Dlaczego sensor umieszczony w limanowskim Rynku na budynku 'Bobasa', jest stale wyłączany ? Czyżby wskazywał zbyt wysokie zanieczyszczenia powietrza w tym rejonie i tym samym budził strach przebywających w tym rejonie osób ? A może to drobiazgowy właściciel budynku, na którym umieszczono sensor, postanowił zaoszczędzić energię elektryczną ?

Brawo ! Tylko jeszcze pozostaje kwestia rozbudowy bazy lokalowej działu samochodowego .

Nareszcie jak widać ze zdjęć, uroczystość we własnym gronie, bez udziału miejskich, powiatowych, czy poselsko - ministerialnych 'uświetniaczy' imprez .

Wyrazy uznania i gratulacje oraz najlepsze życzenia dla Jubilata !

Tymi oszukańczymi firmami powinno zainteresować się Ministerstwo Sprawiedliwości, bo jak widać prokuratura i sądy niewiele robią w tej sprawie zaś oszukańczy proceder kwitnie, na terenie całego kraju. Wystarczy 'wystukać'na Googlach', treść: - 'oszuści telekomunikacyjni', by pojawił się nam obraz i skala tego oszukańczego procederu .

Masówka nigdy nie idzie w parze z jakością. Już dzisiaj wiele osób stwierdza, że poziom kształcenia i wiedzy utytułowanych absolwentów wyższych uczelni, zniżył się do poziomu wiedzy absolwentów liceów i techników z lat 60-tych, czy 70-tych a nawet ,w niektórych przypadkach zasadniczych szkół zawodowych z tego okresu /urażonym tym stwierdzeniem , mogę służyć konkretnymi przykładami z różnych uczelni/. Tak niestety bywa, gdy od ilości uczniów czy studentów a tym samym funduszy, zależy być albo nie być dla szkoły czy uczelni , tak państwowej czy też prywatnej .

Dzikie zwierzęta - dobre co ? Tłumaczenie godne cygana. Cygan nie frajer, zawsze coś wymyśli, by wyjść na swoje. Zawsze jest biedny, zawsze mu ciężko, wszyscy są winni, tylko nie on. On zawsze potrzebuje i wymaga, bo jemu się należy, jeśli nie otrzymuje wszczyna awanturę. Wymagania zaś ma nie byle jakie. Raz darmowe mieszkanie, innym razem duży dom z wszelkimi wygodami i dużą zagospodarowaną działką /Czchów/. Jest tylko jeden warunek: - jemu musi się to spodobać, on musi to zaakceptować i nie ważne jest to,że jest to za darmo. Jeśli zaś łaskawie przyjmie darowiznę, nie dba o nią . Niszczy, dewastuje, doprowadza do ruiny/ przykład dom w L-wej na Wąskiej/. On tutaj nie czuje się winny, bo przecież nowe okna 'same' wypadły pozostawiając swoje ramy w ścianach, weranda 'sama' podcięła sobie podpory i zniszczyła schody. Być może lodówki i fragmenty mebli i innych odpadów też 'same' tam przed tę willę przybyły i wygrzewają się do słońca. Cygan tego nie widzi a co najgorsze, nie 'widzą' tego ZAKŁAMANE MEDIA, które tak gorliwie troszczą się o los tej niereformowalnej grupy. Aż strach pomyśleć gdyby wzorem Anglii, Francji, czy Niemiec, doszli do tego imigranci muzułmanie.

'.... i obsuwająca się ziemia...' , czy OSUWAJĄCA ? Oto jest pytanie !

A może to dyrektor szpitala pojechał do Czadu w charakterze księdza ?

JASIU ! GRATULACJE !!! Powodzenia, wytrwałości, rozważnych decyzji , przede wszystkim zdrowia, które na tym 'stołku', będzie Ci bardzo potrzebne, a które można szybko stracić , zwłaszcza wtedy, gdy jest się człowiekiem empatycznym, takim jak Ty.

powinno być: - zafundowany. Przepraszam!

Upłynęły zaledwie 2 tygodnie i mamy zdarzenia drogowe, które spowodowali ' młodociani' kierowcy: - Stara Wieś, - 22-letni kierowca taranuje na chodniku, matkę z dwojgiem dzieci. - Tymbark, - 20-letnia kierująca wymusza pierwszeństwo, poszkodowany ze złamaniem w szpitalu. - Zamieście - 20-letni kierujący wymusza pierwszeństwo, samochód ciężarowy przewrócony w rowie. Jeśli do tego dodamy szaleńców na jednośladach, mających za nic przepisy ruchu drogowego, otrzymamy obraz bezpieczeństwa na drogach w okresie wiosennym, zafundowaną nam przez tę grupę wiekową kierowców. Jak na razie, to strach wyjeżdżać na drogę, bo jadąc zgodnie z przepisami, można nie dojechać do celu, dzięki takim i podobnym idiotom.

