-°   dziś -°   jutro
Niedziela, 29 grudnia Dawid, Tomasz, Dominik, Dionizy

Skutki uboczne pandemii

Opublikowano 

Pandemia wywołana przez nowego koronawirusa szeroko odbije się na naszym zdrowiu, nie tylko fizycznym. Na wystąpienie wielu nieoczywistych, negatywnych efektów zdrowotnych obecnego kryzysu wskazują wyniki badań rynku i opinii z Polski oraz zagranicy.

Wszyscy już wiedzą, że zakażenie nowym koronawirusem może doprowadzić do zagrażającego życiu ostrego zapalenia płuc, a także uszkodzenia innych narządów wewnętrznych. Niestety, na tym nie koniec zagrożeń. Pośrednio, pandemia oraz wymuszone przez nią restrykcje, ograniczenia i zmiany w codziennym funkcjonowaniu, mogą doprowadzić do wystąpienia wielu dodatkowych, niekorzystnych skutków zdrowotnych. Jakich konkretnie? 

Koronawirus a badania profilaktyczne

Niepokojące wnioski płyną m.in. z sondażu zrealizowanego w kwietniu przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRIS. Jego celem było zbadanie wpływu pandemii na zachowania zdrowotne Polaków, w tym zwłaszcza na wykonywanie badań diagnostycznych w kierunku chorób innych niż COVID-19 (np. sercowo-naczyniowych czy nowotworowych).

„Jak pokazują wyniki badania, tylko 12 proc. dorosłych Polaków wykonuje obecnie dobrowolne badania diagnostyczne. To dane zatrważające, bo pozwalają spodziewać się fali nowych diagnoz chorób o najwyższej śmiertelności, gdy COVID-19 wycofa się albo świadczenie usług medycznych wróci do stanu sprzed epidemii. Czy te diagnozy nie będą wtedy zbyt późne? Czy obejmą wszystkich, którzy wymagają diagnozowania? Czy system opieki zdrowotnej w Polsce jest przygotowany na nową falę nowozdiagnozowanych pacjentów? To tylko niektóre problemy, z którymi przyjdzie zmierzyć się po epidemii” – czytamy we wnioskach ze wspomnianego badania.

Zobacz również:

Ponadto z sondażu wynika, że w czasie pandemii dobrowolne badania diagnostyczne wykonuje tylko 9 proc. Polaków w wieku 60-69 lat, a jest to przecież wiek, w którym lekarze zalecają systematyczne badanie się i monitorowanie stanu swojego zdrowia.

Warto w tym kontekście przypomnieć, że przed pandemią - w badaniu ARC Rynek i Opinia z listopada 2019 roku - aż 60 proc. respondentów deklarowało, że wykonało już część lub wszystkie zalecane dla ich grupy wiekowej badania profilaktyczne. Niestety wiele wskazuje na to, że teraz w tej dziedzinie dojdzie do dużego regresu.

Koronawirus: czego najbardziej obawiają się Polacy

Rzecz jasna głównym powodem unikania badań profilaktycznych jest obecnie obawa przed zakażeniem się nowym koronawirusem w placówce służby zdrowia czy też laboratorium diagnostycznym.

Z przeprowadzonego pod koniec kwietnia sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) oceniającego wpływ pandemii na codzienne życie Polaków wynika, że aż 69 proc. z nas boi się zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 (w tym 26 proc. boi się tego bardzo). Dla porównania 28 proc. Polaków deklaruje, że się tego nie boi.

Z kolei badanie IBRIS wskazało, że aż 81 proc. Polaków boi się zakażenia koronawirusem bliskiej osoby. Niewiele mniej – 79 proc. – obawia się ciężkiego przebiegu infekcji u bliskiej osoby. Okazuje się zatem, że o zdrowie bliskich boimy się bardziej aniżeli o swoje własne!

Oprócz potencjalnej utraty zdrowia niepokoją nas jednak również inne możliwe skutki pandemii, w tym m.in.: pogorszenie sytuacji materialnej (67 proc. wskazań), utrata pracy własnej lub przez bliską osobę (54 proc.) oraz ogólna niepewność jutra (61 proc.). Warto dodać, że badanie IBRIS wykazało również u ponad połowy respondentów obawę przez natłokiem sprzecznych informacji na temat aktualnego stanu zagrożenia dla zdrowia społeczeństwa.

