Zakaz palenia węglem i budżet na 2014 r.
Uchwała w sprawie paliw, których będzie można używać do ogrzewania domów i mieszkań w Krakowie, była najbardziej emocjonującym punktem obrad Sejmiku Województwa Małopolskiego. Głosowanie, w którym radni ostatecznie poparli wprowadzenie zakazu ogrzewania węglem i drewnem, poprzedziła długa i burzliwa dyskusja z udziałem zwolenników i przeciwników takiego rozwiązania.
Projekt uchwały w sprawie rodzajów paliw dopuszczonych do stosowania w Krakowie przedstawił wicemarszałek Wojciech Kozak. - Ta uchwała to precedens na skalę kraju, wprowadzi wiele zmian w Polsce i Małopolsce. To jest uchwała podejmowana dla Krakowa, dla mieszkańców i turystów, którzy odwiedzają nasze miasto. Wicemarszałek argumentował, że Kraków jest najbardziej zanieczyszczonym miastem w Europie, a niska emisja jest głównym powodem wysokich stężeń pyłu PM10 w Krakowie. To spalanie paliw stałych odpowiada przede wszystkim za zanieczyszczenie krakowskiego powietrza. Mówił również o wpływie zanieczyszczenia powietrza na zdrowie mieszkańców, zwłaszcza kobiety w ciąży, dzieci, osób starszych. – Średnio koszty zdrowotne zanieczyszczenia to 740 mln zł rocznie. Dodatkowy argument to ochrona krakowskich zabytków, które są narażone na przyspieszoną degradację.
Zgodnie z projektem uchwały na terenie gminy Kraków dopuszczone zostaną gaz ziemny, olej napędowy i olej opałowy – z wyjątkiem ciężkiego oleju opałowego. Uzasadniając zakaz węgla i drewna wicemarszałek mówił o tym, że średnio w Małopolsce zużywa się 5,5 mln ton węgla rocznie, tylko 2 % (115 tys. ton) wykorzystywanych jest w Krakowie do ogrzewania indywidualnego. Dopuszczenie węgla dobrej jakości będzie nieskuteczne – wg. ekspertyz z 2010 r. tylko całkowity zakaz doprowadzi do spadku zanieczyszczenia pyłem zawieszonym o 53 % i benzo(a)pirenem o 90%. Natomiast spalanie drewna to dwa razy większa emisja pyłu niż przy spalaniu węgla, dlatego także drewno zostało wykreślone z listy paliw, których będzie można używać do ogrzewania domów i mieszkań w Krakowie. Uchwała nie dotyczy kominków, które nie są podstawowym systemem grzewczym w domu lub mieszkaniu.
Wicemarszałek poinformował również o okresie przejściowym, który wyniesie 5 lat. Do 1 września 2018 r. mieszkańcy będą mieli czas na dostosowanie się do nowych przepisów.
W sesji uczestniczył prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Przed głosowaniem zwrócił się do radnych z apelem o przyjęcie nowych przepisów. Mówił również o tym, co gmina robi w kierunku poprawy jakości powietrza w mieście. – Mamy rozwiązane sprawy oczyszczalni ścieków, zaopatrzenie w wodę, wprowadzamy nowoczesny, ekologiczny tabor do komunikacji miejskiej, a ostatnio uregulowaliśmy także gospodarkę odpadami. Pozostaje nam do rozwiązania kwestia czystości powietrza. (…)Od 2009 r. prowadzimy regularne kontrole palenisk domowych właśnie pod kątem tego, czym palą mieszkańcy. Prezydent podkreślał, że trwa wymiana pieców, a dofinansowanie do wymiany kotłów pokrywa prawie 100 % inwestycji. Mieszkańcy mogą też liczyć na częściową refundację kosztów utrzymania w tym zakresie.
- Powinniśmy poprawiać jakość powietrza w sposób poważny, merytoryczny, bez konotacji politycznych. To jest nasz wspólny problem, w rozwiązaniu którego trzeba uwzględnić przede wszystkim głos mieszkańców – podsumował prezydent.
Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta Krakowa, podkreślał, że radni stoją przed bardzo trudną decyzją. – To prawdopodobnie najważniejsza decyzja w tej kadencji. Bez śmiałych ruchów zmiany nie będzie. (…)Trzeba pamiętać też o tym, że złe powietrze to wielka bariera w rozwoju Krakowa.
Głos w dyskusji zabrali przedstawiciele środowisk społecznych, m.in. przeciwnicy wprowadzenia zakazu palenia węglem i drewnem. W ich imieniu wypowiadała się Krystyna Nosek. - Zakaz uderza w grupę najbiedniejszą. My palimy węglem nie dlatego, że lubimy, ale dlatego, że nas nie stać na coś innego. (…) Jesteśmy w stanie znaleźć inne rozwiązania, takie, które pozwolą chronić zdrowie krakowian i zadbać o interesy uboższej grupy mieszkańców. Przeciw zakazowi palenia węglem wypowiadał się także przedstawiciel Polskiej Izby Ekologii z Katowic.
