Czego dowiedzieliśmy się o koronawirusie przez ostatnie pół roku?
Przez blisko pół roku, jakie minęło od ujawnienia pierwszych przypadków koronawirusa w Wuhan, eksperci nadal starają się ustalić, jakie leki mogą być pomocne w jego leczeniu. Nie wiemy wciąż, czy i kiedy dostępna będzie szczepionka. Kilka faktów o wirusie - jak pisze niemiecki tygodnik Der Spiegel - udało się jednak ustalić.
Kiedy pod koniec 2019 roku w Chinach pojawiły się pierwsze ogniska epidemii, nikt nie przypuszczał, że w ciągu kilka tygodni stanie się ona problemem globalnym. W styczniu "Der Spiegel" przeprowadził wywiad z wirusologiem Christianem Drostenem. Ekspert ocenił wówczas, że nowy wirus, który pojawił się w Wuhan, będzie mniej groźny niż SARS.
Jak podkreśla "Der Spiegel" przewidywania Drostena okazały się błędne. Liczba zachorowań na SARS w sezonie 2002-03 wyniosła ok. 8 tys. osób. Natomiast jeśli chodzi o SARS-CoV-2, jak do tej pory odnotowano już globalnie ponad 7 mln infekcji.
Wg Instytutu Roberta Kocha (RKI) główną drogą przenoszenia Sars-CoV-2 jest infekcja kropelkowa. Podczas mówienia, kaszlu lub kichania przez chorego wydalane są kropelki, które mogą być wdychane lub dostać się na błony śluzowe drugiej osoby.
Zobacz również:Coraz więcej danych wskazuje, że wirusy mogą być również przenoszone przez aerozole – małe cząsteczki, wydalane podczas mowy lub kaszlu. Są mniejsze od kropelek, więc mogą utrzymywać się dłużej w powietrzu. Dlatego ryzyko zakażenia jest wyższe w zamkniętych pomieszczeniach.
W czasie śpiewu, czy głośnego mówienia wydalanych jest więcej aerozoli. Może to tłumaczyć, dlaczego miejsca nabożeństw, restauracje czy kluby są miejscami bardziej narażonymi na rozprzestrzenianie się wirusa.
Jak zaobserwowali naukowcy z Uniwersytetu w Hongkongu, osoby zarażone Covid-19 są najbardziej zaraźliwe na krótko przed wystąpieniem objawów. Najwięcej wirusów w nosogardzieli osoby zarażonej występuje w momencie pojawienia się pierwszych objawów choroby lub tuż przed.
"Der Spiegel" odnotowuje, że osoby zarażone nie przenoszą wirusa równomiernie. Początkowo zakładano, że wszyscy zarażeni przenoszą wirusa w podobnym stopniu. Jednak badania różnych ognisk epidemii pozwalają przypuszczać, że infekcje są w stanie powracać do jednej lub kilku wysoce zakaźnych osób (tzw. superspreaderów).
Już od początku epidemii zwrócono uwagę, że dzieci sporadycznie rzadko zarażają się wirusem, albo przechodzą go bezobjawowo. Nie udało się do tej pory ustalić, jak często dzieci się zarażają i jak często zarażają innych. Analiza danych ilościowych pokazuje, że wśród 12-latków infekcja jest znacznie mniej powszechna, a wirus jest przenoszony przez nich rzadziej niż wśród dorosłych. Ich rola w dystrybucji wirusa jest więc marginalna.
Wiadomo, że u ok. 80 proc. zakażonych infekcja przebiega w sposób łagodny, czasem nawet bez objawów. U pozostałych 20 proc. choroba może doprowadzić do poważnego uszkodzeń narządów – nie tylko takich jak płuca czy gardło, ale też serca, nerek, żołądka, jelit, a nawet palców u stóp. Zdarzają się zaburzenia neurologiczne, większa ryzyko zakrzepicy. Po chorobie z ciężkim przebiegiem pacjent potrzebuje nawet kilku tygodni na pełne wyleczenie. Nie wiadomo jeszcze nic o późniejszych, długoterminowych konsekwencjach.
Już od początku epidemii eksperci ostrzegali przed możliwym wzrostem przypadków depresji, lęku, nadużywania alkoholu i używek, przemocy domowej wśród społeczeństwa. Kwarantanna, izolacja w domu, konieczność utrzymywania społecznego dystansu, zmiana dotychczasowego trybu życia – to mocno wpłynęło na sferę psychiczną wielu ludzi.
Dotyczy to nie tylko osób z grup ryzyka lub osób już cierpiących na choroby psychiczne, ale sporej części populacji. Badania wskazują, że szczególnie ludzie młodzi źle znoszą zmiany, spowodowane przez kwarantannę i ograniczenia.
