Pewnie się nie 'opłaca'... Grzeczność nakazuje podać powód odwołania.

Bardzo ładny i wreszcie przypomina herb a nie radosną twórczość raczkującego grafika, jak tamten.

To scenariusz, który popieram. Sadzę, że kibice nawet w przypadku wpadek będą ze SWOJĄ drużyną, swoim klubem. Janusz, ogarnij to jakoś, chociaż poprzednicy pozostawili Ci niezły pasztet...

Nie chce mi się wierzyć, że możesz być jeszcze tępszy, niż myślałem :-)

Jak się muzgu nie ma, to i nie ma do czego dotżeć... no faktycznie, szkoda słuw :-)

He he he dobry początek dnia zafundowałeś mi gimbusie :-)

KibicPlatformy , masz rację... IQ może też być zerowe :-).

KibicPlatformy, gimbusie z IQ w okolicach jednocyfrowych, wprawdzie wakacje, ale ty masz poprawkę, więc weź się za nauke, bo będziesz kiblował kolejny raz.

Wszyscy spieprzają ?

' Organizowany w Limanowej kurs trenerski jest pierwszym w 30-letniej historii LPPN.'. To świetna ilustracja aktywności LPPN...

'Nie wiem jeszcze w jakiej konfiguracji i w jakiej formie, ale na pewno będę brał aktywny udział w polityce. Zresztą, będąc na scenie centralnej polityki od 1991 roku, gdy po raz pierwszy zostałem posłem, trudno później nie znaleźć się na liście wyborczej ' To właśnie tej buty, arogancji i bycia na scenie politycznej dla kasy, nie dla ludzi- wszyscy mieli dość. Powiedzieli to wyraźnie podczas wyborów, a ten nadal z tej samej nuty. No to powodzenia życzę :-), acz nieszczerze.

Niezłe jaja, nawet nie wiadomo kto jest prezesem tego bałaganu i to od kilku miesięcy, a do 1 ligi sie pchali. Panie Szubryt, pierwszym warunkiem sponsorowania było wywalić tych 'działaczy', a potem myśleć o reszcie.

Słuszna decyzja, to zaczynało przypominać dawanie promocji do następnej klasy dziecku dyrektora szkoły. Willma, będziesz wkrótce oglądać mecze Limanovii z takimi 'wynalazkami jak Płomienie, Mordarki czy inne Sokoły'? Czy raczej Twoje ambicje nie zniżą się do tego poziomu?

I to jest odpowiedź faceta, chociaż trochę przydługa. :-)

Największym koszmarem jest to, że uczysz dzieciaki na progu ich kariery sportowej kombinatorstwa, oszukiwania, że nadal, po pół roku- nie uważasz tego za żadne zło, a do tego jeszcze to sportowe pozdrowienie i próby zrobienia ze mnie internetowego pieniacza.... Powinieneś kandydować na stanowisko prezydenta FIFA, zwolniła się posada...

Tusik, tobie tylko być politykiem... Moje zarzuty są konkretne, żaden zresztą problem przedstawić na nie dowody. Ty o rodzicach, swoim poświęceniu, zadowoleniu wszystkich i przy okazji jeszcze kocura ogonem odwrócić... Jeszcze raz nazwiesz mnie pieniaczem, pozorancie, to zaserwuję na Twoim własnym blogu protokoły i zdjęcia z oszustwa, o którym piszę. Ostrzegam! Miałem to zrobić przed wyborami, ale troche żal mi się Ciebie zrobiło robaczku... Jak widać niesłusznie...

Ciekawa mentalność... Ci panowie nie czują się absolutnie zażenowani sytuacją, kiedy rozdają używane, kupione nie za ich pieniądze, a w dodatku na ich cześć dzieciaki urządzają występy i poczęstunek. Nie 'akuratniej' było zapakować tablety i podesłać kimś jednym? Jakoś tak Koreą trąci...

A ma to jakieś znaczenie? Bo sędziują też z Gorlic, Słowacji i Podhala, do nich tez masz zastrzeżenia?

Mój Ty mały internetowy robaczku, świętszy w sieci od samego Papieża, pouczający, nauczający, świecący przykładem, wytykający błędy... A może opowiedz wszystkim, jak w jesieni przemycałeś na rozgrywki trampkarzy wypasionych juniorów, jak kazałeś im udawać kontuzje, żeby zejść z boiska, jak po konfrontacji do końca upierałeś się, że to nieprawda, jak po kilku dniach ogłaszano walkowera za te oszustwa? Czego więc Ty uczysz dzieci, właśnie tych, w których nasza nadzieja na czysty, lepszy świat? I jak się mają do tego Twoje internetowe ideały, święte wierszyki i górnolotne hasła? Czy rodzice tych dzieci wiedzą, czego w klubie uczy ich 'duchowy przywódca' i trener?

I to zapewne jest powód, dla którego Tajduś zrezygnował- totalny rozpiździel.