Z kolei Andrzej Guła z Krakowskiego Alarmu Smogowego stwierdził –Chcemy mieć powietrze dobrej jakości. To od państwa zależy to, czy krakowianie będą oddychać świeżym powietrzem. Dlatego apeluję o wprowadzenie uchwały w takiej formie, w jaką przedstawił zarząd województwa. Stanowisko w sprawie projektu uchwały zgłosili też radni województwa. – Platforma Obywatelska stoi po stronie krakowian, ich zdrowia i zdrowia nas wszystkich. (…) Lobbujemy za czystym powietrzem dla Krakowa. W ciągu kilku miesięcy debaty przeszliśmy kurs świadomości ekologicznej i obywatelskiej, dziękuję przedstawicielom organizacji pozarządowej za bardzo aktywny udział w tej debacie - powiedział w imieniu klubu PO radny Grzegorz Lipiec. Głos w imieniu klubu radnych PiS zabrał przewodniczący klubu Grzegorz Biedroń (radny z Limanowej). – Nie interesuje nas propaganda, bo wiele obietnic w dziedzinie ochrony powietrza słyszeliśmy w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Ta uchwała pewnie zostanie dziś przyjęta, ale za rok znów będziemy pytać dlaczego stan krakowskiego powietrza nie poprawił się. Domagamy się poważnego potraktowania tego tematu w Małopolsce i innych regionach, a przede wszystkim stosownych uregulowań na poziomie Krakowa. Reprezentujący klub radnych Solidarnej Polski przewodniczący Krzysztof Tenerowicz wskazał na podstawowe warunki poparcia jego klubu dla uchwały w postaci osłon socjalnych dla mieszkańców palących paliwami stałymi, jednolity zakaz obejmujący zarówno węgiel, jak i drewno, oraz konsekwentne realizowanie uchwały przez samorządy Krakowa i województwa. -Mam nadzieję, że uchwała będzie twarda, będzie mocna i będzie działała. Dlatego będę głosował za zakazem używania drewna, węgla i ciężkich olejów - mówił wicemarszałek Wojciech Kozak z PSL.
Marszałek Marek Sowa przekonywał, że radni powinni wziąć pod uwagę przede wszystkim zdanie mieszkańców Krakowa: - Zaproponowaliśmy tę uchwałę, choć sam widziałbym inne rozwiązania. Ale nie można nie szanować zdania mieszkańców i władz Krakowa. To przede wszystkim dzięki rozmowom i negocjacjom marszałka Sowy z przedstawicielami środowisk społecznych udało się osiągnąć kompromis w sprawie nowych przepisów. Zarząd zaproponował wprowadzenie zakazu dla węgla i drewna jako paliw służących do ogrzewania, ale wykreślenie z uchwały kominków, które nie są podstawą systemu grzewczego.
Marszałek mówił też, że problem z zanieczyszczeniem powietrza dotyczy całej Małopolski, nie tylko Krakowa, ale nie wyobraża sobie, aby w innych miastach możliwe było wprowadzenie zakazu dla węgla i drewna: - Nie stać nas na takie rozwiązanie w całym województwie. Na dopłaty dla najbiedniejszych, na uderzenie w przedsiębiorców. Przekonywał, że wprowadzenie zakazu w Krakowie i program dopłat do wymiany kotłów przyniosa dobre efekty dla całej Małopolski. Zapowiadał również, że chciałby wprowadzić dopłaty także dla tych osób, które mieszkają poza Krakowem a zdecydują się na wymianę pieca. Marszałek Sowa przypomniał też, że Kraków stara się o organizację olimpiady zimowej w 2022 roku. - Jeśli chcemy olimpiady, musimy w dokumentach aplikacyjnych szczegółowo wykazać w jaki sposób poprawimy jakość powietrza w Krakowie - mówił.
Za przyjęciem uchwały zakazującej używania niektórych rodzajów paliw na terenie gminy miejskiej Kraków głosowało 22 radnych, przeciw było 11, 5 wstrzymało się od głosu.
Zakaz palenia węglem i drewnem w Krakowie to najbardziej emocjonująca, ale nie jedyna ważna decyzja radnych województwa. Na dzisiejszej sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego odbyło się pierwsze czytanie budżetu województwa na rok 2014, radni podjęli też uchwałę w sprawie podpisania umowy o współpracy międzyregionalnej między województwem małopolskim a regionem Rhone-Alpes we Francji.
