Raport: do świąt ceny stabilne, a po świętach podwyżki
Nie należy się spodziewać znaczących podwyżek przed świętami - prognozują w opublikowanym w czwartek raporcie eksperci WSB Merito, UCE Research i Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW. Trzeba się liczyć z podwyżkami już po świętach, a przyczynić może się do tego polityka Donalda Trumpa.
Autorzy raportu przypominają, że w ub.r. mocny skok cen tuż przed Bożym Narodzeniem odstraszył klientów. W tym roku jednak trwająca wojna cenowa między dyskontami może zmienić strategię przedświątecznej sprzedaży stosowaną przez sieci handlowe. Na rynku przybywa też akcji promocyjnych, które przyczyniają się do stabilizacji poziomu cen.
Podwyżek cen można się jednak obawiać po świętach. Eksperci twierdzą, że w najbliższych miesiącach na ceny w sklepach będą wpływać głównie czynniki geopolityczne, w tym m.in. relacje Unii Europejskiej ze Stanami Zjednoczonymi po przejęciu steru władzy przez Donalda Trumpa.
Jak wskazano w prognozie, duże wahania wartości walut i cen paliw już teraz przekładają się na wyższe koszty zakupów. Z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito "Indeks cen w sklepach detalicznych" wynika, że w październiku codzienne zakupy (m.in. żywności, napojów bezalkoholowych i alkoholowych oraz pozostałego asortymentu, np. chemii gospodarczej czy art. dla dzieci) zdrożały średnio o 5,4 proc. r/r.
Zobacz również:
Rok po śmierci pobitego strażaka nie ma zarzutów; rodzina zapowiada protest
Śmiertelne potrącenie pieszego. Tożsamość ofiary nieznana
Analizą objęto łącznie ponad 86 tys. cen detalicznych z blisko 41 tys. sklepów należących do 60 sieci handlowych. W III kwartale br. wzrosty (liczone wg tej samej metodologii) były coraz większe, ale nie przekraczały bariery 5 proc. r/r. Pułap ten został przekroczony na początku IV kwartału.
"Wzrost cen gazu i energii elektrycznej w tym roku niewątpliwie wpłynął na to, że znów mamy do czynienia z przyspieszeniem podwyżek w sklepach. Pytanie brzmi, czy były to czynniki decydujące i czy już w pełni zostały wkalkulowane w ceny produktów, czy też producenci i sprzedawcy rozciągnęli ten proces w czasie" - zaznaczył dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito.
W ocenie eksperta sytuacja może być różna w zależności od branży, ale nie należy się spodziewać radykalnych podwyżek. "Gdyby jednak nastąpiły, wymagałoby to już zdecydowanie bardziej aktywnych działań ze strony rządu i Rady Polityki Pieniężnej, która w swoich prognozach również nie przewiduje takiej sytuacji" – wskazał Fiks.
Dr inż. Anna Motylska-Kuźma z Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW wskazała, że w najbliższych miesiącach wpływ na ceny w sklepach będą miały przede wszystkim czynniki geopolityczne, w tym relacje jakie będzie budować Europa z Donaldem Trumpem. "Istotne będzie również to, co stanie się za naszą wschodnią granicą. Znaczenie będą miały również działania Chin wobec Tajwanu" – dodała ekspertka.
Motylska-Kuźma zaznaczyła, że niepokojąca sytuacja geopolityczna powoduje duże wahania wartości walut, a także cen paliw. Wszystko to przekłada się na ceny detaliczne produktów, zwłaszcza towarów importowanych. "Warto podkreślić, że po wyborach w USA wartość złotego uległa znacznemu pogorszeniu wobec większości innych walut, a nasza inflacja jest jedną z najwyższych w Europie. Zatem, z pewnością będziemy obserwować wzrosty cen, choć nie powinny one w średnim ujęciu przekroczyć wartości dwucyfrowych" – prognozuje analityczka.
