wasylis, dlaczego wstyd? Przecież takich rządzących wybrali Polacy i większość jest z nich zadowolona...

Fajny pomysł. Może ktoś w końcu zainteresuje się panem składującym w otoczeniu tego miejsca odpady po uboju świń i złom zwieziony z różnych zakątków świata?

To nie jest tylko problem Limanowej. Zapraszam do Dobrej, gdzie niemal codziennie jeżdżą buraki w BMW czy Subaru z wybuchającymi tłumikami. Nie wiem czy to są wyścigi, ale jeśli ktoś na ograniczeniu 40 km/h urządza pas startowy dla swojego bolidu, to nie jest normalne.

Warto także dodać, że niemal nikt nie spełni wymagań koniecznych do przyznania świadczenia lub zwolnienia, a w przypadku skali strat przewoźników i organizatorów, 2080 zł, to raczej zapomoga na waciki niż realna pomoc. Wolałbym móc normalnie pracować i nie dostać nic od państwa. Ale mamy jak mamy, kiedy w kraju było 330 zakażeń na dzień, władza zamykała lasy. Teraz jest 2000 zakażonych dziennie i jest ok...

Szkoda, że jak zwykle Limanowa jest z tym daleko w tyle. A już od kilku lat są możliwości pozyskania środków. Niestety Miasto nie jest tym zainteresowane, bo lekka atletyka podobno jest niszowa.

Z czystej ciekawości zadam pytanie, dlaczego członkami LOT są w zasadzie wyłącznie urzędnicy? Czy nie ma w okolicy żadnych przedsiębiorców będących przedstawicielami branży?

Może jeszcze kontrola wypuszczania ścieków do przydrożnego rowu czy pobliskiego potoka? Sam mogę takich miejsc wskazać co najmniej kilkanaście...

Ja bym był ostrożny w ocenie pracowników Urzędu Miasta. Już nie raz bywało, że ceny w przetargach były o 20-30% wyższe niż rynkowe. Przykład na zakupie komputerów do szkół czy starostwa. Łatwo to sprawdzić, więc zainteresowani mogą poszukać. Dziki kraj...

Niesamowite ilu mamy specjalistów od pracy z grupą przedszkolaków. A podobno jest tyle wakatów w tej branży... Cytując klasyka "trudno znaleźć dobrą opiekunkę do dziecka, ale jeszcze trudniej znaleźć dobre dziecko".

Mamy spory problem z naszym społeczeństwem, które woli powoli umierać z powodu głupoty sąsiada zamiast zostać "kapusiem". Trochę się jeszcze musimy nauczyć, że nasze bezpieczeństwo zależy przede wszystkim od nas, a nie od urzędnika za biurkiem, który nie ma możliwości skontrolowania wszystkiego. Z czystej ciekawości spytam, jak można spowodować kontrolę w ubojni w Dobrej? Mam wrażenie, że tam pali się wszystko, już nie mówiąc o tym co płynie do rzeki... W gminie udają że nie słyszą...

A Limanowa nadal w tym temacie leży. Władze Limanowej nadal nic nie zrobiły w tym kierunku, mając pieniądze z PZLA podane na tacy...

I jeszcze na dodatek koleś chce organizować wizyty studyjne, żebym mógł podnieść standardy w mojej firmie. To tylko sugestia, że mamy niskie standardy, a także pokaz bardzo marnej wiedzy na temat prawdziwych problemów polskich przedsiębiorców. Gdzie jest ta niby 5 dla przedsiębiorcy? W coraz bardziej niejasnych przepisach, czy może w ciągłych kontrolach i aranżowanych "wpadkach" przy zmianie żarówki bez kasy fiskalnej? Dlaczego nikt nie weźmie się za kontrolowanie dużych firm, w których przepadają miliony? Czyżby kolejne udziały w kamienicach - burdelach? A może tylko brak wiedzy i kompetencji?

