-°   dziś -°   jutro
Czwartek, 21 listopada Janusz, Konrad, Albert, Maria, Regina

34-latek, który zginął w lawinie w Tatrach, był ratownikiem GOPR

Opublikowano 22.04.2024 14:22:00 Zaktualizowano 22.04.2024 14:23:07 top

34-latek, który zginął w sobotę w lawinie śnieżnej w rejonie Świnickiej Kotlinki w Tatrach, był ratownikiem Grupy Beskidzkiej GOPR – poinformowali w poniedziałek ratownicy górscy.

„Z niedowierzaniem i wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci naszego Kolegi, ratownika Grupy Beskidzkiej GOPR Michała Wojarskiego, który w sobotę 20 kwietnia zginął w lawinie w Tatrach Wysokich. Michał zdał egzamin wstępny do GOPR w 2011 r. Kurs I stopnia ukończył w 2015 roku, składając na ręce naczelnika przyrzeczenie ratownicze. Należał do Klubu Wysokogórskiego Kraków, był wielkim pasjonatem gór, bardzo dobrym narciarzem, a z zamiłowania i wykształcenia geodetą i kartografem. Startował w wielu zawodach, m.in. biegowych ultra, w narciarstwie wysokogórskim czy górskich ekstremalnych zawodach na orientację” – poinformowali w internetowym wpisie ratownicy GOPR.

Ratownicy dodali, że Michał Wojarski w zespole z Piotrem Kądziołką i Zbigniewem Schleiferem pierwsi zjechali na nartach nową 1180-metrową ekstremalną trasą z wierzchołka Skrajnego Granatu w Tatrach. Jest on także autorem Skiturowej Mapy Tatr dostępnej na stronie internetowej tatryskimap.pl – jest to mapa online, na wzór alpejskich, uwzględniająca wszystkie znane zjazdy w Tatrach Wysokich.

Na łamach ostatniego wydania magazynu "Góry" (1/2024) mówił o swoim projekcie: „Bawiłem się w to jeszcze na studiach. Stylistyka jest typowo skiturowa, cieniowanie tam, gdzie skały, czyli od 45 stopni w górę. Na tej bazie dobrze widać nachylenia żlebów i ścian. Najwięcej czasu zajmowało rysowanie i mierzenie linii zjazdów”.

Zobacz również:

Wojarski brał również w opracowaniu piątego, uzupełnionego wydania znanego przewodnika „Polskie Tatry Wysokie. Narciarstwo Wysokogórskie” Józefa Wali i Karola Życzkowskiego.

„Góry zabrały nam bliskiego Przyjaciela. Michał był dobrym, uśmiechniętym i nade wszystko skromnym człowiekiem. Taki pozostanie w naszej pamięci. Rodzinie Michała składamy najszczersze wyrazy współczucia i kondolencje” – napisali ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR.

O północy z soboty na niedzielę ratowników TOPR zaalarmowali zaniepokojeni bliscy 34-latka, który nie wrócił z samotnej wyprawy w Tatry. Ratownicy rozpoczęli poszukiwania i około godz. 4.45 w rejonie Świnickiej Kotlinki w lawinisku odnaleźli mężczyznę. W momencie zejścia lawiny 34-latek miał odpięte narty skiturowe, poruszał się pieszo. Miał przy sobie detektor lawinowy, dzięki któremu ratownicy szybko go odkopali, ale na ratunek było już za późno.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"34-latek, który zginął w lawinie w Tatrach, był ratownikiem GOPR"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]