-°   dziś -°   jutro
Niedziela, 29 grudnia Dawid, Tomasz, Dominik, Dionizy

Bp Jeż: dlaczego tak mało uczestników Mszy św. przyjmuje Komunię św.?

Opublikowano  Zaktualizowano 

Dlaczego tak mało uczestników Mszy św. przyjmuje Komunię św.? - pytał w homilii w Boże Ciało biskup tarnowski Andrzej Jeż. Podczas Mszy św. na Placu Katedralnym ordynariusz diecezji zachęcał, aby docenić niezwykły skarb Eucharystii.

Cytując w homilii badania Instytutu Statystki Kościoła Katolickiego, biskup przypomniał, że przystępujących regularnie do Komunii świętej podczas niedzielnej Mszy św. – w skali Kościoła w Polsce - jest ok. 17 proc . W diecezji tarnowskiej ten współczynnik jest nieco większy. W roku 2014 wynosił 24,3 proc. Zdaniem biskupa, jest to jednak stosunkowo niewiele, biorąc pod uwagę fakt, że uczęszczających na niedzielną Mszę św. w diecezji jest – według badań – 69,8 proc.

Biskup Tarnowski podkreślił, że jednym z istotnych powodów tego, że ludzie nie przystępują do Komunii św. jest brak wiary w nadprzyrodzoną jej wartość oraz brak świadomości w leczący dla naszej duszy charakter tego sakramentu. Zdaniem biskup Jeża, wielu powstrzymuje się od przystępowania do Komunii świętej, nie tylko dlatego, że tkwi w stanie grzechu ciężkiego, ale ponieważ nie wierzy dogłębnie w jego skuteczność i wartość.

Hierarcha wskazywał, że dar Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie pomaga nam zachować czystość naszych serc, szlachetność myśli i uczuć oraz wspomaga nas w czynieniu dobra. „Przyjmując Jezusa Eucharystycznego do swojego serca, możemy później wnosić Go w przestrzeń naszego życia, którą On chce wypełniać owocami dobra i świętości. Nieraz zastanawiamy się, dlaczego przy tak potężnym wysiłku indywidualnym czy zbiorowym, w naszych rodzinach, w społeczeństwie, w państwie, nie ma rzeczywistych, trwałych, przynoszących zadowolenie owoców dobra? Nie ma tych owoców, gdyż być może brakło Bożego błogosławieństwa! A nie ma Bożego błogosławieństwa tam, gdzie ludzie nie zwracają się do Boga, aby prosić o nie” - dodał.

Bp Andrzej Jeż apelował do diecezjan, aby nie zapominali o Chrystusie. „Adorujmy Go w drodze do domu, uświadamiajmy sobie Jego obecność w ciągu dnia, zwracajmy się do Niego w aktach strzelistych, na przykład słowami: „Bądź uwielbiony, Panie”, „Jezu, ufam Tobie”, „Pan mój i Bóg mój”, „Panie, Ty jesteś moją mocą”. W ten sposób będziemy żyć w Jego obecności; będziemy doświadczać Jego błogosławieństwa oraz Jego mocy na drodze ustawicznego nawrócenia i wzrastania w wierze” - powiedział.

Nawiązując do hasła uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej „Eucharystia mocą do nawrócenia i pokarmem dla wiary”, biskup przypomniał, że każdy grzech rodzi się w myśli, dojrzewa w wyobraźni i jest przyczyną złych uczynków. Ordynariusz diecezji wskazywał, że w obecnych czasach wyobraźnia wielu ludzi ulega deformacji i jest ustawicznie nasączana treściami, które gorszą, a w konsekwencji popychają ku złemu. „Szczególnie narażeni w tym zakresie są ludzie młodzi korzystający bardzo często w sposób bezkrytyczny z Internetu” - podkreślił kaznodzieja.

Biskup Tarnowski apelował też o odpowiedzialność za wypowiadane przez nas słowa – zwłaszcza te o drugim człowieku.

Pasterz diecezji celebrował Mszę św. na Placu Katedralnym wraz z biskupami pomocniczymi i księżmi. W Eucharystii uczestniczyli przedstawiciele parlamentu, samorządu, Bractwa Kurkowego, rzemieślników, ruchów i stowarzyszeń katolickich. Były też władze wyższych uczelni, licznie w procesji szły siostry zakonne oraz alumni. Za Najświętszym Sakramentem podążały tłumy mieszkańców Tarnowa. Biskup tarnowski Andrzej Jeż szczególnie dziękował za obecność rodzinom z małymi dziećmi.