O istnieniu tego człowieka dowiedziałem się kilka sekund temu. Jeśli tyle już zdziałał to bardzo fajnie, ale kto to kurde jest?? Odpowiedź w stylu "Jestem za obwodnicą..." moim zdaniem można pociągnąć dalej. Jestem za dobrobytem, przeciw głodowi i wypadkom samochodowym... Pierdololo przedwyborcze...

To moja rada dla motocyklistów (oczywiście nie wszystkich), żeby w końcu założyli tłumik. A do policjantów, żeby zaczęli w końcu to kontrolować. Bo jak coś jest głośniejsze od lądującego samolotu to na pewno nie spełnia norm...

zgaszona, Przed końcem roku? Mamy KWIECIEŃ - CZWARTY MIESIĄC ROKU SPOŚRÓD DWUNASTU MIESIĘCY. Gdzie ty widzisz koniec roku?

Pomysł bardzo dobry. W razie czego, również polecam się w sprawie współpracy i pomocy. Mam nadzieję, że nie będzie podobnych praktyk ja w LGD, gdzie w konkursach dominowały pewne nazwiska związane z władzami powiatu...

Jeśli cokolwiek się zmieni, proszę Cię TOP zrób jakiś filmik z instruktarzem, bo niektórzy i tak nie załapią. I znowu będzie trzeba czekać kilka lat aż wszyscy nauczą się jeździć po nowym rondzie ;)

Kreatywny, Jeśli chcesz tor to musisz sobie wybudować. Gmina ma zapewnić dostęp ro wody, utrzymać drogi, szkoły itp, ale nie może zaspokajać twoich zachcianek. Skrzyknijcie się z kolegami, kupcie działkę i jak to napisałeś, kupa ziemi i po kłopocie. Bo wiesz... ja bym chciał ściankę wspinaczkową, tor kajakowy :D Nie widziałeś nigdy turysty, który dostał kamieniem spod koła? Może zbyt szybko jechałeś i nie zatrzymałeś się nawet. Ja dostałem kilka razy. I kilkanaście razy goniłem za gnojkami, którzy kamieniami obsypali całą rodzinę z małymi dziećmi. Tyle, że gnojki okazały się dorosłymi ludźmi (niestety tylko z wyglądu). Dopóki zachowanie użytkowników motocykli się nie zmieni, trudno oczekiwać zmian w nastawieniu ludzi. Tym bardziej, że turyści akurat dzięki zrzeszeniu się w organizacjach zadbali o unormowanie prawne szlaków po których chcą się poruszać. Dlaczego motocykliści nadal tego nie zrobili? I kto to są ci mityczni "oni", którzy mają to zrobić za nich? Niemniej, życzę powrotu do zdrowia człowiekowi, który uległ wypadkowi. Mam nadzieję, że to jednak nic poważnego. p.s. Akcje ratunkowe w Polsce są nieodpłatne. I niech tak zostanie

drewniany, wystarczyło się uczyć i zostać nauczycielem. A tak, pozostało tyrać na budowie i narzekać. Obecny stan polskiej szkoły to nie tylko wynik ostatnich dwóch lat. Niskie w stosunku do wymagań wynagrodzenie, bardzo niski prestiż, bardzo skomplikowana i niejasna ścieżka awansu, która na dodatek nie daje żadnych korzyści. To wszystko powoduje, że z zawodu rezygnują świetni specjaliści a na ich miejsce wchodzi sporo (na szczęście nie wszyscy) ludzi słabo wykształconych, nie mających innego wyjścia, po znajomościach itp. Winni tej sytuacji są po obu stronach, ale dopóki będą niskie wynagrodzenia, dobrzy specjaliści nie przyjdą. Zostanie tak jak w polityce, u władzy będą ci, którzy nic innego nie potrafią, albo tacy, którzy w ogóle nic nie potrafią a stanowisko mają dzięki znajomościom, statusowi, nazwisku, urodzeniu, tacie, cioci itp...

Osiem lat my jeździli. Jak mur o ścianę Hahahahhaha Umarłem. Nieżyję... Hahahahhahaha