Kard. Ryś: "nie ma zgody na uwikłanie Kościoła w kampanię"

Dla mnie to jest jasne: nie ma zgody na uwikłanie Kościoła w kampanię wyborczą. Nie ma! – mówi w rozmowie z Onetem nowy polski kardynał, związany z Limanowszczyzną metropolita łódzki Grzegorz Ryś.

Kościoła w polityce nie powinno być. On nie ma prawa tam być. Jeśli chodzi o Archidiecezję Łódzką, to jestem przekonany, że księża nie angażują się w politykę - przekonywał w wywiadzie udzielonym portalowi Onet kardynał Grzegorz Ryś, w przeszłości biskup pomocniczy Archidiecezji Krakowskiej, a obecnie metropolita łódzki. 

W sobotę duchowny dołączył do grona purpuratów - do Kolegium Kardynalskiego papież Franciszek powołał 21 kapłanów, wśród których Grzegorz Ryś był jedynym Polakiem. 

W rozmowie duchownego z dziennikarzem Onetu poruszono sporo wątków związanych z trwającą kampanią wyborczą. Kardynał był m.in. o zaangażowanie księży i Kościoła w politykę. 

Jeśli księża z mojej diecezji wyjdą z politycznym przekazem na ambonę, to najpierw dostaną naganę; jeśli nie wystarczy – będą następne konsekwencje. Jeśli kapłan wywiesi plakat wyborczy, niezależnie jakiej partii, to jeszcze tego samego dnia dostanie ode mnie telefon. Dla mnie to jest jasne: nie ma zgody na uwikłanie Kościoła w kampanię wyborczą. Nie ma! - odpowiedział. 

Hierarcha pytany był także o to, czy zwycięstwo Zjednoczonej Prawicy w najbliższych będzie oznaczało przegraną Kościoła katolickiego w Polsce. 

Trzy kolizje w mieście w ciągu jednego dnia Zagórzańska Izba Regionalna świętowała drugą rocznicę działalności (ZDJĘCIA)

Jeśli Kościół przegra, to przegra dlatego, że się nie nawraca, niezależnie do tego, kto będzie rządził w kraju. Ja nie dam sobie wmówić, że Kościół jest przybudówką PiS-u. I, żeby było jasne: jeśli wygra ktoś inny, też się nie dam przybudować. Mam jednak nadzieję, że tworzę inny Kościół - wskazał duchowny.

Polityka jest troską o dobro wspólne. To znaczy, że musi być przestrzenią dialogu. To nie jest tak, że 16 października Polska się skończy. Ona dopiero się zacznie. Partia, która wygra wybory, wszystko jedno, która, pewnie powie wieczorem, że będzie rządzić wszystkimi Polakami. Tego po prostu nie da się zrobić, gdy przez ostatnie miesiące systematycznie obrażało się połowę społeczeństwa. I to, niestety, dotyczy wszystkich stron tego politycznego sporu - zauważa kardynał w dalszej części wywiadu. 

Kardynał Ryś wypowiadał się także na tematy związane z sytuacją uchodźców i kryzysem powołań do kapłaństwa. Rozmowę można przeczytać w Onecie (link). 

Kard. Grzegorz Ryś urodził się w 1964 r. w Krakowie, jest doktorem habilitowanym nauk humanistycznych; w latach 2007-11 był rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie, od 2011 do 2017 roku pełnił funkcję biskupa pomocniczego Archidiecezji Krakowskiej; w 2017 r. został arcybiskupem łódzkim. 

Korzenie duchownego sięgają na Limanowszczyznę – z Bałażówki w gminie Limanowa pochodzi jego ojciec. Sam biskup Grzegorz Ryś w młodych latach bardzo często spędzał tu wolny czas. Do dziś zresztą odwiedza te strony, gdzie żyje jego rodzina.

(Na podstawie: Onet)