-°   dziś -°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Wirus nie stał się groźniejszy, to ludzie zaczęli go bagatelizować; system opieki zdrowotnej coraz bardziej zbliża się do ściany

Opublikowano 22.10.2020 00:01:00 top

Wirus nie stał się groźniejszy, to ludzie zaczęli go bagatelizować – powiedział PAP dr hab. Piotr Rzymski z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. "Obserwując sytuację w Polsce i dynamikę jej zmian, mam wrażenie, że system opieki zdrowotnej coraz bardziej zbliża się do ściany" – dodał.

Ekspert w dziedzinie biologii medycznej i badań naukowych Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, odnosząc się do wciąż utrzymującej się wysokiej liczby nowych zakażeń koronawirusem, podkreślił, że "wirus nie stał się groźniejszy, to ludzie zaczęli go bagatelizować".

"Wirus SARS-CoV-2 na poziomie genomu oczywiście się zmienia, ale zmienia się stosunkowo wolno. Na ten moment nic nie wskazuje, by te zmiany miały wpływ na to, jak bardzo jest dla nas groźny, i by te zmiany odgrywały znaczenie z punktu widzenia kontrolowania pandemii. Obecna sytuacja to raczej kwestia rozluźnienia, które nastąpiło latem i zostało pogłębione przez okres wakacyjny. Ta sytuacja oczywiście nie dotyczy tylko Polski, ale też innych krajów" – mówił PAP dr hab. Piotr Rzymski z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.

Pytany, czy rozwój epidemii w Polsce może doprowadzić do sytuacji, jaka była we Włoszech w marcu, kwietniu, kiedy załamał się system opieki zdrowotnej, odpowiedział, że "bardzo bym nie chciał, ale obserwując sytuację i dynamikę zmian tej sytuacji, mam wrażenie, że system opieki zdrowotnej coraz bardziej zbliża się do ściany".

Zobacz również:

"W systemie opieki zdrowotnej coraz bardziej uwydatnia się problem COVID-19. Nie mam tu na myśli wyłącznie tego, że mamy coraz większą liczbę pacjentów zakażonych wymagających hospitalizacji, podawania tlenu. COVID-19 +zapycha+ nam cały system, dostęp do opieki zdrowotnej, co może uniemożliwiać w pewnym momencie odpowiednie świadczenie innych usług zdrowotnych, niezwiązanych z COVID-19. Są przecież chociażby pacjenci kardiologiczni, onkologiczni, którzy także wymagają pomocy" – zaznaczył.

Wskazał, że problemem jest nie tylko dostęp do lekarzy, ale także np. zamykanie oddziałów z powodu potwierdzenia przypadków zakażenia koronawirusem wśród pacjentów czy personelu.

Ekspert pytany, czy w jego opinii powinno się rozważyć wprowadzenie w Polsce drugiego lockdownu, podkreślił, że "z punktu widzenia epidemiologicznego, dynamiki pandemii – tak".

"Lockdown spowodowałby spadek liczby zakażeń – i byłoby to od razu widoczne w liczbach. Natomiast lockdown to także skutki gospodarcze i te kwestie także należy brać pod uwagę" – powiedział.

"Kiedy w marcu pojawił się pierwszy potwierdzony przypadek COVID-19 w Polsce, zdecydowaliśmy się wszystko pozamykać. Wtedy lockdown zadziałał, przypadków było mniej, liczby przestały straszyć. Wtedy to była także w pewnym sensie gra na zwłokę, aby przygotować służbę zdrowia w obliczu nieznanego. Później przyszły wakacje, z nimi rozluźnienie. I przyszło z tym przekonanie, że co prawda jest epidemia, co prawda są pewne rygory, ale nie jest to jakiś szczególny problem. A potem nastąpił powrót do pracy, częstych spotkań, początek roku szkolnego" – dodał.