Ekspertka zwróciła uwagę, że choć Donald Trump zostanie zaprzysiężony w styczniu, już teraz każda jego wypowiedź i zapowiedź dalszych działań odbija się szerokim echem na świecie. "Przykładem są chociażby deklaracje podwyższenia ceł dla Kanady, Meksyku czy Chin. Rynki finansowe zwykle uwzględniają w wycenach takie informacje dużo wcześniej, nim zapowiedzi zostaną zrealizowane. Dlatego jeszcze przez ponad miesiąc będziemy świadkami różnego rodzaju prognoz, znajdujących odbicie w cenach surowców i towarów" – przewiduje Motylska-Kuźma.
Wpływ zbliżającej się kadencji Trumpa polega również na niemożliwości przewidzenia tego, co może zostać przez amerykańską administrację zadeklarowane i zrealizowane. "20 proc. całej europejskiej produkcji eksportowana jest do Stanów Zjednoczonych, a wartość eksportu Polski do USA rośnie o ok. 10 proc. rocznie. Do tego już 10 proc. całkowitego polskiego importu ropy stanowi surowiec przywożony właśnie ze Stanów Zjednoczonych" - zauważyła ekspertka, dodając, że ogromna część pieniędzy wydawanych przez Polskę na zbrojenia płynie do Stanów Zjednoczonych, co osłabia kurs złotego wobec dolara, a to z kolei przekłada się na podwyżki cen w sklepach.
W ocenie Motylskiej-Kuźmy sieci handlowe biorą jednak pod uwagę, że polscy konsumenci obserwując wzrost inflacji, znacznie obniżają wydatki konsumpcyjne. Powstrzymuje to sklepy przez wprowadzeniem bardziej radykalnych podwyżek. (PAP)
Może Cię zaciekawić
Od dziś większe uprawnienia dla Straży Granicznej
Rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie uzbrojenia Straży Granicznej, które w piątek weszło w życie, rozszerza kat...
Czytaj więcejRok po śmierci pobitego strażaka nie ma zarzutów; rodzina zapowiada protest
– Postępowanie znajduje się na bardzo zaawansowanym etapie, jednak nadal czekamy na dwie kluczowe opinie – z zakresu badań toksykologicznych i ...
Czytaj więcejKard. Krajewski: bardzo dotknęło mnie to, co działo się niedawno w Polsce
W czasie mszy w polskim ośrodku Jubileuszu Młodzieży – Casa Polonia – w rzymskiej dzielnicy Rebibbia kardynał Krajewski zaznaczył: – Kości...
Czytaj więcejNie żyje mężczyzna postrzelony policję w Sosnowcu. Jest nagranie
Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu wszczęła śledztwa w sprawie napaści na policjantów oraz ewentualnego przekroczenia uprawień przez mundurowych, ...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Nie żyje mężczyzna, postrzelony przez policjantów po ataku maczetą
Według relacji mundurowych, interweniowali oni około godz. 5.00 na ul. Stanisława Mikołajczyka w Sosnowcu. Zostali wezwani do pobudzonego mężczy...
Czytaj więcejTusk o tym, czy Sikorski będzie jego następcą: wszystko jest możliwe
Podczas wywiadu w TVN24 Tusk został zapytany o to, jak widzi przyszłość polityczną Radosława Sikorskiego, który w wyniku rekonstrukcji rządu z...
Czytaj więcejDziś w kraju i na świecie (czwartek, 31 lipca)
Kartka z kalendarza106 lat temu (1919 r.) Sejm Ustawodawczy ratyfikował traktat wersalski. 97 lat temu (1928 r.) Halina Konopacka zdobyła na igrzys...
Czytaj więcejMentzen o Kaczyńskim: „polityczny gangster”; Czarnek do Mentzena: Granice polemiki zostały przekroczone
W ubiegły piątek prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przedstawił „Deklarację polską”, zawierającą 10 postulatów PiS, doty...
Czytaj więcej- Pete Hegseth: koniec utopijnego idealizmu, czas na „twardy realizm”
- Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie
- Zapach świąt - jak aromaty w sklepach wpływają na nasze portfele
- Ekspert: jeśli nie zainwestujemy w energetykę, za pięć lat grozi nam „luka mocowa”
- Terlecki przeprosił Nitrasa w Sejmie: ubolewam nad swoim zachowaniem
Komentarze (2)