Pierwsze czytanie budżetu województwa
W Sejmiku Województwa Małopolskiego odbyło się pierwsze czytanie budżetu województwa na 2014 r. – Staraliśmy się uwzględnić w projekcie budżetu najistotniejsze kwestie zgłoszone przez Państwa Radnych oraz opierać się na doświadczeniach z lat poprzednich. Koniec kadencji nie jest czasem na rewolucyjne zmiany-stwierdził prezentując projekt marszałek Marek Sowa.
Projekt budżetu zakłada inflację na poziomie 2,4% oraz wzrost PKB do 2,5%. Zgodnie z założeniami projektu dokończone zostaną inwestycje rozpoczęte w województwie, nastąpi wzrost wydatków na edukację o 4,5%, a na kulturę o 5%. Budżet przewiduje realizację strategii rozwoju województwa oraz wykorzystanie funduszy unijnych.
Dochody województwa mają kształtować się na poziomie 1254 371 189 zł, będą składać się na nie m.in. udział w podatkach, subwencja ogólna, dotacje europejskie oraz dotacje celowe. Wydatki województwa mają sięgnąć 1371 137 540 zł, z czego prawie 44% stanowić mają wydatki inwestycyjne. Najwięcej region chce wydać w dziedzinie transportu i łączności oraz rolnictwa i łowiectwa, gdzie duża część pieniędzy przeznaczona jest na ochronę przeciwpowodziową. Deficyt województwa ma zamknąć się kwotą 16 766 351 zł, choć jak zaznaczył marszałek Sowa województwo będzie poszukiwało źródeł dodatkowego finansowania, by pokryć deficyt.
Wśród wybranych inwestycji województwa w 2014 roku marszałek Sowa wymienił m.in. budowę obwodnicy Olkusza, Wojnicza i Gdowa, modernizację drogi 964 w Wieliczce, modernizację drogi 768 Koszyce-Brzesko, zakup taboru kolejowego do obsługi połączeń międzyregionalnych i w granicach aglomeracji krakowskiej, modernizację budynków Małopolskiej Szkoły Gościnności, poprawę jakości energetycznej szpitali Rydygiera i Dietla w Krakowie oraz św. Łukasza w Tarnowie, zakończenie budowy muzeum Tadeusza Kantora „Cricoteka”, a także wsparcie imprez sportowych jak Puchar Świata w skokach narciarskich, Tour de Polonge, mistrzostwa świata w piłce siatkowej oraz organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Krakowie i Małopolsce w 2022 r. Marszałek Marek Sowa podkreślił, też że łącznie na konkursy grantowe w budżecie przewidziana jest kwota 22 217 000 zł.
W dyskusji nad projektem głos zabrali radni województwa. – Budżet jest bardzo proinwestycyjny. Utrzymujemy ten trend od wielu lat i będzie on miał kontynuację w 2014 roku. To pierwsza prezentacja budżetu, na jego uszczegółowienie przyjdzie jeszcze czas, ale dotychczasowe dane są dobre-mówił w imieniu klubu radnych PO jego przewodniczący Leszek Zegzda.
-Od siedmiu lat na obszarze Małopolski nie zbudowano żadnej obwodnicy w ciągu dróg krajowych. Mamy kolejny rok zwiększenia deficytu, co będzie obciążeniem w przyszłości, szczególnie gdy mamy w Polsce zerowy przyrost gospodarczy. Chcemy, by środki budżetowe wydatkowane były mądrze - wyliczał przewodniczący klubu PiS Grzegorz Biedroń.
W imieniu klubu Solidarna Polska głos zabrał jego przewodniczący Krzysztof Tenerowicz. –Na tym etapie jest za wcześnie, by oceniać ten budżet i mówić, że jest to budżet zły, lecz także za wcześnie na to, by mówić, tak jak przedstawiciele koalicji, że to budżet dobry. Musimy dalej uważnie przyglądać się temu projektowi- podsumował radny Tenerowicz.
-Cieszą nowe inwestycje w różnych obszarach od transportu, przez bezpieczeństwo publiczne, edukację, po ochronę zdrowia. To dobry budżet, który powinien być dalej procedowany- ocenił przewodniczący klubu PSL Adam Domagała.
Wiceprzewodniczący SWM Bogusław Mąsior stwierdził, że budżet powinien wskazywać jakie inwestycje opisane w projekcie budżetu faktycznie są prorozwojowe oraz wymienić wspólne inwestycje województw małopolskiego i śląskiego, by wspólna strategia obu regionów była nie tylko dokumentem, lecz stała się faktem.
Dalsze prace nad projektem budżetu województwa na 2014 r. odbędą się w grudniu.
(Źródło: Województwo Małopolskie)
Sesja SWM została przerwana i będzie kontynuowana 2 grudnia.
Może Cię zaciekawić
Lista KO do Sejmiku Województwa Małopolskiego
Spotkanie otworzyła posłanka Weronika Smarduch – szefowa sztabu regionalnego KKW Koalicja Obywatelska. Ważne jest uświadomienie mieszkańcom re...
