Zmora, najlepsiejsze jest: gość- gościni :-)

Ciekawe, wierzycie w Boga, którego nie widać, ale już w wirusa, którego również nie widać- już nie. Podobnie z Czarnobylem było...

Jak zwykle- ani to mądre, ani zgodne z prawem. https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-nadlesnictwa-wprowadzaja-zakazy-wstepu-do-lasow-6491342042629761a

Daniel393: "Za wyznawanie wiary w Jezusa Chrystusa mogą stracić życie tu i teraz!". Z nawoływania do rozsądku robisz walkę z wiarą i jesteś gotów umrzeć na tych barykadach. Naprawdę myślisz, że Bóg rząda takich ofiar, że są mu one do czegoś potzrebne?

Mam wrażenie, że szykuje się rabunkowa wycinka w całym kraju, jak usłyszymy, że wstęp do lasu zabroniony dla naszego "dobra", to znaczy że mam rację.

Tak mniej więcej do drugiego roku życia polecenia wykonuje się "na wiarę", potem już zaczynają się pytania: dlaczego? Pierdnięcie takim zakazem w stronę ludzi dorosłych, bez podania sensownego uzasadnienia, jest tylko prowokowaniem wkurw...a. Wychodzę z psami. Do swojego lasu, ale pewnie o państwowy zahaczę :-)

Hasło: 10 maja wszyscy do urn- będzie mieć dwuznaczny charakter :-)

Człowiek bez jedzenia może przeżyć parę tygodni, tak że nie panikuj :-)

Kaczyński wypełzł spod kanapy nie żeby okazać troskę o państwo i wpółczucie dla ludzi, ale żeby bronić wyborów. Doskonale zdaje sobie sprawe, że w jesieni już nikogo się nie da kupić, bo nie będzie za co, a i sytuacja w kraju niejednemu oczy otworzy na "kompetencje" PiS-u. Zawsze twierdziłęm, że to partia cyników, ale zaskoczył mnie lekko jego poziom. Po trupach (w tym wypadku dosłownie) do celu.

Todi, nadal to stanowisko podtrzymuję i powody te same.

Zabawny, jeżeli to do mnie, to nietrafione. Wierzę w Boga. Ale jestem zdecydowanym katosceptykiem, a nawet jak kto ktoś określił- antyklerykałem.

A to ciekawe... Jakieś szczegóły?

* teoretycznie, bo.. miało być

Walraw, chcesz analizować każde państwo z osobna? To analizuj. Może się komuś przyda. Ale ogólny wniosek jest jeden: z zagęszczenia, ze zgromadzeń. Mozesz dochodzić szczegółowo, jakiego one były typu. Tylko o ile pierwsze kraje niewiele wiedziały o sytuacji, o tyle my, nauczeni ich doświadczeniem i mając czas, powinniśmy być mądrzejsi. Teoretycznie, zgodnie zresztą z przysłowiem, że Polak przed szkodą i po szkodzie głupi.

Tomasso, chodzenie do kościoła nie jest obowiązkowe, fakt. Ale nie żyjecie w próżni i w duchowym świecie, wracacie do rodzin, do domów. Poczytaj o Iranie, Włoszech, Portugali, Francji. Sa dwa powody tak potężnych eksplozji zachorowań: młodzi luzacy na balangach i wierzący w kościołach. Są prognozy, że idąc tą ściezką poziom włoski – 13 tys. zakażeń – osiągniemy już 28 marca.

Acha, na wypadek zachorowania proszę mieć ze sobą oświadczenie, że zaraziliście się z premedytacją, że zdrowie i życie powierzacie Bogu, nie medykom i że w razie nawału chorych i umierających medycy mogą was pominąć przy "losowaniu" respiratorów.

"Że jako państwo i naród umocnimy łączące nas więzi..." Widać jak bardzo jesteś Pan oderwany od realiów, takiego podziału wśród narodu chyba w historii nie było, a obecna partia rzadząca gra w tym procederze pierwsze skrzypce.

Daniel393 jak widzisz przekonałeś mnie :-)

..."bo Chrystus nie zaraża koronowirusem (abp Andrzej Dzięga). Chrystus nie... Tomasso, daniel393 i inni, walczyć o święta, drogi krzyżowe i całowanie krzyża, paluchy księdza od ust do ust, o całowanie pierścieni. Wszyscy do kościołów! Dla was chyba nie ma innej drogi edukacji, jak doświadczenie organoleptyczne. Sytuacja jest wyjątkowa, więc i modlitwa powinna potrwać wyjątkowo długo- jakieś dwa tygodnie...

Kolejne wybory chcą wygrać na trumnach?