Trump: Teraz rozpoczyna się złoty wiek Ameryki
Teraz rozpoczyna się złoty wiek Ameryki, od dziś znów będziemy szanowani przez cały świat i nie damy się dalej wykorzystywać - powiedział w poniedziałek prezydent Donald Trump podczas przemówienia inaugurującego jego prezydenturę. Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
"Złoty wiek Ameryki zaczyna się właśnie teraz. Od tego dnia będzie ponownie szanowana na całym świecie. Będzie przedmiotem zazdrości każdego narodu i nie damy się więcej wykorzystywać (...). Po prostu postawię Amerykę na pierwszym miejscu" - powiedział Trump podczas ceremonii w rotundzie Kapitolu.
Podczas swojego półgodzinnego przemówienia - dwukrotnie dłuższego niż osiem lat temu - Trump w ostry sposób skrytykował poprzednią administrację, którą określił jako żerujący na obywatelach "skorumpowany establishment".
Zasugerował, że poprzedni rząd chciał go "pozbawić wolności, a nawet życia" i opisał przejmowane przez niego państwo jako niezdolne do odpowiedzi na kryzysy wewnętrzne i zewnętrzne. Zapowiedział przywrócenie "suwerenności i niepodległości" Stanom Zjednoczonym i stwierdził, że został ocalony przez Boga od kuli napastnika, by "znów uczynić Amerykę wielką".
Zobacz również:"Przez wiele lat radykalny i skorumpowany establishment odbierał władzę i bogactwo naszym obywatelom (...). Mamy teraz rząd, który nie potrafi poradzić sobie nawet z prostym kryzysem w kraju, a jednocześnie wpada w ciągły katalog katastrofalnych wydarzeń za granicą" - powiedział Trump. "Mamy rząd, który przyznał nieograniczone fundusze na obronę zagranicznych wyborców, ale odmawia obrony amerykańskich wyborców, a co ważniejsze, własnego narodu" - dodał.
Podczas swojej przemowy Trump zapowiedział zmiany w niemal wszystkich obszarach zarządzania państwem, zaczynając od polityki migracyjnej. Zapowiedział, że jeszcze w poniedziałek podpisze rozporządzenia wykonawcze wprowadzające stan wyjątkowy na południowej granicy, kończące nielegalne przekraczanie granicy, a także wysłanie wojska na tę granicę i budowę dalszych części ogrodzenia granicznego.
Zapowiedział też uznanie karteli narkotykowych za organizacje terrorystyczne i wykorzystanie ustawy z 1798 roku, by "wykorzystać pełną i ogromną władzę federalnych i stanowych organów ścigania w celu wyeliminowania obecności wszystkich zagranicznych gangów i sieci przestępczych".
Wśród innych zapowiedzianych kroków są też m.in. ogłoszenie stanu wyjątkowego w energetyce, zwiększenie wydobycia ropy i gazu, anulowanie ustaw klimatycznych nazwanych przez niego "Nowym zielonym ładem" oraz przepisów mówiące o tym, że do 2032 roku 2/3 sprzedawanych aut w Ameryce ma być pojazdami zeroemisyjnymi.
Zgodnie z kampanijnymi obietnicami Trump zapowiedział też "przebudowę systemu handlu" zagranicznego i nakładanie ceł - choć nie podał tu szczegółów - oraz utworzenie nowego urzędu pobierania ceł, External Revenue Service, którego nazwa odnosi się do amerykańskiego urzędu podatkowego (Internal Revenue Service).
Trump powtórzył też swoje zapowiedzi "odebrania" Kanału Panamskiego, którego przekazanie Panamie nazwał "głupim prezentem". Zarzucił Panamie, że sprzeniewierzyła się umowie z USA, nakłada zbyt wysokie opłaty tranzytowe amerykańskim statkom i pozwoliła, by Kanał był kontrolowany przez Chiny.
Prezydent zapowiedział też przywrócenie dawnej nazwy najwyższego szczytu Ameryki na cześć prezydenta Williama McKinleya, za którego rządów rozpoczęła się budowa Kanału. Zapowiedział również, że Zatoka Meksykańska zmieni nazwę na Zatokę Amerykańską.
Trump obiecał, że siły zbrojne będą skupione na ich jedynej misji: "pokonania wrogów Ameryki". Mimo tej zapowiedzi, stwierdził, że miarą sukcesu armii będą dla niego nie tylko wojny wygrane, ale też zakończone i te, których udało się uniknąć.
Nowy prezydent zapowiedział też ekspansję w kosmosie, by Ameryka mogła "zrealizować swoje przeznaczenie wśród gwiazd", wysyłając astronautów, aby zatknęli flagę USA na Marsie.
Trump stwierdził ponadto, że zakończy "używania wymiaru sprawiedliwości jako broni do prześladowania przeciwników politycznych", nawiązując do wielokrotnie powtarzanej tezy, że jest ofiarą upolitycznionych sądów.
