Ognisko pali się już kilka tygodni. !!!!! Najgorsze to to że pracownicy pracują bez nadzoru i robią co chcą. Duża część sprzętu i przedmiotów które zgromadzili właściciele / mieli chorbę 'zbieraczy'/ została koparką zakopana głęboko do ziemi w ogrodzie aby uniknąć koszków wywozu.

Powietrze zanieczszcone i niebezpieczne dla zdrowia a w dworze w Mordarce przy ulicy Polnej pracownicy Urzędu Miasta Limanowa spalają na ognisku plastikowe odpady i gumę . Wtej chwili czrny dym i smród zalega po okolicy.