Ciekawostka: choinka to... najmłodsza ozdoba domów w wigilię Bożego Narodzenia
Zwyczaj ustawiania w domu choinki w czasie świąt Bożego Narodzenia trafił do Polski mniej więcej w połowie XIX wieku wraz z protestantami niemieckimi. Wcześniej w czasie świąt izby zdobiono słomianymi snopkami czy tzw. podłaźniczkami - mówi etnolożka prof. Agnieszka Pieńczak.
"Drzewko wigilijne, popularnie określane choinką, to najczęściej spotykana, choć najmłodsza ozdoba domów w wigilię Bożego Narodzenia. Do Polski trafiła mniej więcej w połowie XIX wieku wraz z protestantami niemieckimi" - informuje etnolożka dr hab. Agnieszka Pieńczak, profesor Uniwersytetu Śląskiego. Badaczka wyjaśnia, że zwyczaj ten stopniowo zaczął się rozprzestrzeniać z terenów zachodnich i północnych. "Pierwsze choinki pojawiały się w domach wiejskich już po pierwszej wojnie światowej" - zaznacza, cytowana w komunikacie przesłanym PAP przez Uniwersytet Śląski. Jak dodaje, po drugiej wojnie światowej zwyczaj ten rozpowszechnił się w całym kraju.
Badaczka tłumaczy, że dawniej choinki ozdabiano z reguły jabłkami, orzechami, piernikami, piórami czy różnymi elementami wykonanymi ze słomy i kolorowego papieru.
Zanim jednak nastały czasy choinki, stosowano inne ozdoby izby wigilijnej. Były to słomiane snopy (najczęściej cztery), kolorowe pająki czy tzw. podłaźniczki (głównie tereny Beskidu i Podhala). "Te ostatnie stanowią być może formę przejściową pomiędzy tradycyjną gałązką zdobiącą dom w okresie świątecznym, a znanym nam dziś drzewkiem wigilijnym. Podłaźniczki w formie np. ściętego wierzchu świerka lub jodły zawieszano z reguły wierzchołkiem do dołu" - tłumaczy badaczka.
Zobacz również:W dawniejszych czasach drzewko wigilijne lokowano wewnątrz domu, najczęściej na środku lub w rogu izby, zwykle jednak w pobliżu wigilijnego stołu. "Zgodnie z tradycją stało ono w domu najczęściej do Trzech Króli (6 stycznia) lub do dnia Matki Boskiej Gromnicznej (2 lutego)" - opowiada prof. Pieńczak. W latach 80. ubiegłego wieku nowością zaczęło być dekorowanie choinek stojących w przydomowych ogródkach lampkami elektrycznymi.
"Symbolika wigilijnego drzewka jest niezwykle bogata – wiecznie zielone igliwie roślin iglastych mówi nam o trwałości życia, niezmienności, odporności na przemijanie" - wyjaśnia etnolożka.
Jak wykazały badania Polskiego Atlasu Etnograficznego z lat 80. XX wieku w wigilię Bożego Narodzenia przynoszono z lasu najczęściej świerk, rzadziej jodłę lub sosnę. "Zwyczaj ten tłumaczono wtedy zwykle tradycją, estetyką, bądź faktem narodzenia się Jezusa w zimie, w okresie, gdy wisiały sople lodowe - na tę pamiątkę choinkę dekoruje się bombkami czy zabawkami" - tłumaczy badaczka.
(Źródło: PAP - Nauka w Polsce)
Może Cię zaciekawić
Węgierski parlament "za". Szwecji będzie w NATO
Za przystąpieniem Szwecji do Sojuszu głosowało 188 posłów, w tym deputowani rządzącej na Węgrzech koalicja Fidesz-KDNP oraz większość parti...
Czytaj więcejNuncjatura Apostolska: odejście abp. Dzięgi związane jest z zaniedbaniami w wyjaśnianiu spraw pedofilii
Odpowiadając na pojawiające się pytania, Nuncjatura Apostolska opublikowała w poniedziałek komunikat dotyczący decyzji związanych z odejściem ...
Czytaj więcejE. Kobos: kierownictwo polityczne Zjednoczonej Prawicy usiłowało tuszować aferę wizową
Kobos, współpracownik byłego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, stawił się w poniedziałek po południu przed sejmową komisją śledczą ds. tzw. af...
Czytaj więcejMinister Nitras: dobre czasy dla Orlików wracają
Program budowy obiektów sportowych nazywanych Orlikami ruszył w 2008 roku. W całym kraju zaczęły powstawać boiska ze sztuczną nawierzchnią o w...
Czytaj więcejSport
Większość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejZmarł Andrzej Dorula, legenda Sandecji, grał też w LKS Jodłownik
W Jodłownik grał w latach 2002-2004. W sezonie 2002/2003 wywalczył wraz zespołem awans do ligi okręgowej. Wcześniej przez wiele lat był liderem...
