Bociany odlatują wcześniej niż zwykle
W wielu bocianich gniazdach nie ma już młodych - odleciały tydzień temu, ale ich rodzice jeszcze ok. 1-2 tyg. poczekają z odlotem, odpoczywając w ciszy opuszczonego gniazda. W tym roku młodych jest dużo, choć ptaki przyleciały później – powiedział PAP prof. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Dawniej sądzono, że ptasie rodziny odlatują razem, a młode uczą się wędrówki od dorosłych. A jednak młodsze, te o szaro-pomarańczowym zabarwieniu dzioba i nóg, mobilizują się sporo wcześniej niż te starsze, o intensywnym nasyceniu czerwieni dziobów. Rodzeństwo niekoniecznie wędruje razem.
W pierwszej kolejności odlatują jednak dorosłe ptaki, które nie miały lęgów lub utraciły je - zazwyczaj przez drapieżniki, walki z innymi bocianami lub przez pogodę i przyczyny losowe (upadek słupa z gniazdem, burze, gradobicia).
"W tym roku wszystko jest inaczej. Bociany przyleciały późno, ale bardzo sprawnie wykonały rodzicielską pracę. Liczba młodych w wielu miejscach Polski jest zatem ponadprzeciętna, nasze pesymistyczne wizje z początku sezonu lęgowego zdecydowanie się nie sprawdziły" – mówi PAP prof. Tryjanowski.
Zobacz również:Nie potwierdza się też założenie, że ptaki odlecą później niż zwykle. Z trudnych do wyjaśnienia dla badaczy przyczyn bociany "zwijają się" około 10 dni albo i dwa tygodnie wcześniej niż normalna średnia długoterminowa. Nie ma to nic wspólnego z potencjalnie mroźną zimą - naukowcy próbowali kiedyś sprawdzać zależności pomiędzy terminem odlotu bociana a surową zimą, ale ich nie wykazano; dane stanowiły "chaotyczną chmurę punktów".
Daty odlotów różnią się pomiędzy częściami Polski. Najwcześniej ruszają ptaki z południowego zachodu, czyli ze Śląska, następnie bociany z północy kraju, a najdłużej zostają z nami ptaki ze wschodu. Profesor zaznacza, że we wschodniej Polsce występują gęstsze populacje bocianów i tam po prostu prawdopodobieństwo zauważenia "spóźnialskich" jest znacznie większe.
Fenomen "sejmików bocianich" można obserwować na zaoranych polach i skoszonych łąkach. "Jeśli na polu żeruje po 30-40 bocianów, to ewidentnie znak, że zbierają się do odlotu. Lot jest bardzo kosztownym sposobem przemieszczenia się i trzeba się energetycznie na to przygotować. Dlatego samoloty tankują na lotnisku, a bociany znajdują miejsce, gdzie jest więcej pokarmu, żeby się najeść przed wędrówką na afrykańskie zimowiska" - tłumaczy prof. Tryjanowski.
Bociany lecą na wysokości 1-1,5 km ze średnią prędkością 50-70 km na godz. Dziennie przemieszczają się na odległość ok. 150-200 km. Przed nimi nawet kilkanaście tysięcy kilometrów do przebycia. Wielkie "sejmiki" zbiorą się prawdopodobnie około połowy sierpnia, ale ostatnie ptaki będą z nami jeszcze do połowy września - zapewnił ekspert.
Jeszcze niedawno bardzo trudno było ustalić datę odlotu bocianów. Wiosną ludzie chętnie dzielą się informacją o pierwszych bocianach widzianych na gnieździe, jednak w wakacje mało kto codziennie śledzi ptaki. Dlatego badacze bocianów poszukiwali innych metod, aby precyzyjniej określić daty odlotu. Przyglądano się informacjom z kamer założonych na gniazdach, spoglądano na obrączkowane ptaki - techniki te były jednak albo zbyt mało dostępne, albo za mało precyzyjne.
