności do spożycia wnet się kończy i szkoda, żeby się zmarnowała. Mam jeszcze dwie płyty styropianowe, niezbyt grube, ale dobrze izolują. Przykro mi, ale pieniędzy w tym miesiącu nie mogę przekazać, gdyż obecna sytuacja zmusiła mnie do płacenia 100% ceny za lekarstwa, za które poprzednio płaciłem ryczałtowo. Myślę, że uda mi się zaoszczędzić trochę grosza w przyszłym miesiącu, to przekaże, na jakże biedną grupę społeczną !
Odpowiedz
ebi
2015-01-05 16:18:25
0 3
do mr4 - a ile umarło z tego powodu, że lekarz POZ nie dał im skierowania na badania podstawowe bo mu było żal kasy?
Odpowiedz
Julek
2015-01-05 16:42:21
1 2
@Mr4, jak się czyta twoje myśli, to człowiek się zastanawia, czy ty w ogóle wiesz o czym piszesz.
Kto według ciebie miał w prywatnym ośrodku zdrowia zatrudnić innych lekarzy, jak właściciel tego ośrodka właśnie zamknął drzwi strajkuje, a nawet uniemożliwia pracę innym lekarzom, którzy do tej pory tam pracowali i pracować nawet chcą.

@1234567
https://www.google.pl/maps/@49.7117125,20.4226112,3a,89.9y,79.2h,87.34t/data=!3m4!1e1!3m2!1sgGaLaMf0-CPtGz3BUh8IKg!2e0

Małopolski Związek Pracodawców Ochrony Zdrowia
- Prozumienie Zielonogórskie
34-600 Limanowa
ul. Piłsudskiego 12,
tel. 018 / 33 72 527
Odpowiedz
Doriska
2015-01-05 17:19:16
4 4
@adamsky
Jaki ty ostatnio bidaczku wyniszczony chodzisz...
Przystopuj troszczke,czyzby kolezanka przepisywala ci substancje przeciwaktywne...???
Odpowiedz
forfiter
2015-01-05 19:35:43
1 2
W woj. lubuskim, w kolebce tego całego porozumienia zielonogórskiego na drzwiach zamkniętych przychodni nalepione są obwieszczenia tej treści :

'nie wolno obrażać funkcjonariuszy publicznych (a do nich należą lekarze, pielęgniarki i osoby udzielające pierwszej pomocy), bo grozi to karą grzywny'.

W piśmie czytamy m.in.:

'Kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3'.

Czy u nas też to rozlepiają ?
Odpowiedz
adamsky
2015-01-05 21:41:31
3 0
Szanowny Doradca. Cosik się szanowny kaleczy. Mi chodzi ło to że ns Tłoksportkiewicz zapycho wieściami z warszawy co tłukom to wszendzie zamiostnnapisać ło tym co sie u nas dzieje. Jak tego nie widzisz to chwol wielkiego tloka daczownika leśnego.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Dokumentacja medyczna: rzecznik zapowiada kary, prawnicy twierdzą, że zagrożenia nią nie ma"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]