rotator
Komentarze do artykułów: 12
Przydałoby się. Wyjątkowo dużo lini podwójnych ciągłych na tym odcinku, nie ma gdzie legalnie wyprzedzić.
RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA!!!!!!
malarz to jesr ta wasza mowa miłości???
RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA!!!https://www.youtube.com/watch?v=wGeFVtLo1RAPOLSKA GUROM!!!
Dokładnie PSL zdrajcy
Może jeszcze metro zbudujmy?
Coś jest nie tak z naszymi przepisami że ktoś jest w stanie się odważyć jechać z taką prędkością przez obszar zabudowany - gdzie są przejścia dla pieszych, skrzyżowania, liczne domy. Czyżby mandaty wciąż za niskie? System szkolenia zły? Czy może trzeba zwęzić drogi i zacząć stosować progi zwalniające, szykany i inne takie? A może wszystkiego po trochu?
wez pobiegaj albo coś po ci żyłka pęknie od tej nienawiści
kierowcy przyzwyczaili się do kwot mandatów i łamią przepisy. Po za tym patroli wcale nie ma aż tak dużo. W tej właśnie Przyszowej kierowcy wpadają do obszaru zabudowanego w okolicy delikatesów z prękością nie raz 80-100 na godzinie. Nawet to że zainstalowano radar wyświętlający prędkość ich nie zraża. Podobnie zresztą w Jodłowniku czy Jurkowie. Kary powinny być większe a wiele ograniczeń zlikiwidowanych albo dostoswanych do zmieniającej się rzeczywistości (lepszych dróg, chodników etc etc)
to takim myśleniem musimy wprowadzić wszędzie ograniczenie do 40 kmh bo "trzeba zostawić zapas' dla łamiących przepisy. Powinno się urealnić ograniczenia prędkości a następnie surowiej respektować ich łamanie. Podobnie z podwójną ciągłą, nie stosować jej profilaktycznie wszędzie nawet na dwu kilometrowej prostej jak ma to miejsce nader często na DK 28
Podobnie jak w Przyszowej i Świdniku. Było ograniczenie prędkości do 60 km/h przed poszerzeniem drogi i wybudowaniem chodnika i dalej jest. Drogą jedzie się teraz zupełnie inaczej. Spokojnie prędkość można by podnieść np do 70 na godzinie jazda była by płynniejsza a bezpiecześtwo na tym by wcale nie ucierpiało bo i tak kierowcy jeżdzą tam średnio 70 - 80 a sa pewnie i tacy co gniotą ponad 100. Uważam też że idiotycznym rozwiązaniem są te ograniczenia pod znakiem miejscowości i obowiązują w całej wsi. Jak ktoś jedzie pierwszy raz a wiocha jest cakiem długa, a droga bardzo dobrej jakości to nie dziwota że się ktoś się zapomnii i za mocno przyciśnie a jakby znak stał za każdym skryżowaniem to wtedy nie ma szans nie zauważyć. Kwestia podwójnej ciągłej to też temat rzeka. Jak ktoś jest piratem drogowym i chche wyprzedzać bez widoczności to i tak to zrobi i nie powstrzyma go przed tym ta magiczna podwójna ciągła