'Homo multitaskus', czyli człowiek wielozadaniowy - nie istnieje
Ludzki umysł nie jest zdolny do wykonywania wielu czynności jednocześnie i przetwarzania natłoku informacji. Zdaniem dr. Konrada Maja, psychologa z Uniwersytetu SWPS, wielozadaniowość to mit. Psycholog radzi, by skupiać się na jednej czynności przez 25 minut, a jeśli już musimy robić dwie rzeczy naraz - jedną z nich musimy umieć biegle, niemal automatycznie.
'Jednoczesne czytanie książki i słuchanie radia, rozmawianie przez telefon i gotowanie, oglądanie filmu i jedzenie – wykonywanie wielu zadań w tym samym czasie to dziś powszechne zjawisko. Podobnie jak i widok kierowców rozmawiających przez telefon czy kobiet robiących makijaż w trakcie jazdy. Jak wynika z badań, takie zachowania mogą przynieść katastrofalne skutki' - ostrzega dr Maj.
Na dowód badacz przytacza wyniki badań opublikowanych „Human Factor', których autor D. Strayer porównuje zagrożenie związane z rozmową przez telefon podczas prowadzenia samochodu do niebezpieczeństwem spowodowanym przez kierowcę po alkoholu. Według innych badań, przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii, rozmawianie przez telefon zwiększa prawdopodobieństwo wypadku aż czterokrotnie. Zestaw słuchawkowy nie jest żadnym rozwiązaniem – nie chodzi tylko o trzymanie rąk na kierownicy, a o angażującą rozmowę, która wywołuje zjawisko nazywane „ślepotą z nieuwagi”.
Jak przekonuje dr Maj, wielozadaniowość to jedynie złudzenie. Podobnie jest z przetwarzaniem wielu danych naraz. Nawet osoby o wybitnych zdolnościach analitycznych nie nadążają za rozwojem nowych technologii. Jeżeli oglądamy wiadomości zawierające dodatkowe paski informacyjne i obrazy, zapamiętamy dużo mniej informacji. Zdecydowanie lepszy będzie przekaz, w którym wykadrowany jest jedynie prezenter.
Naukowcy z Kansas State University (USA) przeprowadzili serię eksperymentów, w czasie których badani oglądali wiadomości telewizyjne przygotowane przez stację CNN, a następnie odpowiadali na pytania dotyczące ich treści. Pierwsza grupa oglądała typowe wiadomości typu headline news, zawierające dodatkowe paski informacyjne i obrazy, zaś druga grupa – przekaz, w którym wykadrowany był jedynie prezenter. W pierwszym przypadku zapamiętano średnio o 10 proc. mniej informacji. Problemy z odbiorem przekazu pojawiały się zwłaszcza wtedy, gdy przekazywane treści należały do różnych kategorii informacyjnych (np. aktualności polityczne na pasku plus informacje graficzne o pogodzie). Eksperyment przeprowadzili: Lori Bergen, Tom Grimes oraz Deborah Potter.
'Pełne skupienie uwagi na informacjach pochodzących z różnych źródeł czy też wykonywanie kilku czynności jednocześnie jest dla mózgu praktycznie niemożliwe, ponieważ ma on trudności z szybkim i ciągłym przełączaniem się na inne tryby działania. Podobnie jak komputery nie radzimy sobie z nagłym przerwaniem danej czynności i szybkim restartem. Mało tego, czas wykonywania kilku zadań jednocześnie znacznie się wydłuża i towarzyszą mu efekty uboczne – różnego rodzaju błędy poznawcze' - ostrzega dr Maj.
Przypomina, że nasza uwaga jest bardzo selektywna, a wykonywanie dwóch zadań jednocześnie – mało efektywne. Badacz ryzykuje stwierdzenie, że naturalny stan umysłu człowieka żyjącego w zachodniej kulturze to rozproszona uwaga, powierzchowna analiza, uboższe rozumienie treści. Współczesny człowiek ma nieustannie wytężoną uwagę, zawsze chce być w centrum wydarzeń, boi się, że cokolwiek może mu umknąć. To dlatego pracujemy przy dźwiękach płynących z włączonego telewizora czy sprawdzamy aktualności na Facebooku. Nie wpływa to jednak pozytywnie na jakość pracy i nauki.