Czytaj więcejKrótszy tydzień pracy? Ministerstwo prowadzi analizy
Szefowa MRPiPS pytana była, czy rząd bierze pod uwagę wprowadzenie skróconego tygodnia pracy. "Rzeczywiście prowadzimy analizy dotyczące czasu p...
Czytaj więcejZatrzymano podejrzanego o pedofilię 25-latka z Tychów
O możliwości popełnienia przez 25-latka przestępstwa, poinformowali policję rodzice pokrzywdzonej małoletniej. Do ostatnich przestępstw przy wy...
Czytaj więcejLuty najcieplejszy od ponad 100 lat. Zimę zastąpi pora chłodna - twierdzą eksperci
Od kilku dni panują wiosenne temperatury, choć to dopiero przełom lutego i marca. Leszczyna zaczęła kwitnąć już w pierwszych dniach lutego, po...
Czytaj więcejSport
Większość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejZmarł Andrzej Dorula, legenda Sandecji, grał też w LKS Jodłownik
W Jodłownik grał w latach 2002-2004. W sezonie 2002/2003 wywalczył wraz zespołem awans do ligi okręgowej. Wcześniej przez wiele lat był liderem...
Czytaj więcejStoki, trasy i wyciągi narciarskie dostępne tylko w ramach sportu zawodowego
W nocy z poniedziałku na wtorek w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie rządu ws. ustanowienia ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z ...
Czytaj więcejPozostałe
Od 1 marca renciści i wcześniejsi emeryci dorobią więcej
Do emerytur i rent można dorabiać, trzeba jednak pamiętać o tym, że istnieją limity przychodów. Ich przekroczenie może spowodować, że ZUS zm...
Czytaj więcejRuszają ćwiczenia Dragon-24 - utrudnienia na drogach
Jest ono testem zdolności Sił Zbrojnych RP do reakcji na potencjalny wielowymiarowy kryzys o charakterze zbrojnym, przyczyniając się w ten sposób...
Czytaj więcejBudowa przydomowych schronów i ukryć nie będzie wymagała pozwolenia na budowę
Chodzi o projekt nowelizacji Prawa budowlanego oraz niektórych innych ustaw, nad którym pracuje resort rozwoju i technologii. Jak wskazano we wpisi...
Czytaj więcejNowy dyrektor regionalnych lasów państwowych. Chce oddzielić las... od kościoła
"Moim głównym celem będzie ograniczenie wycinki lasów, zwłaszcza najcenniejszych drzewostanów" - powiedział nowy dyrektor. Zapowiedział równ...
Czytaj więcej
Komentarze (18)
Jeżeli domy wyposażone są w CO, to miasto powinno iść w kierunku grzewczej sieci miejskiej, do której przyłączane byłyby domy prywatne.
Wtedy mieszkańcy mieliby alternatywę: podłączenia się do sieci miejskiej, lub ogrzewania gazem.
Co wtedy gdy nie ma dostępu do sieci gazu ziemnego?
W piecu olejowym paliwo musi być lepszej jakości.
Teraz nie tylko jedzenie na ruskim gazie sie bedzie gotowalo, ale i domy ogrzewalo:).
Dobrze, ze Tusk zadbal o kieszenie Polakow i ceny mamy 'najnizsze' w Europie ;)
To dobry gospodarz. Naleza mu sie jeszcze ze 2 kadencje.
Juz wspolczuje tym, ktorzy wyladuja na bruku.
- co do Putina... gaz z rosji rzeczywiście jest drogi ale u nas też wydobywamy gaz (kilkadziesiąt procent), mam nadzieję również, że za kilka lat dojdzie do skutku wydobycie gazu z łupków... i będzie lepiej...
- co do naszego węgla to jak najbardziej nadaje się on do palenia w dużych instalacjach jak elektrownie, elektrociepłownie itd, tam jest dużo czystsza technologia, nie ma co do tego wątpliwości... tam spala się tego węgla bardzo dużo - kopalnie nie upadną przez indywidualne piece... :)
pozdrawiam :)
A co do gazu z Rosji to nie mamy na tyle swojego wiec innych źródeł nie ma. Tragedii jeszcze nie ma. Rosja nie prosi nas o kupno gazu ,ma komu sprzedac wiec trzeba się z nią liczyć.
Lobbing pełną gębą :)
Przypomina mi się ze szkoły taka tabelka, że działalność człowieka to tylko 2% całej emisji gazów cieplarnianych, dla porównania zwierzęta emitują ich ponad 15%, więc lepiej niż zakazywać palić tym co mamy i w czym jesteśmy potęgą w europie to niech wymyślą katalizatory dla zwierząt ;) ludzie obudźcie się i zacznijcie bronić to co polskie!!!!