Koronawirus i alkohol

„Przedłużająca się izolacja, stres, niepewność, lęk związany z utratą pracy czy chorobą bliskich powodują, że wiele osób częściej sięga po alkohol” – czytamy w materiałach informacyjno-edukacyjnych opracowanych niedawno w związku z pandemią przez Fundację Instytut Łukasiewicza na zlecenie Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Z doniesień medialnych wynika, że wzrost sprzedaży alkoholu w Polsce w marcu i kwietniu, liczony rok do roku, wyniósł od kilku nawet do kilkunastu procent. Podobne zjawisko obserwowane jest w wielu innych krajach świata, m.in. w USA, Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii. Firma badawcza Nielsen podała niedawno dane, z których wynika, że np. w USA, w ciągu pierwszych 7 tygodni pandemii (do 18 kwietnia) sprzedaż alkoholu w tradycyjnych sklepach wzrosła o 21 proc., podczas gdy w internecie była wyższa aż o 234 proc. – w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Warto dodać, że znacząco wzrosła w czasie pandemii w USA sprzedaż alkoholu w opakowaniach o zwiększonej pojemności oraz w tzw. wielopakach.

Zajadanie stresu w czasie pandemii

Frapujące są też wyniki badań sondażowych Ifop z Francji. Wynika z nich, że po ponad siedmiu tygodniach narodowej kwarantanny 57 proc. Francuzów przybrało na wadze – średnio o ponad 2 kg! Respondenci tego sondażu przyznali, że zagryzali stres np. czekoladą, mniej się ruszali i pili aperitify z przyjaciółmi przy komunikatorach społecznościowych. Co ciekawe, francuscy mężczyźni przytyli bardziej niż kobiety (średnio o 2,7 kg vs. 2,3 kg). 

„Szklana pogoda” źle działa na oczy

Praktykowana przez wiele tygodni izolacja społeczna i ograniczanie wyjść z domu do niezbędnego minimum mogły też zaowocować pogorszeniem się wzroku sporej części Polaków. Taki wniosek wypływa z badań ankietowych przeprowadzonych w maju przez agencję SW Research na zlecenie firmy Vision Express. Aż 31 proc. respondentów oceniło w tym badaniu stan swojego wzroku źle lub bardzo źle. Tymczasem jeszcze w lutym tego roku, w podobnym badaniu zrealizowanym przez ośrodek badawczy IQS, odsetek takich odpowiedzi wynosił 23 proc.

- Odczuwalne pogorszenie komfortu widzenia i stanu wzroku nie może dziwić. W związku z pandemią  spędzamy więcej czasu w domu, w pomieszczeniach zamkniętych, niejako z konieczności częściej sięgamy po formy rozrywki obciążające dla oczu – telewizja, serwisy streamingowe i VOD, gry komputerowe. Jeśli przy tym zapominamy o właściwym oświetleniu, odpowiedniej postawie i dbaniu o wilgotność powietrza, to szybko możemy doświadczyć zmęczenia oczu, ich szczypania czy pieczenia oraz zaczerwienienia – komentuje dr Robert Grabowski, dyrektor medyczny Vision Express Polska.

(Źródło: Wiktor Szczepaniak, zdrowie.pap.pl)


Komentarze (1)

voldo2
2020-05-22 08:38:10
0 1
Ze strony zdrowie.pap.pl, mozna jeszcze powklejac takie tamaty by sie dobrze klikalo, moze juz jakies byly ale...

1) Psychiczne koszty pandemii: stres, lęk i bezsenność.
2) Pandemia a lęk. Czy można go opanować?
3) Przytulanie wzmacnia związek, nawet jeśli są deficyty z dzieciństwa
4) Rak jajnika: najważniejsze informacje
5) Usunięcie macicy może uratować życie lub podnieść jego jakość
6) Szpitale psychiatryczne a pandemia: czego spodziewać się może pacjent.
7) Podwyższone ciśnienie: powód do niepokoju?
8) Praca w ogródku to aktywność fizyczna. Zalecana także dla psychiki.

A znajdziecie tez cos odnosnie czytania glupot vs common sense?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Skutki uboczne pandemii"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]