-°   dziś -°   jutro
Czwartek, 19 września January, Konstancja, Teodor, Leopold

Była major kontrwywiadu: zwykli obywatele są potrzebni służbom specjalnym swego kraju

Opublikowano 31.08.2024 09:08:00 Zaktualizowano 31.08.2024 09:09:30 top

Ze strony władz brakuje przekazu do obywateli, że są oni potrzebni służbom specjalnym. Bez obywatela, który gdzieś na miejscu widzi dziwne zachowania, służby nie są w stanie funkcjonować – powiedziała PAP doktor major Anna Grabowska-Siwiec, była funkcjonariusz kontrwywiadu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW).

Doktor nauk politycznych, emerytowana major kontrwywiadu ABW Anna Grabowska-Siwiec w rozmowie z PAP przyznała, że każdy obywatel powinien mieć poczucie bycia potrzebnym służbom specjalnym swojego kraju. Przyznała, że obecnie, gdy funkcjonariusz służb specjalnych przychodzi do obywatela, by z nim porozmawiać, to w najlepszym wypadku widzi na jego twarzy przerażenie. Ludzie nie odróżniają też poszczególnych służb, np. wywiadu i kontrwywiadu, nie mają pojęcia, czym te służby się zajmują.

"A ważne jest, żeby obywatele wiedzieli, bo takiego przekazu nam ze strony władz rządzących brakuje, że są nam potrzebni. Służby specjalne bez obywatela nie są w stanie sprawnie działać, co pokazują ostatnie wydarzenia, kiedy wywiad wschodni – rosyjski, białoruski – zaczyna używać takich narzędzi jak dywersja" – powiedziała Grabowska-Siwiec.

Była major kontrwywiadu oceniła, że służby specjalne winny wręcz przeprowadzić kampanię informacyjną, by ludzie wiedzieli, w jakich sytuacjach, kogo i jak powinni zawiadomić. Co więcej, jej zdaniem taką wiedzę winno się przekazywać uczniom podstawówek, np. podczas lekcji o bezpiecznych zachowaniach czy o funkcjonowaniu państwa.

Zobacz również:

"Pokażmy obywatelowi na billboardach, w kanałach telewizyjnych, w kampaniach społecznościowych, że jesteśmy dla obywatela, że służby specjalne finansowane z budżetu państwa, z naszych podatków, działają nie dla polityków, że nie są zabawkami w ich rękach, tylko działają dla obywatela, obywatel może służbie pomóc, czyli sobie pomóc. Razem, wspólnie możemy czuć się bezpieczniej" – podkreśliła Grabowska-Siwiec.

Przyznała, że teoretycznie obywatele mają możliwość powiadamiania służb specjalnych, np. za pomocą formatek na stronach internetowych czy dzwoniąc pod podane w internecie numery telefonów.

"Ale prawda jest taka, że państwo obywatela do takiej aktywności nie przyzwyczaiło, a to, co się dzieje w Ukrainie, pokazuje, że brak komunikacji między obywatelem a służbami specjalnymi miewa poważne konsekwencje. Na taką naukę jest już troszkę późno, ale zawsze warto spróbować działać" – powiedziała Grabowska-Siwiec.

Jej zdaniem każdy obywatel powinien poinformować służby specjalne o ludziach, którzy zachowują się nietypowo, którzy obserwują teren w pobliżu obiektów strategicznych, fotografują, nagrywają czy puszczają drona, chodzą w miejscach, gdzie zwykle się nie chodzi, np. po torach kolejowych.

"To jest właśnie ten komunikat, który służby powinny wysłać do obywateli. Taką najbliższą obywatelowi służbą jest jednak policja, dlatego ja bym oczekiwała bliskiej współpracy między ABW i policją, by obywatel, który policji zgłasza takie zachowania, został poważnie potraktowany" – powiedziała Grabowska-Siwiec i podkreśliła, że tylko obywatel, który jest na miejscu, gdzieś w Polsce, w terenie, może zauważyć, co się dzieje. "Służby powinny mu stworzyć takie możliwości, żeby mógł z nimi taką wiedzą się podzielić" – dodała.

Podkreśliła, że ważnym elementem bezpieczeństwa państwa, o które powinien zadbać każdy obywatel, jest nieuleganie dezinformacji.

"Obcym państwom chodzi o to, żeby społeczeństwo czuło się zdestabilizowane, nie wierzyło politykom. Teraz ta dezinformacja jest totalna" – przyznała i wymieniła, jak każdy z nas może z dezinformacją walczyć.

"Podstawowa zasada to szukanie wiarygodnych źródeł informacji, niepoddawanie się emocjom. Zwracajmy uwagę na to, co czytamy i skąd są te informacje. Zwracajmy uwagę na komunikaty, które są silnie emocjonalne, które nas wzburzają, bo one zazwyczaj mają jakiś konkretny cel" – powiedziała i wskazała, by korzystać tylko z wiarygodnych źródeł.

"Szukajmy wiedzy na stronach papowskich, szukajmy wiedzy na stronach rządowych, bo to są te organy, które muszą przekazać nam wiedzę prawdziwą, sprawdzoną, dokładnie zweryfikowaną" – wymieniła.

Zdaniem Grabowskiej-Siwiec w interesie władz państwowych nie powinno być zastraszanie obywateli, lecz ich uspokajanie.

Anna Grabowska-Siwiec jest autorką pracy badawczej „Kontrwywiad PRL w systemie sprawowania władzy politycznej. Od Departamentu II MSW do Zarządu Kontrwywiadu UOP”. Podczas służby zajmowała się szeroko rozumianym definiowaniem zagrożeń kontrwywiadowczych, m.in. w instytucjach państwowych i w podmiotach gospodarczych z udziałem Skarbu Państwa. (PAP)

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Była major kontrwywiadu: zwykli obywatele są potrzebni służbom specjalnym swego kraju"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]