"Na szczęście pojawiają się coraz lepsze metody, do których z pewnością należy stosowanie nadajników GPS. To dzięki tej metodzie wiemy, iż ten rok jest wyjątkowy – potwierdza prof. Leszek Jerzak z Uniwersytetu Zielonogórskiego, cytowany w komunikacie prasowym. – Nasze ptaki wykazywały już pewien niepokój migracyjny w końcu lipca, a pierwsze młody obecnie znajdują się już za Bramą Morawską w środkowych Czechach. Te pierwsze bociany wyruszyły na 2-3 dni przed gwałtowną zmianą pogody. Zaczęły się opady, burze, wichury. Ptaki jakby przewidywały, że jeśli zostaną, to będą zmuszone poczekać na dni z lepszą pogodą do migracji."
Jak dodaje Joachim Siekiera z Grupy Silesiana, lider zakładania nadajników na bociany w Polsce, dzięki nadajnikom GPS można poznać wiele ciekawych historii. Na przykład, że rodzeństwo niekoniecznie wędruje razem, a rodzice nie czekają z wędrówką na swoje potomstwo, tylko odlatują dobry tydzień po młodych, tak jakby w spokoju chciały zrekompensować trudy rozmnażania.
Dzięki nadajnikom satelitarnym widać dokładnie miejsca, gdzie wędrujące ptaki odpoczywają, żerują, a nawet gdzie znajdują się czyhające na nie śmiertelne pułapki – przede wszystkim linie energetyczne. Korzystając z tradycyjnego obrączkowania naukowcy uzyskiwali niepełne dane, głównie z miejsc zamieszkanych przez ludzi.
Nowa wiedza umożliwi lepszą strategię ochrony tego gatunku: jak zaprojektować nowe tereny chronione, kluczowe dla wędrujących bocianów, oraz zamontować specjalne zabezpieczenia na liniach energetycznych.
Badacze przyznają, że są dalecy od pełnego zrozumienia fenomenu migracji ptaków, w tym bociana białego, jednego z najlepiej zbadanych pod tym kątem gatunków. Badania niemal co roku dostarczają nowych informacji.
Może Cię zaciekawić
Druga osoba zatrzymana w związku z atakiem na 17-latka w centrum miasta
Według informacji przekazanych przez zastępcę prokuratora rejonowego w Tarnowie Sylwię Ciochoń, na policję w niedzielę zgłosiła się kolejna ...
Czytaj więcejTrwają rozmowy ws. połączenia partii PO, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej
Łoboda w poniedziałek w Studiu PAP poinformowała, że nazwy poszczególnych partii wchodzących w skład klubu KO „mniej funkcjonują w przestrze...
Czytaj więcejOstrzeżenie meteorologiczne: burze z gradem i silnym wiatrem w Małopolsce
Powiaty objęte ostrzeżeniem: limanowskimyślenickitatrzańskinowotarskinowosądeckibrzeskibocheńskidąbrowskigorlickitarnowski ???? Szczegóły o...
Czytaj więcejZerwany dach kościoła i blisko 500 osób ewakuowanych w wyniku gwałtownej burzy
Rzecznik prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP Hubert Ciepły poinformował, że w związku z burzami w regionie strażacy interweniowa...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Etnolog: Noc Kupały symbolizuje zwycięstwo światła nad mrokiem
W letnie przesilenie, przypadające w nocy z 21 na 22 czerwca, dawni Słowianie obchodzili święto radości i płodności - Noc Kupały. "Symbolika ...
Czytaj więcejW Małopolsce nie będzie Centrów Integracji Cudzoziemców
„Tak jak 12 innych regionów w naszym kraju, Małopolska nie podpisała umowy z MSWiA, nie przystąpi do naboru (na realizację CIC). Województwo M...
Czytaj więcejSaharyjski pył nad południem kraju
"W czwartek nad Tatrami możemy obserwować przyćmione, matowe niebo i to jest efekt obecności pyłu saharyjskiego. To naturalne, choć bardzo chara...
Czytaj więcejJutro zaćmienie - Księżyc zasłoni tarczę Słońca w 15 procentach
Jak tłumaczył w czwartek PAP Damian Jabłeka, wicedyrektor Planetarium Śląskiego (PŚ) w Chorzowie i autor bloga "Dotknij nieba”, zaćmienie Sł...
Czytaj więcej
Komentarze (0)