Już po oficjalnym przemówieniu, zwracając się do swych zwolenników zgromadzonych w innej części Kapitolu powiedział, że na prośbę pierwszej damy zrezygnował z mówienia o "zakładnikach 6 stycznia", jak nazywa osoby skazane za udział w ataku na Kapitol w 2021 roku.
Dodał jednak, że "czyny znaczą więcej niż słowa", sugerując, że zamierza ułaskawić uczestników szturm na parlament. Jednocześnie ostro skrytykował "prewencyjne" akty łaski wydane przez prezydenta Joe Bidena w ostatnich godzinach urzędowania.
Ustępujący prezydent zapobiegawczo wydał akty chroniące przed zemstą Trumpa m.in. byłego dowódcę sił zbrojnych gen. Marka Milleya i członków komisji śledczej badającej wydarzenia 6 stycznia.
Biden tuż przed uroczystym pożegnaniem i odlotem odniósł się do przemówienia Trumpa i zachęcił swoich zwolenników, by nie rezygnowali działalności politycznej. "Słyszeliście dzisiejsze przemówienie. Mamy wciąż dużo do zrobienia" - powiedział Biden, czyniąc znak krzyża.
Poniedziałkowa uroczystość, ze względu na niską temperaturę, po raz pierwszy od 40 lat odbyła się w budynku Kapitolu, a nie na zewnątrz przy jego wschodnim froncie. Z uwagi na te zmiany tłum zwolenników prezydenta - ale też większość dygnitarzy, dyplomatów i dziennikarzy - oglądała przemówienie na ekranie w innej części Kapitolu lub w hali sportowej Capital One Arena.
Mimo to, w Rotundzie Kapitolu miejsca zajęli - po raz pierwszy w historii - przywódcy zagranicznych państw, w tym premier Włoch Giorgia Meloni i prezydent Argentyny Javier Milei. W drugim rzędzie, za prezydentem i jego rodziną, lecz przed członkami przyszłego gabinetu Trumpa, zasiedli natomiast szefowie technologicznych gigantów, w tym założyciel Amazona Jeff Bezos i najbogatszy człowiek świata Elon Musk.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
Może Cię zaciekawić
Od dziś większe uprawnienia dla Straży Granicznej
Rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie uzbrojenia Straży Granicznej, które w piątek weszło w życie, rozszerza kat...
Czytaj więcejRok po śmierci pobitego strażaka nie ma zarzutów; rodzina zapowiada protest
– Postępowanie znajduje się na bardzo zaawansowanym etapie, jednak nadal czekamy na dwie kluczowe opinie – z zakresu badań toksykologicznych i ...
Czytaj więcejKard. Krajewski: bardzo dotknęło mnie to, co działo się niedawno w Polsce
W czasie mszy w polskim ośrodku Jubileuszu Młodzieży – Casa Polonia – w rzymskiej dzielnicy Rebibbia kardynał Krajewski zaznaczył: – Kości...
Czytaj więcejNie żyje mężczyzna postrzelony policję w Sosnowcu. Jest nagranie
Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu wszczęła śledztwa w sprawie napaści na policjantów oraz ewentualnego przekroczenia uprawień przez mundurowych, ...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Nie żyje mężczyzna, postrzelony przez policjantów po ataku maczetą
Według relacji mundurowych, interweniowali oni około godz. 5.00 na ul. Stanisława Mikołajczyka w Sosnowcu. Zostali wezwani do pobudzonego mężczy...
Czytaj więcejTusk o tym, czy Sikorski będzie jego następcą: wszystko jest możliwe
Podczas wywiadu w TVN24 Tusk został zapytany o to, jak widzi przyszłość polityczną Radosława Sikorskiego, który w wyniku rekonstrukcji rządu z...
Czytaj więcejDziś w kraju i na świecie (czwartek, 31 lipca)
Kartka z kalendarza106 lat temu (1919 r.) Sejm Ustawodawczy ratyfikował traktat wersalski. 97 lat temu (1928 r.) Halina Konopacka zdobyła na igrzys...
Czytaj więcejMentzen o Kaczyńskim: „polityczny gangster”; Czarnek do Mentzena: Granice polemiki zostały przekroczone
W ubiegły piątek prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przedstawił „Deklarację polską”, zawierającą 10 postulatów PiS, doty...
Czytaj więcej- Na 100 obwodnic realizowane są 22 inwestycje
- Badanie: 27 proc. Polaków uważa, że ich standard życia pogorszy się w ciągu roku
- Kraków: od poniedziałku nowe opłaty za parkowanie – nawet 11 zł za godzinę
- Od poniedziałku utrudnienia na Zakopiance
- Emerytury kobiet są niższe od mężczyzn o około 1,5 tys. zł
Komentarze (6)
przy amerykańskim wariacie Putin może wyrosnąć na obrońce demokracji