-°   dziś -°   jutro
Niedziela, 29 grudnia Dawid, Tomasz, Dominik, Dionizy

Czy maseczka może sprzyjać powstawaniu próchnicy?

Opublikowano 

To FAKT! Choć noszenie maseczek ochronnych, zakrywających usta i nos, pomaga ograniczać rozprzestrzenianie się wirusa SARS-CoV-2, to jednak ma ono też swoje minusy. Stomatolodzy np. ostrzegają, że maseczki mogą sprzyjać powstawaniu nadmiernej suchości w ustach, co z kolei może się przyczyniać do zmian flory bakteryjnej i namnażania niektórych patogenów, np. tych powodujących próchnicę. Sprawdź, jak można temu przeciwdziałać.

Amerykańscy stomatolodzy zauważyli, że w związku z pandemią rośnie liczba pacjentów, u których występuje problem tzw. mask mouth, czyli różnego rodzaju dolegliwości w obrębie jamy ustnej, wynikających z długotrwałego noszenia maseczek ochronnych. Chodzi tutaj przede wszystkim o zwiększone ryzyko próchnicy, stany zapalne dziąseł czy nieświeży oddech. Według dentystów tego rodzaju problemy mogą obecnie występować nawet u co drugiego pacjenta przychodzącego na rutynową wizytę do gabinetu stomatologicznego. 

„Ze względu na obecność maseczki, mamy tendencję do oddychania nie przez nos, ale przez usta. Wówczas wzmaga się suchość w jamie ustnej, co z kolei sprzyja zmianom flory bakteryjnej i namnażaniu się patogenów, odpowiedzialnych za m.in. choroby zębów lub dziąseł” – wyjaśnia lek. stom. Monika Stachowicz z Centrum Leczenia i Profilaktyki Paradontozy Periodent w Warszawie.

Specjalistka tłumaczy, że odpowiedni poziom wilgoci w jamie ustnej jest bardzo ważny, ponieważ ślina zmywa z powierzchni zębów resztki pożywienia, neutralizuje działanie kwasów i pełni rolę bariery ochronnej, która redukuje ryzyko m.in. próchnicy.  „Do tego wspomaga remineralizację szkliwa, przywraca równowagę pH oraz ma w składzie tzw. defensyny, białka, które zaburzają metabolizm bakterii i grzybów. Na tym nie koniec, w ślinie znajdują się również przeciwciała: s-IgA, IgG, IgM, które chronią nasz organizm przed infekcjami. Gdy śliny jest mniej, wtedy zaczynają się problemy” – dodaje stomatolog.

Jak się chronić przed negatywnymi skutkami noszenia maseczki?

Podstawą jest regularna wymiana maseczek. Jednorazową należy wymienić po każdym powrocie do domu, a materiałową powinniśmy jak najczęściej prać. Aby usunąć wszelkie drobnoustroje wystarczy zalać maseczkę wrzątkiem na kilka minut, potem wyprać i dobrze wysuszyć, a następnie wyprasować ją po praniu. „Czysta maseczka to podstawa zdrowia jamy ustnej i prawidłowego działania układu odpornościowego. W ciągu dnia na jej powierzchni zbierają się bakterie, wirusy i zarodniki grzybów różnego typu. Brudna maseczka nie jest skuteczna, a w dodatku może nam zaszkodzić, więc pamiętajmy o jej regularnej wymianie lub praniu” – podkreśla Monika Stachowicz.

Zadbaj o dziąsła

Utrzymująca się zbyt długo suchość w ustach, zwana kserostomią, sprzyja także stanom zapalnym dziąseł, które są jednym z czynników predysponujących do paradontozy.  „Ślina działa jak naturalny płyn do płukania ust. Niedostateczna wilgoć w jamie ustnej ułatwia rozwój stanów zapalnych dziąseł, które mogą ewoluować w paradontozę. Dlatego, gdy zauważamy tkliwość, obrzęk czy krwawienie z dziąseł, warto zweryfikować swoje nawyki higieniczne i zasięgnąć porady stomatologa” – radzi specjalistka.

Nieświeży oddech pod maseczką

Skutkiem długotrwałego i niewłaściwego noszenia maseczki może być też nieświeży oddech. Im większa bowiem suchość w ustach, tym lepsze środowisko do namnażania się bakterii.  „Nieświeżemu oddechowi winne są przede wszystkim te z grupy beztlenowych, które produkują lotne związki siarki (VSC). Specyficzna woń  pojawi się po wielu godzinach noszenia maseczki, gdy w ustach zaczyna wysychać. Nie pomaga także fakt zmiany nawyków żywieniowych związany z epidemią. Spędzając czas w domu, mamy większą skłonność do tzw. guilty pleasures, czyli przekąsek bogatych w cukry proste, mogą to być m.in. fast foody, słodycze, słodzone napoje, chipsy, ale też białe pieczywo. To raj dla bakterii, odpowiedzialnych za nieświeży oddech czy próchnicę” – ostrzega dentystka.

Jak dbać o jamę ustną w dobie noszenia maseczek

  • Nie rezygnuj z mycia zębów. Pomijanie szczotkowania może mieć długofalowe skutki. Szczotkuj zęby przynajmniej 2 razy dziennie pastą z fluorem, nitkuj oraz stosuj płyn do płukania ust.
  • Regularnie uzupełniaj płyny, dbaj aby nie dopuszczać do nadmiernego wysuszenia jamy ustnej. W aptekach dostępne są też specjalne preparaty, które poprawią nawilżenie jamy ustnej m.in. ślinozastępcze w sprayu lub tabletki do ssania. 
  • Oddychaj w maseczce przez nos, nie przez usta. 
  • Nie przekładaj rozpoczętego leczenia stomatologicznego nawet w czasie pandemii.  
  • Jeśli masz skłonności do stanów zapalnych dziąseł pamiętaj o regularnych wizytach u higienistki stomatologicznej. Dodatkowym wsparciem mogą być specjalnie wyselekcjonowane probiotyki dla jamy ustnej, które przywracając równowagę „dobrych bakterii”, zmniejszają ryzyko próchnicy i powstawania płytki nazębnej, czyli głównego czynnika chorób dziąseł.
  • Zadbaj o rutynowe kontrole stomatologiczne i odpowiednie zabiegi profilaktyczno-higieniczne u swoich dzieci, w tym m.in. o skuteczną fluoryzację zębów (np. poprzez tzw. lakowanie bruzd i lakierowanie przez stomatologa).

(Oprac. mw,  zdrowie.pap.pl)

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Czy maseczka może sprzyjać powstawaniu próchnicy?"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]