'Poza tym już pisałem poprzednio i napisze jeszcze raz – jak kogoś stać na samochód, paliwo i opłaty to go i stać na parking, a jeśli nie...' Ja niestety przeżyłem sporo czasu w komunie i wtedy właśnie tak argumentowano różniaste dojenie obywateli, no ale teraz? Kiedy samochód to przecież podstawowe narzędzie pracy dla bardzo wielu!!! Obywatele płacą przecież różniaste daniny od tego, że pracują i zarabiają, to jeszcze żeby od swoich narzędzi pracy? Nieludzkie i rodem z tamtej epoki, no ale specjaliście od paranoi trudno się nawet dziwić:)))

A ja tyle się tutaj oczytałem o wysokiej klasy specjaliście od pozyskiwania unijnych pieniędzy z zewnątrz, a zamiast tego mamy specjalistę od pozyskiwania pieniędzy od kierowców. Takie miłe zaskoczenie.:)) Muszę jednak pilnie i dokładniej przestudiować ten zespół Delbrucka, koniecznie muszę.

No proszę, mimo woli potwierdzacie, że Miasto najlepiej teraz omijać szerokim łukiem, oczywiście jak rozumiem w trosce o finanse Miasta:)) Oczywiście, że wspanialeeee! Brawo, ależ proszę tak dalej.:)

Proszę bardzo, jest dokładnie tak jak napisałem:)) A przy okazji, ciekawe kto to wczoraj napisał? 'W trosce o Kpiarza zamieściłem ten artykuł, gdy On zaczyna czytać o paranoi to znaczy, że nie czytał o depresji :)' To tak żeby nie było, że się czepiam.

Cheffos, oczywiście w portfelach Miastowych:)))

Zadam zatem pytanie retoryczne, jakie wpływy byłyby gdyby strefą objęto całe Miasto no i jak bardzo zostałby podreperowany budżet Miasta, żyć a nie umierać nieprawdaż?:))) Klasyczna paranoja, prawda?

Klasyczna, w/g definicji Kpiarza paranoja! Po pierwsze płacą głównie mieszkańcy, którzy źle poinformowani popłacili mandaty. Po drugie jeżeli tak dalece poszerza się strefę parkowania, to trudno, aby wpływy były niższe. Po trzecie przecież mieszkańcy wpłacili opłaty okresowe, za parkowanie na ulicy przed blokiem. Po czwarte, to kto komu ma służyć, a zatem, czy mieszkańcy życzą sobie dodatkowego, w sumie bardzo drogiego i dotkliwego podatku? Jeszcze raz powtórzę, przecież taniej byłoby abyśmy bezpośrednio wpłacili te pieniądze, którymi ktoś tak się zachwyca, bo byłoby taniej niż poprzez pośrednika, nieprawdaż?!!!

Dokładnie, to właśnie miałem na myśli. Taki własny, bardzo osobisty i charakterystyczny dla siebie tekst, dobrany, nie przypadkowo:) A mnie interesuje właśnie, dlaczego taki? Przecież to nie przypadek, ale zdecydowanie podświadomie sformułowane, nic innego, jak swego rodzaju, właśnie CV:))) Bo gdyby np. chodziło o zwrócenie uwagi na czyjeś wady, to limanowianin, któremu leży na sercu dobro Limanowej, opisałby przecież te, które ja wymieniłem. Innymi słowy podświadomość, bardziej niż byśmy chcieli, kieruje naszym piórem, opisując nas samych. Dobrej nocy i kolorowych snów, bez paranoi i depresji:)

Bo przecież nie chodzi o to kto napisał jaki tekst, a wiadomo, że piszą, tak bardziej do rzeczy, znawcy i bardzo dobrzy specjaliści, jak choćby nasz dobry wspólny znajomy:) Natomiast chodzi o to jakie tematy chodzą komu po głowie, żeby sobie zadać tyle trudu, wyszukać i zamieścić. A dlaczego nie zamieściliście np. o mitomanii, rozdwojeniu jaźni, czy zespole Delbrucka, bo właśnie te, nas limanowian o wiele bardziej żywotnie, niemalże codziennie, dotykają :(

Wszak człowiek uczy się przez całe życie. A tak serio, już sam dobór tematu do dyskusji wiele mówi. Kura czy osioł, jak na 'Dezerterach', a może coś ze Szwejka? Nic nie jest ani proste, ani oczywiste, jakby się mogło wydawać, a mimo to wiele o charakterze i psychice mówi, prawda:)

No, no Kpiarzu i Doradco, a może do redakcji aplikujecie, bo to jak się zdaje bardzo trafnie napisane CV.:))) Powinni Was przyjąć, będzie doborowy team, dokładnie w/g podanych definicji i charakterystyki:)

To wciśnij sobie przy moim dowolnym komentarzu 'znany' i wyświetlą Ci się moje wpisy, a pod np. życzeniami świątecznymi jest mój podpis z imienia i nazwiska. Taki stary i doświadczony wyjadacz, a muszę tłumaczyć jak dziecku:)