Czytaj więcejStoki, trasy i wyciągi narciarskie dostępne tylko w ramach sportu zawodowego
W nocy z poniedziałku na wtorek w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie rządu ws. ustanowienia ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z ...
Czytaj więcejPozostałe
Prof. Szukalski: dla pokolenia "Zet" dzieci nie są wyznacznikiem sukcesu
Podczas środowej konferencji prezesa Głównego Urzędu Statystycznego ogłoszone zostały szacunkowe dane dotyczące sytuacji demograficznej Polski....
Czytaj więcejEkspert: to nieprawda, że mamy rekordowy wzrost liczby prób samobójczych wśród dzieci
Dr Witkowska, która jest także Ekspertem Biura ds. Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym w Instytucie Psychiatrii i Neurologii, zaznaczyła, że dan...
Czytaj więcejChorzy na zbieractwo
Opisana właśnie przez BBC, mieszkająca w Yorku, 32-letnia Jenny (imię zmienione) unikała już nawet powrotu do domu. Można w nim było znaleźć...
Czytaj więcejEkspert: możemy spodziewać się ponownego napływu arktycznych mas powietrza do Europy
Jeszcze kilka dni temu w Skandynawii panowały siarczyste mrozy. Szwedzki Instytut Meteorologii i Hydrologii (odpowiednik polskiego IMGW) podał, że ...
Czytaj więcej- MSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
- Daniel Obajtek stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu
- Prokuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
- Trzaskowski: wybory prezydenckie będą m.in. o bezpieczeństwie
- Chcesz skorzystać z wakacji składkowych w ZUS jeszcze w tym roku? Ostatnie dni na złożenie wniosku
Komentarze (4)
Nie potrzeba naukowych badan - wystarczy sprawdzić kodeks karny z tamtych lat by się przekonać, że był przepis chroniący młode jodły(PLUS NIEOFICJALNIE WALKA Z TRADYCJĄ BOŻONARODZENIOWĄ) i za JODŁĘ W DOMU groziła kara grzywny do 5 tysięcy złotych i do trzech miesięcy pozbawienia wolności, orzekane przez kolegium do spraw wykroczeń.
Tego władze raczej nie kontrolowały, ale jak ŻYCZLIWY sąsiad/ORMO-wiec doniósł milicji, to dalszy ciąg postępowania był nieunikniony.
"Pierwsze choinki pojawiały się w domach wiejskich już po pierwszej wojnie światowej"
KOMU mają służyć takie informacje -Babcia moja, urodzona 10 lat przed końcem dziewiętnastego wieku opowiadała, że od zawsze pamięta zwyczaj przynoszenia do domu choinki(jodły) Bożonarodzeniowej i wieszania jej u sufitu WIERZCHOŁKIEM DO GÓRY.
WNIOSEK
Jak Profesor coś napisze, to My szaraczki mamy ślepo w to wierzyć.
PUENTA(płęta)
To tak jak z ankietą przeprowadzoną w więzieniu z złodziejami, więc okazało się , że 100 % Polaków to złodzieje. :)
PROŚBA
Czytając cokolwiek, nauczmy się myśleć.
jodła, jako tradycyjne najbardziej lubiane drzewko było chronione przed wycinka na nielegalu z lasu (lansowany był świerk) a już w latach 70tych każde większe miasteczko miało potężne udekorowane drzewko na rynku, także PRL rzucał najlepsze zaopatrzenie na święta, w ramach walki z Bożym Narodzeniem , ty chyba w innym świecie masz wspomnienia :)
-"polską choinkę poprzedził od dawna praktykowany na Słowiańszczyźnie zwyczaj dekorowania domów w okresie świąt zielonymi gałęziami . Wówczas mocowano u pułapu izby gałęzie drzew iglastych, przystrajane owocami i tradycyjnymi ozdobami oraz ubierane wierzchołki drzew lub małe drzewka, zawieszane czubem do dołu lub (rzadziej) do góry [8]. Stroik taki występował na Podhalu, Śląsku Cieszyńskim, Pogórzu, Ziemi Sądeckiej, Krakowskiej, w okolicach Rzeszowa i Jarosławia, Sandomierza i Lublina. Nosił nazwy; podłaźnik, połaźnik, podłaźniczka, jutka, wiecha oraz – stosowane później także do choinki – sad, sadek, rajskie lub boże drzewko [9]. W podlubelskiej wiosce Motycz ostatnie podłaźniczki ubierano około 1935 roku "-
inne ciekawostki w linku:
https://web.archive.org/web/20140517190253/http://www.kulturaludowa.pl/widok/191/473