Straszne! Wyrazy współczucia dla rodziny.

Dziadku cichy1 ! Ale błysnąłeś swoim poziomem wykształcenia . Oby Twoje wnuki przekroczyły ten poziom i zanim zaczną pyskować, nauczą się pisać w sposób zrozumiały i bez błędów ortograficznych !

stał się dziadygą .

Konkurs na stanowisko kierowcy ? Przecież to jakiś absurd ! A swoją drogą, co stało się z naszym społeczeństwem ? Zazdrość, zawiść,złośliwość , donosicielstwo dają się odczuć na każdym kroku. Nie bronię w tym przypadku Starosty, ale pytam: czy jego brat, nie może już pracować w w żadnym zakładzie na terenie powiatu, którego On jest Starostą ? To tak jakby, nikt z rodziny wojewody nie mógł pracować na terenie województwa, którym on zarządza. Jakimże małym ,zawistnym człowieczkiem trzeba być by donosić,że gdzieś bez jego 'akceptacji'zatrudniono konserwatora, czy sprzątaczkę. Nie popieram nepotyzmu, ale apeluję nie dajmy się zwariować, bo jak widać szaleństwo w tej materii, zaczyna sięgać zenitu .

Ten ŚWIR ze swoim 'arcydziełem' , panegirykiem na cześć Pani Premier, trafił nawet do TV republika, o czym pisze dzisiejsza INTERIA .

przemowrc Ten obłąkany pseudo reżyser, rzeczywiście wychowywał się w blokowisku przy ulicy Zygmunta Augusta, lecz zapewniam Cię , że ani on , ani jego rodzice nigdy nie polowali na bezdomne psy. Jeśli jedli , to wyroby mięsne z wieprzowiny i to one mogły już wówczas zrujnować jego dziecięcy móżdżek, co ujawnia się u niego coraz intensywniej z wiekiem. Jest takie powiedzenie o zwierzętach, których mięso niegdyś trawił i robi to zapewne do dziś, że można im pluć w oczy, a im się wydaje , że deszcz pada . Ten przypadek stanowi jeszcze jedno potwierdzenie szkodliwości wieprzowiny dla zdrowia, zwłaszcza tego psychicznego.

I znów pojawił nam się kolejny bełkot niezrównoważonego osobnika . Osobnika, który jak pisze, poczeka aż ktoś go mocniej kopnie ,nie zdając sobie sprawy,że to już dawno nastąpiło, nie powodując jednak oczekiwanej utraty przytomności, lecz zaburzenia psychiczne. Osobnik ten, jawi się w swoich 'arcydziełach' gniotach, jako wielki przeciwnik poprzedniego systemu politycznego, nie racząc wspomnieć, jak bardzo był wraz z rodziną prześladowany, przez ten jak to zwykł określać, 'komunistyczny reżim'. Jakąż 'gehennę' , musiała przeżyć jego rodzina otrzymując od tego reżimu mieszkanie i pracę . Dlaczego nie wspomnie, jak bardzo musiał'cierpieć' Senior jego rodu, który po przybyciu z zadymionego Jaworzna 'musiał ' przyjąć pracę, by po 30-stu latach, znów 'zmuszony' dostać emeryturę, od tego 'nieludzkiego reżimu' . On sam również przeżył ciężkie czasy, zmuszany do przebywania w 'komunistycznym' przedszkolu', czy też do pobierania nauki w kolejnych szkołach znienawidzonego systemu. Jednak iskierka walki z 'komuna' , tliła się w nim od dziecka. Już w przedszkolu przejawiał wolę walki i buntując się, uciekał na przyblokową piaskownicę, zaś w wieku młodzieńczym, usiłował organizować, na limanowskim rynku dziwne protesty, wykonując na obrzeżach fontanny jakieś małpie skoki i zapalając pod 'buzodromem' znicze. Obecnie przystąpił do walki na serio. Walczy z duchami Stalina, czy Wajdy,mając być może nadzieję, że uda mu się kiedyś zawalczyć, z duchem WIELKIEGO ELEKTRYKA . Na razie wykazał się serią artykułów- gniotów ,obnażających tylko jego psychikę. Być może zna słynne powiedzenie propagandzisty III Rzeszy i pisze kolejne wypociny z nadzieją, że może ktoś kiedyś znajdzie w nic, coś wartościowego .

sławek tsp Przecież każdy może czegoś nie wiedzieć. Ty też nie wiesz , jak wygląda słownik ortograficzny języka polskiego.