A co w takim razie sądzisz, 'uczony i praworządny' z pod 47 o portalu w którym właściciel, bez żadnej przyczyny, pisze kim jestem i to w dodatku nie do końca prawdę?

tmisiek, przyznałeś jednak mi rację, to skąd taki idiotyczny wpis pod 39? Zastanów się nad sobą. W taki prymitywny sposób pokazujesz swoje miejsce w tej 'wojence':))). A gdyby tak 'sza' na mój prywatny adres przesłał Twoje dane, to pokazało by się źródło Twoich 'poglądów' i osądu:)))

No, no, a Pan Toporkiewicz myślał, że po jego wielce 'uczonym' wywodzie, wszyscy uwierzą, że portal nie jest stroną '...w wojence pomiędzy Panem Redaktorem a Panem Starostą... '. Pan myśli, że czytelnicy to bezmyślna masa, którą ktoś będzie mógł dowolnie manipulować? No ale jak się pokaże czarno na białym - wpis np. 16, czy 38, to głowa w piasek:))) Do pozostałych, pod wpisem 38, idiotyczne rozumowanie, bo z pełna gębą frazesów na temat wolności słowa, próbujecie Panu 'sza' zamknąć usta, popieracie chamstwo w sieci i co najważniejsze chcecie aby policja, która ma wszystkie dostępne narzędzia co do identyfikacji osób, czego nie maja pozostali, mogła być stroną w sprawie i dowolnie tymi danymi dysponować i wykorzystywać. Służba w policji, to nie zabawa w idiotyczne wojenki!!! Policja z racji charakteru swojej służby, bezwzględnie powinna być bezstronna, bo inaczej, to demokrację można łatwo zastąpić zamordyzmem!!!

'Moim postulatem w dotychczasowych korespondencjach z Prokuraturą jest to, aby w pierwszej kolejności, organy ścigania dokonywały oceny czy dany komentarz może stanowić przestępstwo i dopiero w przypadku odpowiedzi twierdzącej, zwracały się o ujawnianie numerów IP komputerów, gdyż w przeciwnym wypadku co z tego, że sprawa zostanie umorzona, jeżeli ukryty ale rzeczywisty cel zostanie osiągnięty' Panie Toporkiewicz, to czemu w takim razie miało służyć takie oto stwierdzenie opublikowane przez Pana, tutaj na tych łamach? 'Znany to starzik, nedza....' Po pierwsze to co do nedzy i kolejnych nie jest prawdziwe, a po wtóre, ....cel został osiągnięty, o to Panu chodziło? Już samo to Pana dyskredytuje i obala cały ten powyższy dość nieudolny wywód!!! Niech się Pan zastanowi, bo kto jak kto, ale właściciel i piszący na portalu powinien sam być w pierwszej kolejności w porządku, a jak jest to każdy widzi:(((

Natomiast na chamstwo, Panie Starosto, mam nadzieję, że się znajdzie.

Czarna, opisałaś bardzo dokładnie i bardzo trafnie istniejący stan rzeczy. O tyle można się tym portalem nie przejmować, że piszących jest bardzo niewielu, czyta dość sporo, ale to i tak ułamek procenta głosujących, a jaka jest rzeczywistość to każdy widzi. Jeżeli się komuś wydaje, że idiotycznymi i klakierskimi wpisami zmieni rzeczywistość, to ...., no ale na głupotę lekarstwa, niestety nie ma:(((

'Inne zdanie na ten temat ma burmistrz Limanowej. - Umowa, która została zawarta w 2008 roku z wynajmującymi, była zgodna z prawem - tłumaczy Władysław Bieda, burmistrz Limanowej. Natomiast zrealizowanie tego wszystkiego, o czym mówiła umowa, czyli wybudowanie nieruchomości na terenie dzierżawionym od Miasta, mogło w pewnym czasie skutkować tym, że miasto miałoby ograniczone możliwości w dysponowaniu nieruchomością.' Czy tutaj jest ktoś co z tego cokolwiek rozumie? To po co Miasto ma działki, żeby trzymać i niewykoszona trawa tam rosła, czy po to żeby na nich budowano i Miasto się rozwijało, a przez to przybywało miejsc pracy? Miastowe są przecież od tego żeby ludziom ułatwiać rozwijanie biznesu, a nie blokować wszelakie inicjatywy! A może tutaj wchodzą w grę jakieś inne sprawy, bo się całkiem pogubiłem. Może warto by było zainteresować tą sprawą służby, nieprawdaż? Przecież wobec takiego stanowiska, to żaden biznes w Mieście się nie utrzyma, a co dopiero mówić o rozwoju. Już z tą działką koło cmentarza zacząłem podejrzewać, że coś jest nie tak, zobaczymy?, oj zobaczymy!!!

A przecież Pan Burmistrz obiecał kupować działki, a nie sprzedawać:( Tyle wrzawy było, że poprzednicy sprzedawali, no a teraz? Taż to zamiast nowych miejsc pracy, bezrobocie może łatwo wzrosnąć:(( Blokuje się możliwość rozwijania działalności na działce koło cmentarza i znowu taki numer teraz! Czemu to ma służyć? Liczy się tylko kasa, a ludzie to co???