„Obostrzenia z pewnością bardziej ograniczają młodych bardziej niż starszych, którzy i tak spędzają więcej czasu w domu i nie prowadzą aktywnego życia towarzyskiego, wybierając spacer niż spotkanie w barze" – wyjaśnia na łamach tygodnika Martin Schröder, socjolog z Uniwersytetu w Marburgu.
Może Cię zaciekawić
Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego
Kiedy pacjent kwalifikuje się do operacji bariatrycznej? Pierwsze kryteria kwalifikacji do zabiegu bariatrycznego zostały zdefiniowane w 1991 roku....
Czytaj więcejPutin: będziemy nadal testować nową rakietę Oriesznik
"Będziemy kontynuować te testy, także w warunkach bojowych, w zależności od sytuacji i charakteru zagrożeń dla bezpieczeństwa Rosji" - powiedz...
Czytaj więcejMarszałek Sejmu: 8 stycznia rozpocznie się w naszym kraju kampania prezydencka
Marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia przyznał podczas spotkania z mieszkańcami w Rypinie (woj. kujawsko-pomorskie), że nie ma się ...
Czytaj więcejPremier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
Podczas 43. Krajowego Zjazdu Delegatów ZNP szef rządu zwracał uwagę, że wojna na wschodzie w rozstrzygającą fazę. "Wszyscy to wiemy. Czujemy, ...
Czytaj więcejSport
Większość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejZmarł Andrzej Dorula, legenda Sandecji, grał też w LKS Jodłownik
W Jodłownik grał w latach 2002-2004. W sezonie 2002/2003 wywalczył wraz zespołem awans do ligi okręgowej. Wcześniej przez wiele lat był liderem...
Czytaj więcejStoki, trasy i wyciągi narciarskie dostępne tylko w ramach sportu zawodowego
W nocy z poniedziałku na wtorek w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie rządu ws. ustanowienia ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z ...
Czytaj więcejPozostałe
Ostrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Prognozowane są oblodzenia mokrych nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu, co może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo mieszk...
Czytaj więcejZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcejProkuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
Przygotowywany obecnie akt oskarżenia, który głównie dotyczy przyznania ponad 98 mln zł dotacji dla Fundacji Profeto, z których 66 mln zł zosta...
Czytaj więcejChcesz skorzystać z wakacji składkowych w ZUS jeszcze w tym roku? Ostatnie dni na złożenie wniosku
Co to są wakacje składkowe w ZUS? Wakacje składkowe to możliwość jednorazowego w roku kalendarzowym zwolnienia z opłacania składek na ubezpie...
Czytaj więcej- Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego
- Putin: będziemy nadal testować nową rakietę Oriesznik
- Marszałek Sejmu: 8 stycznia rozpocznie się w naszym kraju kampania prezydencka
- Premier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
- Ostrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Komentarze (3)
Przede wszystkim, to wątpliwe ogólnoświatowe "szaleństwo" dokonuje gigantycznych szkód, a nie wirus.
Świat pomimo koronawirusa musi funkcjonować, bo inaczej upadnie. Nie ma innego wyjścia niż nauczyć się z nim żyć. Kraje odcięte od świata, ludzie zamknięci w domach - nikt tego długo nie wytrzyma. Więc dalsze straszenie przyniesie bardzo negatywne skutki.
Historia z tym wirusem jest z serii – gdybym nie widział to bym nie uwierzył. Nie uwierzył że inteligentny ludzki gatunek może popaść w taką panikę. Oderwane od rzeczywistości zachowania rządów i zwykłych ludzi. Tylko dlatego, że pojawił się nowy szczep wirusa – częste zjawisko na Ziemi. Wcześniejsze epidemie koronawirusów nie wywoływały takich emocji.
Na świecie są tysiące groźniejszych dla ludzi wirusów. Ale umysłami ludzkimi zawładnął ten jeden.
@Tusik, cytuję: "Na świecie są tysiące groźniejszych dla ludzi wirusów. Ale umysłami ludzkimi zawładnął ten jeden"
I nie jest to koronowany wirus, ten destrukcyjny to media masowego ogłupiania.
DZISIAJ DZIESIĘCIU ZMARŁO NA KORONAWIRUSA , A NA RAKA OKOŁO 300 !
I CO Z TEGO WYNIKA ?
SKORO ,
Na skutek chorób nowotworowych umiera prawie 10 milionów osób rocznie. W Polsce rak zabija PONAD 110 tysięcy osób. rocznie. Obecnie mamy w Polsce milion chorych na raka. Jakaś profilaktyka? Jaka? To mamy "Pandemię koronaświrusa" czy nowotworów? Kto zna kogoś, kto zmarł na raka? Kto zna kogoś, kto na koronaściemę? Niestety, pożegnałem wielu z rodziny, przyjaciół, znajomych z powodu nowotworu. Ani ja, ani moi znajomi, ani znajomi znajomych nie znali nikogo, kto zakończył życie z powodu korono3,14erdolca.
Wnioski niech każdy wyciągnie sam.