Może poszczekacie trochę na pisowskich senatorów.

Przywieźli go w teczce i jeszcze nie doszedł do siebie.

Przecytane"Zastanawia mnie co ludzi jeszcze przyciąga do PiSu. No bo miał być koniec dojenia państwa a doją 3 razy tyle. Mieli wstać z kolan a leżą na łopatkach. Więc albo sondaże kłamią, albo mamy w kraju 40% debili". Coś w tym jest.

Może w takim razie powiesz dokładnie co Cię nie zachwyciło w Mogielicy a pod jakim względem było lepiej w Foksalu czy Laskowiance. Mówienie ogólnikami nic nie wnosi do dyskusji.

Gargamelek nie wiem dlaczego się tak rzucasz. Ostatnie zdanie z Twojego drugiego postu wszystko mi powiedziało jakie są Twoje intencje. Rozwijając myśl użytkownika GPP powiem tak. Wszystko zależy od tego na jakim terenie mapa ma być zrobiona. Jeżeli jest to teren miasta gdzie jest już założona mapa w skali 1:500 to właśnie tacy tani geodeci robią odbitkę z tej mapy nie zadając sobie nawet trudu aby przyjechać w teren i zweryfikować treść mapy z tym co jest w terenie. Natomiast odpowiedzialny geodeta, który szanuje klienta i nie chce aby ten miał potem problemy wykonuje pomiar bezpośredni w terenie całości tak jak to ma miejsce na wsi, a to z tego względu, że mapa na terenie miasta jest mocno zdezaktualizowana. Dziwi się gargamelek, że żaden z geodetów nie chciał się podjąć wykonania mapy w grudniu, a to z prostej przyczyny. Mapę taką wykonaną na podstawie pomiaru, gdy w terenie leży śnieg po kolana można sobie w buty włożyć a od geodety który by się chciał podjąć tego uciekał bym jak najdalej. Dobrze napisał GPP, że mapa geodezyjna to nie tylko obrazek ale i ogromna odpowiedzialność geodety jaka będzie jej treść i dlatego dziwię się ludziom, którzy chcą zaoszczędzić na geodecie kosztem jakości. Dla mnie bardziej wiarygodna jest cena za wykonanie mapy taka jaką podaje większość geodetów niż jeden osobnik, który podejmuje się ją wykonać o połowę taniej. Dla mnie takie oferty zawsze były i będą podejrzane

A mnie się śmiać chce jak czytam tą autoreklamę tego pana. Z opinii moich znajomych wynika, że nie polecają tego geodety. Czego zresztą można się spodziewać po gościu, który oferuje wykonanie usługi w cenie o 40% niższej od ceny po której taką samą robotę wykonują pozostali geodeci. To jest tak jak z Chińczykami, którzy wzięli się za budowę polskich autostrad. A co z tego wyszło każdy widzi. Niska cena nie jest gwarantem rzetelnie wykonanej roboty z czym mamy do czynienia i w tym przypadku.