(Źródło: Diecezja Tarnowska)

Komentarze (8)

kluska
2015-06-05 09:30:35
2 2
Powody mogą być bardziej prozaiczne niż wymienił Ks. Biskup np.: niestosowne zachowanie spowiednika ( przykład z wczorajszej Mszy św. o godz. 20. 00 w Bazylice - spowiednik spowiadał baaardzo głośno po czym, po udzielenniu rozgrzeszenia tłukł się, nie !!!!wręcz walił w konfesjonał deprymując swoim niestosownym zachowaniem spowiadających się i przeszkadzając innym wiernym w modlitwie. W każdym razie z Sakrum niewiele to miało wspólnego.
Inną przyczyną mogą być kwestie higieniczne. Sobór Watykański II umożliwił przyjmowanie Komunii św. przez podawanie 'Komunikantu na dłoń. Na świecie jest to powszechnie stosowane. Dlaczego w Polsce nadal musimy 'smakować ' cudzej śliny i dzielić się z bliżnimi chorobami? Przecież nie w tym jest istota misterium.
Odpowiedz
Ratownik
2015-06-05 10:30:35
1 1
Za to lokalni politycy w 100% przyjmują komunię - sam widziałem
Odpowiedz
Trepini3
2015-06-05 12:46:00
2 1
A jeśli ksiądz będący w stanie grzechu daje tą Komunię? Jest wtedy ważna? Podejrzewam, że nie. A jeśli nie, to po co przyjmować, skoro i tak to jest nieważne. Tak samo jak w stanie grzechu ksiądz udziela sakramentu- wtedy jest nieważny. A wątpię, czy przed spowiedzią wiernych, udzielaniem ślubu, chrztu, któryś ksiądz leci do swojego brata po fachu poopowiadać co nabroił.
Odpowiedz
slubnedodatki
2015-06-05 19:33:56
1 1
Ja np ide do kościoła dla Boga a nie dla księży. I nie zastanawiam się co ksiądz robił dzień wcześniej. On sam kiedyś przed Bogiem za to zapłaci i ma to na swoim nie moim sumieniu. Nie uważam że komunia dana przez księdza bedacego w grzechu była nie ważna, przeciez człowiek nie jest niczemu winien tylko ksiądz.
Odpowiedz
ania2506
2015-06-05 21:51:59
1 0
Nie potrzebują lekarza zdrowi lecz Ci którzy się źle mają.
Odpowiedz
erik
2015-06-05 22:40:26
0 1
Wedlog mnie mylicie sie wszyscy poprzedni komentujacy nie ide do kosciola dla ksiedza ide dla siebie bo tak chce nie przyjmuje komuni dla zadnego innego celu jak tylko dla siebie i swej duszy nie daje na tace bo inni daja robie to od siebie poprzedniczka mowi zdrowi nie potrzebuja wskaz mi jedna istote na swiecie ktora nie potrzebuje sa rozni duchowni tak samo jak my jestesmy wiec jesli masz wiare nie drwii a rob wszystko na chwale BOZA
Odpowiedz
AdamKnight
2015-06-05 23:32:40
0 0
Ludzie to się przede wszystkim lubią głupio tłumaczyć. Kluska higieniczna i Trepini podejrzliwy...
Odpowiedz
edi60
2015-06-05 23:34:44
0 1
przykazanie kościelne nakazuje ze przynajmniej raz w roku kolo wielkanocy należy przystapic do sakramentu pokuty i komuni św i aby spowiedz była wazna należy przyrzec poprawe P.BOGU a co my robimy ledwo wyjdziemy z kościoła z nabozenstwa majac w sercu P. JEZUSA jak się zachowujemy ,jak postępujemy wobec bliznich i samych siebie ,znam wiele osob biegających do kościoła jak na sraczke a popelniaja grzechy już po opuszczeniu murow kościelnych Druga sprawa to jaki tez daja przykład sami hierarchowie kościelni chodzi mi o księży ,biskupow ,wiem wiem wiem zaraz podniesie się krzyk ze nie nam jest osadzac księży ale na litość Boska przecież kosciol to my wierni tworzymy anie kler dlaczego na takich księży się nienaklada suspensy nie pozbawia się ich prawa do sprawowania posługi kaplanskiej za czyny np..z 6 przykazania z 10cioro przykazan bozych tylko jeszcze się ich broni nawet wtedy gdy sa skazani przez sad prawomocnym wyrokiem to przenosi się ich do innych odległych parafii Tu bowiem lezy przyczyna takiej sytuacji ze coraz mniej ludzi chodzi do kościoła i przestepuje do komuni św
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Bp Jeż: dlaczego tak mało uczestników Mszy św. przyjmuje Komunię św.?"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]