Czy wielozadaniowości można się jednak nauczyć? Eksperymenty przeprowadzone z użyciem neuroobrazowania przez australijskiego neuropsychologa Paula E. Duxa wskazują, że nie. Na nic zda się intensywny treningu mózgu – nie sposób wykonywać dobrze dwóch zadań jednocześnie, jeśli wymagają one uwagi. Wyjątkiem jest sytuacja, w której jedno z zadań wykonujemy biegle, wręcz automatycznie. Wtedy możemy pozwolić sobie na robienie czegoś równolegle.
Zdaniem naukowców, kiedy wykonujemy trudną i zarazem ważną czynność, chcemy się natychmiast nagrodzić i uprzyjemnić sobie ten czas. Dlatego się rozpraszamy. Aby poradzić sobie z dystraktorami, czyli czynnikami rozpraszającymi, odwracającymi uwagę od tego, co rzeczywiście ważne w danym momencie, można zastosować technikę Pomodoro. Zgodnie z nią zasoby czasowe dzielimy na 25-minutowe interwały. W tym czasie koncentrujemy się wyłącznie na jednym zadaniu i eliminujemy wszelkie rozpraszacze. Dopiero po upływie 25 minut rozpoczynamy kolejne zadanie, poprzedzając je krótką przerwą.
Należy też pogodzić się z tym, że człowiek ma ograniczone możliwości zapamiętywania informacji. W tej sytuacji warto skorzystać z technik zapamiętywania danych proponowanych przez psychologów. Przykład? Żeby zapamiętać numer telefonu, 9-cyfrowy ciąg najlepiej podzielić na 3 zestawy po 3 cyfry.
'Lepiej nauczyć się dobrego zarządzania czasem, planowania zadań oraz ćwiczyć silną wolę i samokontrolę niż walczyć z ograniczeniami umysłu. Bo ta walka, przynajmniej jeśli chodzi o wielozadaniowość, wydaje się z góry skazana na niepowodzenie' - podsumowuje dr Maj.
(Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl)
Zobacz również:Może Cię zaciekawić
Od dziś większe uprawnienia dla Straży Granicznej
Rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie uzbrojenia Straży Granicznej, które w piątek weszło w życie, rozszerza kat...
Czytaj więcejRok po śmierci pobitego strażaka nie ma zarzutów; rodzina zapowiada protest
– Postępowanie znajduje się na bardzo zaawansowanym etapie, jednak nadal czekamy na dwie kluczowe opinie – z zakresu badań toksykologicznych i ...
Czytaj więcejKard. Krajewski: bardzo dotknęło mnie to, co działo się niedawno w Polsce
W czasie mszy w polskim ośrodku Jubileuszu Młodzieży – Casa Polonia – w rzymskiej dzielnicy Rebibbia kardynał Krajewski zaznaczył: – Kości...
Czytaj więcejNie żyje mężczyzna postrzelony policję w Sosnowcu. Jest nagranie
Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu wszczęła śledztwa w sprawie napaści na policjantów oraz ewentualnego przekroczenia uprawień przez mundurowych, ...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Nie ma wrażeń bez obrażeń – niepokojący trend w sieci
– Akcja „Nie ma wrażeń bez obrażeń” to nowe zjawisko, które obserwujemy z zespołem w przestrzeniach internetowych. Pod filmikami pokazuj...
Czytaj więcejEntomolog: ugryzienie kleszcza może okazać się „antymięsną szczepionką”
PAP: Mamy w tym roku wyjątkowy wysyp kleszczy. Zgodzi się pan z takim twierdzeniem? Prof. Stanisław Ignatowicz: Nie do końca, bo są rejony, gdzi...
Czytaj więcejKlimatolog: za kilkadziesiąt lat w Polsce będzie jak w Kalifornii czy Australii
Według dr Leziaka mamy do czynienia z dynamicznym wzrostem temperatury powietrza w ostatnich latach, co bezpośrednio przekłada się na zwiększon...
Czytaj więcejEtnolog: Noc Kupały symbolizuje zwycięstwo światła nad mrokiem
W letnie przesilenie, przypadające w nocy z 21 na 22 czerwca, dawni Słowianie obchodzili święto radości i płodności - Noc Kupały. "Symbolika ...
Czytaj więcej- Pete Hegseth: koniec utopijnego idealizmu, czas na „twardy realizm”
- Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie
- Zapach świąt - jak aromaty w sklepach wpływają na nasze portfele
- Ekspert: jeśli nie zainwestujemy w energetykę, za pięć lat grozi nam „luka mocowa”
- Terlecki przeprosił Nitrasa w Sejmie: ubolewam nad swoim zachowaniem
Komentarze (3)