-°   dziś -°   jutro
Czwartek, 26 grudnia Jan, Szczepan, Dionizy, Kaliksta

Sekretarz Generalny Episkopatu: celem naszego ziemskiego pielgrzymowania jest wieczność

Opublikowano  Zaktualizowano 

– W tych dwóch dniach zawiera się wielka prawda Kościoła o świętych obcowaniu – mówi o uroczystości Wszystkich Świętych i Wspomnieniu Wszystkich Wiernych Zmarłych sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Artur Miziński.

Podkreśla, że na początku listopada modlimy się za naszych bliskich zmarłych przez wstawiennictwo również zmarłych – świętych, którzy są już we wspólnocie z Bogiem.

– Pierwsze dni listopada co roku nastrajają nas do refleksji na temat naszego przemijania, naszego pobytu tutaj na ziemi. Są czasem zamyślenia nad życiem i śmiercią – mówi Sekretarz Generalny Episkopatu. Podkreśla, że 1 listopada to przede wszystkim wspólnota obcowania ze świętymi.

– Wśród tej rzeszy świętych pewnie są i nasi bliscy, których pożegnaliśmy i którzy przekroczyli bramy śmierci i uczestniczą w pełni życia – zauważa. Mówi, że dzień ten każe nam myśleć o naszym przeznaczeniu, o tym, że zostaliśmy odkupieni przez Jezusa Chrystusa. Dodaje, że celem naszego ziemskiego istnienia i ziemskiego pielgrzymowania nie jest ilość przeżytych lat, ale wieczność, pełna wspólnota z Bogiem w gronie świętych.

2 listopada – kolejny dzień refleksji na temat przemijania i życia ludzkiego tu na ziemi to – jak mówi bp Artur Miziński – dzień przeznaczony na wspomnienie szczególnie tych, którzy nie uczestniczą jeszcze w pełni życia Bożego. Przeszli oni przez życie ziemskie, i jak naucza Kościół, oczyszczają się i pokutują za grzechy, które popełnili w czasie ziemskiego życia, aby dojrzeć do pełni świętości i wspólnoty z Bogiem.

– Modlimy się, prosząc Boga o to, aby czas ich oczekiwania na pełnię szczęścia wiecznego się skrócił – wyjaśnia bp Miziński. Podkreśla, że poprzez naszą modlitwę, poprzez ofiarowywanie w intencji dusz Komunii Świętej, poprzez także ofiarę naszego cierpienia przyjętego z wiarą, możemy im wiele pomóc w osiągnięciu pełni życia.

(Źródło: episkopat.pl)

Komentarze (2)

myszka1
2017-11-01 19:49:00
0 0
Dla Ciebie chciałam przenosić góry,
jednak zabrakło dla nas słońca
zostały ciemne chmury, pustka,
cisza wspomnienia które ranią.

Dziś gdy nie ma już nadziei,
Gdy już nic się nie odmieni,
Mówię Ci dziękuje i kocham.

Dziękuje za spędzone razem chwile,
Za czułe gesty których było tyle,
Dziękuje za ciepłe słowa miłości,
Za czyste spojrzenie, uśmiech co dnia,
Za drżenie ciała, za uczucie miłości
Za miłość nieustającą ciągle wzrastającą
Za minuty zapomnienia, wielkiej miłości spełnienia
Za przepiękne wspomnienia.
Za przyjaźń nieustającą

Dziś gdy nie ma już nadziei,
Mówię Ci przepraszam i kocham wciąż
Za dowody miłości nieustające dziękuje
Za wspaniałe chwile miłości i szaleństwa
Za to że mogłam przez lat tyle z Tobą być
Za piękne kwiaty, za wspaniałe dzieci.
Za to ze byłeś obok mnie, za to ze żyłeś ze mną
Pomimo ze wszyscy byli przeciwko nam.
Za to ze mnie kochałeś prawdziwą miłością.

Dziś gdy nie ma już nadziei,
Gdy już nic się nie odmieni,
Mówię Ci dziękuje i kocham.,
Żegnaj na zawsze moja miłości...
Odpowiedz
konto usunięte
2017-11-16 09:04:50
0 0
W skrócie:
Jesteśmy genetycznym eksperymentem, kosmicznych przybyszów, z przed milionów lat. Rodzimy się, żyjemy i rozwijamy siebie i cywilizację. Na koniec umieramy. Po naszej śmierci doświadczenia naszego życia znajdujące się na dysku twardym zwanym mózgiem, w postaci czegoś co można określić ludziom prostym tylko w prosty sposób czyli jako dusza, wędruje do bazy kosmicznych twórców w celu analizy.
Kosmiczni twórcy obiecali, że kiedyś powrócą.
Dusze ludzi złych umieszczą w ciałach zwierząt i zwierzęta będą je trącać.
Dusze tych co pięknie żyli czeka nagroda. Staną się kosmitami władcami nieba i ziemi. (pięknie żyć znaczy rozwijać siebie i swoje talenty i rozwijać cywilizację).
Cały eksperyment został przedsięwzięty w celu uzyskania odpowiedzi czy można było iść inną drogą.
Cywilizacja kosmiczna upadała i szukała nowych rozwiązań.
Podstawowym problemem cywilizacji kosmicznej było życie wieczne.
Od wieków toczy się walka między częścią cywilizacji kosmicznej, która obejmuje opieką naszą cywilizację z tą częścią kosmitów, która chce naszej zagłady. Kosmici przysyłają tutaj swoich proroków i mesjaszy.
W projekcie ziemia chodzi o wprowadzenie śmiertelności istnienia jako sensu życia.
Zycie wieczne stało się udręką, nie daje wytchnienia, spowodowało brak rozwoju osobistego i cywilizacyjnego.
Projekt ziemia okazał się większym sukcesem niz ktokolwiek mógłby przypuszczać.
Już niedługo ludzie zbudują statki, które pozwolą im sięgać granic tzw nieba. Będą przemieszczać się swobodnie i długotrwale w przestrzeni kosmicznej, (wykorzystanie wszechobecnej kosmicznej energii)
Gdy tego dokonają, gdy zbudują już tą 'wierzę Babel' świat zostanie zniszczony. Człowiek zacznie zagrażać tzw. Bogom. Im bliżej jesteśmy Boga tym bliżej jesteśmy końca. Życie wieczne jest i musi być straszne. Śmierć jest i musi pozostać częścią życia, z tym, że tą częścią jest i musi pozostać ostatnią.
Ostatnio wprowadzonym kosmitą jest Kaczyński i jego kot. Szykują oni wielki reset, znaczy jakąś małą wojenkę, która spowoduje reset i cofnie cywilizację z kilka stuleci do tyłu. Ratują tym samy ziemię i ludzkość. CHWAŁA BOHATEROM!
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Sekretarz Generalny Episkopatu: celem naszego ziemskiego pielgrzymowania jest wieczność"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]