Ekspert zaznaczył, że wzrost liczby zakażeń koronawirusem, z którym mamy do czynienia jesienią, nie jest dla niego zaskoczeniem. Wskazał, że wciąż brakuje rozwiązań na poziomie centralnym, np. w odniesieniu do szkół, egzekwowania noszenia maseczek przez uczniów – które mogłyby minimalizować rozprzestrzenianie się wirusa w społeczeństwie. 

Komentarze (5)

tomasso
2020-10-22 08:47:24
0 0
Tak ekspert nie powinien doradzać.
Odpowiedz
heavenshallburn
2020-10-22 08:49:49
0 4
system opieki zdrowotnej coraz bardziej zbliża się do ściany, nie przez ludzi którzy cokolwiek bagatelizuja tylko przez polityczne decyzje.
Jak likwidujecie np. Oddziały pulmonologii, onkologiczne itd. Bo trzeba dla pokazu otwierać oddziały covid to myślicie że nie zblizycie się do ściany?
Przespaliscie wszyscy pol roku, wtedy był czas na ewentualne nowe dodatkowe oddziały i szkolenie personelu.
Teraz np kardiolog ma zajmowac sie covid który mówi że nie został przeszkolony do tego on jest specjalistą w innej dziedzinie i to nie ma sensu.
Odpowiedz
wasylis
2020-10-22 09:52:58
0 4
Przeciętny lekarz: sześcioletnie wykształcony medycznie ogólnie, plus kilka lat specjalizacji, plus ciągłe dokształcanie się, plus minimum jeden język obcy, z fachem, który może wykonywać na całym świecie.
SPECJALNIE dla niego napisano ustawę, że za błędy nieumyślne nie będzie odpowiadał (jakby uczył się tyle lat, żeby zostać seryjnym UMYŚLNYM mordercą!).
A wiecie po co?
Żeby przeciętny polityk: wykształcenie średnie albo lipne wyższe (uczelnie Rydzyka pękają w szwach), otumaniony ideologia nienawiści, bez swojego zdania, za to wiernie wąchajacy nawet najsmrodliwsze pierdy swojego guru, katomatoł bez kszty refleksji, zdrowego rozsądku i inteligencji, nieudolny arogant i chamidło z bolszewickim podejściem do zdobytej władzy, w zasadzie poza własnym kółeczkiem wzajemnej adoracji nie liczy nigdzie, nie ma szans na żadna "karierę" oprócz warcholskiego rządu w Polsce- załapał się na bezkarność "covidową".
Odpowiedz
heavenshallburn
2020-10-22 11:06:57
0 0
@wasylis, nie pis? "katomatoł" nie obrazaj. Szanujmy się.
Poza tym zgadzam się politycy to dno dna. Polanalfabeci idący do polityki bo nic nie umieją, nie są w stanie zarobić na siebie więc utrzymują się z cudzych pieniędzy za nic nie odpowiadając!
Co do slowa "katomatoł", tu tez jest smutna prawda do kosciola tak jak do polityki ciagna rzesze zaklamanych karierowiczów, którzy kiedyś prężnie działali np. w ZSMP byli na uslugach komuny a teraz sa najlepszymi kumplami ksiezy. A ksieza to łykają, smutne ale prawdziwe.
Nie obrazajcie tylko prawdziwie wierzących ludzi.
Odpowiedz
wasylis
2020-10-22 12:11:47
0 2
@heavenshallburn, szanuję cudzą wiarę bez względu na wyznanie, ateistów również, ogólnie moja tolerancja sięga powyżej przeciętnej. Katomatoł odnosił się do postawy, w której wykorzystuje się wiarę i ludzi wierzących do własnych celów, które z wiarą nie mają nic wspólnego, w których zasłania się hasłem: Bóg, Honor, Ojczyzna złodziejstwo, podłość i prywatę.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wirus nie stał się groźniejszy, to ludzie zaczęli go bagatelizować; system opieki zdrowotnej coraz bardziej zbliża się do ściany"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]